X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Angeliusowe mamy - zbiorczy wąte kdla kobiet w ciąży i po porodzie
Odpowiedz

Angeliusowe mamy - zbiorczy wąte kdla kobiet w ciąży i po porodzie

Oceń ten wątek:
  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 28 lutego 2020, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku ciąży się zapierałam ze chce cc, później poszłam na szkole rdzenia i się nasłuchałam jaki poród naturalny jest dobry dla dziecka, i tak jest jeśli wszystko idzie dobrze i się nie przedłuża, koniec końców rodziłam siłami natury, wody odeszły o 1 w nocy i wtedy zaczęły się skurcze, o 7 rano podpieli oksytocynę a urodziłam dopiero o 17.45, byłyśmy obie zmasakrowane, dziecko ze złamanym obojczykiem. Wiadomo ze są dziewczyny które rodzą raz dwa i idzie w miarę dobrze, ja jeśli kiedyś jakims cudem jeszcze zajdę w ciąże to ide na cc chociażbym miała za to płacić 😃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 09:13

    Meggie1, Honorata02 lubią tę wiadomość

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przeszłam tylko cc i polecam😘🤩😋 po 5 dniach zapomniałam że było cc choć niektóre dziewczyny co ze mną miały cc to miały dren i były komplikacje bo to operacja. Nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na SN. Jak jechałam na CC to strasznie bałam się i prawie zemdlalam, podpinali mi glukoze ale słychać było jak rodziła jakaś dziewczyna naturalnie i tak darla się jakby ja na żywca obdzierali że skory a mąż mówił że tylu przekleństw to nigdy w życiu nie słyszał jak z ust tej rodzącej kobiety. Natomiast cc jes bezpieczniejsze dla dziecka a dla nas to jednak operacja. Ps mimo że miałam skierowanie na CC od dr B to doktor Tomanek nie chciał mnie dopuścić do CC i kręcił nosem. Wymyślal ale w końcu stwierdził że za małe biodra i dopuścił do CC. A ja przecież miałam milion innych wskazań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 10:06

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co o tym myslicie?

    https://pl.supermomgadgets.com/easybreather-pro/?gclid=Cj0KCQiAkePyBRCEARIsAMy5ScvWdObKt1eWDqvhIqrIdIKyofmC07Qs7eHuDyayM5vm3gDgltC5CUgaAiqOEALw_wcB

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
  • aurola Autorytet
    Postów: 738 859

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja85 wrote:
    Ja przeszłam tylko cc i polecam😘🤩😋 po 5 dniach zapomniałam że było cc choć niektóre dziewczyny co ze mną miały cc to miały dren i były komplikacje bo to operacja. Nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na SN. Jak jechałam na CC to strasznie bałam się i prawie zemdlalam, podpinali mi glukoze ale słychać było jak rodziła jakaś dziewczyna naturalnie i tak darla się jakby ja na żywca obdzierali że skory a mąż mówił że tylu przekleństw to nigdy w życiu nie słyszał jak z ust tej rodzącej kobiety. Natomiast cc jes bezpieczniejsze dla dziecka a dla nas to jednak operacja. Ps mimo że miałam skierowanie na CC od dr B to doktor Tomanek nie chciał mnie dopuścić do CC i kręcił nosem. Wymyślal ale w końcu stwierdził że za małe biodra i dopuścił do CC. A ja przecież miałam milion innych wskazań.
    A dr Bodzek nie robił cc?

    hchyvfxmo1eygfw1.png
  • aurola Autorytet
    Postów: 738 859

    Wysłany: 28 lutego 2020, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trasti wrote:
    Dziewczyny co o tym myslicie?

    https://pl.supermomgadgets.com/easybreather-pro/?gclid=Cj0KCQiAkePyBRCEARIsAMy5ScvWdObKt1eWDqvhIqrIdIKyofmC07Qs7eHuDyayM5vm3gDgltC5CUgaAiqOEALw_wcB
    Nie jestem zwolennikiem oczyszczaczy jakichkolwiek. Uważam ze sterylne środowisko w domu nie wykształci prawidłowej odporności dzieci. Na potwierdzenie mogę podać dwa przykłady od znajomych. Jedni i drudzy używali oczyszczacz, teraz mają problem bo po roku czasu okazało się ze każde wyjście z domu czy wyjazd na wakacje kończy się choroba. Nie umów wyjść z tego patosu. Inni znajomi dają malutka do żłobka i tam stosują oczyszczacze i tu popieram ich zastosowanie. Powinny być obowiązkowe w przeczkola, żłobkach i przychodniach. Jak by nie było tam najwięcej patogenów i ryzyko zakażeń.
    My dostaliśmy oczyszczacz od teściów. Używam go tylko wtedy gdy ktoś z rodziny jest chory, żeby zapobiec zarażaniu się nawzajem lub gdy sprzątamy.

    bz10 lubi tę wiadomość

    hchyvfxmo1eygfw1.png
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aurola wrote:
    A dr Bodzek nie robił cc?
    Robił ale on tylko przyjeżdża na samo cc. Ale wcześniej na oddziale ktoś musi dac skierowanie i mnie zbadać i itp

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Trasti Autorytet
    Postów: 4403 1194

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale to nie oczyszczasz tylko nawilzacz suche powietrze kaloryfery te sprawy. Nawilzacie jakos powietrze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 12:38

    bl9c9vvjirf1bxzu.png

    Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20

    Mama 4 aniołków
    11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
    6 lat oczekiwania na 2 cud
    2iui nieskutczne ..
    mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
    niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% :( nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
    Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata02 wrote:
    Ja w sumie przeżyłam i jedno i drugie. Zaczęłam rodzić SN A po 16 godzinach skończyło się CC. Teraz gdybym miała wybierać napewno było by to CC. Ale są dziewczyny które pierwsze dziecko urodziły SN w 2 lub 3 godziny. Więc nie ma co patrzeć na innych to wasza decyzja. Ja też miałam ten dylemat zdecydowałam o SN ale niestety po tylu godzinach przy pełnym rozwarcie był brak postępu porodu (bóle parte przez ponad 3 godz) .
    To ja to ja🙈Urodziłam w 1,5 h, co zawdzięczam ćwiczeniom i ziółkom. Ból nieziemski ale powiem Wam , ze szybko się zapomina🤪 Ponoć drugi poród zwykle jest szybszy wiec ja się nawet nie będę zastanawiać następnym razem☺️

    Honorata02 lubi tę wiadomość

  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    To ja to ja🙈Urodziłam w 1,5 h, co zawdzięczam ćwiczeniom i ziółkom. Ból nieziemski ale powiem Wam , ze szybko się zapomina🤪 Ponoć drugi poród zwykle jest szybszy wiec ja się nawet nie będę zastanawiać następnym razem☺️
    Tez ćwiczyłam, jadłam wiesiołka, jadłam suszone daktyle i dużo spacerowałam wiec nie wiem od czego zależy przebieg porodu 😅

    Honorata02 lubi tę wiadomość

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    To ja to ja🙈Urodziłam w 1,5 h, co zawdzięczam ćwiczeniom i ziółkom. Ból nieziemski ale powiem Wam , ze szybko się zapomina🤪 Ponoć drugi poród zwykle jest szybszy wiec ja się nawet nie będę zastanawiać następnym razem☺️
    To ci się udało;) jesteś tą szczesciara;) też cwiczylam różne takie w ciąży i nic to nie dało. Aczkolwiek jak to mój mąż mówi " walczyłam dzielnie i do końca " także troszkę mi było szkoda że pomimo tak długiego i ciężkiego porodu nie udało się urodzić naturalnie. O bólu przy SN i CC zapomniałam jak wróciłam do domu ;) teraz to przecież już tak dawno było że wogole zapomniałam o tym ;) w końcu minęło 10 tygodni od porodu 🙈😅😅😅 teraz tylko podziwiam ten piękny uśmiech na twarzy jak się budzę rano i później przez większość dnia też to oglądam i niedowierzam że ta maleńka istota jest moja !!!

    bz10, didik34 lubią tę wiadomość

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata02 wrote:
    To ci się udało;) jesteś tą szczesciara;) też cwiczylam różne takie w ciąży i nic to nie dało. Aczkolwiek jak to mój mąż mówi " walczyłam dzielnie i do końca " także troszkę mi było szkoda że pomimo tak długiego i ciężkiego porodu nie udało się urodzić naturalnie. O bólu przy SN i CC zapomniałam jak wróciłam do domu ;) teraz to przecież już tak dawno było że wogole zapomniałam o tym ;) w końcu minęło 10 tygodni od porodu 🙈😅😅😅 teraz tylko podziwiam ten piękny uśmiech na twarzy jak się budzę rano i później przez większość dnia też to oglądam i niedowierzam że ta maleńka istota jest moja !!!
    Tez tak mam, patrze i patrzę i nadziwić się nie mogę 😊 teraz już zaczyna wyciagac raczki do zabawek zawieszonych w bujaczku, można podziwiać i podziwiać.

    Honorata02 lubi tę wiadomość

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    U nas tez były takie problemy, bardzo ulewala widziałam ze się meczy i ze ją piecze w przełyku, nawet zasypiać jej było ciężko, wprowadziłam mleko ar zaczęły się większe problemy z kupą, stękanie płakanie, lekarka zapisała mi debridat i stosujemy od ponad tugodnia, dziecko dużo mniej ulewa, nie ma problemu z kupą, jest teraz spokojna, wiadomo ma dni ze marudzi i płacze ale widac ze jej ten brzuch już tak nie meczy. Także ja polecam i uważam ze pomaga 😁☺️ Edit: jesteśmy teraz na mleku bebilon advance i mieszam pół zwykłego i pół comfort
    A nie krztusila się mlekiem zwykłym?

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Tez ćwiczyłam, jadłam wiesiołka, jadłam suszone daktyle i dużo spacerowałam wiec nie wiem od czego zależy przebieg porodu 😅
    A ćwiczyłas na aniballu i piłaś napar z liści malin ?

  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    A ćwiczyłas na aniballu i piłaś napar z liści malin ?
    Chodziłam na ćwiczenia ze szkoly rodzenia piłki plus na matach i na koniec ciąży piłam napar 🙈 u mnie chyba dało w dupe założenie tego pessara, bardziej asekuracyjnie i ta szyjka poznoej była uparta twarda

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    A nie krztusila się mlekiem zwykłym?
    Na szczęście się nie krztusila bo bym już całkiem na zawał schodziła, ale przy ulewanie czasami się jej zdarzało zakrztusic

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Chodziłam na ćwiczenia ze szkoly rodzenia piłki plus na matach i na koniec ciąży piłam napar 🙈 u mnie chyba dało w dupe założenie tego pessara, bardziej asekuracyjnie i ta szyjka poznoej była uparta twarda
    Bo ja myśle , ze ten aniball u mnie najbardziej zadziałał . Dzień przed porodem urodziłam 32 cm🙈a rano mnie ruszyło . On mega działa na szyjkę. Dlatego ja wszystkim przyszłym mamusiom go polecam🙈

  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 28 lutego 2020, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy niemowlaczków, skopiuję tu post kobietki na temat zabaw sensorycznych dla najmłodszych🤗

    "Cześć grupowicze 😉 ponieważ ostatnio jest na tej grupie ogrom hejterów i większość nowych postów ma wyłączone komentowanie, postanowiłam pozwolić sobie wypowiedzieć się na temat postu pewnej mamy, która pytała o zabawy sensoryczne dla dwumiesieczniaka.
    Większość komentujących pisała pod tym postem ze najlepsza zabawka sensoryczna dla takiego malucha jest mama. Oczywiście jest w tym dużo prawdy ale nie do końca jest tak ze takiego maluszka nie można pobudzać sensorycznie. Pamiętajcie, ze pierwszymi bodźcami sensorycznym dla dziecka jest przeciskanie się przez kanał rodny. To bardzo ważny moment dla prawidłowego rozwoju dziecka. Oczywiście poród przez cesarskie cięcie nie wyklucza dobrego rozwoju, ale dzieci rodzone cc warto otoczyć szczególnym zainteresowaniem w kwestii bodźców czuciowych.
    Z wykształcenia jestem pedagogiem wiec podpowiem coś wszystkim rodzicom, którzy maja czas i ochotę na zabawy z małym dzieckiem.
    Dwu-, trzymiesięczne dziecko można pobudzać masażem całego cialka, nie tylko wykonanym dłońmi mamy. Możemy malucha dotykać różnymi fakturami, szczególnie dłonie, stopy i główkę. Fotka przedstawia rzeczy dostepne w domu - silikonowy zmywak - podkładkę pod garnek, miękka gąbkę, szorstka szczoteczkę. Oczywiście należy być przy tym delikatnym i gotowym na odpowiedz dziecka. Jeśli maluch jest zaniepokojony i płacze, zmieniamy bodziec. Obserwujemy, co jest przyjemne, a co nie. Możemy dotykać piórkami, filcem, otulać malucha raz ręcznikiem, raz sztywna firanka. Przesuwać chusteczka po buzi.
    Dzieci które maja wiele różnych bodźców czuciowych od małego, nie będą np płakać przy obcinaniu paznokci lub gdy na placu zabaw wsypie im się piach do butów. To tylko zaprocentuje.
    Pozdrawiam was i życzę udanej zabawy z dziećmi 🙂"

    Honorata02, didik34 lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 28 lutego 2020, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Na szczęście się nie krztusila bo bym już całkiem na zawał schodziła, ale przy ulewanie czasami się jej zdarzało zakrztusic
    Ale podchodzilo jej do gardła?

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 28 lutego 2020, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    Ale podchodzilo jej do gardła?
    Robiła tak jakby to opisać jakby się topiła i zaraz zaczynała brać oddech

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 28 lutego 2020, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Robiła tak jakby to opisać jakby się topiła i zaraz zaczynała brać oddech
    No tak tak dokładnie, a teraz jeszcze raz mi powiedz co stosujecie i kto wam przepisal?

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
‹‹ 75 76 77 78 79 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ