Ciężarówki po IVF 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
rebe wrote:Dziś się mocno zestresowałam, bo przyszłam do pracy i plamienie...pierwszy raz od 9tc!
Od razu poleciałam do szpitala, bo wczoraj wieczorem jakoś słabo czułam ruchy dziecka, miałam bardzo twardy brzuch i s ogóle dziwnie się czułam...
Wg lekarza wagina czysta, nie ma nawet ślady krwi, wykluczono infekcje moczowa, wykluczono skurcze (miałam ktg). Z małym wszystko Ok, ustawiony dokładnie w poprzek, łożysko wciąż bardzo nisko...przez chwile miałam niemal zgon bo lekarz powiedział ze łożysko się odrobine odkleilo, nawet mi pokazał na usg i mam zdjęcie, ale zaraz potem powiedział ze się pomylił i ze z łożyskiem wszystko Ok 🤔
Lekarz nawet zasugerował ze plamienie może być z hemoroidów 🤭 ale ja nic takiego nie wyczułam, poza tym wg mnie to na pewno z dróg rodnych...
Tak czy inaczej jestem w domu, z maścią na pupę i szczęśliwa ze wszystko Ok, ale zastanawiam się wciąż skąd to plamienie?!
Dziś odpoczynek, jutro wracam do pracy ale już naprawdę na luzie, nie mam zamiaru się stresować więcej i za 1.5 tygodnia już biorę zwolnienie
Nie stresuj się, ja w 34tc miałam krwawienie i nikt nie wie skąd. Żywa krew. Lekarka również nawet nie widziałam śladów krwi w szyjce itp. Hemoroidow nie mam bo ja nawet zaparć w ciąży nie mam... Mega stresująca sytuacja i wiem co mogłaś przeżyćmusisz odpoczywać kochana, trzymam kciuki aby się to już nie powtórzyło 😘
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Rebe, a nie możesz już iść na zrobienie? Z tego co pisałaś ostatnio nie najlepiej czujesz się w pracy, może to jest właśnie ten moment, by zwolnić?
Kama, niestety zaparcia nie muszą być przy hemoroidach, ja prędzej będę miała biegunkę niż zaparcie, a jednak hemoroidy mam...w ciąży więcej robi jednak ucisk dziecka na naczynia
Jeszcze 3 dni Ci zostały!! Jak się z tym czujesz? 😊 -
Wow kama, niezłe, ciekawe skąd to się bierze....a tez nie mam zaparć, w ogóle to żadnych problemów żołądkowych czy z toaleta, a hemoroidy jednak się pojawiły jakis tydzień temu. Mam wrażenie, ze jak leżę na plecach ,to brzuch mi uciska właśnie gdzieś tam- to chyba przez te uciski tez się robią...
Patryka, tak, kolejna wizytę mam 16 i już na pewno wtedy poprosze o zwolnienie, bo nie daje rady.
:* -
Rebe, ja właśnie czułam taki ucisk przez kilka dni przed tym, jak pojawiły mi się hemoroidy...
Teraz też często czuję, jak mała się pręży i z jednej strony uciska na przeponę, a z drugiej tam z dołu. Pewnie to pogarsza krążenie i mamy efekt
No, to teraz musisz się jakoś dokulać do tego 16, uważaj tylko na siebierebe lubi tę wiadomość
-
Patryka89 wrote:Rebe, a nie możesz już iść na zrobienie? Z tego co pisałaś ostatnio nie najlepiej czujesz się w pracy, może to jest właśnie ten moment, by zwolnić?
Kama, niestety zaparcia nie muszą być przy hemoroidach, ja prędzej będę miała biegunkę niż zaparcie, a jednak hemoroidy mam...w ciąży więcej robi jednak ucisk dziecka na naczynia
Jeszcze 3 dni Ci zostały!! Jak się z tym czujesz? 😊
A je czuć? Bolą? Bo ja nie widzę nic i nic nie czuję
Jak się czuje? Zaczynam panikowac, mam wrażenie że nie jestem przygotowana i o czymś zapomniałam, poza tym Mała chyba ciągle rośnie i swędzi mnie brzuchol. Mąż mnie wczoraj zaskoczył i kupił lidlowska wersję termomixa a ja nawet nie potrafię się nim cieszyć, bo myślę ciągle o porodzie i dziecku 🙈 ale będzie dobrze, musi być 🙈 a fizycznie czuję się super, codzień śmigam po sklepach, mój kierownik w sobotę mnie spotkał i zapytał, czy poród jeszcze w tym roku... Na co ja zglupialam i mówie, że planuję za 5 dni urodzić. Wyobrażacie sobie jego minę... 🤣😨Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
Kaaama892 wrote:A je czuć? Bolą? Bo ja nie widzę nic i nic nie czuję
Jak się czuje? Zaczynam panikowac, mam wrażenie że nie jestem przygotowana i o czymś zapomniałam, poza tym Mała chyba ciągle rośnie i swędzi mnie brzuchol. Mąż mnie wczoraj zaskoczył i kupił lidlowska wersję termomixa a ja nawet nie potrafię się nim cieszyć, bo myślę ciągle o porodzie i dziecku 🙈 ale będzie dobrze, musi być 🙈 a fizycznie czuję się super, codzień śmigam po sklepach, mój kierownik w sobotę mnie spotkał i zapytał, czy poród jeszcze w tym roku... Na co ja zglupialam i mówie, że planuję za 5 dni urodzić. Wyobrażacie sobie jego minę... 🤣😨ja ledwo chodzę chociaż brzucha wcale nie mam dużego, tylko ten ból spojenia 😥 poród mnie przeraża, ale wmawiam sobie że jakoś muszą to dziecko że mnie wyciągnąć jak sama nie dam rady
przygotowuje się na najgorsza, krwawa rzeź o której zapomnę gdy zobaczę synka 😁
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Kama ciesz się tym robotem, ja tez kupiłam s zeszłym tygodniu i jestem zachwycona, kilka ndi temu zrobiłam pyszne masło orzechowe, chleb, słodkie bułeczki , powidła śliwkowe itp...wszystko w nieco ponad godzinę (z czego powidła sie robiły przez 40 min) i w ogole nie pobrudziłam kuchni haha, ten robot ma swoje wady ale zalet całkiem sporo. Ja się nim od tygodnia codziennie bawię
może to cie rozluźni
A hemoroidy byś czuła. Ja właśnie czuje taki ucisk jak leżę na plecach no i niestety się pojawiły (czyli widać/ czuć), mimo ze nie mam żadnych zaparć a do toalety chodze regularnie i. Ezproblemowo -
Kaaama892 wrote:A je czuć? Bolą? Bo ja nie widzę nic i nic nie czuję
Jak się czuje? Zaczynam panikowac, mam wrażenie że nie jestem przygotowana i o czymś zapomniałam, poza tym Mała chyba ciągle rośnie i swędzi mnie brzuchol. Mąż mnie wczoraj zaskoczył i kupił lidlowska wersję termomixa a ja nawet nie potrafię się nim cieszyć, bo myślę ciągle o porodzie i dziecku 🙈 ale będzie dobrze, musi być 🙈 a fizycznie czuję się super, codzień śmigam po sklepach, mój kierownik w sobotę mnie spotkał i zapytał, czy poród jeszcze w tym roku... Na co ja zglupialam i mówie, że planuję za 5 dni urodzić. Wyobrażacie sobie jego minę... 🤣😨Ale wyczułam je przy kąpieli, więc wiem że są, i że może być gorzej z biegiem czasu. Najbardziej boję się, co to będzie po porodzie
Kurczę, w ogóle się nie dziwię Twoim emocjom, chyba bym po ścianach chodziła na Twoim miejscu. Tyle się czekało na ciążę, a teraz nagle poród 🤣 Do mnie częściowo ciągle nie dociera, że na końcu tej drogi będzie nasze dziecko...
Haha, to się kierownik zdziwił
Marianka, a Ty już jesteś na zwolnieniu, czy ciągle pracujesz? Współczuję tych problemów ze spojeniemJa mam hemoroidy, które mi nie dokuczają, a ciągle to przeżywam...
Swoją drogą, to kończysz już 34 tydzień z tego co widzę (!), torba do porodu spakowana? -
Marianka@87 wrote:Kama no to tylko pozazdrościć
ja ledwo chodzę chociaż brzucha wcale nie mam dużego, tylko ten ból spojenia 😥 poród mnie przeraża, ale wmawiam sobie że jakoś muszą to dziecko że mnie wyciągnąć jak sama nie dam rady
przygotowuje się na najgorsza, krwawa rzeź o której zapomnę gdy zobaczę synka 😁
Hahaha, Marianka ja mam takie samo wytłumaczenie na poród i ból po. Że przecież muszą wyjąć to maleństwo ze mnie i już nie mogę powiedzieć 'no sorry, jednak się cofam xd'. Będzie dobrze. Dasz radę, krzywdy Tobie i dzieciątku na pewno nie zrobią ❤️
Ja się wczoraj naczytalam, że po tej cc strasznie długo dziewczyny dochodzą do siebie i nie są w stanie często zająć się same dzieckiem. I to mnie martwi bo nie lubię być od kogoś uzależniona, cały czas radzę sobie sama. No ale mam nadzieję że pomoc męża wystarczy i damy radę 💪Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
rebe wrote:Kama ciesz się tym robotem, ja tez kupiłam s zeszłym tygodniu i jestem zachwycona, kilka ndi temu zrobiłam pyszne masło orzechowe, chleb, słodkie bułeczki , powidła śliwkowe itp...wszystko w nieco ponad godzinę (z czego powidła sie robiły przez 40 min) i w ogole nie pobrudziłam kuchni haha, ten robot ma swoje wady ale zalet całkiem sporo. Ja się nim od tygodnia codziennie bawię
może to cie rozluźni
A hemoroidy byś czuła. Ja właśnie czuje taki ucisk jak leżę na plecach no i niestety się pojawiły (czyli widać/ czuć), mimo ze nie mam żadnych zaparć a do toalety chodze regularnie i. Ezproblemowo
O widzisz, to będę miała z kim się wymieniać sprawdzonymi przepisamiwczoraj mąż z siostrą piekli bagietki z przepisu i wyszły na prawdę super! Dziś będę robić zupę w nim, a wieczorem mamy zamiar zrobić lody gruszkowe 🥰
To masło fajnie brzmi, może być smaczne - może jutro spróbuję 🤔💪rebe lubi tę wiadomość
Ja: 32 lat.
Mąż :34 lat. Słabe nasienie.
I IVF- marzec 2019,
transfer: 30.03.19
Beta 8dpt - 149.8
Beta 10 dpt - 408. 3
Beta 13 dpt - 972.4
Beta 16 dpt - 2673.8 😍
❤️ 👧🏼A. 06.12.2019
II IVF lipiec2023
07.08-punkcja
10.08-transfer 3dn
7dpt - beta 12,3
9dpt - beta 73,6
11dpt- beta 177,2 -
nick nieaktualny
-
Magnetyczna, niestety po porodzie sn czasem jest jeszcze gorzej
Moja koleżanka przez kilka miesięcy po porodzie jeszcze jeździła do proktologa i miała problem z siedzeniem...
No, ale na pewno nie u każdego jest tak źle. Chociaż w mojej rodzinie chyba większość osób po 20 ma hemoroidy, więc genetyka też mi pewnie nie sprzyja. -
Ja dalej pracuje do 36 tc Ale od zeszłego tygodnia na 50% właśnie że względu na ten ból spojenia i bioder. Co do hemoroidow to mnie niestety dokuczaja całą ciążę 😔 od początku biorę końskie dawki żelaza i o ile jak byłam aktywna było łatwiej to teraz nic ciekawego.
Torby nie spakowałam jeszcze bo w zasadzie nie wiem co. Kazali mi wziąć ładowarkę i dowód i ubrania na wyjście. Całą resztę zapewniają. Ubranka mam wciaz nie poprane. Wszystko w pudlach czeka do 20 grudnia albo na mojego męża 😁
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Marianka, ty jesteś w Szwecji prawda? Pytam a propos twojego ewentualnego zwolnienia.
Jeśli chodzi o żelazo, to ja tez biorę, śle czy ono właśnie nie powoduje zaparć? Tzn u mnie akurat nie, ale chyba wstępnie „nie pomaga” akurat na zaparcia?
Ale mo błogo się odpoczywa w domu. Tylko skurcze w nogach łapie non stop, ale coś czuje ze do tych wszystkich niedogodności trzeba się przyzwyczaić ... -
Tak ja w Szwecji, no bardzo mi pasuje praca po 4 godziny dziennie:) mogę powoli szykować się na przybycie małego człowieka. Powiem Wam, że jakoś to "wicie gniazda" mnie ominęło. Nawet mnie to irytuje trochę że nasz "dorosła" przestrzeń będzie wkrótce okraszona dziecięcymi akcesoriami... 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2019, 15:03
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Mikuśka a używasz tych nakładek na brodawki? Może by Ci pomogły??
-
Gdzie tam w tych nakładach jeszcze gorzej kupiłam je próbowałam nie mogę
Dałam jej teraz butelkę mm i dziecko spi A ja ma wyrzuty sumienia
Położna mowila ze mogę dokarmic ale ja się boję że nie będzie chciała potem cyca
Ale dziś już jestem tak zmęczona ze się poddałam