X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężaróweczki z Trójmiasta! ;*
Odpowiedz

Ciężaróweczki z Trójmiasta! ;*

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • naaala Autorytet
    Postów: 253 298

    Wysłany: 9 lutego 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są tu jakieś ciężaróweczki z Gdańska, Gdyni, Sopotu i okolić? Mieszkające za granicą albo w innym mieści a pochodzą z Trójmiasta, lub często odwiedzające te okolice?? :D

    w57vtqyw4gg7iv3m.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 9 lutego 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja :)!jeszcze z okolic ale od maja z Gdańska :)a Ty naala?koniec lipca termin?

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 9 lutego 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę nas tu jest. Ale ja już się zaraz rozpakowuję :)

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • gianna88 Autorytet
    Postów: 608 1938

    Wysłany: 10 lutego 2015, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jestem z Gdańska :) termin na sierpień :)

    atdcpx9izbdly3tt.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 11 lutego 2015, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak trzymam kciuki .. I daj znac :)

    A reszta ma juz jakis plan co do porodu w sensie jaki szpital?

    Gosiak lubi tę wiadomość

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • gianna88 Autorytet
    Postów: 608 1938

    Wysłany: 11 lutego 2015, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jak na razie stawiam na Zaspę, ale to dlatego, że mieszkam niedaleko... Kliniczna do mnie nie przemawia, a Wojewódzki trochę daleko, i boję się, że jak przypadnie w godzinach korków to będziemy jechac i jechac :)
    ale mam jeszcze dużo czasu, więc będę się bardziej wczytywac w opinię tych co rodziły:)

    Gosiak lubi tę wiadomość

    atdcpx9izbdly3tt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2015, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada wrote:
    Gosiak trzymam kciuki .. I daj znac :)

    A reszta ma juz jakis plan co do porodu w sensie jaki szpital?

    Ja mam wskazania na Kliniczną - bliźniaki, a to jeden z dwóch szpitali (jeszcze Zaspa), gdzie jest oddział neatologiczny. No i mam tam bliżej niż na Zaspę.
    Problem w tym, że tam są spore tłumy i różnie może być.
    A Wy dziewczyny jakie macie typy? Czym się kierujecie w swoim wyborze?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 11:32

  • Ingebjorg Ekspertka
    Postów: 244 102

    Wysłany: 11 lutego 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka! Gdynia się kłania :) poród planowany na Redłowo.

    relganli06k8eu81.png
  • Ingebjorg Ekspertka
    Postów: 244 102

    Wysłany: 11 lutego 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli ma ktoś jakieś świeże opinie o Redłowie to poproszę :)

    relganli06k8eu81.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 11 lutego 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszelka75 wrote:
    Ja mam wskazania na Kliniczną - bliźniaki, a to jeden z dwóch szpitali (jeszcze Zaspa), gdzie jest oddział neatologiczny. No i mam tam bliżej niż na Zaspę.
    Problem w tym, że tam są spore tłumy i różnie może być.
    A Wy dziewczyny jakie macie typy? Czym się kierujecie w swoim wyborze?
    Ja rodzę w Wojewódzkim - tam dyżuruje moja ginekolog, poza tym zrobili na mnie bardzo dobre wrażenie jak byłam oglądać oddział, w ciągu ostatnich dwóch lat bardzo się u nich zmieniło na korzyść - dostali certyfikat szpital bez bólu i szpital przyjazny dziecku - Zaspa się o to stara od kilku lat. Mają możliwość ZZO i nie odsyłają jak się przyjedzie rodzić. Sale porodowe pojedyncze, ładne, bogato wyposażone - można rodzić w dowolnej pozycji, chronią krocze.
    Tyle wiem, a doświadczeniem będę mogła się podzielić już po wszystkim.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 11 lutego 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja też będę miała bliżej na zaspie ale wolałabym na klinicznej bo tam jest mój lekarz.chyba ,ze mojego nie będzie to pójdę na zaspe pieszo ;)
    W lutym 2014 rodziła moja kuzynka na klinicznej to prócz tego, ze luksusu tam nie ma to na resztę nie może narzekać.

    Za to koleżanka tez rodziła tam 2 tyg temu to nie chcieli podać znieczulenia i po 16 h zrobili cesarkę.

    Myśle,ze poród to sprawa indywidualna i każda z nas by widziała wady i zalety wszędzie gdzie by rodziła,wiec ja kieruje się lekarzem i tyle zawsze może uda się trafić ;)

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Nalka Autorytet
    Postów: 1349 3321

    Wysłany: 11 lutego 2015, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    naaala już istnieje wątek Trójmiastowych mam. :)

    https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/trojmiasto-laczy-sie,2989.html

    20120810580117.png

    26ympwo.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 16 lutego 2015, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja rodzilam na klinicznej i powiem Wam ze nie spodziewalam sie tak rewelacyjnej opieki jaka mialam. Znieczulenie bez zadnego problemu mi dali, krocze mi akurat nacieli ale pytalam i nie jest to robione rutynowo, tylko jak nie ma wyjscia, wczesniej zreszta podpisuje sie taka karteczke czy sie zgadza na ewentualne naciecie krocza, kroplowke z oksytocyna itp.. jak mnie znieczulili to przy rozwarciu na 4 palce rozwiazywalam krzyzowki, nic nie czulam

    sale porodowe sa ekstra, prysznice w salach tez sa ekstra

    panie sa wszystkie przemile i przepomocne, ja sie tak balam jechac do szpitala ze pol porodu w domu wyczekalam a teraz po powrocie do domu powiem, ze nawet tesknie za szpitalem :)


    mialam szczescie bo sale poporodowe byly wszystkie zajete i pierwsza noc spedzilam w malej, wyremontowanej bardzo fajnej sali porodowej wraz z jedna dziewczyna, nastepnego dnia przeniesli nas na patologie ciazy bo na poporodowej wciaz nie bylo miejsc, jako ze to patologia to na korytarz mogli wszyscy wchodzic, ewentualnie nawet do sali mogli wejsc nasi bliscy jesli innym dziewczynom to nie przeszkadzalo. Patologia jest tam tez jest wyremontowana i sie ekstra tam lezalo.


    co chwile przychodzili do nas do sali, co chwila jakas pani pielegniarka, a to jedna z tabletkami i czy przypadkiem nie chcemy czegos przeciwbolowego, a to zaraz nastepna z wozeczkiem z mleczkiem czy nie chcemy butelki dla maluszka, pozniej inna pani zmierzyc nam mamusiom tempertature, pozniej jeszcze inna zabrac maluszki na pobieranie krwi, pozniej obchod polozniczy, pozniej obchod z noworodkow, jeszcze innym razem panie laktacyjne pomoc radzic sobie z karmieniem, wszystkie przemile, wszystkie usmiechniete, wszystkie pomocne, wszystkie takie dobre jak takie kochane ciocie... naprawde cos niesamowitego jesli chodzi o personel

    ja naprawde nie mam zadnych zastrzezen co do klinicznej, wszystko odbylo sie ekstra kompetentnie, przemila atmosfera, nawet sluchajcie jedzenie mi mega smakowalo!!! lepsze jak w niejednym barze mlecznym :) wszystko pochlanialam co dawali do jedzenia :) a panie od jedzenia mile, zawsze smacznego powiedza, inne panie tez zawsze cos zagadaja, pozartuja, uspokoja, zmobilizuja, naprawde ekstra


    wszystko co poprosilam to dostawalam, jak byl obchod noworodkow to dokladnie badali mi maluszka, pani doktor super mila byla, wszystko tlumaczyla bardzo skrupulatnie, krocze tez sprawdzali rzetelnie czy sie goi, wszystko bezproblemowo nam wydawali, dbali o nas super



    wszystko mi sie tam podobalo, chociaz to moj pierwszy porod, nie wiem jakie sa standardy, nie mam porownania i moja opinia moze byc subiektywna to powiem tak ze z okresu ciazy kliniczna kojarzyla mi sie bardzo zle, bylam wielokrotnie na SORZE i zdecydowanie najgorzej mnie tam traktowali, wychodzilam z placzem z bezradnosci jaka tam maja zlewke, ale wszyscy tak chwalili ta kliniczna, ja sie tam rodzilam tez, najblizej od mojego domu pozatym no i stwierdzilam ze skoro wszyscy tam chca rodzic to cos musi byc i zaryzykuje... i naprawde nie zaluje, polecam ze szczerego serca ten szpital bardzo

    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 16 lutego 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czy słyszałyscie cos takiego aby miec cc na zyczenie ojciec zies to czyta w gazecie ale jakoś niechce mi sie w to wiezyc
    na usg połówkowym lekarz stwiedził nierówne tętno i mam skierowanie do kardiologa aby sprawzić

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Ingebjorg Ekspertka
    Postów: 244 102

    Wysłany: 16 lutego 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie ma cc na życzenie, tzn. możesz się jakoś dogadać z lekarzem i naciągnie jakoś dolegliwości np. cukrzycę. Ogólnie to mało prawdopodobne aby coś takiego załatwić.

    relganli06k8eu81.png
  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 16 lutego 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak myślałam ojciec mówiła zebym podzwoniła ale nie zamierzam sie ośmieszyć pytajac o coś takiego

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey :) Gdynia :) w ciąży po raz drugi :) :) Poprzedni poród na Zaspie :) i tym razem również tam planuję :)

  • agawera Autorytet
    Postów: 1672 720

    Wysłany: 17 lutego 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czyemu na zaspie?
    tez mieszkam w Gdynii ale zamierzam rodzić w redłowie tak jak poprzednio

    km5stv73wsegzrx0.png
    06fd4202d9.png
  • Dada Autorytet
    Postów: 1426 1236

    Wysłany: 17 lutego 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vel wrote:
    A ja rodzilam na klinicznej i powiem Wam ze nie spodziewalam sie tak rewelacyjnej opieki jaka mialam. Znieczulenie bez zadnego problemu mi dali, krocze mi akurat nacieli ale pytalam i nie jest to robione rutynowo, tylko jak nie ma wyjscia, wczesniej zreszta podpisuje sie taka karteczke czy sie zgadza na ewentualne naciecie krocza, kroplowke z oksytocyna itp.. jak mnie znieczulili to przy rozwarciu na 4 palce rozwiazywalam krzyzowki, nic nie czulam

    sale porodowe sa ekstra, prysznice w salach tez sa ekstra

    panie sa wszystkie przemile i przepomocne, ja sie tak balam jechac do szpitala ze pol porodu w domu wyczekalam a teraz po powrocie do domu powiem, ze nawet tesknie za szpitalem :)


    mialam szczescie bo sale poporodowe byly wszystkie zajete i pierwsza noc spedzilam w malej, wyremontowanej bardzo fajnej sali porodowej wraz z jedna dziewczyna, nastepnego dnia przeniesli nas na patologie ciazy bo na poporodowej wciaz nie bylo miejsc, jako ze to patologia to na korytarz mogli wszyscy wchodzic, ewentualnie nawet do sali mogli wejsc nasi bliscy jesli innym dziewczynom to nie przeszkadzalo. Patologia jest tam tez jest wyremontowana i sie ekstra tam lezalo.


    co chwile przychodzili do nas do sali, co chwila jakas pani pielegniarka, a to jedna z tabletkami i czy przypadkiem nie chcemy czegos przeciwbolowego, a to zaraz nastepna z wozeczkiem z mleczkiem czy nie chcemy butelki dla maluszka, pozniej inna pani zmierzyc nam mamusiom tempertature, pozniej jeszcze inna zabrac maluszki na pobieranie krwi, pozniej obchod polozniczy, pozniej obchod z noworodkow, jeszcze innym razem panie laktacyjne pomoc radzic sobie z karmieniem, wszystkie przemile, wszystkie usmiechniete, wszystkie pomocne, wszystkie takie dobre jak takie kochane ciocie... naprawde cos niesamowitego jesli chodzi o personel

    ja naprawde nie mam zadnych zastrzezen co do klinicznej, wszystko odbylo sie ekstra kompetentnie, przemila atmosfera, nawet sluchajcie jedzenie mi mega smakowalo!!! lepsze jak w niejednym barze mlecznym :) wszystko pochlanialam co dawali do jedzenia :) a panie od jedzenia mile, zawsze smacznego powiedza, inne panie tez zawsze cos zagadaja, pozartuja, uspokoja, zmobilizuja, naprawde ekstra


    wszystko co poprosilam to dostawalam, jak byl obchod noworodkow to dokladnie badali mi maluszka, pani doktor super mila byla, wszystko tlumaczyla bardzo skrupulatnie, krocze tez sprawdzali rzetelnie czy sie goi, wszystko bezproblemowo nam wydawali, dbali o nas super



    wszystko mi sie tam podobalo, chociaz to moj pierwszy porod, nie wiem jakie sa standardy, nie mam porownania i moja opinia moze byc subiektywna to powiem tak ze z okresu ciazy kliniczna kojarzyla mi sie bardzo zle, bylam wielokrotnie na SORZE i zdecydowanie najgorzej mnie tam traktowali, wychodzilam z placzem z bezradnosci jaka tam maja zlewke, ale wszyscy tak chwalili ta kliniczna, ja sie tam rodzilam tez, najblizej od mojego domu pozatym no i stwierdzilam ze skoro wszyscy tam chca rodzic to cos musi byc i zaryzykuje... i naprawde nie zaluje, polecam ze szczerego serca ten szpital bardzo



    Ale się to fajnie czyta :) tez chce tam rodzic i mam nadzieje,ze do tego czasu nic się nie zmieni..a miałaś tam swojego lekarza

    860ip07w5ypel8m4.png
    34bwskjop2knz5e1.png
  • Vel Autorytet
    Postów: 1443 549

    Wysłany: 17 lutego 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dada wrote:
    Ale się to fajnie czyta :) tez chce tam rodzic i mam nadzieje,ze do tego czasu nic się nie zmieni..a miałaś tam swojego lekarza


    Nie mialam tam swojego lekarza i nikogo tam nie znalam :)

    przyszlam na SOR w 41 tygodniu akurat minal tydzien od terminu a oprocz tego skurczy bolesnych dostalam, dwa dni wczesniej odchodzil mi czop powoli wiec podejrzewalam ze to "juz", a tego dnia juz z tych skurczy nie dawalam rady no i sie zglosilam. Lekarka co mnie badala njapierw pytala czy chce napewno rodzic tutaj, odpowiedzialam że tak i nie chce zeby mnie odsylala - wspominala, ze nie maja miejsc i wspomniala rowniez ze byc moze odesla mnie i kaza przyjsc wieczorem ale zwijalam sie tam i mialam rozwarcie na 2 palce i wzieli mnie sie przebrac, pozniej gdzies zabrali wypelnic formalnosci, na ktg, pozniej taka pani mnie badala na fotelu i stwierdzila ze mam zywe skurcze i wzieli mnie na lozko porodowe. I na sorze bylam o 15:00, okolo 17:00 na sali porodowej, a o 21:00 juz urodzilam


    sale porodowe naprawde ekstra, pojedyncze, lazienki bardzo ladne w tych salach, podpieli mnie tam pod ktg, pozniej zaproponowali prysznic bo musialam czekac na moj wynik morfologii zeby mogli zatwierdzic czy moge miec znieczulenie


    od dziewczyn na sali pozniej slyszalam takie plotki zeby w poniedzialki tam nie uderzac bo na poniedzialki maja zaplanowane wszystkie porody, cesarki itp itd

    nie wiem czy to prawda ale tak slyszalam:) ja wyladowalam tam we wtorek popoludniu i faktycznie miejsc nie bylo ale jak widac dokladaja wszelkich staran by nie odsylac skoro polozyli kilka dziewczyn w salach na patologii ciazy jak nie bylo miejsc na poporodowych

    ogolnie polecam:)




    zjk3p18.png

    Lutówko 2015 dopisz się :) >klik<
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ