Ciąża w USA
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc Joanna! Fajnie, ze mamy kolejna forumowiczke! Napiszesz cos wiecej o sobie? Czy w lutym tego roku przylecialas do Stanow czy sie przeprowadzilas z innego stanu do Virginii akurat? Czym sie na codzien zajmujesz? Zycze spokojnej ciazy!08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka wrote:Czesc Joanna! Fajnie, ze mamy kolejna forumowiczke! Napiszesz cos wiecej o sobie? Czy w lutym tego roku przylecialas do Stanow czy sie przeprowadzilas z innego stanu do Virginii akurat? Czym sie na codzien zajmujesz? Zycze spokojnej ciazy!
W lutym tego roku przeprowadziłam się do USA do narzeczonego - obecnie męża. Z racji , ze przyleciałam na wizie K1 jestem w trakcie uzyskiwania wszelkich pozwoleń i dokumentów. Obecnie nie pracuję. Od września, momentu uzyskania pozwolenia o prace , jestem na etapie szukania pracy. Teraz nie wiem czy w tym momencie ma to jakiś sens, ale starannie monitorować rynek pracy. W Polsce mieszkałam w Krakowie i pracowałam w korporacji w sferze finansów.
Tak więc na codzień zajmuję się domem i powoli zaczynam uczyć się do stanowego egzaminu na Pharmacy Technician.
JoannaB -
madzialenka84 wrote:
Joanna B, witaj!
Ja tez mialam NT scan i badanie free cell DNA. Najpierw pobrane w 10tc, ale bylo za malo DNA (mozliwe, ze przez moja nadwage, po 2 tyg pobrane znowu i w 13 tc mialam juz wyniki, low risk chorob no i plec). Prywatnie zawsze mozesz sobie isc na takie niediagnostyczne badania 3/4 D zeby podejrzec dziecko.
Przydatna informacja o tym badaniu genetycznym. Nie wiedziałam, ze może być za mało materiału do przeanalizowania. Właśnie wczoraj potwierdzono mi, ze na NT scam mogę próbować się zapisać od początku listopada i najprawdopodobniej wolne terminy będą w grudniu. Planowaliśmy z mężem powiedzieć rodzinie w okolicy Thanksgiving - myślałam, ze będę mieć wyniki obu testów. Ale teraz zastanawiam się czy się nie wstrzymać do grudnia.JoannaB -
Joanna B wrote:W lutym tego roku przeprowadziłam się do USA do narzeczonego - obecnie męża. Z racji , ze przyleciałam na wizie K1 jestem w trakcie uzyskiwania wszelkich pozwoleń i dokumentów. Obecnie nie pracuję. Od września, momentu uzyskania pozwolenia o prace , jestem na etapie szukania pracy. Teraz nie wiem czy w tym momencie ma to jakiś sens, ale starannie monitorować rynek pracy. W Polsce mieszkałam w Krakowie i pracowałam w korporacji w sferze finansów.
Tak więc na codzień zajmuję się domem i powoli zaczynam uczyć się do stanowego egzaminu na Pharmacy Technician.
To maz Amerykanin czy Polak z amerykanskim obywatelstwem? Ja znalazlam sie tutaj ta sama droga A udzielalas sie moze na forum usa info? Bo tam widzialam ktos wspominal niedawno o Pharmacy Tech.
To skoro nie zaczelas jeszcze pracowac, a ubezpieczenie medyczne maz przez meza i dacie rade finansowo, to raczej w tej chwili nie ma najmniejszego sensu sie zatrudniac, bo nie wiem czy wiesz czy nie, ale w USA nie istnieje L4 ani platny urlop macierzynski.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka wrote:To maz Amerykanin czy Polak z amerykanskim obywatelstwem? Ja znalazlam sie tutaj ta sama droga A udzielalas sie moze na forum usa info? Bo tam widzialam ktos wspominal niedawno o Pharmacy Tech.
To skoro nie zaczelas jeszcze pracowac, a ubezpieczenie medyczne maz przez meza i dacie rade finansowo, to raczej w tej chwili nie ma najmniejszego sensu sie zatrudniac, bo nie wiem czy wiesz czy nie, ale w USA nie istnieje L4 ani platny urlop macierzynski.
Mąż jest Amerykaninem, Active Duty w USAF - Wiec ubezpieczenie medyczne mam. Wiem, ze USA to jedyne wysoko rozwinięte państwo, w którym prawo pracy praktycznie nie istnieje. Pamietam jak teściowa była z szokowania jak jej powiedziałam o urlopie macierzyńskim w Polsce
Na razie mąż nie wygania mnie do pracy. Jedyną osobą, która przy każdej okazji pyta się czy już mam prace - jest moja teściowa. Ale to taki typ człowieka.
Nie zaglądałam ostatnio na USA.info. Ja już ukończyłam kurs , teraz tylko muszę przyłożyć się do nauki. Ostatnie dwa miesiące spędziłam głównie na spaniuJoannaB -
Joanna no ja własnie z tego samego powodu jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży, to zrezygnowałam z Graduate Assistanship (asystentura na uczelni), bo właśnie nie ma tych urlopów. Także ten rok jestem w domu i tylko chodze na zajęcia popołudniami.
-
Dzisiaj w środku nocy obudził mnie dość mocny ból pod/koło prawego żebra. Jakaś masakra, nie mogłam sie położyć na żadnym boku, tylko na plecach wspartych na poduszce. Mały się ruszał normalnie, nawet mnie pokopał trochę, zresztą to i tak nie był ból "ciaży" jeśli rozumiecie o co chodzi, tylko ewidentnie jakiegoś innego organu. Stawiam na wątrobę. Z rana się obudziłam i jest juz ok. Przytrafiały Wam się takie różne bóle w obrębie jamy brzusznej? Wydaje mi się, że może jakoś źle spałam i się źle tam wszystko ułożyło i wątroba na coś naciskała. Ale skoro już jest ok, a dziecko się rusza, to stwierdziłam, że poczekam do następnego tygodnia z wizyta u lekarza, nie będę dzisiaj iść.
-
Karma tak. Mi w pierwszej ciazy pojawily sie kamienie zolciowe, ale trafilam na durna rezydentke, ktora mnie w ogole nie sluchala, nie zrobila zadnego badania poza badaniem moczu i nie zostalam poprawnie zdiagnozowana. Dwa miesiace po urodzeniu pierwszej corki koszmarny bol w identycznej postaci wrocil, ale tylko zaciskalam zeby, bo mi za pierwszym razem powiedziano, ze nic mi nic nie jest i moze sobie miesien naciagnelam (!). Kilka dni tak chodzilam az w koncu trafilam znowu na ER i nagle wszyscy wiedzieli, ze to bol pecherza zolciowego. Jeden kamien byl tak wielki i w samym ujsciu, ze jak uslyszalam, ze moze zaszkodzic trzustce, to sie zgodzilam na natychmiastowa operacje. Takze powiedz o tym lekarzowi i poza moczem nich zrobia USG i przyjrza sie tym organom.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A mnie dzis przyszedl rachunek za moje godzinny pobyt na KTG wieczorem w szpitalu jeszcze z wrzesnia - wycenione na 1500$, a zaplacic mam 'tylko' 230$.
A u mnie jak nie skurcze to cos innego, bylam dzis na kontroli cisnienia, bo wczoraj wyszlo podwyzszone. Dzis tez doktorkowi wyszlo podwyzszone i mnie od razu skierowal na oddzial na dalsze badania, takze lezalam ponad godzine znowu pod KTG i mierzeniem cisnienia w szpitalu, pobrali mi krew i mocz na badania w kierunku preeclampsi.Badania wyszly ok, ale jakies slady bialka w moczu i teraz w domu mam zbierac mocz 24h.
KARMA, mnie budzil czasem bol brzucha w nocy, ale wyproznienie pomagalo, ale tak jak mowi Laurka, to moga byc kamienie, wiec przycisnij, zeby ci dali na usg jamy brzusznej.
Joanna,
to nie chcesz szukac pracy w swoim zawodzie? Czyli robisz jakis kurs, zeby pracowac w Pharmacy?Co do tego badania DNA, to dopiero od 10 tc moze byc cos we krwi matki, to tak naprawde sa fragmanty DNA lozyska, a nie samego dziecka, ale tak, na samym poczatku moze go byc malo.Ja akurat pracuje w firmie informatycznej, ktora produkuje software wlasnie do badan genetycznych
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Madzialenka a masz jeszcze jakies inne objawy stanu przedrzucawkowego? Ja na tym etapie co Ty teraz jestes to juz ledwo zylam, a Ty raczej nie narzekasz bardzo, wiec chyba zle byc nie moze. Ja najgorszemu wrogowi tego nie zycze, bo na samo wspomnienie robi mi sie slabo.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
madzialenka84 wrote:
Joanna,
to nie chcesz szukac pracy w swoim zawodzie? Czyli robisz jakis kurs, zeby pracowac w Pharmacy?Co do tego badania DNA, to dopiero od 10 tc moze byc cos we krwi matki, to tak naprawde sa fragmanty DNA lozyska, a nie samego dziecka, ale tak, na samym poczatku moze go byc malo.Ja akurat pracuje w firmie informatycznej, ktora produkuje software wlasnie do badan genetycznych
Madzialenka, na razie szukam czegoś w finansach, a dokładnie w operacjach. Większość ofert jest w obsłudze klienta, w której brak mi doświadczenia, a do operacji chcą głównie kogoś z wykształceniem ekonomicznym, którego mi brak. Z wykształcenia jestem prawnikiem. Dlatego stwierdziłam , ze taki kurs na technika będzie wyjściem awaryjnym. Kurs już ukończyłam w sierpniu. Teraz aby moc pracować w aptece muszę zdać egzamin stanowy albo najlepiej państwowy.
Nie jest to moja wymarzona kariera, ale nie dla kariery się tutaj przeprowadzałamJoannaB -
No właśnie Madzialenka czekamy na relacje
Ja wczoraj miałam wreszcie wizyte z lekarką, a nie pielęgniarką. Kurcze, zupełnie inne podejście. Wysłuchała mnie, zbadała, jak je powiedziałam o tym bólu pod prawym żebrem to od razu zleciła mi badania krwi na wątrobę i woreczek żółciowy. Nastepna wizyte te mam z lekarka. Mam nadzieje, ze po prostu w pierwszej połowie ciazy widziałam sie z pielegniarkami, a że teraz już bedzie z lekarka.
No i zaczęłam trochę myśleć o porodzie! Ja już nie będę pracować, od stycznia, czyli jakoś 32-23 tygodnia bede w domu, ale za to mąż ma prawie 1.5h jazdy w korkach z pracy do domu. Mam tu co prawda pare kolezenek, ale kazda ma małe dzieci. Wiec zanim podrzuci dzieci do innej i przyjedzie do mnie, to ja juz moge sama w domu urodzic także chyba zostaje mi taksówka... -
Madzialenka to pewnie napisze dopiero jak sie otrzasnie, czyli za jakies 2 miesiace
Karma nie da sie przewidziec jak sie porod zacznie. Statystycznie wiele porodow zaczyna sie w nocy, wiec moze maz bedzie akurat przy Tobie. Moze w weekend urodzisz? A moze przenosisz ciaze i dadza Ci dokladny termin wywolywania. Ja np. za drugim razem sama sie zawiozlam do szpitala. Nie stresuj sie na zapas, bo samo sie wszystko ulozy!08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya