CieplaHerbata wrote:
Cześć,
jeśli coś się dzieje może powinnaś o tym porozmawiać z ginekologiem? nadmierny ciągły stres może mieć negatywne skutki dla dzieciątka. Ja pracuję ale na chwilę obecną jestem jeszcze czynna zawodowo. Choć powiem Wam szczerze fajniej byłoby być w domku

To w sumie trochę skomplikowana sytuacja, bo mam prace biurową, ale chodzę też ciągle na magazyn gdzie są wózki widłowe, 300 osób, muszę sprawdzać ilości magazynowe artykułów i inne rzeczy. Każda inna kobita dostała u nas zawsze zakaz pracy, a mi nie dali na złość (ciężka firma….)
Stres, plus mam ogromne problemy z kręgosłupem i dzięki Bogu świeże opisy rezonansu z lutego jeszcze. Dodatkowo firmę prawdopodobnie zamykają za rok i ciągle o tym trąbią, odpowiadam też za kontakt z klientami dużych firm, a nie są oni łatwo… Już nie mówię o biurze, które wcześniej było szatnią męską i nie ma żadnej klimatyzacji.
Póki co jestem od wczoraj na zwolnieniu od Hausarzt, ale szukam ginekologa. Ciążę prowadzę w Polsce, więc tu chcę tylko iść w celu tego BV, bo ja z moim kręgosłupem nie jestem w stanie nawet w aucie 3h przejechać na siedząco, ani obiadu ugotować, bo po 30 minutach lędźwie mi wysiadają..
Także trzymajcie kciuki, że dostanę się tu do dobrego lekarza, który weźmie to wszystko pod uwagę ❤️