WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2205 3188

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka gratuluję 😀
    Poród ekspresowy 😀

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka, wow! Przygoda i ekspres w jednym! Gratulacje! Jan wymiary prawie odentyczne jak Mia, jedynie 20g wiecej, reszta identyczna

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianna, podobno pokarm pojawia się po ok 2 dniach, wcześniej to tylko siara (ponoć b.pozywna i kaloryczna), ale w ilościach typu łyżeczka.

    Urodziłaś na para edamolu faktycznie, niesamowite tempo 🤩

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka gratulacje! Ale miałaś przeboje :) niewiele brakowało a jeszcze byłby poród w aucie ;)

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rebe wrote:
    Marianna, podobno pokarm pojawia się po ok 2 dniach, wcześniej to tylko siara (ponoć b.pozywna i kaloryczna), ale w ilościach typu łyżeczka.

    Urodziłaś na para edamolu faktycznie, niesamowite tempo 🤩

    Tak, ja sama miałam pokarm dopiero w 3/4 dobie 😏

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, muszę to napisać bo az mnie to dusi od środka jak czytam o Waszych "problemach". Przypomnijcie sobie czasy jeszcze kilka miesięcy temu, kilka lat temu, rozpacz z powodu niepłodności, walka, lekarze, leki, stres, panika, rozczarowania, płacz, łzy w oczach na widok kobiet z brzuszkami. Ile by człowiek wtedy dał żeby być na ich miejscu...
    No i stało się i jesteśmy, mamy brzuszki, małe czy wielkie, nie ma różnicy. Będą rozstepy, czy trochę luźnej skory, rozerwane krocze, obwisłe piersi - TRUDNO! Największe marzenie i szczęście będziemy trzymać na rękach... Będziemy inne i fizycznie i psychicznie, będziemy mamami. I właśnie tego tak bardzo pragnęliśmy przez ostatnie lata.

    glittergold, Patryka89, Kaaama892, Ewi28, aganieszkam, Kosanka, Nadzieja, kate2friend, diversik89 lubią tę wiadomość

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Dzieki dziewczyny, no popekalam przy takim tempie porodu, ale jakos daje rade. Wciaz nie moge uwierzyc ze urodzilam dziecko na paracethamolu! 😂

    Teraz próbujemy Jana nauczyć ssać.. W ogóle mu nie idzie. Złapie dobrze A zaraz wpycha jezyczek :( ja tez wciaz nie mam pokarmu a do tego nietypowe sutki ktore sa glownie wklesniete i trzeba kombinowac
    Marianka gratulacje ogromne😍😍 Witamy Jasia na świecie 😁
    Nam z ssaniem pomogła położna w szpitalu- wsadziła synkowi dość głęboko palec do buzi i tak długo męczyła (nie wiem co dokładnie robila), aż nie załapał co ma robić😊 Sutki niedługo ładnie się wyciągną- ja tez mam, a raczej miałam jeden wklęsły 😊 Będzie dobrze😊

    201911201770.png

    202201014972.png
  • rebe Autorytet
    Postów: 1971 965

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem iriska, ze masz racje, mąż mi mówi to samo. I wiem, ze to głupi problem, napisałam chyba zreszta, ze aż mi wstyd. Ale tez nie mogę ukrywać (tzn przed wami mogę heh), ze nie spodziewałam się, ze ten trzeci trymestr będzie dla mnie fizycznie tak ciężki i ze tak trudno jest/ bylo mi zaakceptować zmiany w moim ciele, od kg, braku oddechu, po trudność w poruszaniu się, niemożność zawiązania butów ito. I wiem, ze to egoistyczne i głupie. Ale jednak ostatnio miałam takie dołki...dzisiejsze posty z Wami mi bardzo pomogły znaleźć jakis złoty środek i to co piszesz iriska, tez pomaga.
    Jak to mówi moj mąż, „zawsze coś będzie nie tak”. I żeby nie było- dodatkowe kg nie spędzają mi snu z powiek. Ale są trudne do zaakceptowania i to coś nad czym musze popracować.
    😘

    glittergold, iriiska lubią tę wiadomość

    mhsvl6d8myv1scse.png
    starania od 2014, PGD NGS: ❄️❄️❄️ Crio 02.19 i 04.19 nieudane, crio 06.19: 14 dpt beta 1613, 16 dpt beta 3391, 19 dpt 7172, 7t4d mamy ❤️
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rebe, ja nie uwazam, ze to egoistyczne... mimo, ze spelnia sie w momencie ciazy nasze najwieksze marzenie, rosnie w nas nasze wymarzone malenstwo, stajemy sie przyszlymi mamami, to jednak nadal pozostajemy kobietami... a jednak tutaj nie zawsze wyglad idzie w parze z poczuciem naszej kobiecosci...
    Mama to tez kobieta i ma prawo czuc sie w swoim ciele zle, nawet bedac jednoczesnie najszczesliwsza kobieta na swiecie ;)
    Ja sie teraz gorzej czuje niz w ciazy... w ciazy wszystko mi szczuplalo, rosl tylko brzuszek, czulam sie jak milion dolcow... uwielbialam byc w ciazy i moglabym tak i ze 3 lata... ale jednak nie kazda kobieta sie tak czuje... ja znam mnostwo mam, ktore uwazaja ciaze za stan zawieszenia i tesknia za swoim cialem, wiec nie masz powodu do wyrzutow sumienia ;)

    rebe, aganieszkam lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rebe, ja tez narzekam, mój M.sie sporo nasłucha ;) mam 130cm w pasie, toczę się już jak wieloryb, wstać z łóżka mi często ciężko, ogolenie nóg to jak wejście na Everest itp itd. ale tak czy siak, dla pocieszenia to wszystko nic w porównaniu z trudami w trakcie starań, także nie martw się tym, przejdzie :) i w sumie obyśmy miały wszystkie tylko takie zmartwienia :)

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • zulka Autorytet
    Postów: 1783 2298

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka@87 wrote:
    Dziewczyny no i jest Jan! Wczoraj się urodził:D koło 21 miałam już takie bóle Ale wciąż nieregularnie skurcze, że mąż zadzwonił na porodowke że jedziemy, bo nie mogę wytrzymać az zwymiotiwalam z bolu(wspominany wielokrotnie wcześniej mój mega niski próg bolu). Polozna mowi ze oczywiscie kozemy przyjechac na badanie ale akkro skurcze nieregularnie to i tak nas odesla i żebym wzięła paracethamol i weszła do wanny z ciepłą wodą. I w zasadzie po 5 minutach przyszły skurcze co 3 minuty, poszła krew, a ja nie mogę wyjść z wanny bo co rusz skurcze i to już takie że czułam że muszę przec. Mąż mnie między skurczami ubieral, co chwilę musiał przerywać. W aucie nie mogłam siedzieć bo miałam wrażenie że siedzę mu na głowie. Wchodzimy na porodowke A ta babka z rejestracji zupełnie spokojnie mnie pyta o dowód, na wagę każe wchodzić i coś tam jeszcze. A ja co chwilę skurcze i się dre. Weszłam na salę, zdarlam z siebie ciuchy, zaczynam od tego ze już nie wytrzymam i muszę coś dostać na znieczulenie. A położna do mnie, hmmm chyba za późno i pokazuje mężowi "zobacz, główkę widac". Po 15 minutach Jan był na swiecie:) 51 cm 3220g♥️
    Marianka ogromne gratulacje. Dobrze że zdążyłaś do szpitala. Dużo zdrówka dla Was 😍

  • Patryka89 Autorytet
    Postów: 1557 855

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marianka, o kurde 😮 ale historia 😮 chyba trochę zbyt pobłażliwie potraktowano Twoje skurcze... 😮 jestem w szoku, gratulacje 😁

    Iriska, bardzo mądrze napisane. Pamiętam, jak kiedyś denerwowało mnie stękanie ciężarnych i marzyłam, by sama być w tym stanie. Teraz oczywiście też lubię sobie postękać 😉 ale jednocześnie ogromnie cieszę się, że jestem po tej stronie. Przetrwamy jakoś to wszystko, byleby dzieci były zdrowe.

    Rebe, bo to jednak tak jest, że od 7 miesiąca zaczynają się prawdziwe trudy ciąży, ja aż sama niedowierzam, że w 2 trymestrze było tak fajnie... I ciągle ciężko przyzwyczaić się do tego, że mogę zrobić mniej, niż bym chciała. Ale ani się obejrzymy i będzie po wszystkim. Trzeba sobie dużo fot nacykać, żeby pamiętać przede wszystkim dobre strony ciąży ;)

    iriiska lubi tę wiadomość

    3i49k6nl9z7tnsf6.png
    30 lat
    Starania od września 2016
    U mnie ok, mąż - słabe nasienie
    1 AID - 16.02.2019 :(
    2 AID - 13.03.2019 :(
    30.03 - start długiego protokołu ivf
    20.05 - pick-up, 14 kumulusów --> 11 oocytów, 1 blastocysta 4.1.2
    25.05 - transfer; 6dpt beta 30; 10dpt beta 380
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 6 stycznia 2020, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem jeszcze, jak to jest się toczyć. W 13 tc o to ciężko, choć mi zaraz po stymulacji już przybyły 4 kg, ale co tam. Póki co martwię się o prenatalne i ogólnie usg. Ostatnio całą noc śniło mi się, że dr powiedział, że serce maluszka nie bije :( Emocjonalnie jest ciężko. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej.
    Wczoraj miałam skurcze i wzięłam jedną nospę max. Przeczytałam, że jest dozwolona i w tej skurczowej panice jedną łyknęłam. A później pojawiła się "potabletkowa" panika, że może jednak to był zły pomysł. Brałyście nospę i wszystko jest ok z maluszkami?

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 7 stycznia 2020, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Ja nie wiem jeszcze, jak to jest się toczyć. W 13 tc o to ciężko, choć mi zaraz po stymulacji już przybyły 4 kg, ale co tam. Póki co martwię się o prenatalne i ogólnie usg. Ostatnio całą noc śniło mi się, że dr powiedział, że serce maluszka nie bije :( Emocjonalnie jest ciężko. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej.
    Wczoraj miałam skurcze i wzięłam jedną nospę max. Przeczytałam, że jest dozwolona i w tej skurczowej panice jedną łyknęłam. A później pojawiła się "potabletkowa" panika, że może jednak to był zły pomysł. Brałyście nospę i wszystko jest ok z maluszkami?
    Od transferu do bety bralam nospe max 3x1, pozniej w razie koniecznoscinw pierwszym trymestrze... w dalszych tc wystarczala duza dawka magnezu

    Kosanka lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Czerna Znajoma
    Postów: 23 2

    Wysłany: 7 stycznia 2020, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny POMÓŻCIE.
    Czytam od kilku dni o bankowaniu krwi pępowinowej. Mam już metalik w głowie. Jest tyle negatywnych opinii co i pozytywnych, ale coś mnie to nie przekonuje.
    A Wy pobieracie?

  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 7 stycznia 2020, 03:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czerna wrote:
    Dziewczyny POMÓŻCIE.
    Czytam od kilku dni o bankowaniu krwi pępowinowej. Mam już metalik w głowie. Jest tyle negatywnych opinii co i pozytywnych, ale coś mnie to nie przekonuje.
    A Wy pobieracie?
    Ja dużo myślałam i czytałam. Już nawet prawie się skusiłam ale w pierwszą wątpliwośc wzięła mnie nachalność firmy bankującej - co chwilę smsy w stylu ratuj przyszłość swojego dziecka etc. I ogólnie widać jak duże pieniądze są tam wsadzone w marketing.
    Główne minusy, które mnie przekonały to fakt, że tej krwi jest bardzo mało i moze być nawet za mało na bankowanie a na start itak trzeba zapłacić kilka tysięcy. Ilość krwi może pomóc małemu dziecku na jedno podanie a zwykle potrzeba takich podań kilka.
    Place ok 10 000 za 18 lat, a co dalej?
    Porozmawiałam też z moim lekarzem z kliniki, to naprawdę mądry człowiek. Nie odradził wprost ale powiedział, że w Polsce w zasadzie nie było przypadku użycia tej krwi, trafić na chorobę w której może pomóc to mniejsza szansa niż wygrać w totka, a przede wszystkim, obecny postęp w medycynie pozwala na pobranie komórek macierzystych z tkanki tłuszczowej.
    Także po długich rozważaniach nie zdecydowaliśmy się na pobranie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2020, 03:12

    Czerna lubi tę wiadomość

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 7 stycznia 2020, 03:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Ja nie wiem jeszcze, jak to jest się toczyć. W 13 tc o to ciężko, choć mi zaraz po stymulacji już przybyły 4 kg, ale co tam. Póki co martwię się o prenatalne i ogólnie usg. Ostatnio całą noc śniło mi się, że dr powiedział, że serce maluszka nie bije :( Emocjonalnie jest ciężko. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej.
    Wczoraj miałam skurcze i wzięłam jedną nospę max. Przeczytałam, że jest dozwolona i w tej skurczowej panice jedną łyknęłam. A później pojawiła się "potabletkowa" panika, że może jednak to był zły pomysł. Brałyście nospę i wszystko jest ok z maluszkami?
    Już pewnie nie raz to słyszałaś ale po prenatalnych schodzi ciśnienie :) i faktycznie głowa trochę odpoczywa. Pojawienie się ruchów to kolejny krok milowy. Można uznać, że psychicznie najtrudniejszy czas masz już prawie za sobą :)
    Nospa jest ok jako lek doraźny, brana stałe może zmniejszyć napięcie mięśniowe u malucha. Ale ogólnie jak są skurcze to korzyści zdecydowanie przeważają. Jak pisały dziewczyny, też polecam magnez, duuuzo magnezu ;)

    Kosanka lubi tę wiadomość

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • Aguuula;2525 Autorytet
    Postów: 1157 1239

    Wysłany: 7 stycznia 2020, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam niedowagę przed ciążą. Ważyłam 44kg. W ciąży przytyłam 15 kg. Połozna tez mowiła ze powinnam ok 12. Po porodzie waga 48.5. Wszyscy mowią ze wyglądam jakbym wcale nie była po porodzie.
    Ja sie ciesze ze jakies kg zostały 😜
    Co prawda został brzuszek ale nie mam czasu kiedy ćwiczyć bo mam baaardzo absorbujące dziecko które spi tylko 1.5 godz dziennie...
    Gratuluje nowym mamusiom ☺️

    rebe lubi tę wiadomość

    Wrzesień 2019, urodził się synuś 💙
    Czerwiec 2022, urodziła się córcia❤
    4xIUI :( ,3x transfer :( ,1x crio :( ,1x transfer -biochemiczna :( , 1x crio :), drugi crio :)
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 7 stycznia 2020, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale mi dziecko dało wycisk rej nocy. Ledwo widzę na oczy. Oby to byl jednorazowy wybryk.

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1272 1487

    Wysłany: 7 stycznia 2020, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chciałam mieć dziecko. Podeszlismy do ivf i na szczęście dość szybko się udało. I byłam bardzo szczęśliwa, że to dziecko we mnie rośnie i się rozwija. A równocześnie nie cierpiałam bycia w ciąży. Tego poczucia obcości własnego ciała, tego że przez 9 miesięcy (W moim przypadku 8 - dzięki dziecko!) jestem chodzącym inkubatorem i moje ciało nie należy do mnie. Nie żałuję ciąży nawet przez sekundę, ale na następną na pewno się nie zdecyduję, bo będąc w niej tylko utwierdzilam się w przekonaniu, które miałam od lat - ciąża jest obrzydliwa. Teraz po ciąży wyglądam jak taka typowa zaniedbana matka - wielki tyłek, ciastowaty brzuch, rozstępy na bokach. Jedynie cycki mnie cieszą, a akurat to pewnie samo zniknie, w przeciwieństwie do tłuszczu. Ćwiczyć porządnie nie mogę, bo miałam CC i coraz bardziej się wkurwiam na to, w jakim stanie jest moje ciało. Także rebe rozumiem Cię.
    Mój mąż, jak słyszał w ciąży, że marudzę na to, że jestem strasznie gruba, mówił tylko "jesteś gruba, to schudniesz". I mnie to nawet pocieszalo, bo w sumie racja: jest problem, to go rozwiąż a nie narzekaj. Teraz się razem odchudzamy😉

    Iriska myśmy nie pobierali. Tak jak doczytałam to pobranie ma największy sens jeśli mamy już chore dziecko i krew zdrowego może mu pomóc. A jeśli dziecko ma jakąś chorobę genetyczną czy wrodzoną to w ta krew pepowinowa też chyba będzie zarazona? Nie wiem, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy. Mój brat ma grupę krwi 0-, więc jest uniwersalnym dawcą jakby co 😁

    rebe lubi tę wiadomość

    AMH=0,83
    IVF - 2 blastki
    7 dpt - 16.8; 9 dpt - 23.4; 11 dpt - 27.1; 14 dpt - 123;
    17 dpt - 511; 22 dpt - 2400
    Córeczka urodzona 10/2019

    Ciąża pozamaciczna 02/2021

    09/2021 ciąża naturals
    Synek urodzony 6/2022
‹‹ 669 670 671 672 673 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ