Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
grosz_ek wrote:całe 15kg i myślę, że już niewiele się zmieni w tym temacie
To malo przytulas. Ja w pierszej ciąży ponad 20 kgTeraz mam +5 na prawie połówce. Ale napewno z 10 mi dojdzie jak nie więcej. Mam inne smaki i zachcianki noz w ciąży z córką
Magda34
-
To i ja się nieśmiało przywitam jeśli można. Wprawdzie przy Was to już prawie babcia jestem bo w październiku skończyłam 39 lat. Jest to moja pierwsza ciąża. Po wielu nieudanych próbach mam cichą nadzieję, że tym razem się uda.
Est, Magda34, JRY1984, panda80, grosz_ek, kamenkaa, nowatorka, maimama lubią tę wiadomość
-
Magdula wrote:Piaty tydzień tak więc wszystko może się zdarzyć. Ale jestem dobrej myśli
Jutro mam wizytę z usg i mam nadzieję, że usłyszę same pozytywne wieści
Witaj:) Trzymam kciuki, napewno bedzie dobrzeo ktorej masz wizyte?
Jak Wy to robicie, że tak malo tyjecie w ciąży??Magda34
-
Magda34 wrote:Witaj:) Trzymam kciuki, napewno bedzie dobrze
o ktorej masz wizyte?
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć
A wizytę mam o 18:40. Betę mam chyba w porządku bo w czwartek po południu wynosiła 343 a dzisiaj rano 1610 tak więc wydaje mi się, że przyrost jest odpowiedni
-
Magdula witaj
kciukam za wizyte.
Sorry za smeta ale zdarza wam sie czasem taki napad paniki strachu o dzidzie? Mi sie tak teraz zdarzylo i az w szoku jestem. Troche sie teraz uspokajam ale normalnie strach paniczny o to zeby cos sie nie stalo. Chyba za bardzo sie dzisiaj stresowalam w pracy, jak zwykle ze mnie perfekcjonistka i chce dobrze ta prace wykonywac i czasem sama wale na siebie presje zamiast byc cwana i sobie ja ulatwiac. jakos sie przestraszylam ze ta praca, stres zaszkodzi dzidzi ale z 2 strony mam prace ktora lubie, glownie siedzaca i chyba sama juz wymyslam ehh
tyle, wyzalilam sie
-
nowatorka, człowiek spać nie może to i głupie myśli mu do głowy przychodzą
A w pracy daj sobie trochę luzu, zwłaszcza, że z tego co piszesz pracę masz fajną. Szkoda nerwów i zdrowia na problemy, które same sobie "wkręcamy".
Mam nadzieję, że się wyspałaś i dzisiaj już z optymizmem na wszystko patrzysznowatorka lubi tę wiadomość
-
Nowatorka to normalne, ja też się ciągle martwie o dziecko, przed każdą wizytą u gin jestem tak zestresowana, że masakra
Ciąża przebiega prawidłowo, ale boje się, że coś się stanie, bo u mnie zawsze coś musi być nie tak
W nocy się budzę ciągle. Wczoraj wypiłam melise przed snem , ale nic to nie dało.
Kamenkaa już 17 tydzień, super Kochana:*
kamenkaa lubi tę wiadomość
Magda34
-
Nowatorka, tak już będzie całą ciążę -- a potem całe życie
a tak na poważnie, to ja na początku ciąży też się bardzo bałam o maleństwo - w pracy było ogromne ciśnienie, bo akurat zaczynaliśmy nowy projekt i była nerwowa atmosfera. a wiadomo stres w ciąży nie jest wskazany.
więc jeżeli praca fajna i nadal chcesz pracować to wrzuć na luz, jak radzi Magdula -- wiem, że łatwo się mówi, ale skoro i tak towarzyszą nam w ciąży ciągłe obawy to po co dodawać sobie nowych.
miłego dnia wszystkim -
Cześć Dziewczynki Też miewam napady paniki, zwłaszcza, że nie do końca zdrowa jestem. W dodatku martwię się, że nie będę umiała się zająć Malutką... Ale wydaje mi się, że to normalne. Zrobiłam w końcu listę potrzebnych rzeczy, zastanawiam się od kiedy powinnam mieć spakowaną torbę do szpitala ?
-
Dzieki dziewczyny. Dzisiaj juz lepiej
Magdula masz racje bo ja czesto sama sie nakrecam na pewne rzeczy ale taka bylam i przed ciaza niestety
Panda hihi no to ty masz leki koncowki ciazyja np nie mam zielonego pojecia co robic z niemowlakiem ale od tego sa mamy i ciotki zeby nauczyc
Ja mam prace ktora lubie, sama sobie ja wybralam, siedze i ucze angielskiego glownie doroslych. Jedyne co mnie stresuje ze czasem chce byc w tym perfekcyjna i czasem tez mam lekcje jedna po drugiej bez przerwy a wiadomo wchodzi nowy student i chce miec pelna energii nauczycielke wiec musze byc skupiona prawie caly czaspanda80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez sie martwie. Zreszta mdlosci i zmecznie i siedzenie na zwolnieniu nie pomagaja.Za tydzien do pracy juz wracam. Mam nadzieje, ze po 12 tyg. odzyskam sily. Mam wyrzuty, ze sport zaniedbalam. Robie krotkie spacery i cos na kregoslup, ale to chyba malo, bo w nocy sie budze.
-
Panda, w kalendarzu belly w ostatnim dniu 37tc wpisane jest spakuj torbę do szpitala. ja zaczęłam pakować tydzień wcześniej i dzisiaj domknęłam temat. tak mi się wydaje. jak czegoś będzie brakować to mąż doniesie do szpitala.
co do obaw o zajmowanie się maleństwem, to pewnie każda z nas tak ma, zwłaszcza jeżeli to pierwsze dziecko. dlatego cieszę się że mama zaoferowała swoją pomoc i nie zostaniemy z tym sami -przynajmniej na początku.panda80 lubi tę wiadomość