Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Iriska, ja nie rozumiem, co jej szkodziło zrobić to usg dla świętego spokoju
Przecież po to chodzę prywatnie, by jednak zajrzeć do malucha. Nie wyobrażam sobie teraz czekać kolejny miesiąc 
A Ty się chyba trochę przeforsowałaś w ten upał, w końcu więcej krwi w organizmie, łatwo się przeciążyć. W ogóle to podziwiam, że masz siły latać po mieście, i to jeszcze w taki upał! Maluszkowi na pewno nic się nie stało, tylko oszczędzaj się.
iriiska lubi tę wiadomość
-
Moonik, własnie jestem strasznie zawiedziona, bo byłam przekonana, że to będzie lekarka, u której mogę prowadzić ciążę, ech

Jestem spod Gdańska. Na razie umówiłam się do jednego lekarza, który ma bardzo dobre opinie i do którego kiedyś chodziłam, ale najbliższy termin za niecały miesiąc...
moonik lubi tę wiadomość
-
Mnie tak ten brzuchol wystraszył ze pojechałam na szpital zrobili mi ktg i brak skurczu ale mala szalej i to chyba przez to
Leżałem godzinę pod aparatura bo skubana tak kopala i uciekala ze sygnał zanikał
Trochę mi lżej
Ale już wiem Napewno ze za parę dni idę na usg bo bank zeswiruje
Może tobie tych upałów no nie wiem muszę więcej wody pic magnez polykam oby pomoglo -
moonik wrote:A ja dziś po wizycie
jak ja uwielbiam zaglądać do tego mojego brzdąca... Jak się urodzi to zwariuję na jego punkcie 🥰🥰🥰
Wszystkie badania w normie, synek rośnie, jest ok.
Dostałam info o konieczności szczepień (najlepiej na jesieni: grypa i ksztusiec). Też się szczepicie?
Info o krwi pępowinowej- byśmy pomyśleli czy chcemy pobrać... No i pytanie o poród SN czy CC, bo podobno do 28tc takie decyzje trzeba podjąć jeśli CC. Ale, że ja cesarki nie chce (chyba że by się działo coś poważnego) to nie ciągnęłam tematu.
Ech, teraz będę googlowac o tych komórkach macierzystych, czy warto zainwestować sie tematem. Chętnie posłucham Waszej opini.
Nie bedziemy pobierac krwii ale odetna pepowine jak przestanie tetnic
zadnych szczepien w ciazy. Logicznie skoro wiekszosci lekow nie mozna bo ciaza to po Co ladowac taki kombajn chemiczny w szczepieniach.
moonik lubi tę wiadomość
-
Patryka, a placisz przed czy po wizycie? Jesli po, to nie powinno miec znaczenia ze inna cena, bo lekarz daje informacje na rejestracji co to byla za wizyta, czy bylo usg, cytologia itp i wtedy na recepcji wiedza ile policzyc. Przynajmniej u mnie tak jest wszedzie gdzie bylam u lekarza 😉
Kobiecinie po prostu nie chcialo sie robic tego usg i tyle... tak mysle -
palyna wrote:Dziewczyny u mnie chyba raczej już pozamiatane

W poniedziałek beta 5824,96 a dziś tylko 10071,72 przyrost poniżej normy... co ja mam robić teraz
?
Palyna a zdążyłam Cię uprzedzić, że beta zwalnia z przyrostem
im więcej się stresujesz, tym bardziej szkodzisz dziecku.
Nie powiem, że ja się nie denerwuje i nie panikuje, ale dla mnie najlepszym lekarstwem jest sen.
Toonney lubi tę wiadomość
-
Płacę przed. Tylko tyle samo płaciłam u mojego lekarza od ivf i zawsze robił mi usg, przecież sprzęt się jakoś bardziej nie zużywa przez jedno odpalenie więcejaprill wrote:Patryka, a placisz przed czy po wizycie? Jesli po, to nie powinno miec znaczenia ze inna cena, bo lekarz daje informacje na rejestracji co to byla za wizyta, czy bylo usg, cytologia itp i wtedy na recepcji wiedza ile policzyc. Przynajmniej u mnie tak jest wszedzie gdzie bylam u lekarza 😉
Kobiecinie po prostu nie chcialo sie robic tego usg i tyle... tak mysle
Poza tym mogła powiedzieć wprost, że zła wizyta zarejestrowana, 5 sekund i mąż by opłacił te dodatkowe usg - zapytałam o to zresztą. Powiedziała, ze to nie o to chodzi, tylko po prostu nie ma potrzeby... Dla niej może nie, ale dla mnie, wiadomo. No, ale skoro woli nie mieć pacjentki...
Poza tym do tej pory jak poza kliniką chodziłam do ginekologów prywatnie, płaciłam tyle samo niezależnie od tego, czy było usg, czy było badanie ginekologiczne, cytologia itd. Moja poprzednia lekarka potrafiła mi jeszcze "przy okazji" usg tarczycy machnąć i to wszystko było w ramach jednej wizyty, policzone tak samo. Nie rozumiem tego rozgraniczania na "z usg" czy "bez usg", jeśli nie chodzi o jakieś specjalne dokładne usg, typu połówkowe, tylko zwykłe.
No, i zapisałam się na jutro do innego lekarza na same usg.
Marianka@87, moonik lubią tę wiadomość
-
Patryka to faktycznie strasznie dziwna babka musi byc..co jej szkodzi? masakra..
dziewczyny , o co chodzi z tym ze "brzuch sie stawia"?
bo ja nie wiem czy mi sie stawia czy nie..jak to rozpoznac
?
co do pobrania krwii pepowinowej , tez mam dylemat.. musze sie w to bardziej wglebic chyba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 23:42
Patryka89 lubi tę wiadomość

Udzial w badaniach lkinicznych, Kriobank Bialystok-IVF
AMH 8.62
lekko Policystyczne jajniki
07.03. 19 transfer 5 dniowego kropka 4AA
mamy jeszcze:❄️❄️❄️
15.03.19 8dpt beta 0
Crio 05.04.19 4AA
9dpt--> beta 178 😍 prog 15.53... 11dpt--> beta 389 😊 18dpt-->beta 8630 😄
05.05--> serce wali jak dzwon
mamy 11mm 
07.07.19--> znamy plec
chlopczyk! Gabrys 
-
Bajka, dzieki ! zalookne ten wozek.
Patryka , 16 tyg juz! wow
Jeszcze nie wszystkie mam wiec sie nie chwale no i troche beda takie "dobierane" ale co tam . jedne poleczki chce pomalowac zeby jakos to lepiej wygladalo
Uf powiem Wam ze juz tez mi coraz trudniej... za 2 tyg mam tydzien wakacji (odpowiednik ferii zimowych w PL) wiec juz odliczam powoli .. te puchnace nogi coraz bardziej mnie wykanczaja tez
Co do ruchow to ja poczulam najpierw bardzo wczesnie takie uczucie jakby wibrowania o "plussha" w dole brzucha. ponoc tez czuc wlasnie jak rybki czy laskotanie. A potem dluugo nic to 21-22 tc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 01:08
Bajka_88, Patryka89 lubią tę wiadomość
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka

22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[ -
Akurat o szczepieniach na krztusiec w ciąży czytałam, że właśnie to dobry pomysł, bo chroni dziecko w początkowych miesiącach życia. W niektórych krajach to jest obowiązkowe. Nawet miałam pytać lekarza, czy to robią na NFZ, czy trzeba prywatnie.Toonney wrote:Nie bedziemy pobierac krwii ale odetna pepowine jak przestanie tetnic
zadnych szczepien w ciazy. Logicznie skoro wiekszosci lekow nie mozna bo ciaza to po Co ladowac taki kombajn chemiczny w szczepieniach.
https://www.mp.pl/szczepienia/przeglad/blonicakrztusiectezec/161936,szczepienie-matek-przeciwko-krztuscowi-w-czasie-ciazy
Co do grypy to nie wiem, ja się w ogóle nigdy w życiu na grypę nie szczepiłam, to nie wiem, czy w ciąży jest dobry moment na debiuty
moonik lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 😊
Olga nie wiem czy dobrze odczytuje swoje ciało ale po prostu brzuch ci się spina, tak się ściąga w kulkę i robi się twardy i idzie delikatnie do przodu, to jest skurcz ale bezbolesny. Na skórze to uczucie można porównać do ściągającej się maseczki na twarzy.
Jeszcze niech inne dziewczyny się wypowiedzą bo mogę się mylić.
Olga_89 lubi tę wiadomość
Bajka_88

Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka
. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Dzyzia wrote:Akurat o szczepieniach na krztusiec w ciąży czytałam, że właśnie to dobry pomysł, bo chroni dziecko w początkowych miesiącach życia. W niektórych krajach to jest obowiązkowe. Nawet miałam pytać lekarza, czy to robią na NFZ, czy trzeba prywatnie.
https://www.mp.pl/szczepienia/przeglad/blonicakrztusiectezec/161936,szczepienie-matek-przeciwko-krztuscowi-w-czasie-ciazy
Co do grypy to nie wiem, ja się w ogóle nigdy w życiu na grypę nie szczepiłam, to nie wiem, czy w ciąży jest dobry moment na debiuty
Szczepienie na krztusiec to kombajn 4w1 wiec nikt mnie nie zmusi do tej szczepionki. Nie ma jeszcze badan ze dziecko na pewno dostaje przeciwciala oni tak mysla ale nie maja tego udowodnionego jeszcze. Ja generalnie w ciazy jestem przeciwko wszystkiemu Co nie jest koniecznie a Szczepienie nie nalezy do zabiegow czy lekow koniecznych. -
iriiska wrote:Patryka u Ciebie już 16 tydzień skończony! Ale to zleciało
dziwną lekarka, przecież w sumie głównie po to chodzimy na wizyty żeby sprawdzić czy wszystko ok = zrobić USG. Hmm.
Aguuuula piękne zdjęcie i preslodkie łóżeczko.
Ja dzisiaj Dziewczyny myślałam, że zejdę, rano polatalam po mieście a po południu spuchł mi strasznie brzuch i twardy się zrobił, ciśnienie 150/90, puls ponad 100, nie mogłam tego ogarnąć.
W koncu zimny prysznic, okłady z lodu, położyłam się pod wiatrakiem i w sumie przeszło, tylko jeszcze brzuch mnie boli, rozpycha strasznie od środka. Mam nadzieję że nic się maluszkom nie stalo
Ja miałam bardzo podobnie ostatnio ...
Zauważyłam wzrost ciśnienia, puls po 100,110,115..akurat byłam przed wizytą , dostałam skierowanie do kardiologa z rozpoznaniem ewentualnej tachykardii , no i okazało się, ze z sercem wszystko ok , upały i wiek ciąży wiele tłumaczy, dodatkowo jeśli kobieta przed ciążą była typem sportowca , a teraz lezakuje serce ma barykardie , puls wariuje . Ja przez te upały puchne strasznie , dzis jest ok 22 stopni i czuje ulge.
Lekarz uspokoił i wytłumaczył jak wielkim wysiłkiem dla serca i ukladu krążenia jest ciąża, szczegolnie w upalne dni .
Musimy mieć wiecej spokoju w sobie chyba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 08:10
iriiska lubi tę wiadomość
-
No a ja się z własnej nieprzymuszonej woli zaszczepię i męża teżToonney wrote:Szczepienie na krztusiec to kombajn 4w1 wiec nikt mnie nie zmusi do tej szczepionki. Nie ma jeszcze badan ze dziecko na pewno dostaje przeciwciala oni tak mysla ale nie maja tego udowodnionego jeszcze. Ja generalnie w ciazy jestem przeciwko wszystkiemu Co nie jest koniecznie a Szczepienie nie nalezy do zabiegow czy lekow koniecznych.

Kurczę Tropka ja aż tak ciężko tych upałów nie przechodzę, tyle tylko, że się pocę strasznie i szybko mi oddechu brakuje, a na moje czwarte piętro wchodzę na 3 razy, także współczuję. Według prognoz od poniedziałku już powinno puścić, mam nadzieję, że faktycznie tak będzie, bo dla mnie 20 - 22 stopnie to ideał
-
Dyzia ja dzis czuje się supeer , a temperatura spadla o kilka stopni ,
Mam zlecenie na holter ekg ale zalecili dopiero po upalach / ze wzgledu na cc muszę zrobić/
Mamy 27 tc i naprawdę czuję zmiane i wagę macicy i dziecka. Podziwiam Mamusie bliźniaków:)))
Nie zazdroszczę tych schodów, na szczęście ja w domu i pólpietro .Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2019, 08:25
-
Bajeczko, jest dokladnie jak piszesz... stawianie sie brzucha to wlqsnie takie twardnienie/napinanie gdzie robi sie twardy jak kamien i skora az sciaga...
Mao, przetestiwalam rozne, w szpitali mielismy taki odpinany od boku plus naramienniki, byl calkiem fajny, a pozniej w domu przetestowalam dwa typy zapinanych na srodku - zamek zapinalo sie normalnie od dolu do gory, lub od gory do dolu...
Moim faworytem jest tez z zamkiem na srodku, ktory zapina sie od gory w dol...
Raz, ze zamek nie przeszkadza przy buzce maluszka (zazwyczaj jest to i tak zabudowane, ale mam np taki co ta zabudowana część sie rozciaga i nic nie daje po jednej nocy), a dwa, to sprawdzal sie ekstra jak mala sie jeszcze w nocy przewijala...
Ona sie rozbudzala jak to za dlugo trwalo i znalazlam sposob taki, ze ten spiworek odpinalam od dolu tylko do polowy, pajaca tez tylko do polowy, na ten zestaw kladlam pod pupke podklad do przewijania, przebieralam szybko i ubranie malej zajelo mi polowe czasu mniej, bo tylko polowe musialam pozapinac, a przy okazji ona jako noworodek nie marzla u giry, wyciagnieta z cieolego spiworka i z rozpieta pizamka, bo gore tulowia miala osloniete...
U nas sie to bardzo fajnie sprawdzalo...
Takze dla mnie najlepszy i najwygodniejszy z zamkniem na srodku zapinanym od gory w dol, na drugim miejscu ten po boku, a na koncu ten na srodku zapinany od doku w gore

Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U mnie było tak, że tego nie dało się porównać do niczego innego, dlatego wiedziałam, że to torebe wrote:Mikuska i elfi, do czego mozecie porownac te ruchy?? Ja sie boje, ze ich nie zauwaze dopoki mi brzuch nie zacznie falowac:D
nie czułam "bąbelków", "smyrania" czy innych "motylków", które czasem są opisywane jako te pierwsze ruchy, tylko u mnie zaczęło się od delikatnych puknięć - czyli najpierw czułam te najsilniejsze kopniaki. A skąd wiedziałam że to to? Po prostu czułam, że to "nie ja", tzn. nie moje jelita czy coś, tylko właśnie jakiś obcy stwór
szczególnie, że puknięcia pojawiały się znienacka, a jak coś Ci się rusza w jelitach to jednak zazwyczaj czujesz przed lub po jakiś lekki skurcz itd.
-
Elfi, opisalas dokladnie moje pierwsze ruchy... to tez byly takie pukniecia/szamotanie, babelkow, rybek i innych takich tez nie czulam tylko odrazu takie "puk,puk" bardzo energiczne...
elfi lubi tę wiadomość


Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją

-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1













