Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
O rany myślałam, że to skończy się po 1 trymestrze 😢Dzyzia wrote:Ja tak gdzieś do 16 tc, w tym te ostatnie 2-3 tygodnie były najgorsze.
Teraz w 3 trymestrze znowu mi się włączyły mdłości, ale lekkie, bez wymiotów.
31l
starania od 3 lat
3 xIUI
endometrioza IIst.
niedoczynność tarczycy Letrox 75
IVF długi protokół - start V 2019
transfer 8A
beta 284, beta 683
Mamy ❤ -
Też się nad tym zastanawiałam bo bardzo lubię ale ostatecznie odpuściłam sobie żeby nie ryzykować🙈🙈🙈Kaaama892 wrote:Dziewczyny, za każdym razem na wizycie zapominam się zapytać lekarza o to. Wiem, że powinno się unikać jedzenia oscypkow z wiadomych względów. Ale powiedzcie, oscypki z grilla po obróbce termicznej też?
Od poczatka ciąży 'cierpię' z tego powodu, a jutroo może uda nam się wybrać w góry i stąd te pytanie 🧐😅
31l
starania od 3 lat
3 xIUI
endometrioza IIst.
niedoczynność tarczycy Letrox 75
IVF długi protokół - start V 2019
transfer 8A
beta 284, beta 683
Mamy ❤ -
A jakie to są te wiadome względy?Kaaama892 wrote:Dziewczyny, za każdym razem na wizycie zapominam się zapytać lekarza o to. Wiem, że powinno się unikać jedzenia oscypkow z wiadomych względów. Ale powiedzcie, oscypki z grilla po obróbce termicznej też?
Od poczatka ciąży 'cierpię' z tego powodu, a jutroo może uda nam się wybrać w góry i stąd te pytanie 🧐😅
oscypek, nawet jeśli jest robiony z mleka niepasteryzowanego, to potem jest wędzony na ciepło, więc wg mnie nie ma ryzyka złapania bakterii typu listeria (a wcześniej leży w solance, która też ma właściwości bakteriobójcze - chociaż nie wiem, czy wystarczające, żeby wybić potencjalną listerię). To tak samo jak z mięsem wędzonym na ciepło. Chyba że mówisz o szkodliwości dymu wędzarniczego, ale chyba nie, skoro chcesz grillować 
Inna sprawa, że w takie upały bałabym się kupować ser w przydrożnej bacówce, chyba że masz sprawdzone miejsce i wiesz, że serki mają chłodno -
Będę trochę kontrowersyjna ale powiem szczerze, ze dlatego mi się podobało w mojej klinice ze był kontretny przykaz- Beta tylko 14dpt, bez względu na wiek zarodka. Zakazane (oczywiście zmusić nie zmusza) robienie bety wcześniej.
Trochę się pomeczylam, ale dzięki temu Beta od razu w tysiącach i chociaż zrobiłam kilka następnych, to dość spokojnie (jak na mnie) czekałam na serduszkow usg.
Przy poprzednim transferze robiłam bety od chyba 7dpt i bardzo mnie to stresowało.
A co do was, to bety na pewno będą Ok, proszę się nie torturować i czekać cierpliwie na usg
sayuri wrote:Wiem, wiem, ale ja jeszcze wcześniej jestem, dopiero 13 dpt i to mnie tak trzyma, że od 11 dpt do 21 dpt żadnego badania bety... więcej nie zrobię, obiecuje
tylko dzisiaj. Potem będę grzecznie czekała na USG.
Udało mi się umówić na wizytę u endokrynologa, bo tsh mi skacze. Normalnie czeka się rok (prywatnie!!) a ja się wcisnęłam na 18 września:)
A taki nerw mam od wczoraj wieczór... swędziaczka różnych miejsc na ciele mnie złapała. Nie mogę przestać się drapać.. moje kremy do skóry atopowej niewiele dają, a sterydowej maści nie wolno
Makt lubi tę wiadomość
-
Supersayuri wrote:Jest wynik! Beta 468. Ulżyło mi...
Iriiska ja do Gdańska jeżdżę.
to teraz oczekiwanie na USG
sayuri lubi tę wiadomość

PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI
cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Rebe obie opcje mają swoje wady i zalety. Ja tak wariuję, bo to moja pierwsza pozytywna beta.. co ja gadam, w życiu bety nie robiłam. Tylko sikańce. To mój pierwszy transfer i pierwsze powodzenie. Po 6 latach walki... tak tylko gwoli usprawiedliwienia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 17:12
Makt, piegusek, mao lubią tę wiadomość
-
Gratulacje 😊 😍sayuri wrote:Jest wynik! Beta 468. Ulżyło mi...
Iriiska ja do Gdańska jeżdżę.
sayuri lubi tę wiadomość
Bajka_88

Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Takie skurcze niby po 20tc. Może się przemęczyłaś, upały też robią swoje. Mi brzuch zaczął twardnieć jak zachciało mi się przetwory z truskawek robić ok 14tc. Upał i przemęczenie zrobiło swoje.iriiska wrote:A od kiedy to się w ogóle zaczyna? Czy jest możliwe że już? Wczoraj jak mi brzuch spuchł przez ten upał to trzymał pół nocy, twardy jak kamien i bolesny.
iriiska lubi tę wiadomość
Bajka_88

Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Sayuri, gratulacje! A do jakiego lekarza chodzisz? Bo ja też gdansk

Jeśli chodzi o mdłości, to ja wymiotowałam tylko przy bólu głowy. Koło 13-14 tygodnia przestałam. Mdłości tez juz nie mam raczej.
Byłam dziś u nowego lekarza. Oczywiście nie posłuchalam męża, pojechałam po swojemu i prawie 2 godziny jechałam komunikacją...
A sam lekarz chyba spoko, konkretny, zrobił dokładne usg. Chociaż sprzęt ma starszy niż w klinice. No i nie wiadomo juz czy Kornelek nie jest przypadkiem Kornelią, tak to jest, głupi człowiek się nastawi, choć wiadomo, że na tym etapie to jeszcze wróżenie
W każdym razie, chyba będę u niego prowadzić ciążę. Pracuje w szpitalu w którym chciałabym rodzić, i moja koleżanka neonatolog go poleciła.
sayuri, Makt, moonik lubią tę wiadomość
-
Patryka mnie prowadził dr Sieg. Dla wielu mruk, ale mnie i męża ustawił lekami i wyprowadził na prostą. A co do prowadzenia ciąży to w moim mieście rodzinnym, czyli w Toruniu.
Ewi jak masz erytrocyty słabe to i hematokryt wyjdzie kiepski. Hemoglobiny nie jest taka zła, ale warto popracować. Polecam gotowane buraki ala barszcz, bez octu, i dużo zieleniny
ja swego czasu miałam silną anemię. Bardzo silną. Miedzy innymi tym właśnie się zajadałam, chociaż bez leków nie obyło się.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 18:33
Ewi28 lubi tę wiadomość
-
piegusek wrote:Ja mam tak samo obniżone wszystko.. Staram się dbać o dietę niestety ciągle sie mnie wymioty trzymaja😡
Do którego tygodnia ciąży wymiotowalyscie? U mnie są dni, że jest super a potem przychodzą takie, że kilka razy dziennie... Ehhh
Do ok. 14tc z tego co pamiętam, a mdłości znacznie się zmniejszyły w 15tc


Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Co do oscypka to te sklepowe można, bo są z mleka pasteryzowanego. Jak nie mam pewności z jakiego jest mleka to jem z grilla
Kaaama892 lubi tę wiadomość



Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Sayuri, ja też do Siega chodziłam
Byłam bardzo zadowolona z jego opieki, z tego, jak nas poprowadził, u nas też pierwszy transfer udany. Od razu zlecił mężowi dokładną diagnostykę.
A ja właśnie doczytałam, że ten lekarz, u którego już chciałam prowadzić ciążę, nie pracuje w moim szpitalu od kwietnia... (Poza tym jego poglądy trochę mnie zszokowały, w ogóle nie wypisuje antykoncepcji, bo jest przeciwny!) No i znowu jestem w kropce. Została mi jeszcze jedna lekarka z polecenia, do której mogę się zapisać
sayuri lubi tę wiadomość








❤❤❤.

