X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 22 maja 2019, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jakoś nie zwracam uwagi teraz na płeć co bedzie to będę dziękować Bogu
    Dzis mnie cos brzuch pobolewa i kregoslup wzielam nospe i paracetamol troche jakby lepiej oby przeszlo

    7b0f9c1e19.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 22 maja 2019, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norwegian_forest wrote:
    Okazało się, że zamiast 12t2d to 12t6d, i 6,6 cm :)))) nie wiem jak może byc ciąża "starsza" skoro to ivf.. ale skoro tak pokazuje to póki co się tego trzymam.
    Usg wiek ciazy wylicza z wymiarow dziecka ;) wystarczy, ze np rodzice sa wysocy i dziecko bedzie dlugie i juz beda wymiary wyorzedzaly faktyczny wiek ciazy ;) rowniez dokladnosc pomiarow przez lekarza, ma znaczenie, bo wystarczy milimetr i juz wiek ciazy bedzie starszy/mlodszy ;)
    W pozniejszej ciazy, wiek ciazy usg bedzie wyliczalo z podsumowania wielkosci glowki/brzuszka/kosci udowej i tutaj tez wystarczy, ze no dzidzius bedzie dlugonogi i juz ciaza bedzie wypadala starsza, albo np mialo spora glowke...
    Najwazniejszy jest wiek ciazy ten wyliczony, bo z usg co wizyte moze wychodzic inny ;)

    Norwegian_forest lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • glittergold Autorytet
    Postów: 594 440

    Wysłany: 22 maja 2019, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyS wrote:
    Ah to fajnie że masz jakieś pozytywne wiadomości, przynajmniej wiesz co się dzieje, ja mam wizytę 30stego.
    U mnie dorzucił dwa razy więcej dupka (teraz mam 4 na dobę) i dwa razy więcej luteiny (dopochwowo, teraz mam 4 na dobę, bo krwawienie wypłukuje podobno). Ale nie sprawdzali poziomu proga. Mam też antybiotyk (podobno krwiak może przejść w jakieś zapalenie) i przeciwkrwotoczny leki.

    U Ciebie było jakieś krawienie/plamienie? Od kiedy leżakujesz?

    dqpr9vvjyz29b92v.png
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 23 maja 2019, 01:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny,
    Super sie czyta o waszych maluszkach co rosna sobie zdrowo . Zagladam do naszego starego watku In vitro-miesiac i szkoda mi ze tyle jeszcze negatywow :(

    ja jutro mam badanie i sie nie moge doczekac , oczywiscie strasznie sie denerwuje. Ale z drugiej strony czuje sie bardzo dobrze i brzuszek zaczal mi chyba rosnac juz nie tylko przez sadelko ;)

    elfi, moonik lubią tę wiadomość

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 23 maja 2019, 01:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a... zawalilam sprawe badan ktore mialam przyniesc na wizyte.. lekarz powiedzial ze nie musza byc rano i ze nie pilno ale przed kolejna wizta wiec na luzie podeszlam do sprawy . poszlam wczorja po pracy- laboratorium zakniete. poszlam dzisiaj do innego i powiedzieli mi ze oni musza te badania zrobic na czczo... UPS ;) no coz. przesle smsem wyniki albo zostawie mu w gabinecie ;)

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 23 maja 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja czekam, aż zadzwonią do mnie z kliniki z informacją jak wyszła PAPPA no i oczywiście znowu się stresuję... dzisiaj mija tydzień, mam nadzieje, ze lada moment się dowiem co i jak😞🙈

    Kiedyś w tej ciąży poczuje spokój? Bo mam wrażenie, ze moja siostra (naturalna ciąża) tak się wszystkim nie przejmowała 🙉

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • LadyS Ekspertka
    Postów: 144 147

    Wysłany: 23 maja 2019, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    glittergold wrote:
    U Ciebie było jakieś krawienie/plamienie? Od kiedy leżakujesz?
    W zeszłą środę lało się jak szklankami, byłam na pogotowiu. W sumie to leżę od czwartku plackiem. Mam nadzieję, że na wizycie 30stego usłyszę, że nie muszę już tak leżeć i wystarczy się oszczędzać.

    c55fdqk3n0x5gje7.png
    36 lat, INV kwiecień 2019, długi protokół.
    06.04 transfer dwóch zarodków
    13dpt - beta 174 17dpt - beta 989
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 23 maja 2019, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pappe robiłam 8 maja i do tej pory nie poszłam po wyniki. Jakoś nie czuję potrzeby albo to przez strach, bo przecież i tak nic nie zmienię. Jutro mamy wizytę, to odbiorę wyniki.

    KeepCalm też wchodzilam ostatnio na różową stronę, ☹️. Paskudny ten maj ☹️.
    A z badaniami , no UPS, nie poszło 😉.

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 23 maja 2019, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    Ja pappe robiłam 8 maja i do tej pory nie poszłam po wyniki. Jakoś nie czuję potrzeby albo to przez strach, bo przecież i tak nic nie zmienię. Jutro mamy wizytę, to odbiorę wyniki.

    KeepCalm też wchodzilam ostatnio na różową stronę, ☹️. Paskudny ten maj ☹️.
    A z badaniami , no UPS, nie poszło 😉.

    A mi akurat nie dali kodu do sprawdzenia wyniku i teraz żałuje, ze się o niego nie upomniałam, ale wtedy po wizycie wyszłam taka szczęśliwa i myslalam, że PAPPA to już tylko formalność, a tu potem czytam, że mimo, iż UsG wychodzi super to PAPPA już niekoniecznie musi☹️ Bo tak bym z dr google próbowała już rozszyfrować ten wynik😎 Ja chyba jutro zadzwonię do kliniki i się podpytam kiedy mogę się doczekać informacji- u mnie od razu lekarz opracowuje wynik 🙈

    Uwielbiam to forum, ale czasem niewiedza byłaby lepsza... mniej stresu😞

    Uuuu cudownie, jutro zobaczysz maluszki, ciekawe czy potwierdzą Ci dwie dziewczynki☺️

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 23 maja 2019, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ostatnio na forum na różowej stronie rzeczywiście same kiepskie wieści ☹️ Najbardziej mi się serce kraja jak dziewczyny po latach walki się żegnają, bo mówią, że kiedyś trzeba umieć powiedziec stop i pogodzić się z losem 😞

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey z rana
    najgorsze jest to ze coraz wiecej jest problemów z bezpłodnością coraz wiecej młodych osób nie moze naturalnie zajść w ciąże a jak juz zajdzie to donosić ciąże a nasze panstwo nic w tym kierunku nie robi ...:(

    7b0f9c1e19.png
  • elfi Autorytet
    Postów: 1546 1399

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    A ja czekam, aż zadzwonią do mnie z kliniki z informacją jak wyszła PAPPA no i oczywiście znowu się stresuję... dzisiaj mija tydzień, mam nadzieje, ze lada moment się dowiem co i jak😞🙈

    Kiedyś w tej ciąży poczuje spokój? Bo mam wrażenie, ze moja siostra (naturalna ciąża) tak się wszystkim nie przejmowała 🙉
    Mao, nie strasz, ja liczę, że po prenatalnych już mi stres odejdzie jak wszystko będzie dobrze i zacznę się tak porządnie cieszyć XD To chyba trzeba sobie rozkazać po prostu :P

    0d1ygov3xuib4nao.png
    mamy ❄️❄️

    31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
    8-10.2018 - 3 x IUI :-(
    11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2 :-(, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
    2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko <3
  • Bajka_88 Autorytet
    Postów: 2791 2231

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadyS życzę ci , żeby było już w porządku i żebyś mogła funkcjonować ala leniwa królowa a nie koniecznie leżeć plackiem. Nic przyjemnego.
    Mnie od tego lenistwa plecy w krzyżu bolą i z chęcią uciekam na krótkie spacery z psem.

    Mikuśka los jest okrutny. My się cieszymy, że nam się udało. Ale jednocześnie jest przykro że innym dziewczynom nie☹️. Nam każdy mówi , że mamy dużo szczęścia, bo udało się rok po rozpoczęciu procedury. Nie liczę już tych lat zmarnowanych na pseudoleczenie☹️.
    A nasze państwo nic nie zrobi w kierunku pomocy takim jak my. Dopóki będzie nami rządzić czarna mafia. Ja nie wiem czy ludzie mają budyń zamiast mózgu, że to co patafian powie na kazaniu to święte. Szkoda słów i nerw.☹️☹️☹️. Przykro mi to mówić, ale wiara wiarą ale to co wyprawia kościół to już jakieś nieporozumienie☹️☹️☹️☹️.

    Mao ty nie czytaj wujka google. Ja mam zakaz od kilku lat 😁. Bo zawsze jakieś choroby sobie znalazłam 😁😁😁.
    My mamy jutro wizytę u prowadzącego, a dopiero w poniedziałek u tego co nam prenatalne robił.
    No jestem ciekawa, czy nadal dwie laseczki czy coś się zmieniło. Bo czytałam, że jak jest chłopiec to można to bardzo szybko stwierdzić a z dziewczynkami jest różnie.
    Myślę, że 100% pewności będziemy mieć chwilę po porodzie 😊.

    LadyS lubi tę wiadomość

    Bajka_88
    qb3cj44j0iv7jgvt.png

    Starania o juniora od 2014 r.
    04.2018 początek przygody z in vitro
    transfer 05.2018 ciąża biochemiczna :(
    transfer 06.2018 :(
    04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka <3 <3. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
    31.10 - maluszki są z nami

    Cudzie trwaj...
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elfi wrote:
    Mao, nie strasz, ja liczę, że po prenatalnych już mi stres odejdzie jak wszystko będzie dobrze i zacznę się tak porządnie cieszyć XD To chyba trzeba sobie rozkazać po prostu :P
    Bo tak będzie 😋

    elfi lubi tę wiadomość

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • elfi Autorytet
    Postów: 1546 1399

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    A ostatnio na forum na różowej stronie rzeczywiście same kiepskie wieści ☹️ Najbardziej mi się serce kraja jak dziewczyny po latach walki się żegnają, bo mówią, że kiedyś trzeba umieć powiedziec stop i pogodzić się z losem 😞
    Mi też... słuchałam kiedyś podcastu gdzie był wywiad z dziewczyną, która zdecydowała, że nie będzie dłużej próbować i opowiadała, jak się żegnała z tym marzeniem - trafiła na grupę dziewczyn na tym samym etapie i miały kilka spotkań z terapeutką, na którym m.in. pisały list do swojego nienarodzonego dziecka i potem wrzucały to do ogniska... To było strasznie smutne (i przerażające, bo trafiłam na to po pierwszej nieudanej procedurze), ale jednocześnie pokazywało, że ona to zaakceptowała i zaczęła żyć szczęśliwie. A nawet zaczęła o tym głośno mówić właśnie po to, żeby odczarować to, co się dzieje jak zdecydujesz, że już dosyć.

    0d1ygov3xuib4nao.png
    mamy ❄️❄️

    31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
    8-10.2018 - 3 x IUI :-(
    11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2 :-(, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
    2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko <3
  • moonik Autorytet
    Postów: 1149 1375

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norwegian_forest wrote:
    Hej, Ja też po prenatalnych dziś :)))) tak fajnie było zobaczyć dzidziusia. Serce i w ogóle. Okazało się, że zamiast 12t2d to 12t6d, i 6,6 cm :)))) nie wiem jak może byc ciąża "starsza" skoro to ivf.. ale skoro tak pokazuje to póki co się tego trzymam. Przezierność karkowa 1,4 czyli też chyba super :-))

    Kiedy wstępnie można się dowiedzieć jaka płeć?
    Ja bym już chciała zacząć ciuszki kupować :DDD
    Cudowne wiadomości :) jak ja nie moge doczekać się prenatalnych.... szczerze to właśnie wtedy mam nadzieję poznać płeć, choć w przybliżeniu ;)

    nzjd3e3k60sbk72h.png
    6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
    Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
    12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
    12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
    mhsv4z179l7mpxmh.png
    11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
    5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt- <3
    1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
    1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
    Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada :(
    20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
    Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
    38 lat - starania od 08.2016
  • elfi Autorytet
    Postów: 1546 1399

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka_88 wrote:
    LadyS życzę ci , żeby było już w porządku i żebyś mogła funkcjonować ala leniwa królowa a nie koniecznie leżeć plackiem. Nic przyjemnego.
    Mnie od tego lenistwa plecy w krzyżu bolą i z chęcią uciekam na krótkie spacery z psem.

    Mikuśka los jest okrutny. My się cieszymy, że nam się udało. Ale jednocześnie jest przykro że innym dziewczynom nie☹️. Nam każdy mówi , że mamy dużo szczęścia, bo udało się rok po rozpoczęciu procedury. Nie liczę już tych lat zmarnowanych na pseudoleczenie☹️.
    A nasze państwo nic nie zrobi w kierunku pomocy takim jak my. Dopóki będzie nami rządzić czarna mafia. Ja nie wiem czy ludzie mają budyń zamiast mózgu, że to co patafian powie na kazaniu to święte. Szkoda słów i nerw.☹️☹️☹️. Przykro mi to mówić, ale wiara wiarą ale to co wyprawia kościół to już jakieś nieporozumienie☹️☹️☹️☹️.

    Mao ty nie czytaj wujka google. Ja mam zakaz od kilku lat 😁. Bo zawsze jakieś choroby sobie znalazłam 😁😁😁.
    My mamy jutro wizytę u prowadzącego, a dopiero w poniedziałek u tego co nam prenatalne robił.
    No jestem ciekawa, czy nadal dwie laseczki czy coś się zmieniło. Bo czytałam, że jak jest chłopiec to można to bardzo szybko stwierdzić a z dziewczynkami jest różnie.
    Myślę, że 100% pewności będziemy mieć chwilę po porodzie 😊.
    Z jednej strony racja, że obecna partia rządząca nie jest delikatnie mówiąc zachwycona ideą IVF. Ale popatrzcie też na to z drugiej - mamy dobre kliniki, dobrych lekarzy i embriologów, nie trzeba czekać kilku miesięcy na pierwszą wizytę jak np. w USA czy Australii, no i koszty są relatywnie niższe niż na Zachodzie, nawet w przeliczeniu na wartość nabywczą pieniądza. W większości klinik opieka po transferze jest na bardzo wysokim poziomie i właściwie jeśli mamy pieniądze, to prywatne usługi medyczne są najwyższych standardów. Takie jest przynajmniej moje doświadczenie z Invictą.

    Wiadomo, że nie jest idealnie, że mamy głupie ograniczenia typu zapładnianie do 6 komórek przed 35 rż, a politycy i kościół uważają się za uprawnionych do wyrażania swoich oszołomskich poglądów na ten temat nastawiając dużą część społeczeństwa przeciwko metodom wspomagania leczenia niepłodności. Ale po kilku miesiącach na różowej i obserwowaniu, jak jest w innych krajach, uważam, że mamy szczęście, że IVF w Polsce jest jakie jest - w wielu krajach jest gorzej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2019, 09:45

    moonik, aga_ni lubią tę wiadomość

    0d1ygov3xuib4nao.png
    mamy ❄️❄️

    31 lat, zdrowi, niepłodność idiopatyczna
    8-10.2018 - 3 x IUI :-(
    11.2018 - 1 IVF ICSI; 8.12 blastka 5.1.2 :-(, 17.01 blastka 4.2.2, 9dpt 63,2, cb
    2.2019 - 2 IVF FAMSI; 19.03 blastka 4.1.2, 9dpt 218,5, 11dpt 605,3, 13dpt 1203, 18dpt 6985, 20dpt pęcherzyk, 29dpt serduszko <3
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norwegian_forest wrote:
    Hej, Ja też po prenatalnych dziś :)))) tak fajnie było zobaczyć dzidziusia. Serce i w ogóle. Okazało się, że zamiast 12t2d to 12t6d, i 6,6 cm :)))) nie wiem jak może byc ciąża "starsza" skoro to ivf.. ale skoro tak pokazuje to póki co się tego trzymam. Przezierność karkowa 1,4 czyli też chyba super :-))

    Kiedy wstępnie można się dowiedzieć jaka płeć?
    Ja bym już chciała zacząć ciuszki kupować :DDD

    Gratulacje :) U nas wstępnie płeć poznaliśmy właśnie w 12t6d, ale lekarka nie była pewna. 3 tygodnie później już potwierdziła chłopca, jak to powiedziała na 500% a potem jeszcze potwierdził to lekarz na połówkowych. Ale np wczoraj byłam na kolejnym usg, był już 19t4d i ta sama lekarka zapomniała, że już znamy płeć i powiedziała że niestety dziecko jest tak ułożone, że nie potrafi powiedzieć czy chłopiec czy dziewczynka, więc dużo zależy od ułożenia dziecka. I ja też mam ciążę z in vitro i tez dokładnie 4 dni starszą w stosunku do daty wynikającej z transferu, nie wiem jak to możliwe, ale skoro tak mówią to tak jest :)

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • aga_ni Autorytet
    Postów: 2265 1638

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KeepCalm wrote:
    hej dziewczyny,
    Super sie czyta o waszych maluszkach co rosna sobie zdrowo . Zagladam do naszego starego watku In vitro-miesiac i szkoda mi ze tyle jeszcze negatywow :(

    ja jutro mam badanie i sie nie moge doczekac , oczywiscie strasznie sie denerwuje. Ale z drugiej strony czuje sie bardzo dobrze i brzuszek zaczal mi chyba rosnac juz nie tylko przez sadelko ;)

    Na pewno wszystko będzie dobrze na badaniach :) Ja też zaglądam do wątku in vitro i tak mi przykro jak widzę te informacje o kolejnych nieudanych transferach :( pamiętam jakie to jest okropne uczucie, porażka ciągle i ciągle. Mocno im nadal kibicuję chociaż się tam już nie udzielam.

    23.10.2019 urodził się Władek ❤️
    starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI :( ICSI 1 - 01.2018 :( ICSI 2 - 08.2018 :(
    IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!
  • moonik Autorytet
    Postów: 1149 1375

    Wysłany: 23 maja 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie prowadząca gin tłumaczyła że przy ivf wiek ciąży znamy dokładnie co do dnia i to się nie zmieni nigdy, dziecko może rosnąć szybciej, wolniej, być większe czy mniejsze, ale wiek nie zmieni sie na 100%

    nzjd3e3k60sbk72h.png
    6dpt - beta 28,6 / 9dpt- beta 198,1 / 11dpt -beta 571,1 🥳/ 16dpt pęcherzyk/ 23dpt jest ❤️
    Zostało 8 ❄❄❄❄❄❄❄❄ blastek
    12.12.2020 -transfer (❄️4.1.2)
    12.2020 - powrót po kolejną śnieżynkę
    mhsv4z179l7mpxmh.png
    11.12.2019 - Urodził się Franciszek (2660g, 50cm) - poród SN
    5dpt -beta 7,9 /7dpt -beta 66,7 /10dpt -beta 226,1 /14dpt -beta 1032.0 / 17dpt-pęcherzyk/24dpt- <3
    1.04.2019 - transfer crio (❄4.1.1 i ❄4.2.2)
    1 ivf/długi/FAMSI/ 5.03.19 punkcja, pobrano 26 komórek, 11 zarodków zamrożonych - hiperstymulacja
    Mąż - obniżona płodność, HBA: 74% DNA 19%, ruchliwość po 1h spada :(
    20.11.17 - sonoHSG - jajowody drożne
    Niedoczynność tarczycy * Hashimoto* Insulinooporność *
    38 lat - starania od 08.2016
‹‹ 60 61 62 63 64 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ