WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 28 października 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja z mojego bylam mega zadowolona, bo spisal sie super, a w domu to mowil, ze bedzie siara jak jego beda musieli reanimowac tam ;)

    Paulaa25, Ewe tka lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • akilegna♥ Autorytet
    Postów: 3122 1614

    Wysłany: 28 października 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż od samego początku mówił że chce być przy porodzie. No i był ;) Nie w ten sposób, który chcieliśmy ale trzymał mnie za rękę przynajmniej. A mi po głowie w pewnym momencie przeszło że całkiem seksi wygląda w tym zielonym wdzianku i z maską na twarzy ;)

    Paulaa25 lubi tę wiadomość

    1usai09kktksp1u6.png
    74dianlikkw71sia.png
    ICSI 09.2020 -> 7❄
    Crio 10.2020 -> 🤰
    3❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To my od początku mówiliśmy, że mąż nie będzie ze mną przy porodzie, bo się boi widoku lekarzy, strzykawka, krwi i na pewno zemdleje. Po zajęciach w szkole Rodzenia zmieniliśmy zdanie, że mąż będzie ze mną, ewentualnie druga fazę porodu spędzi na korytarzu. Ostatecznie był ze mną cały czas i najbardziej pomógł mi, czego się nie spodziewałam, w wyrównaniu oddechu jak miałam skurcze (oddychal razem ze mną, a bez tego w ułamku sekundy brakowało mi tchu i przestawałam oddychać, a to było najgorsza opcja). Na koniec przeciąl pepowine czego nawet nie brał pod uwagę, bo uważał, ze nie da rady. I położne stwierdził, że spotkamy się na porodowce jeszcze raz, bo nie przeciąl jej na jeden raz :)
    Tak więc mój mąż, który mdleje przy pobraniu krwi dał radę i jest z siebie dumny i wszystkim opowiada o tym. Adrenalina robi swoje i nawet nie pomyślał o tym, że mógłby zemdlec na porodowce (położna w sr mówiła, że w jej 20-letniej karierze nie zdarzyło się żeby którykolwiek z panów zemdlal w czasie porodu).

    Paulaa25, akilegna♥ lubią tę wiadomość

  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 28 października 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulaa25 wrote:
    Dziękuję kochana za info.czyli bierzesz przez 10 dni co miesiąc?
    Tak dokładnie.

    Paulaa25 lubi tę wiadomość

    ty0qs6r.png
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 28 października 2018, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Tak dokładnie.
    Wielkie dzięki Necia :)Ja zaczełam wczoraj moją kuracje i też bd ja stosować tak jak Ty :)

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 28 października 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas oczywistym jest, że mąż przy poradzie będzie. Inna opcja nawet nie wchodziła w grę. Ale też on innej opcji nie zakładał.
    Da radę, bo już raz był przy porodzie i pępowinę przecinał, tylko dziecko okazało się nie jego, także gdyby teraz powiedział, że nie chcę być przy porodzie to chyba rozwód by był jak nic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 09:56

    mbnotr8.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 28 października 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Cześć dziewczyny :) Witam się w 13 tygodniu ciąży według FET :) <3 W piątek genetyczne... W ogóle nie rozmawialiśmy o tym, co będzie jeśli coś okaże się nie tak. Rozmawialyscie z mężami o tym przed prenatalnymi?

    my rozmawialiśmy o tym jeszcze przed ślubem, było to zadanie na naukach przedślubnych, także wiedzieliśmy czego możemy się po sobie spodziewać

    mbnotr8.png
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 28 października 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa przeczytałam opis. W niektórych momentach to prawie czułam Twój ból, ale koniec niezwykle wzruszający. Masz bardzo dzielnego męża. Ja obawiam się że mój może jednak z 2 fazy zrezygnować.
    Ja biorę pod uwagę że będzie ciężko i to bardzo, ale staram się cały czas myśleć pozytywnie. Boję się i to bardzo. Ale to już niedługo, z każdym dniem coraz bliżej, ale powtarzam sobie że dałam radę tyle przejść przy staraniach to i teraz dam radę.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 28 października 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skorka ja czasem mam wrazenie, ze nadal czuje ten bol hehe...
    Ale maz byl super dzielny, nie spodziewalam sie...
    Jak jechal do domu na noc (nie bralismy pokoju rodzinnego bo nasza psia coreczka tez potrzebowala rodzica w domu) to przezywal ze nie zdaze zadzwonic do niego i chcial poloznym numer zostawiac haha

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Cześć dziewczyny :) Witam się w 13 tygodniu ciąży według FET :) <3 W piątek genetyczne... W ogóle nie rozmawialiśmy o tym, co będzie jeśli coś okaże się nie tak. Rozmawialyscie z mężami o tym przed prenatalnymi?
    Tak- trudny temat, ale już omówiony wiele razy...
    Nie myśl tak - bo musi być dobrze !!! Trzymam mocno kciuki - ja ciagle czekam na pappa i wizytę u genetyka - bo to będzie podsumowanie ryzyka. Cieszę się, że zrobiłam nipt.. ale wiadomo- czekam na ostateczną ocenę...
    co do obecności ... Yhm ... on bardzo chce, ja nie wiem do końca czy chcę.. on zemdleje po 2 minutach ;) nie wiem czy nie wziąć prywatnej położnej...

  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 28 października 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Cześć dziewczyny :) Witam się w 13 tygodniu ciąży według FET :) <3 W piątek genetyczne... W ogóle nie rozmawialiśmy o tym, co będzie jeśli coś okaże się nie tak. Rozmawialyscie z mężami o tym przed prenatalnymi?

    U nas ja rozważałam co będzie gdyby a mąż cierpliwie słuchał i powtarzał co chwilę, że jest pewny, że nasze dziecko jest zdrowe.
    Moje dwie koleżanki miały złe wyniki badań prenatalnych i amniopunkcję. My byliśmy pewni, że jeżeli cokolwiek będzie nie tak to najpierw robimy nifty a amniopunkcja to ostatczność. Bo u obu moich koleżanek mimo, że wyniki testu pappa były bardzo złe urodziły się zdrowe dzieci.
    Po moich przejściach z prenatalnym powiem Ci, że lepiej nic nie planować i czekać cierpliwie na USG. Ja byłam mega zestresowana tym badaniem bo przez przejścia moich znajomych wiedziałam, co mnie może czekać przy złych wynikach. Do dziś to wspominam jako najgorszą wizytę w całej ciąży. Przede mną połowówe ale tu jak na razie jestem dużo spokojniejsza.

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 28 października 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mąż też będzie przy porodzie, myślę że da rade. Bo mi bez niego pewnie było by ciężko, poza tym chce by poprostu był przy narodzinach by mógł to przeżyć.
    No właśnie prywatna położna u nas w szpitalu kosztuje 1300zl,ale kuzynki namawiają mnie na to, że daje to duży komfort psychiczny.

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Ewe tka Ekspertka
    Postów: 128 83

    Wysłany: 28 października 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skórka33 wrote:
    Witam Wszystkie w niedzielę:)

    Dziewczyny a co sądzicie o porodzie z partnerem? Macie takie plany?
    Ja bardzo chciałam, ale mąż nie był do tego do końca przekonany, obawiał się trochę swojej reakcji na całą sytuację, zwłaszcza 2 fazę. Obawiałam się że w ostatniej chwili zrezygnuje. Ale w zeszłym tygodniu jego kolega z pracy asystował narzeczonej przy porodzie i opowiadał jakie to dla mężczyzny wspaniałe przeżycie i mąż zdecydował ostatecznie że będzie przy mnie;) Bardzo mi ulżyło bo nie wyobrażam sobie być tam sama.
    A jak u Was wygląda sprawa porodu rodzinnego??

    u mnie przy cesarce bedzie obecny maż:)

    3jgxgywlzf6m2wze.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewe tka wrote:
    u mnie przy cesarce bedzie obecny maż:)
    Obawiam się że u mnie w szpitalu mąż nie będzie mógł być przy CC :-( przy sn bylby.

  • inka2707 Autorytet
    Postów: 1059 973

    Wysłany: 28 października 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Obawiam się że u mnie w szpitalu mąż nie będzie mógł być przy CC :-( przy sn bylby.

    Olciaa, a Ty masz już załatwione skierowanie na CC? Bo u nas ogólnie duże kolejki do okulisty, nawet prywatnie, mam termin dopiero na koniec listopada, ale będę próbowała się gdzieś wkręcić wcześniej.

    Olciaaa lubi tę wiadomość

    Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
    2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
    1usadf9hr9wk5u3g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka2707 wrote:
    Olciaa, a Ty masz już załatwione skierowanie na CC? Bo u nas ogólnie duże kolejki do okulisty, nawet prywatnie, mam termin dopiero na koniec listopada, ale będę próbowała się gdzieś wkręcić wcześniej.
    Ja też mam kolejna wizytę pod koniec listopada ale wtedy mi kazała przyjść okulistka na kolejne badanie. Na ostatniej wizycie mówiła że raczej widzi u mnie konieczność CC ale zdecyduje na tej wizycie listopadowej. Natomiast mój gin nie robi problemów z CC, mówi że po IVF to moja decyzja.

    inka2707 lubi tę wiadomość

  • Ewe tka Ekspertka
    Postów: 128 83

    Wysłany: 28 października 2018, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciaaa wrote:
    Obawiam się że u mnie w szpitalu mąż nie będzie mógł być przy CC :-( przy sn bylby.


    to szkoda ale coż poradzic...bedzie cie wspierał duchowo za dzwiami :)

    3jgxgywlzf6m2wze.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój będzie przy porodzie, żadne z nas nie wyobraża sobie innej opcji. On jest dla mnie jak miód na ranę, daje mi ogromny spokój. Zresztą jest obecny na każdym etapie ciąży, więc nie ma innej opcji. Mam nadzieję, że obędzie się bez cc, no ale zobaczymy.

    Ciasteczko77 lubi tę wiadomość

  • Rose7 Ekspertka
    Postów: 163 263

    Wysłany: 28 października 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie kolejek do okulisty. W ciąży do specjalisty mamy czekać max 7 dni. Kardiolog endokrynolog a czy okulista właśnie też?

    ckaipc0zomu26t3k.png
    06.2017- punkcja- 40 pęcherzyków-16 dojrzałych- 7 zarodków
    08.2017, 10.2017, 01.2018, 04.2018-transfer :(
    06.2018- punkcja- 20 pęcherzyków- 10 dojrzałych- 6 zarodków
    06.2018- transfer
    9dpt - 94, 11dpt -174, 13dpt -427, 18dpt-3216
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 28 października 2018, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na szkole rodzenia dowiedziałam sie, ze do specjalistów Max 2 tyg można czekać w ciązy. Może warto o to zapytać w rejestracji.

    o1489vvjvnnzrzny.png
‹‹ 232 233 234 235 236 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ