Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dzisiaj miałam wizytę i z groszkiem wszystko w porządku. Dzisiaj miał 2,1 cm. Plamienie ustało więc mogę już wychodzić na krótkie spacery. Nadal muszę się oszczędzać i dużo odpoczywać. 12 sierpnia mam kolejną wizytę i wtedy już też usg prenatalne. Nie wiem jak wytrzymam bo to 3,5 tyg ale mój lekarz idzie na urlop a ja też mam dwa wyjazdy. W razie czego zawsze mogę się umówić do innego lekarza i sprawdzić czy wszystko jest dobrze.
Byłam też na wizycie u położnej i też jestem zadowolona w końcu mam kartę ciąży. powiedziała mi jak mam się odżywiać czego unikać , że jak do tej pory nie wymiotowałam to już raczej nie będę i że na to ma przede wszystkim wpływ jak odżywiamy się przed ciążą i czy nie mamy problemów żołądkowych. Ogólnie dużo rzeczy mi wytłumaczyła o dużo pytała.mao, kate2friend, moonik, Matyśka, Bajka_88, asienka30, Olalasz lubią tę wiadomość
-
Zulka super wiesci 😃 to za cenne informacje bedziemy wdzięczne jak tez sie z nami podzielisz co ciekawego sie dowiedzialas.
A ja jutro powtarzam bete i progesteron. Bete robia na miejscu a proga wysylaja i sie zastanawiam czy on w tej probówce sie przez te kilka godzin nie utlenia? Nie znam sie ale jestem ciekawa czy moze cos wiecie na ten temat? Chyba nie co? Jego wartość nie moze przeciez tak o sobie zmniejszyć sie co?Makt lubi tę wiadomość
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
zulka wrote:Dziewczyny dzisiaj miałam wizytę i z groszkiem wszystko w porządku. Dzisiaj miał 2,1 cm. Plamienie ustało więc mogę już wychodzić na krótkie spacery. Nadal muszę się oszczędzać i dużo odpoczywać. 12 sierpnia mam kolejną wizytę i wtedy już też usg prenatalne. Nie wiem jak wytrzymam bo to 3,5 tyg ale mój lekarz idzie na urlop a ja też mam dwa wyjazdy. W razie czego zawsze mogę się umówić do innego lekarza i sprawdzić czy wszystko jest dobrze.
Byłam też na wizycie u położnej i też jestem zadowolona w końcu mam kartę ciąży. powiedziała mi jak mam się odżywiać czego unikać , że jak do tej pory nie wymiotowałam to już raczej nie będę i że na to ma przede wszystkim wpływ jak odżywiamy się przed ciążą i czy nie mamy problemów żołądkowych. Ogólnie dużo rzeczy mi wytłumaczyła o dużo pytała.
Wow Zulka ale to już zleciało! i tyle super wieści! może niedługo wstępnie poznacie płeć a to już wielki krok! trzymajcie się zdrowo i ciepłozulka lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Hejka dziewczyny! Również witam nowe-przyszle mamusie! No i oczywiście gratulacje! 😁
Do bardziej zaawansowanych ciężarówek mam pytanie odnośnie posiłków. Tu gdzie mieszkam zwraca się olbrzymią uwagę na zawartość talerza i ogólnie dietę. Więc mimo że USG robią 2 razy w ciągu 9 mcy to z dietetykiem spotkać się mogę kiedy że chce. Po pierwszej wizycie dostałam kilka broszurek, wskazówek itd i m.in tabelkę w której napisano, że w I trym powinnam dodatkowo do dotychczasowej ilości posiłków dołożyć jeden owoc, w II już nie tylko jeden owoc ale dodatkowy jeden pełnowartościowy posilek a w III dwa posiłki plus owoc. I tak się zastanawiam jakto w praktyce wygląda u was? Ja wciąż nie mam apetytu na jedzenie i jem bo wiem że muszę, staram się zjadać coś więcej ale nie wchodzi mi ani gram więcej jedzenia! Ledwo w zasadzie robię "normę". Zastanawiam się czy to dobre dla malucha i organizm sam zawiła o więcej czy powinnam więcej jeść mimo wciąż obecnych mdłości? Jaki u Was wygląda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 13:49
Makt lubi tę wiadomość
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
kate2friend wrote:Zulka super wiesci 😃 to za cenne informacje bedziemy wdzięczne jak tez sie z nami podzielisz co ciekawego sie dowiedzialas.
A ja jutro powtarzam bete i progesteron. Bete robia na miejscu a proga wysylaja i sie zastanawiam czy on w tej probówce sie przez te kilka godzin nie utlenia? Nie znam sie ale jestem ciekawa czy moze cos wiecie na ten temat? Chyba nie co? Jego wartość nie moze przeciez tak o sobie zmniejszyć sie co?aganieszkam lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Zulka, nie chce Cię straszyć ale ja zaczęłam wymiotować w 10tc. Na szczęście sporadyczne i przeszło ok.13tc.
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Marianka@87 wrote:Hejka dziewczyny! Również witam nowe-przyszle mamusie! No i oczywiście gratulacje! 😁
Do bardziej zaawansowanych ciężarówek mam pytanie odnośnie posiłków. Tu gdzie mieszkam zwraca się olbrzymią uwagę na zawartość talerza i ogólnie dietę. Więc mimo że USG robią 2 razy w ciągu 9 mcy to z dietetykiem spotkać się mogę kiedy że chce. Po pierwszej wizycie dostałam kilka broszurek, wskazówek itd i m.in tabelkę w której napisano, że w I trym powinnam dodatkowo do dotychczasowej ilości posiłków dołożyć jeden owoc, w II już nie tylko jeden owoc ale dodatkowy jeden pełnowartościowy posilek a w III dwa posiłki plus owoc. I tak się zastanawiam jakto w praktyce wygląda u was? Ja wciąż nie mam apetytu na jedzenie i jem bo wiem że muszę, staram się zjadać coś więcej ale nie wchodzi mi ani gram więcej jedzenia! Ledwo w zasadzie robię "normę". Zastanawiam się czy to dobre dla malucha i organizm sam zawiła o więcej czy powinnam więcej jeść mimo wciąż obecnych mdłości? Jaki u Was wygląda?Marianka@87 lubi tę wiadomość
-
zulka wrote:Dziewczyny dzisiaj miałam wizytę i z groszkiem wszystko w porządku. Dzisiaj miał 2,1 cm. Plamienie ustało więc mogę już wychodzić na krótkie spacery. Nadal muszę się oszczędzać i dużo odpoczywać. 12 sierpnia mam kolejną wizytę i wtedy już też usg prenatalne. Nie wiem jak wytrzymam bo to 3,5 tyg ale mój lekarz idzie na urlop a ja też mam dwa wyjazdy. W razie czego zawsze mogę się umówić do innego lekarza i sprawdzić czy wszystko jest dobrze.
Byłam też na wizycie u położnej i też jestem zadowolona w końcu mam kartę ciąży. powiedziała mi jak mam się odżywiać czego unikać , że jak do tej pory nie wymiotowałam to już raczej nie będę i że na to ma przede wszystkim wpływ jak odżywiamy się przed ciążą i czy nie mamy problemów żołądkowych. Ogólnie dużo rzeczy mi wytłumaczyła o dużo pytała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2019, 15:29
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marianka, tak jak Dzyzia pisze: nie ma co jeść na siłę. Ja też starałam się jeść, ale czasem się nie dało. Jadłam to co wchodziło, a jak mi coś nie przypasowało to wymiotowałam. Więc lepiej jeść mniej a nie wciskać na siłę. Teraz u mnie lepiej z apetytem aczkolwiek nie wszystko mi podchodzi: np. Obiady, przekąski jestem w stanie zjeść, ale chleba i szynki nie tknę. Jem codziennie bułki z serkiem naturalnym i pomidorem lub ogórkiem 😂 a dwa tygodnie temu jadłam tylko bułki z serem żółtym, pomidorem i majonezem...No nic innego nie smakuje. Wolę zjeść to niż zwymiotować zdrowe kanapeczki...
Marianka@87, Makt lubią tę wiadomość
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Czyli mówicie że najlepiej mi cialo podpowie. Najgorzej że mi nic nie smakuje.. codziennie loteria czy zostanie w żołądku czy nie 😔 myślałam że po 12 tyg minie
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marianka@87 wrote:Czyli mówicie że najlepiej mi cialo podpowie. Najgorzej że mi nic nie smakuje.. codziennie loteria czy zostanie w żołądku czy nie 😔 myślałam że po 12 tyg minie
Mi przeszło w 14 tygodniu, więc może u Ciebie to kwestia kilku dniMarianka@87 lubi tę wiadomość
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Ja nie wymiotowalam ale mdlosci to mialam jadlam nie wiele uwielbiałam pomidory ser żółty
Teraz mam ochotę na ogórki i cebulę wędlina sporadycznie nie mam jakiegoś wielkiego apetytu no chyba że słodycze Ehhh
Zauważyłam że rano muszę o jedna kromkę więcej zjesc potem mam kawkę i jakoms słodka przekonske obiadek potem owoc lub warzywo no i kolacja tak ok 20 jak narazie mi to wystarcza
Za dużo nie zjem bo mnie zgaga zaczyna piec albo żołądek boli -
Dziewczyny, a jak u Was wygląda sprawa z brzuchem ciążowym? U mnie dzisiaj 10+0, i kurde, mam wrażenie, że już coś widać. Nie da się go wciągnąć jak wcześniej. Jak nie wciągam to w ogóle hardkor. Wiadomo, wzdęcia pewnie też robią swoje, ale mimo wszytko wydaje mi się, że bardziej wystaje. Może to kwestia tego, że nie jestem zbyt wysoka i mam krótki tułów? Poza tym miałam ogromny brzuchol po punkcji, może przez to powłoki się osłabiły...
-
Dziewczyny dzisiaj zauważyłam na zewnętrznej stronie każdej z miseczek biustonosza takie żółte plami. Myślicie że to ta siara?? Nie za wcześnie trochę??Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka . ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Patryka89 wrote:Dziewczyny, a jak u Was wygląda sprawa z brzuchem ciążowym? U mnie dzisiaj 10+0, i kurde, mam wrażenie, że już coś widać. Nie da się go wciągnąć jak wcześniej. Jak nie wciągam to w ogóle hardkor. Wiadomo, wzdęcia pewnie też robią swoje, ale mimo wszytko wydaje mi się, że bardziej wystaje. Może to kwestia tego, że nie jestem zbyt wysoka i mam krótki tułów? Poza tym miałam ogromny brzuchol po punkcji, może przez to powłoki się osłabiły...
U mnie zara po punkcji i transferze (miałam świeży) przez pierwsze dwa miesiące był większy niż teraz 😀 -
Bajka_88 wrote:Dziewczyny dzisiaj zauważyłam na zewnętrznej stronie każdej z miseczek biustonosza takie żółte plami. Myślicie że to ta siara?? Nie za wcześnie trochę??
Nie wiem czy to to ale ponoc to dobry znak jak tak wczesie się pojawia bo ma znaczyć ze bedziesz mieć dużo pokarmuBajka_88 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Marianka@87 wrote:No nie zgodzę się że co i jak jemy przed ciaza to ma wpływ na mdłości czy wymioty. Po pierwsze jestem żywym przykładem regularne posiłki, aktywny tryb życia, bez nałogów, fast foodów nawet nie lubię.. kawy nie pije, słodzonych napoi też nie, herbatę zielona.. jak zaczęłam wymiotować i mnie mdli od ok 6-7 tyg to trzyma do teraz. Tego rodzaju przypadłości to kwestia hormonów w organizmie, ich wzrostu czy też "burzy" jak się to określa w naszym ciele. Każdy reaguje indywidualnie. Sama mam teorie, że może być to genetyczne uwarunkowanie, bo kobiety w mojej rodzinie w większości miały bardzo "mdłą" pierwszą ciążę cale 9 mcy i jak agnieszkam pisze, nie wiadomo kiedy nadejdzie i czy w ogóle. Tak więc zakładam że położna ma swoje teorie niekoniecznie naukowe mnie lekarka w Polsce powiedziała np że nie mogę biegać bo podczas wysiłku tlen dostarczany jest do mięśni w pierwszej kolejności i mogę nie dotlenic dzieciątko. Brzmi logicznie. Natomiast kolejnych 3 lekarzy nie obrażając koleżanki po fachu stwierdziło że to bzdura. Przeciwwskazaniem do aktywności jest sytuacja w której musisz być hospitalizowana. Więc każdy kolejny zachęca do ruchu i ćwiczeń, bo muszę ten brzuch nosić i potem urodzić. A jak nic nie robię to mięśnie zanikają... Też brzmi logicznie
-
glittergold wrote:U mnie zara po punkcji i transferze (miałam świeży) przez pierwsze dwa miesiące był większy niż teraz 😀
Też po punkcji miałam większy niż teraz (również świeży transfer). Wydawało mi się jednak, że jakiś czas temu już doszedł do siebie. Głupia jestem, bo trochę ponad miesiąc temu kupiłam nowe jeansy, i o ile nowe były ciaśniejsze w udach i tyłku, o tyle teraz w udach luz, a brzuch się nie dopina -
aganieszkam wrote:Marianka, tak jak Dzyzia pisze: nie ma co jeść na siłę. Ja też starałam się jeść, ale czasem się nie dało. Jadłam to co wchodziło, a jak mi coś nie przypasowało to wymiotowałam. Więc lepiej jeść mniej a nie wciskać na siłę. Teraz u mnie lepiej z apetytem aczkolwiek nie wszystko mi podchodzi: np. Obiady, przekąski jestem w stanie zjeść, ale chleba i szynki nie tknę. Jem codziennie bułki z serkiem naturalnym i pomidorem lub ogórkiem 😂 a dwa tygodnie temu jadłam tylko bułki z serem żółtym, pomidorem i majonezem...No nic innego nie smakuje. Wolę zjeść to niż zwymiotować zdrowe kanapeczki...