Blizniaki w 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj byliśmy na pierwszych szczepieniach a dzisiaj w poradni neonatologicznej. Jak to dzisiaj Pani doktor powiedziała dzieci mają tragiczna morfologię. Zwiększyła im dawkę żelaza razy dwa i za 7 tygodni kontrola. Hania będzie też miała USG główki bo wyszła jej niewielka asymetria komory. Przybierają bardzo szybko i to też może być przyczyną złej morfologii , ale lekarz powiedział że absolutnie mam ich nie "odchudzać". Dawid waży 4900 a Hania 4090
-
Mamusia ile tygodni mają Twoje bobasy? Moi 9 tyg Adaś waży 5600g i Wojtuś 5300g. Zaczęłam im dawać po 100 ml. Zawsze jak się budził Wojtuś to go przebieram,karmię i obudziłam drugiego. Teraz przestałam Adasia budzić i całkiem mi się rozjechali z czasem. Ciągle chodzę nad nimi. Zero odpoczynku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2021, 16:53
-
Rodzina a w nocy KP? Bo jeśli nie to może uda Ci się zaangażować męża. Ja Wam Dziewczyny napiszę, że gdyby nie to, że mąż spi z Tytuskiem to ja bym oszalała... przysięgam. W ciągu dnia jak dzieciaczki przypadkiem śpią w jednym pokoju to wystarczy że jedno się obudzi wyspane,.budzi drugie które zaczyna koszmarnie marudzić... podejrzewam że w nocy dzieci też by się budziły wzajemnie.
Pięknie ważą Wasze dzieci,moje startowały z.1910 i 2660 i na dzień dzisiejszy ważą odpowiednio 6500 i 7000g. Dla mnie to dużo ale Wasze ewidentnie rosną jak na drożdżach....#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola super macie rozwiązanie. My niestety nie mamy na tą chwile takiej możliwości żeby spać w osobnych pokojach. Na szczęście dzieci nie budzą się nawzajem, ale jak budza się na zmianę co chwilę jedno albo drugie to mam wrażenie że to jest co 10 minut. Ostatnio miałam takie schizy ze zmęczenia że budzilam męża żeby wstal do Hani jak płakała bo ja mam Dawidka na rękach. Poszedł do łóżeczka się pyta kogo mam na rękach bo oboje śpią w łóżeczkach 😅 a ja tyle co przed chwilą odłożyłam Dawida i wydawało mi się że nadal go mam 🤣
-
Hej dziewczyny!
Trochę mnie nie było bo się działo
Jesteśmy w domu od kilku dni!
Ogólnie wszystko w porządku. Ogarniamy bałagan po szpitalu, umawiamy wizyty u lekarzy... dodatkowo kończymy pokój dla dzieci itd (bo nie zdążyliśmy ...)Elleen, Rucola, Forumowiczka, Różyczka32, Ola_la lubią tę wiadomość
Lusi
Szymuś 15.05.21 / 1490g
Tymuś 15.05.21 / 1520 g -
Witajcie dziewczyny. Pownie kilka z was mnie pamięta. Dużoo czasu minęło ale jakoś psychicznie wysiadłam i nie pisałam...nic. Po akcji z Jaksą i jej porodem w 24 tc dopadł mnie lęk dodatkowo za tydzień wizyta u lekarza (25 tc ciąża 1k2o) - diagnoza podejrzenie ttts bylam w szpitalu dwa miesiące. Urodziłam w 32 tc dwie córeczki które zupełnie od niedawna są w domu. U nas wszystko dobrze pomimo wielu łez i stachu. Przepraszam że ucieklam z forum ale śmierć synka Jaksy mną wstrząsnęła pozdrawiam was kochane mamuśki te co mnie pamiętają szczególnie.
Elleen, Różyczka32, Rodzina lubią tę wiadomość
-
Mimi, witaj!Cieszę się, że się odezwalas. Zastanawiałam się czasem, czy u Ciebie wszystko ok... Ale przeszłaś stresu i na pewno te 2 miesiące w szpitalu musiałby być dla Ciebie mega trudne. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i jesteście już w domu w komplecie. Jeśli można wiedzieć ile ważyły Twoje córeczki? Jak sobie radzisz w domu? Dziewczynki są grzeczne?
-
Waga 1540g i druga 1820g więc całkiem spoko jak na ten tydzień. Na szczęście oprócz zapalenia płuc które zlapala jedna w szpitalu ich stan był okej. Dostały po 8 pkt a po 5 min po 10 pkt. Bylam juz po sterydach na płuca więc można powiedzieć ze były juz trochę przygotowane na poród. Dziewczynki to anioły jedzą i śpią momentami sie nudzę maja juz 10 tygodni z wczesniactwa została nam anemia i modlę sie codziennie żeby tak zostało
-
Mimi cieszę się że u Ciebie i Twoich córeczek wszystko dobrze. Niech tak jak piszesz już tylko tak zostanie. I super że już w domku razem i dziewczynki grzeczniutkie.
Jaksa raz się odezwala, bylo lepiej z drugim synkiem ale pisała że na pewno będzie miał problemy zdrowotne w związku z tak wczesnym porodem tyle tylko że na tamtą chwilę nawet lekarze nie byli w stanie powiedzieć jak to będzie. -
Mamuska wrote:Wczoraj byliśmy na pierwszych szczepieniach a dzisiaj w poradni neonatologicznej. Jak to dzisiaj Pani doktor powiedziała dzieci mają tragiczna morfologię. Zwiększyła im dawkę żelaza razy dwa i za 7 tygodni kontrola. Hania będzie też miała USG główki bo wyszła jej niewielka asymetria komory. Przybierają bardzo szybko i to też może być przyczyną złej morfologii , ale lekarz powiedział że absolutnie mam ich nie "odchudzać". Dawid waży 4900 a Hania 4090[/QUOT
Mamuska a jakie żelazo podajecie i ile ml? U nas tez tragiczne wyniki