X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    Dzięki mikuska, a możesz powiedzieć jakie miałaś wskazania do zwolnienia? Myślałam bardziej o zmniejszeniu obowiązków. No i tutaj zwolnienie ciężarnym daje się tylko naprawdę w ekstremalnych przypadkach...
    No właśnie mąż tez mówi, żeby powiedzieć 11tc, ale nie wiem dlaczego nie chce...jakoś mi się utarły te 12tc
    Ja pracuję i jak zdrowie pozwoli, to pewnie będę do końca pracować, a na pewno przynajmniej zdalnie. Powiedziałam o ciąży jakoś w 8 albo 9tc.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 854

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rebe, ja po transferze pracowałam tylko 3 dni. Miałam potem urlop, potem mocno się pochorowałam, a potem już pociągnęłam l4. Z tym ze moja praca jest bardziej fizyczna, nawet moja przełożona radziła by wziąć zwolnienie. No i raczej bym nie dała rady pracować podczas tego pierwszego trymestru, poza tym po krwawieniu i tak bym skończyła na l4.

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 854

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, no i ja od razu powiedziałam szefowej o ciąży i ivf. Na szczęście to bardzo fajna babka, bardzo się cieszyła, gratulowała, i kilkukrotnie podkreślała, bym się na nikogo nie oglądała, tylko brała zwolnienie.

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 7845 6600

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    A w którym tygodniu powiedziałaś?

    Dość szybko, około 7tc

    preg.png
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek 😍
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
    ---
    Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
    age.png
    Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • kluseczka88 Autorytet
    Postów: 847 767

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamierzam pracować do końca listopada, jak będzie wszystko ok :) W pracy tylko szefowi powiedziałam wcześnie aby wiedział, a tak to było tajemnicą ;) Może w przyszłym tygodniu stanie się to oficjalne, zwłaszcza, że już ciężko mi będzie ukrywać (przez ostatni tydzień brzuch mi wywaliło).

    rebe lubi tę wiadomość

    preg.png

    age.png

    age.png

    AMH 0.76, LUF
    IVF 04.2019 ❄️❄️❄️ 3.1.1., 3.1.1, 5.1.2 3xPGT-A✅
    05.2019 transfer ❤️ 👱‍♂️
    02.2022 - wracamy po rodzeństwo 🍀
    7dpt - 89,68 mIU/ml
    8dpt - 158,57 mIU/ml
    13dpt - 2250,09 mIU/ml
    28dpt ❤️ 👱‍♀️
    10.2022 SN 40+5 ❤️
    03.2024 - wracamy po ostatniego mrozaka ❄️
    5dpt - 23,39
    8dpt - 81,90
    12dpt - 817
    16dpt - 3778
    27dpt ❤️ 👱‍♂️
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może faktycznie powiem pod koniec 11 tc...to będzie akurat po prenatalnych, które mam zaplanowane na 11t2d. Wyniki niftow powinnam mieć w tym samym tygodniu. Ale jeśli prenatalne wyjdą ok, to może faktycznie będzie można już mówić. I może dadzą mi trochę spokoju;-)

    Moja szefowa tez jest bardzo fajna, nie wiem czym się tak stresuje.

    Btw, jednak idę na te ekstra wizytę dzisiaj, co mi tam. Podejrze maleństwo:-)

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 26 lipca 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie tez mam zamiar powiedzieć o tych ciężkich 10 mnc poprzedzających ciąże. Wiadomo, ze popełnionych błędów nie zmienię, ale żeby wiedziała...

    Patryka89 wrote:
    Aha, no i ja od razu powiedziałam szefowej o ciąży i ivf. Na szczęście to bardzo fajna babka, bardzo się cieszyła, gratulowała, i kilkukrotnie podkreślała, bym się na nikogo nie oglądała, tylko brała zwolnienie.

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • zulka Autorytet
    Postów: 1778 2285

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    piegusek wrote:
    Keep calm cudne maluszki, uwielbiam takie zdjęcia.

    Ja mam do Was pytanie czy lekarzom prowadzącym mowilyscie, że ciąża jest po IVF i czy wpisywali to w karte ciąży?
    Ja każdemu lekarzowi mówię. Położna która zakładała kartę ciąży powiedziała że nie muszę mieć w karcie że to było ivf więc nie mam.

    piegusek lubi tę wiadomość

  • zulka Autorytet
    Postów: 1778 2285

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm piękne masz te dzieciaczki. Kiedy ja doczekam takiego momentu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 12:05

  • zulka Autorytet
    Postów: 1778 2285

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajeczko możesz mnie też dopisać , termin ok 21.02.

  • zulka Autorytet
    Postów: 1778 2285

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak tak czytam to większość z Was niedługo będzie rodzić no bo listopad czy grudzień to zaraz będzie 😊

  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje szefostwo wiedziało od początku i kibicowało/kibicuje dalej. Pracuje cały czas, nie licząc urlopow zaplanowanych to wzięłam 2 dni po transferze wolne. Przez mdłości i wymioty sporo kolegów dowiedziało się szybko;) mam zamiar pracować do kiedy się da. Najwcześniej mogę wziąć macierzyński na mc przed terminem. Co do pracy to moja też jest siedząca ale bardzo odpowiedzialna i dla wielu stresująca, ale ja się świetnie odnajduje. Koledzy są wyrozumiali ale nie mam absolutnie mniej obowiązków. Tutaj ciąża to nie choroba czy powód do ulgi. Nawet mi nikt drzwi nie otworzy 😉

    elfi lubi tę wiadomość


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w poprzedniej ciazy powiedzialam przełożonymu i na drugi dzien juz mnie w pracy nie było bo wylądowałem w szpitalu i nie było mnie już chyba 8 miesięcy w pracy dlatego teraz tez szybko powiedzialam ok 7 tyg aby w razie co wiedzieli że roznie moze byc

    7b0f9c1e19.png
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka, to u mnie jest podobnie i podobna kultura w formie/ kraju
    I zanim zaszłam w ciąże było dla mnie jasne, ze będę pracować jak najdłużej itp.
    Ale jak przyszło co do czego, to widzę, ze jestem „głupsza”, robię błędy, których wcześniej nie robiłam, pracuje po łebkach, jestem myślami gdzie indziej i jestem masakrycznie zmęczona. Moje koleżanki pracowały do kilku dni przed porodem i to jest zupełnie normalne. Ale nie ukrywajmy- nie chce stracić pracy ani sprawić nikomu w firmie problemów.

    Ja myśle wstępnie zeby pracować do końca grudnia/ połowy stycznia czyli do 7.5-8 miesiąca

    EDIT Ps. Jeszcze dodam, ze jestem na kierowniczym stanowisku, muszę podejmować decyzje o finansach, strategii firmy i powiem szczerze, ze w chwili obecnej nie czuje się na siłach. Nawet rozmawiałam o tym z psychologiem, wg niej to naturalne ze teraz mam inne priorytety, itp . No łatwo powiedzieć, ale co z tym zrobić? Czekam ma 2 semestr jak na zbawienie, mozs jak się będę lepiej czuć fizycznie to wszystko się ułoży

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2019, 12:32

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    Marianka, to u mnie jest podobnie i podobna kultura w formie/ kraju
    I zanim zaszłam w ciąże było dla mnie jasne, ze będę pracować jak najdłużej itp.
    Ale jak przyszło co do czego, to widzę, ze jestem „głupsza”, robię błędy, których wcześniej nie robiłam, pracuje po łebkach, jestem myślami gdzie indziej i jestem masakrycznie zmęczona. Moje koleżanki pracowały do kilku dni przed porodem i to jest zupełnie normalne. Ale nie ukrywajmy- nie chce stracić pracy ani sprawić nikomu w firmie problemów.

    Ja myśle wstępnie zeby pracować do końca grudnia/ połowy stycznia czyli do 7.5-8 miesiąca
    rebe to powiedz szefowej, wyjaśnij co i jak. Mój szef np. sam mi powiedział, żebym podzieliła trochę swoich obowiązków między innymi osobami, żeby mnie wspierali, a ja też ich poprosiłam, żeby po mnie niektóre rzeczy sprawdzali albo mi częściej przypominali o czymś, bo mam teraz kalafior ciążowy i może mi sporo rzeczy ze łba wylecieć. I wszystko staram się zapisywać.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 26 lipca 2019, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam pracę i siedzącą i chodząca nadzoruje procesy produkcji ubojów zwierząt i mi słabo bylo od smrodu i tam slizho na halach produkcyjnych zimno...jak duże zlecenia to zapierdziel z ludźmi wiecznie problemy A to audity A do kontrolę i po tylu latach pracy stwierdziłam że chce odpocząć
    A do tego mialam spine z nowym zarządcą ...
    Do tego mam swoją działalność jeszcze wiec ja to zarobiona wiecznie A teraz zwolnienie i mam pracownika i jest pieknie heheheh oczywiscie trzeba dopilnować ale taki luz psychiczny cos pięknego hehehe

    7b0f9c1e19.png
  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 854

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei jestem pielęgniarką i pobieram krew, raz, że dużo stania i pochylania się, a dwa, że przez te całe 3 dni, kiedy pracowałam, okropnie mi się kuło. Nie mogłam się skupić, byłam zmęczona, miałam wrażenie, ze patrzę jak przez mgłę. Dla ludzi też więc lepiej, że jestem na zwolnieniu :P O kontakcie z materiałem zakaźnym nie wspomnę.

    U mnie lekarz wie o ivf, bo to mój lekarz z kliniki prowadzi ciążę :)

    Dziewczyny, a kiedy zaczęłyście czuć się lepiej? U mnie początek 12 tygodnia, i mam wrażenie, że widzę poprawę. Mam więcej energii, zaczynam czuć się normalnie, a nie jak na wiecznym kacu. Nawet zaczęłam coś sprzątać w domu :P Mdłości dzisiaj nawet mi nie dokuczają. No i teraz nie wiem, może powinnam się martwić?!

    Marianka@87 lubi tę wiadomość

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    Marianka, to u mnie jest podobnie i podobna kultura w formie/ kraju
    I zanim zaszłam w ciąże było dla mnie jasne, ze będę pracować jak najdłużej itp.
    Ale jak przyszło co do czego, to widzę, ze jestem „głupsza”, robię błędy, których wcześniej nie robiłam, pracuje po łebkach, jestem myślami gdzie indziej i jestem masakrycznie zmęczona. Moje koleżanki pracowały do kilku dni przed porodem i to jest zupełnie normalne. Ale nie ukrywajmy- nie chce stracić pracy ani sprawić nikomu w firmie problemów.

    Ja myśle wstępnie zeby pracować do końca grudnia/ połowy stycznia czyli do 7.5-8 miesiąca

    EDIT Ps. Jeszcze dodam, ze jestem na kierowniczym stanowisku, muszę podejmować decyzje o finansach, strategii firmy i powiem szczerze, ze w chwili obecnej nie czuje się na siłach. Nawet rozmawiałam o tym z psychologiem, wg niej to naturalne ze teraz mam inne priorytety, itp . No łatwo powiedzieć, ale co z tym zrobić? Czekam ma 2 semestr jak na zbawienie, mozs jak się będę lepiej czuć fizycznie to wszystko się ułoży
    Ale wiesz co, ja myślę że to w końcu minie, z tego co widzę zaczynasz zaraz 11 tydzień. Będzie coraz lepiej. Może masz asystentkę albo stażystę, którym możesz oddelegować trochę pracy lub pomogą Ci w Twojej. Jeżeli jest Ci z tym ciężko zwłaszcza psychicznie to ja bym nie czekała tylko powiedziała "na górze" jak się sprawy mają i znalazła rozwiązanie na najbliższy czas. Ja zupełnie spoza branży finansowej i wyobrażam sobie tylko, że tam wszystko musi się zgadzać i jest na wczoraj. Dlatego przemysl czy warto się stresować ;) trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło!


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 854

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rebe, podobno mózg w ciąży kurczy się o 6%, ja to bardzo szybko odczułam :P

    Makt, Bajka_88 lubią tę wiadomość

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • Marianka@87 Autorytet
    Postów: 1122 666

    Wysłany: 26 lipca 2019, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka wrote:
    Ja mam pracę i siedzącą i chodząca nadzoruje procesy produkcji ubojów zwierząt i mi słabo bylo od smrodu i tam slizho na halach produkcyjnych zimno...jak duże zlecenia to zapierdziel z ludźmi wiecznie problemy A to audity A do kontrolę i po tylu latach pracy stwierdziłam że chce odpocząć
    A do tego mialam spine z nowym zarządcą ...
    Do tego mam swoją działalność jeszcze wiec ja to zarobiona wiecznie A teraz zwolnienie i mam pracownika i jest pieknie heheheh oczywiscie trzeba dopilnować ale taki luz psychiczny cos pięknego hehehe
    Bardzo dobre podejście w Twojej sytuacji chyba najlepsze rozwiązanie.


    lprkqps6ca147zr2.png

    Starania od 2016 r.
    Decyzja o IVF grudzień 2018.
    I podejście: kwiecień 2019
    30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
    Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
    15/1 dwie kreski!!!
‹‹ 231 232 233 234 235 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ