Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Necia124 wrote:Chciała.dodac kilka słów odnośnie asporatora katarek. U moich kilku znajomych sprawdził się świetnie. Sama testowałam jak to mocno ciagnie bo też mnie ten odkurzacz trochę przerarzal. Nie mówię że sobie nie wyobrażają życia bez niego i że stosowały u swoich maluchów od początku jak była potrzeba. Ja się w niego zaopatrze na bank.
I pojechałam prywatnie do lekarza. Mam zapalenie zatok i dostałam antybiotyk Amotaks. I teraz będę musiała zaufać że jest on bezpieczny dla malucha
Przykro mi, ogromnie współczuję zapalenia - pamiętam ten ból, wrrr... nie martw się, natybiotyk na bank nie zaszkodzi dziecku, za to nieleczone zapalenie już tak, lekarz wie co robi. Jak masz wątpliwości to zadzwoń do ginekologa zapytać. Trzymaj się -
nick nieaktualnyJa brałam amotaks w okresie na kilka dni przed punkcja i skończyłam kilka dni po transferzeze względu na to, że w posiewach wyszło mi nosicielstwo, więc wszystko musiało być w osłonie antybiotyku. Myślę więc, że jest to bezpieczny antybiotyk, bo w takim okresie rozwoju zarodka raczej lekarz, który prowadził moja procedurę, nie dałby mi nic szkodliwego.
-
Hej dziewczyny Nadrobiłam prawie wszystko
Po pierwsze gratuluję kolejnych pozytywnych wieści z ważnych badań
Po drugie zakupy muszą być takie przyjemne Nawet pogoolgowałam wózki, o których pisałyście, są takie ładne Ale jakie ceny różne.. Są wózki nawet po 20 000 zł- kosmos I trzeba mieć dużą wiedzę, te atesty i w ogóle.. Dużo czytania na ten temat przed każdą z Was, Nas mam nadzieję
My zmieniliśmy lekarza na bardzo dobrego ultrasonografistę (wczoraj byliśmy na wizycie), ponieważ zależało nam na porządnych pomiarach i dzieciątka i krwiaka. Młodzież żyje i ma 11 mm. To już ponad centymetr . Serduszko bije 130 u/min. Ciąża rozwija się prawidłowo. Wiek ciąży to 7+1. Krwiak obejmuje prawie całą tylną ścianę macicy, na szczęście jest poza kosmówka. Kosmówka jest z drugiej strony pęcherzyka ciążowego i jest bezpieczna. Lekarz mówi, że będę plamic tygodniami a krwiak najprawdopodobniej będzie jeszcze widoczny na genetycznych. Powiedział, że przeżyliśmy takie krwawienie, więc powinno być już dobrze. Więc to pierwsza dobra wiadomość, która dała nam powera
Co do smarowania brzuszka, to ja z doświadczeń koleżanek wiem, że zadowolone były z Palmersa i Bio Oil. Może komuś to pomoże
Dziewczyny, ja jestem ciągle głodna. Dziś zjadłam obiad, potem dwa banany i miałam nadal ssanie. Mam tak ciągle. Jestem jednocześnie najedzona i głodna Szaleństwoakilegna♥, Figa88, Zizu87, Olciaaa, asias, klamka lubią tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Hej dziewczyny Nadrobiłam prawie wszystko
Po pierwsze gratuluję kolejnych pozytywnych wieści z ważnych badań
Po drugie zakupy muszą być takie przyjemne Nawet pogoolgowałam wózki, o których pisałyście, są takie ładne Ale jakie ceny różne.. Są wózki nawet po 20 000 zł- kosmos I trzeba mieć dużą wiedzę, te atesty i w ogóle.. Dużo czytania na ten temat przed każdą z Was, Nas mam nadzieję
My zmieniliśmy lekarza na bardzo dobrego ultrasonografistę (wczoraj byliśmy na wizycie), ponieważ zależało nam na porządnych pomiarach i dzieciątka i krwiaka. Młodzież żyje i ma 11 mm. To już ponad centymetr . Serduszko bije 130 u/min. Ciąża rozwija się prawidłowo. Wiek ciąży to 7+1. Krwiak obejmuje prawie całą tylną ścianę macicy, na szczęście jest poza kosmówka. Kosmówka jest z drugiej strony pęcherzyka ciążowego i jest bezpieczna. Lekarz mówi, że będę plamic tygodniami a krwiak najprawdopodobniej będzie jeszcze widoczny na genetycznych. Powiedział, że przeżyliśmy takie krwawienie, więc powinno być już dobrze. Więc to pierwsza dobra wiadomość, która dała nam powera
Co do smarowania brzuszka, to ja z doświadczeń koleżanek wiem, że zadowolone były z Palmersa i Bio Oil. Może komuś to pomoże
Dziewczyny, ja jestem ciągle głodna. Dziś zjadłam obiad, potem dwa banany i miałam nadal ssanie. Mam tak ciągle. Jestem jednocześnie najedzona i głodna Szaleństwo
Kochana, cudowne wieści oby maluch już tylko rósł, dobrze, że masz dobrego lekarza, wierzę, że już teraz będzie tylko lepiej
ja na początku ciąży też tak miałam, że ciągły głód, ledwo zjadłam zaraz znowu czułam ssanie, ale tak może z 2 tygodnie miałam, byłam przerażona, że tak taki apetyt się utrzyma to ja w tej ciąży będę ogromna, ale szybko przeszło teraz wręcz mam mniejszy apetyt niż przez przed ciążąLubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
morganaa wrote:Kochana, cudowne wieści oby maluch już tylko rósł, dobrze, że masz dobrego lekarza, wierzę, że już teraz będzie tylko lepiej
ja na początku ciąży też tak miałam, że ciągły głód, ledwo zjadłam zaraz znowu czułam ssanie, ale tak może z 2 tygodnie miałam, byłam przerażona, że tak taki apetyt się utrzyma to ja w tej ciąży będę ogromna, ale szybko przeszło teraz wręcz mam mniejszy apetyt niż przez przed ciążą
Ufff to dobrze, bo ja też się trochę przeraziłam haha No non stop głód a najchętniej bym jadła mc donalds A mój mi nie pozwala Więc zadowalam się owocami i po kryjomu Grześkami Ale dałaś mi nadzieję -
Bio oil z tego co pamietam nie jest polecany w ciazy ze wzgledu na sklad... cgyba nawet kiedys u sroki o tym czytalam...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Buko wrote:Ja brałam amotaks w okresie na kilka dni przed punkcja i skończyłam kilka dni po transferzeze względu na to, że w posiewach wyszło mi nosicielstwo, więc wszystko musiało być w osłonie antybiotyku. Myślę więc, że jest to bezpieczny antybiotyk, bo w takim okresie rozwoju zarodka raczej lekarz, który prowadził moja procedurę, nie dałby mi nic szkodliwego.
Ja generalnie wychodzę z założę ia że muszę ufać lekarza i się nie sprzeciwiam. Nigdy na własną rękę nie zmieniam decyzji bo wierzę że muszę się znać na rzeczy. Ja jestem laikiem i komuś muszę swoje zdrowie powierzyć. Zawsze obawa jest ale co poradzę.
Lekarz przeciwbolowo kazał brać apap ale ja po nim wymiotuje więc muszę jakoś wytrzymać ten ból.. -
nick nieaktualnyTeż miałam okres wilczego głodu na początku ciąży, ale trwał krótko, może 2-3 tygodnie. I to właśnie był taki czas, że np. 2 godziny po posiłku burczalo mi w brzuchu jakbym nie jadła cały dzień i na chodziło mnie tam nagle, że aż mi się słabo robiło z głodu.
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
Lubię Czekoladę cudowne wieści! Myślałam dzisiaj co u Ciebie bardzo się cieszę, że Twój Maluch jest taki silny.
Ja tez jestem jednocześnie glodna i najedzona. Zjem, jestem pelna i najedzona a za chwilę czuję ssanie w brzuchu i głód. W pracy muszę miec pod ręką cos do podgryzania, bo burczy mi w brzuchu.Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
Akilegna kupowalam w pl ale w de tez sa dostepne... ja mam z haxe
Zizu87 ja uzywalam adaptera, super sprawa, zwlaszcza jak brzuch juz spory a duzo sie jezdzi samochodem...Zizu87 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Dzisiaj po kąpieli pierwszy raz zobaczyłam u siebie siare, no to lece z łazienki do męża i wołam "zobacz siara!" na co mąż "fakt latać na golasa po mieszkaniu to siara"
Buko, Zizu87, inka2707, akilegna♥, morganaa, skórka33, Necia124, asias, Figa88, klamka, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
Zizu87 wrote:Dziewczyny mam pytanie
Czy używacie adaptera do pasów samochodowych? Mój mąż stwierdził, że warto coś takiego kupić. Ja sama nie wiem. Znalazlam takie cudo za niecale 200 zł i zatanwiam się teraz czy kupić. Doradzcie coś
Jeśli natomiast chodzi o adaptery to jeśli dużo jeździsz samochodem to jak najbardziej warto kupić. Ja nie wyobrażam sobie w ogóle nie zapinać pasów, dlatego choć częściowo zapinam. Choć nie wiem co by na ten mój pomysł policja podczas kontroli powiedziała. Na szczęście jeszcze nie miałam okazji się przekonać -
nick nieaktualnyPolicja to może i by się nie przyczepila, skoro tyle kobiet w ogóle w ciąży nie zapis pasów i jest społeczne przyzwolenie na to. Ważniejsza kestia jest inna, czy takie zapinanie pasów w ogóle spełnia swoją funkcję?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2018, 23:05
-
Chyba mnie przekonałyście Brzuszek mi rośnie, pas niewygodnie się układa. Mi właśnie najbardziej chodzi o bezpieczeństwo mojej córeczki i moje. Zwłaszcza, że jedyną stłuczkę (nie z naszej winy) mieliśmy zimą właśnie w drodze do mojej ginekolog. Nic złego się nie stało na szczęście ale zawsze stres był. Poza tym mój mąż stwierdził, że adapter przyda się teraz i w kolejnej ciąży
-
Marin wrote:Lubię czekoladę, super wieści. Tak się cieszę że wszystko dobrze Trzymajcie się dzielnie.
-
Buko wrote:Też miałam okres wilczego głodu na początku ciąży, ale trwał krótko, może 2-3 tygodnie. I to właśnie był taki czas, że np. 2 godziny po posiłku burczalo mi w brzuchu jakbym nie jadła cały dzień i na chodziło mnie tam nagle, że aż mi się słabo robiło z głodu.
To dobrze, że o tym napisałam Tak właśnie mam.. Ale fajnie, że to mija dziewczyny Szczególnie jak się ciągle leży w domu w łóżku