X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 października 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mleka to ja nawet nie liczylam bo ja sie mlekiem pid kazda pistacia zajadam kazdego dnia przez prawie cale swoje zycie haha

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 24 października 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeeejku:-(


    Cierpliwa... Co było powodem tej straty? I w którym tygodniu?
    Ale to przykre :-(

    Ja też mam ochotę na owoce, na słodycze np zupełnie nie mam

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 października 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    To mi jedzenie smakowało, tylko gorzej było po...I tak jak mówisz tic tacki, żelki itp. pomagały na chwile ;)
    A nie to mi wlasnie nic nie smakowalo... tzn bulki pszenne z maslem i pomidorem i tosty z miodem samowaly mi bardzo, jadlam czasem w ciagu dnia kilka bulek i pomidorow haha...
    Ja nawet nie bylam w stanie napic sie fanty bo smakowala na stare pomarancze, a woda byla gorzka...
    Ale za to kawa zbożowa z mlekiem delicje haha...
    A! I herbata mietowa...

    Pamietam jak chcialam zjesc kinder mleczną kanapke, a po pierwszym kesie sprawdzalam termin waznoaci bo smakowala jakby ktos ciasteczko posypal soda oczyszczona albo proszkiem do pieczenia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2018, 13:03

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 24 października 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi z kolei nie smakowało i nadal nie smakuje wszystko co słodkie. A jeszcze w trakcie stymulacji do in vitro zajadałam się lodami, mąż ciągle chodził do sklepu :-) A potem koniec, łyżeczka lodów i nudności cały dzień.
    Mąż się nasluchał, że na pewno będzie chłopak bo miałam smaka na kwaśne i ostre... A tu na prenatalnych Córcia <3

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 24 października 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zawsze lubiłam mleko, ale teraz poprostu MUSI być w lodówce, i kiedy wszystko jest bleee to mleko zawsze dobre :)

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 października 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Jeeejku:-(


    Cierpliwa... Co było powodem tej straty? I w którym tygodniu?
    Ale to przykre :-(

    Ja też mam ochotę na owoce, na słodycze np zupełnie nie mam
    Od poczatku jeden byl troszke mniejszy od drugiego... juz od usg pecherzykowego...
    W 31dpt na usg serduszkowym tez byla roznica miedzy nimi, a w 39dpt na usg bylo widac juz tylko jednego malucha...
    Zadnych boli brzucha, zadnych plamien, nic kompletnie zadnego ostrzeżenia...
    Tzw syndrom zanikajacego blizniaka...

    Znalam juz taki przypadek bo kolezanka tez stracila jednego w 11tc ale ona miała plamienia przy tym...

    A u mnie nic zero... pozniej strasznie sie balam przy kazdym usg mialam panike, ze nagle okaze sie, ze drugiego juz tez nie ma, albo ze serduszka nie bedzie tak jak to przy poronieniu pierwszej ciazy bylo...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 października 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rubi27 wrote:
    Ja też zawsze lubiłam mleko, ale teraz poprostu MUSI być w lodówce, i kiedy wszystko jest bleee to mleko zawsze dobre :)
    To u mnie zawsze musialo byc haha... od lat jestem w stanie wypic litr dziennie...
    Zawsze z tego powodu jak kupujemy mleko to odrazu cala zgrzewke 12szt, a jeszcze robiac jakies male zakupy czesto biore swieze w butelce...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1613

    Wysłany: 24 października 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:

    Ja wczoraj mialam wychodne :D
    Tatus zostal z corcia, a matka poszla na festyn z kolezankami z pracy :D


    Też miałam wychodne :) ale tylko do salonu ;) Mąż usypial małego i zobowiązał się żeby do niego wstać w nocy i go nakarmić.
    Wzięłam książkę, otworzyłam piwo i delektowalam się ciszą. Oj jak mi tego brakowało ;)

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 24 października 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ccierpliwa
    Szok. To wszystko jest takie dziwne. Nie dziwię się, że później tak przeżywałas każda wizytę.
    Mia - pięknie imię <3

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 24 października 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to u mnie nie było mdłości czy wymiotów, żadnych szczególnych smaków, zachcianek. Co do owoców to zawsze lubiłam a w ciąży to zjadłam ich chyba tyle co przez ostatnie 5 lat łącznie. Czułam się cały czas bardzo dobrze. Za to teraz od jakichś 2 tygodni tak mnie męczy zgaga że to po prostu nie do opisania. Po wszystkim dosłownie. Żadne naturalne sposoby nic nie pomogły, wspomogłam się tabletkami. Dr mówiła że macica już tak uciska na żołądek. Muszę przetrzymać.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 24 października 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka, gratulacje!! <3 Już sama nie wiem czy pisałam ?!

    Żeby Ci było raźniej dołączam się dziś z mdłościami.. Rano zjadłam, poszłam spać, bo noc znowu kiepska, jak wstałam to kaplica. Czekam na dostawę coli.. Bo nie dam rady. Nie mogę nic zjeść..

    Do tego wróciły plamienia. Ale obiecałam sobie, że przestanę zaglądać w toaletę i analizować każdy kolor na papierze jak wariatka.... ;)

    Od początku ciąży mamy zakaz współżycia.. W sumie to brak <3 trwa od transferu. A to, co mi się śni ostatnio to by się za miliony $$ sprzedało jako dobre filmy erotyczne.

    Farelka lubi tę wiadomość

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 24 października 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy macie instagram. Na instastory Mamaginekolog opowiada jak powinno wyglądać łóżeczko noworodka. Tylko prześcieradło i dziecko.

    Buko, Cierpliwa, Akilegna tak macie? Zero ochraniaczy, poduszeczek itd? Pytam tylko z ciekawości :)

    Jest też artykuł https://mamaginekolog.pl/zmniejszyc-ryzyko-smierci-lozeczkowej/ i o tym w Zaleceniu #5.

    Nigdy o tym nie słyszałam ale w sumie fajnie wiedzieć :)

    klamka lubi tę wiadomość

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 października 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubie czekolade moja corka zarowno w lozeczku jak i w kolysce ma ochraniacze od samego poczatku ;) na poczatku miala jedna dluga strone bez ochraniaczy, w lozeczku nadal ma, a w kolysce juz nie bo ona od 9 dnia zycia tak wedruje, ze bez przerwy tlukla glowa w szczeble albo wisialy jej za szczeblami nogi...
    Ma tez pieluszke flanelowa podlozona pod glowke, zewzgledu na ulewanie i w dzien spi pod kocykiem, a w nocy zazwyczaj w spiworku, bo strasznie sie rozkopuje...

    Wszystkie dzieci jakie znam osobiscie mialy ochraniacze, ale tylko dwoje spalo w spiworkach, inne w poscieli czy pod kocykami...


    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 24 października 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Lubie czekolade moja corka zarowno w lozeczku jak i w kolysce ma ochraniacze od samego poczatku ;) na poczatku miala jedna dluga strone bez ochraniaczy, w lozeczku nadal ma, a w kolysce juz nie bo ona od 9 dnia zycia tak wedruje, ze bez przerwy tlukla glowa w szczeble albo wisialy jej za szczeblami nogi...
    Ma tez pieluszke flanelowa podlozona pod glowke, zewzgledu na ulewanie i w dzien spi pod kocykiem, a w nocy zazwyczaj w spiworku, bo strasznie sie rozkopuje...

    Wszystkie dzieci jakie znam osobiscie mialy ochraniacze, ale tylko dwoje spalo w spiworkach, inne w poscieli czy pod kocykami...
    No właśnie ja też. Zawsze ochraniacze i jakieś kocyki. A tu Mamaginekolog mówi, że nie wolno. Zbaraniałam..

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 24 października 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja można powiedzieć że nie mialam mdłości i wymiotow. U mnie ogromnym problemem były bóle głowy (czasem tak silne że z ich powodu wymiotowalam). Generalnie pierwsze 4 miesiące spadalam na wadze bo na nic kompletnie nie mialam ochoty. Z mojego ówczesnego menu to: białe pieczywo (ciemne już odpadalo), pomidory, owoce pod wszelką postacią, tosty ale takie suche bez niczego (tzn grzanki), sucharki i płatki z mlekiem. Jak czułam dziwny posmak w ustach albo jednak raz na jakiś czas pojawiły się wymioty to pomagała herbata z cytryną i imbirem.

    Nigdy nie lubiłem barszczu teraz to uwielbiam. Lubiłam zawsze słodycze A przez 3 miesiące ich nie jadłam. Za to byłam mięsożerców a teraz muszę się nieźle nakombinowac żeby coś z mięsem zjeść. I jakieś dwa tyg temu pojawił się straszny apetyt. Jestem ciągle glodna. Dziś to nawet sobie założyłam że nie mogę jeść jak tylko jestem głodna ale muszę to jakoś uregulować bo się nie uniose... I jem na budzik:)

    ty0qs6r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 09:53

  • Ewe tka Ekspertka
    Postów: 128 83

    Wysłany: 24 października 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie dziewczyny :) jak dobrze jest byc ,,po,, fioletowej stronie :)

    Lubię_czekoladę, Necia124, klamka, Farelka, MagNolia55, skórka33, akilegna♥, inka2707, Paulaa25, Zajączek :) lubią tę wiadomość

    3jgxgywlzf6m2wze.png
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 24 października 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewe tka wrote:
    witajcie dziewczyny :) jak dobrze jest byc ,,po,, fioletowej stronie :)
    Witaj :) Który tydzień u Was? :)

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 24 października 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka wrote:
    Ccierpliwa
    Szok. To wszystko jest takie dziwne. Nie dziwię się, że później tak przeżywałas każda wizytę.
    Mia - pięknie imię <3
    Strasznie przezywalam... na poczatku to szlam prawie ze lzami w oczach ze stresu i w momencie jak lekarz zaczynal usg to ja wstrzymywalam oddech i w panice patrzylam czy serduszko bije... uspokajalam sie dopiero i cieszylqm badaniem jak juz widzialam serduszko i ze maluszek tam jest...

    Dziekuje:* z imieniem dla dziewczynki bylo u nas trudniej ale juz przed 3 laty wybralismy wlasnie to i czekalismy, az kiedys bedzie moglo byc w uzytku...
    Bo meskie to juz od 6 lat bylo oczywiste hehe...

    Farelka lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 24 października 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skórka33 wrote:
    No to u mnie nie było mdłości czy wymiotów, żadnych szczególnych smaków, zachcianek. Co do owoców to zawsze lubiłam a w ciąży to zjadłam ich chyba tyle co przez ostatnie 5 lat łącznie. Czułam się cały czas bardzo dobrze. Za to teraz od jakichś 2 tygodni tak mnie męczy zgaga że to po prostu nie do opisania. Po wszystkim dosłownie. Żadne naturalne sposoby nic nie pomogły, wspomogłam się tabletkami. Dr mówiła że macica już tak uciska na żołądek. Muszę przetrzymać.


    Skorka a zimne mleko próbowałaś?

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
‹‹ 222 223 224 225 226 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ