Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaaama892 wrote:April to dobry już czas na wyprawkę, bo ja od 30 tc czułam się już coraz ciężej i cieszyłam się, że wszystko zaczęłam ogarniać wcześniej. Powodzenia w szaleństwie 🥰
Kochane bliżej porodu - to, że brzuch twardnieje to ma już prawo, ale czy Wam też się już zdarzają typowe bóle miesiaczkowe? Takie krótkie, ale intensywne jakby się okres zaczynał? Czy to nie za wcześnie...? 🤔
Ja mam, ponoć na tym etapie to już normalneale najlepiej żeby lekarz zobaczył czy z szyjką wszystko ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2019, 16:36
Kaaama892 lubi tę wiadomość
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Jestem po wizycie, Mała 2600g i nadal głową w dół, łożysko nisko schodzące, ale 2cm od ujścia, więc mogę rodzić naturalnie
. Szyjka miękka, zamknięta i trochę skrócona, ale to też już norma na tym etapie. Mam odstawić całkowicie magnez i dopiero teraz dociera do mnie, że to już ostatnia prosta... Wizyty teraz co tydzień 😱
Torba do porodu gotowa, czekam teraz tylko na łóżeczko 🤗Sara88, Kaaama892, MałaMiss, KeepCalm lubią tę wiadomość
Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB
🍀
Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
🍀
Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
Niedrożne jajowody❌
Starania od 10.2016r. -
Dyzia😘 bardzo dziękuje za info , zaczęłam czytać troszkę o tym i niby te opuchlizny i ciśnienie dodatkowo to symptomy. Od września nie wierzę ciśnienia, wybiórczo raczej .. zobaczymy co tam w gole z szyjka jutro ..
Oni liczą termin wg miesiączki nie według kriotransferu , ja tam sama sobie doliczam te 5 dni do przodu .
Troszkę te niskie crp poprawia mi humor bo nie wskazuje na stan zapalny .
-
Jejku dziewczyny alez to wszystko realne już
ja się nie mogę doczekać mojego synka Ale też boję się jak cholera...
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
aprill wrote:No ja do domu też kupię piżamy ale do szpitala po porodzie chyba trzeba koszule? Czy nie? Nie znoszę koszul i dla mnie to bezsensowny wydatek na 2-3 dni
A o jakiej chuście do zasłaniania się mówicie?
Do porodu luzniejszy t-shirt, a w szpitalu w dzien chodzilam (jak z reszta wszystkie kobiety) jak w domu legginsy/dresy + koszulka wygodna, a na noc przebieralam sie w pizame
Ja mialam taki szal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2019, 17:34
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
aprill wrote:Ja postanowiłam w najbliższych dniach usiąść, zrobić listę i zacząć kompletować wszystko co potrzebne dla Młodej i dla mnie do szpitala i nie tylko, wszelkie kosmetyki, smoczki, prześcieradełka itd. Nie chcę zostawiać na ostatnią chwilę, wolę mieć spokojną głowę, tym bardziej że ostatnio mi się śniło że wzięli mnie na cesarkę grubo przed terminem a ja nie miałam NIC, ani wózka, ani fotelika, ani łóżeczka, ani torby do szpitala, nawet koszuli...
Muszę przycisnąć męża o wózek, fotelik, meble i remont pokoiku bo mnie już trafia że sprawy nic się nie posuwają do przodu
W ogóle mam ostatnio jakiegoś doła chyba przez tą cukrzycę, zwiększam insulinę a glukoza na czczo ani drgnie, ciągle za wysokado tego doszły mi kołatania serca i nie wiem czy nie wybrać się do kardiologa...
A te sny, o byciu nieprzygotowanym na przyjście dziecka na świat, widzę że nie tylko mnie dotyczą.
Dlatego też wczoraj nazamawiałam trochę rzeczy z listy, prześcieradełka właśnie, ochraniacze na materacyki, ręczniczek, tego typu pierdoły.
A koszule planuję kupić jakieś albo na ramiączka zwykłe, albo z guziczkami z przodu, bo takie typowo do karmienia nie podobają mi się i nie widzę sensu kupować czegoś, co posłuży mi na samą laktację. Ogólnie po domu też wolę piżamy.
MałaMiss, akurat ciuszków teraz nie kupowałam, sporo już mamy, głównie z Pepco i 5.10.15, jak z jakością, to się okaże
Byłam za to dzisiaj na lumpeksie, i wydałam... 21 zł, a kupiłam 5 body, pajacyk i kocyk, wszystko w stanie jak nówka albo niemal nówka, teraz sobie myślę, że chyba nie ma sensu kupować tak wielu nowych rzeczy, tym bardziej że sporo było jeszcze z metkami. A kombinezonik zimowy na 56/62 widziałam tak śliczny, w stanie idealnym, że aż żałowałam, że nie potrzebuję!
Onia, a masz już ogólnie wszystko kupione?
Mikuśka, a w ogóle to czemu mają Ci wywoływać, skoro jeszcze masz czas do terminu??
Cierpliwa, Ty chodziłaś po szpitalu jak normalny człowiek, a u nas jest szał, że bez gaci masz po korytarzu śmigać, bo w polskich szpitalach intymność mają wszyscy głęboko w d... Wiadomo, wietrzyć się jest zdrowo, ale czemu ma mi ktoś zwracać uwagę, czy chodzę w piżamie, czy w koszuli?! No, oburza mnie to -
Bo mam.obciazony wywiad straciłam synka w późnej ciazy mam zespol antyfosfolipidowy i oni tu uważają że takie ciaze należy kończyć szybciej i tez z racji wieku 😉😉 mówią że lepiej to wieżę im na słowo
I w domu już psychicznie bym.nie wytrzymała teraz jest mi lepiej w szpitalu -
Patryka, na razie same można to nazwać drobne rzeczy, czyli do szpitala dla mnie i malucha, ubranka, rożek, śpiworek, ze dwie butelki, smoczki. A nie mam grubszych rzeczy , czyli łóżeczka , komody, chce też kupić fotel dla siebie, wanny, wózka , fotelika, elektro urządzeń typu termometr, laktator.
A jak u ciebie? Bo my pewnie niemal dzień.po dniu będziemy rodzić 😉 -
Mikuśka, o kurde! To faktycznie dobrze że chcą Ci wywoływać. Ja to od skończenia 37 tc planuję wziąć się za mycie okien i inną ostrą robotę, najbardziej boję się przenoszenia ciąży, że coś może się złego w związku z tym dziać... A u Ciebie dobrze, że mają takie podejście. Teraz tylko czekać na finał
Onia, to trochę już macieMy elektro urządzeń też nie mamy, planuję to wszystko kupić w styczniu. Mamy ubranka, rożek, łóżeczko, kołyskę, komodę z przewijakiem, wczoraj kliknęłam m.in. pieluchy tetrowe, butelkę, prześcieradła, przewijak miękki na komodę i jeszcze jakieś pierdoły. Muszę jeszcze kupić śpiworek, i oczywiście wózek z fotelikiem. No i rzeczy do szpitala dla siebie i to co apteczne dla maluszka. Niby ciągle coś kupuję, a mam wrażenie, że lista się nie kończy. Fotel do karmienia też chciałam, ale nie wiem w który miesiąc go wcisnąć w wydatki...
Aaa, i wanienki też nie mamy. Planuję kupić jakąś zwykłą ze stelażem.
A śpiworek, jaki masz? Bo patrzyłam wczoraj na allegro i większość tych do fotelika była na długość 90 cm. Czy to nie za dużo dla maluszka? Rodzimy w podobnym czasie, więc tego śpiworka użyjemy i tak przez kilka m-cy max, bo to już końcówka zimy. No i mam zagwozdkę. -
O Jesu, ja jestem w połowie 24tc a mam tylko pare ubranek i wózek 😂 no i pokój pomalowaliśmy. I wiemy jaka dostawkę i jakie łóżko kupić...i to by było na tyle
Patryka89 wrote:Mikuśka, o kurde! To faktycznie dobrze że chcą Ci wywoływać. Ja to od skończenia 37 tc planuję wziąć się za mycie okien i inną ostrą robotę, najbardziej boję się przenoszenia ciąży, że coś może się złego w związku z tym dziać... A u Ciebie dobrze, że mają takie podejście. Teraz tylko czekać na finał
Onia, to trochę już macieMy elektro urządzeń też nie mamy, planuję to wszystko kupić w styczniu. Mamy ubranka, rożek, łóżeczko, kołyskę, komodę z przewijakiem, wczoraj kliknęłam m.in. pieluchy tetrowe, butelkę, prześcieradła, przewijak miękki na komodę i jeszcze jakieś pierdoły. Muszę jeszcze kupić śpiworek, i oczywiście wózek z fotelikiem. No i rzeczy do szpitala dla siebie i to co apteczne dla maluszka. Niby ciągle coś kupuję, a mam wrażenie, że lista się nie kończy. Fotel do karmienia też chciałam, ale nie wiem w który miesiąc go wcisnąć w wydatki...
Aaa, i wanienki też nie mamy. Planuję kupić jakąś zwykłą ze stelażem.
A śpiworek, jaki masz? Bo patrzyłam wczoraj na allegro i większość tych do fotelika była na długość 90 cm. Czy to nie za dużo dla maluszka? Rodzimy w podobnym czasie, więc tego śpiworka użyjemy i tak przez kilka m-cy max, bo to już końcówka zimy. No i mam zagwozdkę. -
Rebe, macie AŻ wózek!
Ja nie będę spała spokojnie, dopóki nie kupię wózka i fotelika. Kiedy jednak kupię, pewnie też nie będę spała spokojnie, z przerażenia, że co, jeśli stanie się coś złego z ciążą, dzieckiem?
No, i patrzę na tą moją listę, wydaje mi się, że niby dużo kupiłam, a tu tyle rzeczy do odhaczenia jeszcze! -
Patryka, no u nas nawet kaza zabrac ze soba wygidne rzeczy do chodzenia w dzien
wietrzenie i owszem, ale to jesli sie ktos czuje komfortowo i w lozku... u nas nawet nie ma czegos takiego, zeby w sali byla kontrola krocza, czy cos... w tym celu zapraszaja pacjentke do gabinetu i tam wszystko sprawdzaja i robia usg, czy macica sie prawidlowo obkurcza...
Pomoc laktacyjna rowniez jesli pacjentka w sali nie czuje sie komfortowo, to w specjalnym pokoju laktacyjnym, gdzie nikt poza mamusiami nie ma wstepu i jest bardzo dyskretnie rozplanowany, tam jest tez laktator, jesli jest potrzeba, to dostaje sie jednorazowe wlasne czesci, tzn rurki itp i sciaga sie pokarm...
Pamietam jak polozna na tej weekendowej szkole rodzenia mowila, co spakowac do torby i na moje pytanie, czy to znaczy, ze koszuli nie potrzeba, zapytala, czy jeszcze cos takiego szyja😂
Mloda dziewczyna 35 lat, wczesniej 5 lat pracowala na poloznictwie, plus 3 lata nauki rowniez przy porodach i mowila, ze ani jednej kobiety chodzacej w koszuli nocnej nie przezyla, jedynie, ale to kika na krzyz takich, ktore w koszule ubieraly sie na noc...
Ja sie czulam mega komfortowo, ze nikt mnie w pizamach i innych nie oglada, a w takim domowym atroju, no i mega komfort jak wychodzilam z sali, ze mialam gacie na tylku i nie martwilam sie o to, czymi sie podklad nie przesunie itp...
Rebe, jak juz masz kilka rzeczy, wozek i wiesz co jeszcze chcesz/potrzebujesz kupic, to juz duzy krok, vo w razie czego, jest juz zaplanowane i wybrane co kupujecie, trzeba tylko pojechac po to/zamowic w necie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
ja tez do karmienia mam wlasnie podobny "szal" (nursing cover w google´u). mozna tez przewiazac dza pieluszke ale ten szeroki elastyczny material pozwala na "podglad" od gory.
Jednak polecam koszule/koszulke do szpitala chociaz moze nie jakies dlugie bo piersza noc bylam "uwieziona" w lozku z takimi jakby podkladami ktore mi zmieniali , przemywala mnie pielegniarka itd Mialam podlaczony jeszcze epidural wiec nog nie moglam ruszac..
Tropka, kontroluj cisnienie.
Moje maluszki maja sie dobrze dzisiaj ale powiem Wam ze prawie zemdlalam jak mi powiedzieli ze moze moja malutka wyjdzie pierwsza a maly jeszcze potrzebuje paru tygodni ...1. pare tygodni?! 2. jak ja bede mogla zabrac jedno i zostawic drugie samo
3. jak zrobie z wizytami... No ale zobaczymy czy tak bedzie..
2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
15.04 - dwa serduszka
22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
[
-
Morning
Pomiar ciśnienia w szpitalu o 5:30 to jakiś poroniony pomysł 😋
Ceepklam pamiętam.ze moja przyjaciółka miala taka sytuację z blizniakami ze.corcie zabrali do szpitala 100 km dalej ona.z.synkiem w.domu A mala tak daleko do tego miała jeszcze starszego synka w domu ale poradzili sobie nie było wyjscia
Mam.nadzieje ze u was będzie tak że wyjdziecie razem
A.dzieciaczki teraz niech przybierają ladnie A ty nie zamartwiaj się na zapasKeepCalm lubi tę wiadomość
-
KeepCalm czy to już pewne ? Wiem ,że czasami co lekarz to opinia..Najważniejsze zdrowie dzieciaczków, może nie będzie tak dramatycznie i mały potrzebuje kilku dni ... kazdy ma swój rytm. Myślami z Tobą. Mocno zaciśnięte 🤞🤞🤞💗
KeepCalm lubi tę wiadomość