X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2018
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2018

Oceń ten wątek:
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby juz tak zostalo! Nikomu nie zycze ani dnia ulewania...
    U nas teraz slina to czasem leciu ciurkiem jak z kranu🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Magkb Autorytet
    Postów: 394 219

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tam, jak ym usłyszała, ze dobrze, ze nie czarne to bym powiedziała, ze szkoda ;) zawsze mi się dzieci z ciemna karnacja i ciemnymi, dużymi oczkami, podobały ;)

    Dziewczyny mój synek podczas usg bioderek miał zdiagnozowane wznozone napięcie mięśniowe. Miałam iść wtedy do neurologa, ale mąż mówił, ze panikuje. Wykonywałam ćwiczenia zalecone przez ortopedę i po kilku tyg ortopeda i Fizjo orzekli, ze z napięciem jest Ok. Moim zdaniem nie jest bo synek nadal ma trochę ‚sztywniejsze’ jedna nóżka. Od kilku dni mam tez z nim problem, ze nie chce jeść z jednej piersi i zaczął krzyżować nogi w kostkach przy prostych nóżkach. Wszystkto wskazuje na napięcie ... żałuje, ze nie poszłam jednak do tego neurologa :(

    o1489vvjvnnzrzny.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 10:11

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2019, 10:11

    Ciasteczko777 lubi tę wiadomość

  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagNolia55 wrote:
    Ale to zleciało... niesamowite!! w ogóle co u was? Jak się czujecie?Jak sobie radzicie? Teraz piękne słoneczne dni, to zapewne korzystacie ze spacerków wśród uroczych górskich szczytów ;) ;)
    Dzięki Magnolia, u nas w porządku, po trudnym początku i u nas nastał wspaniały czas. Mój mały robi nieśmiałe próby w kierunku siadania, ładnie je, waży prawie 9kg (ale nie jest gruby raczej cały duży), przesypia całe noce. Narazie nie mam na co narzekać ale też nie będę zbyt chwalić bo jeszcze się może wszystko odmienić.

    Nie mogę uwierzyć źe to już pół roku:)

    Co do spacerów to cały maj u nas padało, byłozimno i nieprzyjemnie. Pewnie słyszałyście o powodzi na południu kraju, która dotknęła też moje rejony. U mnie naszczęście żadnych szkód woda nie zrobiła, ale w okolicy już tak. Ale od kilku dni jest pięknie, cieplutko więc rano i późnym popołudniem chodzimy na spacery.

    Magnolia - w odpowiedzi na Twoją wiadomość - górale pozdrawiają!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2019, 20:11

    klamka, MagNolia55, Ciasteczko777 lubią tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klamka wrote:
    O boże biedne dzieci. Ja na każdym kroku widzę tego typu mamuski. Moja od początku w domu w samym bodziaku, ewentualnie skarpety, a czasem jak padał śnieg na dworze, a ja non stop karmilam to jej nóżki przykrywalam. Teraz luźne rampersy i gole nóżki, a ona i tak zgrzana. I w czasie kiedy moja tak ubrana widzę dzieci w gondolach, zakryte z wierzchu, i ubrane w czapki, sweterki, nakryte kocem, a na to przykrywka gondoli. Już nie wspomnę, że część na to jeszcze pieluszke... Masakra!!!!
    Kurcze powiem Wam że mój maluch niestety lubi ciepło. W domu zwykle miał bodziak z krótkim i długim rękawem i teraz dopiero drugi dzień ma rampersy. Ja jestem z tych ciepłolubnych i on też. W nocy jaki nóżki wystają to się budzi i musze je przykryc. W związku z tym po części będę bronić mam które mają ciepłej ubrane dzieci. Teraz są upały po 30 stopni a mój maluch musi być przykryty bo jak się rozkopie to niestety też się obudzi.

    ty0qs6r.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Magnolia, sunbrella jest z dermedic ;) ten z pharmaceris to inny krem ;)

    Tak, masz racje. Zgapiłam się, bo poszlam do apteki i mówiłam o pharmaceris, ale był od 6mies. Szukałyśmy od 1mies....nie spojrzałam, a faktycznie to dermedic ;)

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Zizu, o matko! Ale ja rez ostatnio widzialam babeczke z dzieckiem w spiworku w wozku plus gruba bluza, podczas gdy moja miala cieniutka bluzeczke, legginsy 3/4 i gole stopy...

    🙈🙈🙈

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skórka33 wrote:
    Dzięki Magnolia, u nas w porządku, po trudnym początku i u nas nastał wspaniały czas. Mój mały robi nieśmiałe próby w kierunku siadania, ładnie je, waży prawie 9kg (ale nie jest gruby raczej cały duży), przesypia całe noce. Narazie nie mam na co narzekać ale też nie będę zbyt chwalić bo jeszcze się może wszystko odmienić.

    Nie mogę uwierzyć źe to już pół roku:)

    Co do spacerów to cały maj u nas padało, byłozimno i nieprzyjemnie. Pewnie słyszałyście o powodzi na południu kraju, która dotknęła też moje rejony. U mnie naszczęście żadnych szkód woda nie zrobiła, ale w okolicy już tak. Ale od kilku dni jest pięknie, cieplutko więc rano i późnym popołudniem chodzimy na spacery.

    Magnolia - w odpowiedzi na Twoją wiadomość - górale pozdrawiają!!!

    Wspaniale Kochana 😘😘

    Dobrze, że Was ominęło, bo to zawsze ogromne nieszczęście i dramat dla wielu ludzi...

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • MagNolia55 Autorytet
    Postów: 1486 1001

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Necia124 wrote:
    Kurcze powiem Wam że mój maluch niestety lubi ciepło. W domu zwykle miał bodziak z krótkim i długim rękawem i teraz dopiero drugi dzień ma rampersy. Ja jestem z tych ciepłolubnych i on też. W nocy jaki nóżki wystają to się budzi i musze je przykryc. W związku z tym po części będę bronić mam które mają ciepłej ubrane dzieci. Teraz są upały po 30 stopni a mój maluch musi być przykryty bo jak się rozkopie to niestety też się obudzi.
    Ok, przykryty...:) Ale nie obabulony na amen 😂 Dlugi rekaw, gruba bkuza i śpiwòr...to chyba zdecydowanie za dużo na taką pogodę 🤔😉😉

    Mój też raczej z tych ciepłolubnych, ale i przy takich temperaturach ciezko mu bylo, byl caly zgrzany...Najlepiej mu w rampersie, ew. skarpetki i jak zasnie to okrywam go pieluszką lub kocykiem bambusowym.

    klamka lubi tę wiadomość

    mhsvh371zcdidd2p.png
    km5sej28sr4d77to.png
  • morganaa Autorytet
    Postów: 1753 1025

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się staram jak mogę nie przegrzewać, a jak "nieodpowiednio" ubiorę to mama i siostra Karola rozbierają :)

    w domu teraz to samo body z krótkim rękawem, a wcześniej z długim. generalnie do spania pajac - Karol się odkopuje, a jak ma pajaca to mam pewność, że nie zmarznie. Mnie martwi jego marmurkowa skórka - jak się taka robi to się boję, że marznie. oczywiście jak w dzień dziecka była teściowa, a on miał na sobie tylko body z krótkim rękawem to marudziła, że bez skarpetek, że mu zimno pewnie :) a on prawie całe dnie w takim stroju na macie spędza :)

    na dwór jak tak ciepło to rampers, albo bluzeczka i spodenki, a czapka tylko jak z wózka go wyciągam.

    Ciężki jest żywot matki - codziennie takie trudne decyzje - w co ubrać dziecko :D

    mbnotr8.png
  • Necia124 Autorytet
    Postów: 1154 572

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    morganaa wrote:
    ja się staram jak mogę nie przegrzewać, a jak "nieodpowiednio" ubiorę to mama i siostra Karola rozbierają :)

    w domu teraz to samo body z krótkim rękawem, a wcześniej z długim. generalnie do spania pajac - Karol się odkopuje, a jak ma pajaca to mam pewność, że nie zmarznie. Mnie martwi jego marmurkowa skórka - jak się taka robi to się boję, że marznie. oczywiście jak w dzień dziecka była teściowa, a on miał na sobie tylko body z krótkim rękawem to marudziła, że bez skarpetek, że mu zimno pewnie :) a on prawie całe dnie w takim stroju na macie spędza :)

    na dwór jak tak ciepło to rampers, albo bluzeczka i spodenki, a czapka tylko jak z wózka go wyciągam.

    Ciężki jest żywot matki - codziennie takie trudne decyzje - w co ubrać dziecko :D
    Dokładnie. Ja też zawsze mam dylemat. Tak jak mowieo ciężko jest to przełożyć bo ja np bardzo lubię ciepło. I dla mnie taka pogoda jak dziś i długie spodnie to jest ok (w ciąży tylko taka rozgrzana byłam). W domu często wieczorem mój mąż lata w samych galotkach a ja w szlafroku misiów bo mi zimno. W związku z tym mój dylemat jak ubrać dziecko jest jeszcze większy.

    Co do skarpet? U nas musza być nawet w taka pogodę jak dzis. To obowiązkowy element naszego ubrania.

    Maurkowa skórka właśnie j nas jest praktycznie non stop i to potegujw moje obawy co do tego cY nie jest mu za zimno. Np dziś na spacerze całe nóżki mial marmurkowe a przecież było 27 stopni więc chyba ktoekie spodenki były ok....

    ty0qs6r.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 4 czerwca 2019, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moja ciepla nie lubi i jak jest za cieplo ubrana, to zaraz krzyk i marudzenie...
    Teraz spi od trzech dni w samym rampersie, bez przykrycia (do tej pory pajac bez stopek i cienki spiworek)...
    Na zewnatrz bodziaki na krotki, albo ramiaczka, lub bluzeczka na krotki, czy bez rekawkow i krotkie spodenki...
    Skarpety ona nawet zima sciagala, a na spacerze potrafila sciagnac nawet jak 15 stopni bylo...

    Teraz ja nakryje bambusowym kocykiem jak sie na karmienie np.budzi, ale ona wszystko zaraz z siebie sciaga...


    Magnolia, bo te pharmacesisy sa dwa... jeden normalny i on od 6 miesiaca jest, a drugi od chwil narodzin...

    klamka, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magkb wrote:
    Oj tam, jak ym usłyszała, ze dobrze, ze nie czarne to bym powiedziała, ze szkoda ;) zawsze mi się dzieci z ciemna karnacja i ciemnymi, dużymi oczkami, podobały ;)

    Dziewczyny mój synek podczas usg bioderek miał zdiagnozowane wznozone napięcie mięśniowe. Miałam iść wtedy do neurologa, ale mąż mówił, ze panikuje. Wykonywałam ćwiczenia zalecone przez ortopedę i po kilku tyg ortopeda i Fizjo orzekli, ze z napięciem jest Ok. Moim zdaniem nie jest bo synek nadal ma trochę ‚sztywniejsze’ jedna nóżka. Od kilku dni mam tez z nim problem, ze nie chce jeść z jednej piersi i zaczął krzyżować nogi w kostkach przy prostych nóżkach. Wszystkto wskazuje na napięcie ... żałuje, ze nie poszłam jednak do tego neurologa :(
    Magkb może warto skonsultować się jeszcze z jakimś fizjoterapeutą, pokaże nowe ćwiczenia i sobie poradzicie z tym problemem. U córki znajomych był podobny problem z napięciem, trafili do neurologa który bardzo ich nastraszył stanem dziecka. Ktoś im polecił dobrego fizjo i wszystko jest w porządku.

    Co do ubierania... Ehhh w kwietniu, kiedy było tak ciepło też ubrałam synka tak ciepło, że teraz wale się w głowę jak mogłam to zrobić ;-) niestety ciągle słuchanie, że jest mały i potrzebuje być ciepłej ubrany bo się wyziębi (a wtedy było 27 stopni) spowodowały, że przestałam myśleć jak normalny człowiek. Normalnie mam wyrzuty sumienia, że zamiast słuchać własnej intuicji posłuchałam "dobrych rad" i o mały włos nie ugotowałam swojego pierworodnego ;-) teraz ubieram go tak jak siebie, mam kocyk pod ręką i najwyżej go przykrywam. W te upały śpi w spiochach, bo kocyk skopiuje więc w bodziaku mogłoby yc mu zimno.

  • Vaina Autorytet
    Postów: 2029 1760

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja rzucę krępujący temat. Czy miałyscie robiona lewatywę przed porodem? W moim szpitalu nie robią, a mój lekarz uważa, że jeśli mi to nie przeszkadza to warto. I zastanawiam się czy samej sobie nie zrobić.
    Wiem duzo mam jeszcze czasu, ale wole o tym pomyslec wczesniej niż póxniej.

    06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami <3 :)
    12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    A ja rzucę krępujący temat. Czy miałyscie robiona lewatywę przed porodem? W moim szpitalu nie robią, a mój lekarz uważa, że jeśli mi to nie przeszkadza to warto. I zastanawiam się czy samej sobie nie zrobić.
    Wiem duzo mam jeszcze czasu, ale wole o tym pomyslec wczesniej niż póxniej.
    Miałam planowane cc i nie miałam lewatywy, od dziewczyn które rodziły sn wiem też nie miały. Ja miałam dzień przed cesarką być na lekkostrawnej diecie ale to raczej ze względu na znieczulenie ;-) Chyba coraz mniej praktykuje się lewatywę przed porodem z tego co wiem

    Vaina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia1992 wrote:
    Kochana ja mam podobnie, mojej córce się nie spieszy a ja czuje się jak słoń. Ogólnie energii mam dość sporo ale moje stopy są ogromne i jestem już cała spuchnięta :(


    Że też teraz takie upały się zrobiły, nogi takie balony że się zastanawiam dlaczego nie latam do góry nogami. Masz jakieś objawy przedporodowe? Wg pierwszego usg termin mam na dziś i też dziś mnie zaczął tak mega okresowo boleć brzuch, wg OM termin na 7 czerwca. Mam nadzieje, że do weekendu akcja się rozwinie.

    Vaina, u mnie w szpitalu robią lewatywę w ramach spa przy przyjęciu:) także ja ją chcę, mimo tego że kiedys nawet myśleć o tym nie chciałam. Położna ze szkoły rodzenia również polecała i mówiła że jeśli kogoś krępuje to w szpitalu to zakupić sobie zestaw do domu.

    Co do komentarzy, że dzieciaki są grube itp no bez jaj, najłatwiej jest kogoś krytykować i dowalić, nie wiem dlaczego ale jest takie coś w ludziach i to w większości co się spotkałam, żeby własnie nie komplement komuś powiedzieć tylko wręcz odwrotnie. Dzieci jak ludzik Michelin są najlepsze i z tym mi się zawsze bobasy kojarzyły :)

    Co do ubierania, wczoraj szłam do sklepu, na zewnątrz bylo 26 stopni a jedna kobieta dziecko w wózku miała chyba w zimowym śpiworku, drugą co widziałam to cała gondola przykryta pieluchą, nie wiem czy śmiać się czy płakać. Kiedyś uwagę zwróciłam to taki ochrzan dostałam, że uznałam nie bede sie wiecej wtrącac.

    Vaina lubi tę wiadomość

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina, nie mialam lewatywy ;)


    Vaina lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Zizu87 Autorytet
    Postów: 1940 1358

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam lewatywy. Mój organizm sam się oczyścił w trakcie pierwszej fazy porodu w domu. I w trakcie drugiej fazy obyło się bez przykrych niespodzianek.

    Vaina lubi tę wiadomość

  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 5 czerwca 2019, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie miałam lewatywy, jeszcze w domu jak zaczeły się bóle przeczyściło mnie bardzo. A jak kazali przeć to było mi już wszystko jedno :D ale obyło sie bez wpadki.
    To moje dziecko popyla ciagle w bluzce na ramiączka i spodenki jak gdzieś wychodzimy. A śpi w bodziaku na krutki rękaw bez przykrycia. Ale u nas w domu 25stopni nawet jak wszystkie okna zamknięte.
    I dzisiaj pierwszy raz przyjął pozycje to raczkowania! :)

    Vaina, klamka, MagNolia55 lubią tę wiadomość

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
‹‹ 640 641 642 643 644 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ