Angeliusowe mamy - zbiorczy wąte kdla kobiet w ciąży i po porodzie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Frelcia_na_tymczasie wrote:Nasz też został usunięty.. Ciężarówek po IVF. Ciekawe czy ex-testerki przeniosą...
-
ania609 wrote:Dziewczyny wiem ze trochę nie na temat..jakiś czas temu rozmawialiśmy o suszarkach.. Jakiej firmy i modele polecacie?
My mamy Amice, z pompą ciepła powystawową z niemieckiego ryku, kupioną za 1300 zł w Sosnowcu w outlecie z roczną gwarancją. Używamy już od listopada i wszytko super, no i cena przez pół (na drzwiach jest rysa, która nie przeszkadza w użytkowaniu). -
Ale ktoś to chyba musiał zgłosić, że przenieśli
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Ale beznadziejnie teraz jest...Ja chce tamta wersję;(
aurola lubi tę wiadomość
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Honorata02 wrote:Ale beznadziejnie teraz jest...Ja chce tamta wersję;(
aurola lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Noo dziewczyny jako że mamy suwaczki to dziewczynom przykro także ja już tylko tutaj się będę udzielać 😶 taki pewnie też był powód, że ktoś zgłosił moderatorowi wątek. Także fiolet też ładny kolor i jak komuś będzie zależeć to nas znajdzie.
SusieOne, aurola lubią tę wiadomość
-
KateHawke wrote:Noo dziewczyny jako że mamy suwaczki to dziewczynom przykro także ja już tylko tutaj się będę udzielać 😶 taki pewnie też był powód, że ktoś zgłosił moderatorowi wątek. Także fiolet też ładny kolor i jak komuś będzie zależeć to nas znajdzie.
lipcowka86, aurola lubią tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Susie tak jak dziś Bu napisała na wątku Angeliusa każda powinna zrozumieć, że życie nie kończy się na posiadaniu dziecka. Trzeba dość do etapu, że jest się szczęśliwym tu i teraz. Dziewczyny tam ewidentnie mają to nie przepracowane.
Zaraz mi ktoś powie, że jestem w innej sytuacji bo jestem w ciąży i ich nie rozumiem. Ale to nie jest prawdą, przez 5 lat walczyłam o ciążę i nie było mi łatwo. Przechodziłam różne etapy przez ten czas...
Ja jestem zdania, że zgłaszając się do kliniki powinna ona egzekwować od pacjentów terapię, mało tego powinna być ona prowadzona równolegle z procedurami w klinice.
Kate ja rozumiem, że komuś jest przykro, że druga dziewczyna jest już w ciąży a ona ciągle nie. Ale wszystkie tutaj spotkałyśmy się z tego samego powodu i droga do macierzyństwa każdej z Nas była trudna i skomplikowana. Nie powinno tu być zazdrości o ciążę.
To jak została potraktowana Cynthia po wpisie, że leczenie sporo kosztuje było już przegięciem...KateHawke, aurola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChciałabym do Was dołączyć ale boje się póki co.. jajnik mi nie odpuszcza.. raz boli raz ciągnie. Muszę dotrwać do wizyty w środę. Doktor kazał mi leżeć. Nospa nie pomaga wiec to nie są skurcze a lekki ból. Może faktycznie spowodowany torbielą albo rozciągającymi się więzadłami. Mam nadzieje ze to drugie. Oczywiście dołączę do was jeśli wyrazicie tez zgodę.
aurola lubi tę wiadomość
-
Tak lipcowko terapia jest bardzo ważna... Wszystko na jedną kartę nie może być złożone zrozumiałam to przy terapii a jeszcze bez nadziei że utrzymam kiedyś ciążę... To ważne chwilę i trudne ale zarys życia bez dziecka miałam... Bolało jak cholera uświadomienie sobie tego.
Co za reakcja na wpis Cynthii?
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Frelcia weź nie piernicz!!
Jasne, że pozwolimy nawet nie pytaj :*:*
Wszytko będzie dobrze, bierz 3x1 nospę i magnez, leż i odpoczywaj :*:*
Moja dr twierdzi, ze najważniejszy jest magnez i zrelaksowana macicaSusieOne, Frelcia_na_tymczasie, aurola, Aga9090. lubią tę wiadomość
-
Frelcia_na_tymczasie wrote:Chciałabym do Was dołączyć ale boje się póki co.. jajnik mi nie odpuszcza.. raz boli raz ciągnie. Muszę dotrwać do wizyty w środę. Doktor kazał mi leżeć. Nospa nie pomaga wiec to nie są skurcze a lekki ból. Może faktycznie spowodowany torbielą albo rozciągającymi się więzadłami. Mam nadzieje ze to drugie. Oczywiście dołączę do was jeśli wyrazicie tez zgodę.
Zapraszamy dziolszka 🤲🤲🤲Frelcia_na_tymczasie lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
SusieOne wrote:Tak lipcowko terapia jest bardzo ważna... Wszystko na jedną kartę nie może być złożone zrozumiałam to przy terapii a jeszcze bez nadziei że utrzymam kiedyś ciążę... To ważne chwilę i trudne ale zarys życia bez dziecka miałam... Bolało jak cholera uświadomienie sobie tego.
Co za reakcja na wpis Cynthii?
Dla mnie zrozumienie, że mogę żyć bez dziecka było bardzo trudne.
Odnośnie Cynthii to w skrócie powinna iść na klęczkach do Częstochowy dziękować ze się udało a nie marudzić na koszty. Mnie najbardziej wkurzyło to, że gdyby powiedziała to dziewczyny, która nie jest w ciąży to 90% by jej przytaknęło a to było chamskie i bardzo nie fair.aurola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ah... Ja nawet mam przez to wszystko poczucie winy jak czasem narzekam do męża ale na pewno nie na to że mam córkę ale na to jakie to wszystko cholernie trudne przed w trakcie ciąży a macierzyństwo jest bardzo piękne ale zdaje sobie sprawę z tego że mało się mówi o depresji poporodowej czy baby bluesie czy gorszym samopoczuciu... Ja się biczować nie będę i tak zdarza mi się powiedzieć ma głos jak mi ciężko i trudno czasem jak 5 dni z rzędu siedzę sama a mała ma kolki nie kolki nie umiem nie radzę sobie itd oczekiwania na ciążę sprawiły że ciężko było mi dostrzec jakikolwiek trud związany z byciem mama... Heh a jakby nie było to jestem najszczęśliwsza na świecie
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Frelcia_na_tymczasie wrote:Dzięki Dziewczyny ❤️ Ciezko mi opisać takie ciągniecie i ściskanie. Macica jest zrelaksowana. To taki ból Ala owulacyjno okresowy.
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualnySusieOne wrote:To pewnie wiązadła ja miałam takie że mnie w pół zgięło nawet
Ojej aż tak? Tylko ciekawi mnie ze tylko od strony tego jajnika z którego owulacja była (notabene) tego na którym mam torbiel albo sobie coś podrażniłam aplikując luteinę. Nie wiem już sama -
Tez mialam i takie bole jak na owu jak na okres ze mnie zginalo w pol klucia
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza)