X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki po IVF 2019
Odpowiedz

Ciężarówki po IVF 2019

Oceń ten wątek:
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 770 697

    Wysłany: 10 lipca 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my dzisiaj kończymy pierwszy miesiąc 😍

    90d76c8e0ead.jpg

    4c9c911ae972.jpg

    aganieszkam, glittergold, Patryka89, Catlady, diversik89, mia4444, Bajka_88 lubią tę wiadomość

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
  • Onia Autorytet
    Postów: 1510 601

    Wysłany: 10 lipca 2020, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka, super 🙂, siedzi jak księżniczka.🙂
    Niusia, ładna dziewczynka 🥰 mi było ciężko w pierwszym miesiącu, drugim też. Nigdy wcześniej nie opiekowałam się takim maluchem.

    Niusia3045 lubi tę wiadomość

    c5c9c0e3f3.png
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 10 lipca 2020, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka na każdego przyjdzie czas - widzisz jak Cię Ninka zaskoczyła :D teraz się rozkręci! Super ❤️ ma takie niebieskie oczka jak Moja Alka ❤️❤️

    Niusia, zobaczysz jak teraz będzie czas pędził... Miesiąc za miesiącem! Super dziewczynka, i jaka ma Fajna czuprynkę ❤️ dużo zdrówka ❤️

    Niusia3045 lubi tę wiadomość

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 6028 4958

    Wysłany: 10 lipca 2020, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama mi podnosi ciśnienie 😤 mówi, że to moja wina, że Madzia jest taka wymagająca i "niegrzeczna" i będę miała coraz gorzej... Według niej jak miała miesiąc i płakała bo np.nie chciała spać to miałam jej nie brać i nie nosić, nie lulać, bo NAUCZYŁAM ją noszenia, itp. A jak Madzia mi marudzi na macie czy w bujaku a ja coś robię to sama ją bierze na ręce...ech...
    A i ja jej to powiedziałam, że nosiła ją równie często jak ja i wiecie co odpowiedziała? Że robiła to żeby mi nie było przykro... No jasne...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 21:45

    06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀

    Krzyś 26.07.2021 (36+4tc) 💙
    age.png

    Madzia 13.12.2019 (40+1tc) 💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
    6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
    11.2020 - wracamy po ❄️

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 10 lipca 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Mama mi podnosi ciśnienie 😤 mówi, że to moja wina, że Madzia jest taka wymagająca i "niegrzeczna" i będę miała coraz gorzej... Według niej jak miała miesiąc i płakała bo np.nie chciała spać to miałam jej nie brać i nie nosić, nie lulać, bo NAUCZYŁAM ją noszenia, itp. A jak Madzia mi marudzi na macie czy w bujaku a ja coś robię to sama ją bierze na ręce...ech...
    A i ja jej to powiedziałam, że nosiła ją równie często jak ja i wiecie co odpowiedziała? Że robiła to żeby mi nie było przykro... No jasne...
    Głupoty nie mogę takich rzeczy słuchać!!! Po to mamy dzieci aby je nosić kolysac tulić całować ...wolę obiadu nie ugotowac A nosic fakt że kregoslup boli ale co tam zaraz zaczną chodzić i już nie bedzie noszenia

    7b0f9c1e19.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 10 lipca 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama i babcia to samo gadaja ale ja im zawsze puszczę wiązankę i już nie mówią 😉😁

    aganieszkam lubi tę wiadomość

    7b0f9c1e19.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 10 lipca 2020, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia3045 wrote:
    A my dzisiaj kończymy pierwszy miesiąc 😍

    90d76c8e0ead.jpg

    4c9c911ae972.jpg
    😍😍😍

    7b0f9c1e19.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 6028 4958

    Wysłany: 10 lipca 2020, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Wkurza mnie takie gadanie i że dziecko jest cwane i to wykorzystuje (no chyba kilku miesięczne dziecko jeszcze nie jest złośliwe) a zauważyłam, że Madzia coraz rzadziej chce być na rękach, jak marudzi to po prostu z nudów a nie bo chce na ręce... Jednak moja mama wie lepiej 🙃 ale póki z nią mieszkam to nie chce robić afery

    06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀

    Krzyś 26.07.2021 (36+4tc) 💙
    age.png

    Madzia 13.12.2019 (40+1tc) 💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
    6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
    11.2020 - wracamy po ❄️

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Kaaama892 Autorytet
    Postów: 1805 2111

    Wysłany: 10 lipca 2020, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nienawidzę takiego gadania! Płacz, krzyk to jedyny sposób aby dziecko się z nami komunikowało. Skoro płaczę czy krzyczy to coś chce 'powiedzieć'. Jestt mi nudno, głodna jestem, spać mi się chce, weź mnie na ręce itp. A najbardziej mnie wkurza teks, że ktoś zostawia dziecko żeby sobie płakało bo 'bo samo się w końcu uspokoi'. No tak, uspokoi się ze zmęczenia. A jak ono się wtedy czuję... Bo ja sobie wyobrażam ze samotnie, rozczarowane, zagubione i smutne. Przepraszam, ale aż mi ciśnienie podkosczylo jak Tobie Agnieszka 🤭 mnie to kręgosłup 'wchodzi do dupy', ręce bolą, ale kiedy Alka do mnie pełza jak siedzę na podłodze albo stoję, uderza rączkami o mnie albo je wyciąga i przy tym płaczę albo krzyczy to ewidentny znak że ona chce do mnie iść. I co mam zrobić, obrócić się bo nauczę? A w życiu...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2020, 22:27

    aganieszkam lubi tę wiadomość

    Ja: 32 lat.
    Mąż :34 lat. Słabe nasienie.

    I IVF- marzec 2019,
    transfer: 30.03.19
    Beta 8dpt - 149.8
    Beta 10 dpt - 408. 3
    Beta 13 dpt - 972.4
    Beta 16 dpt - 2673.8 😍
    ❤️ 👧🏼A. 06.12.2019

    II IVF lipiec2023
    07.08-punkcja
    10.08-transfer 3dn
    7dpt - beta 12,3
    9dpt - beta 73,6
    11dpt- beta 177,2
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 10 lipca 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam koleżankę co tak nauczyła dziecko spac biedny tak płakał aż usypial że zmęczenia w życiu bym tak nie mogła serce by mi pękło...

    7b0f9c1e19.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 10 lipca 2020, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżu kolczasty🤬
    Jak ja uwielbiam takie gadanie!
    To po co nam cholerka te dzieci?! Zeby tresowac? Zeby zostawic same sobie niech placza?
    No naprawde🙄
    Ja nawet jak mi pies steka, to chodze i cuduje o co jej chodzic moze i co chce...
    A dziecko bym miala ignorowac...
    Mi Mia tez dzie pol dnia mojej roboty wisiala na nodze i co chwila chciala na raczki... a dodam, ze ona nie jest jakas nadzwyczaj raczkowa... ale miala taki dzien, ze chciala sie tulic i dzis najlepiej jej bylo, jak sobie siedziala/lezala do mnie przytulona i ogladalysmy ksiazeczki, zdjecia, teledyski dla dzieci... wiec w miedzyczasie z nia poprostu lezalam... pozniej jak lac przestalo, to poszla z tatusiem na podworko i zapomniala o tuleniu, bo tam tyle sie zawsze dzieje... ale wczesniej potrzebowala sie tulic, to sie tulila...
    My tez mamy gorsze i lepsze dni🤷‍♀️
    Taka zaj***cie ciezka droge przeszlysmy, zeby te nasze maluszki miec, a teraz nam mowia, ze powinnysmy zostawic i dac sie wyplakac🙄

    Ale Aga nie jestes sama, bo serio nie znam kobiety, ktora chociaz raz tego nie uslyszala...

    Ja jak urodzilam, to w drugiej dobie rozmawiam przez tel ze szwagierka i ta mnie pyta, czy kp (ona nie kp bo mala sie zle przystawiala, sutki poranione, ze sama krew, wiec wziela tabsy na zastopowanie laktacji jakies 3 dni po wyjsciu ze szpitala), no to jej mowie, ze tak, ale jeszcze mam niewiele pokarmu i dokarmiam troche mm... na co ona mi, ze no, butelka to lepiej, wiadomo kiedy zjadli, ile, kiedy kolejne karmienie, a te dzieci kp to tylko wisza calymi dniami ( pomyslalam tylko, ze znawczyni kp, ktora nawet doby nie kp)... i ona wlasnie tez taka hetera, niech dziecko ryczy ile chce, ale jej musi byc na wierzchu... nawet z kamieniem... rowno co 4h i nie bylo wczesniej "bo bedzie grube", jak sie obudzilo jej dziecko po 3h40min to pech, musialo te 20min odczekac🤷‍♀️

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 11 lipca 2020, 06:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra,udalo mi się jedno cyknac ich na raz bez poruszania ale wrzucam tez nasze postepy! Catlady, to 2 serduszka obecnie. I dowod ze marzenia sie spelniaja(tylko potem rzeczywistosc wchodzi z brudnymi butami i trzeba np wrocic do pracy :()
    cf470e8421f7.jpg

    Mikuska, Niusia sliczne te wasze ksiezniczki!

    Ktoras z Was pisala o nie spaniu e spacerówce bo oglada swiat.. U mnie samuel usypia prawie od razu a oli dopiero teraz po paru dniach na dluzszym spacerze.jak dobrze jest wyjść po prawie 4mieskacach zamknięcia!!

    Co do noszenia i przyzwyczajania to ja w momentach kryzysu mysle ze "powinniśmy byli" nauczyć usypiac samemu a nie na rękach ale, tak jak mówicie, maluchy sa do pieszczenia!

    Miesieczny maluch zlosliwy nie jest (i zadny!!) ale cwaniaki rosna:oliwka jak jest z opiekunka, widzi nas i w placz i lzy leca taka bieda, bierzrmy ja na rece i najpiere mina cwaniak a potem sie smieje się do rozpuku ze sobie "załatwiła" ręce.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2020, 06:07

    Catlady, mia4444 lubią tę wiadomość

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • KeepCalm Autorytet
    Postów: 1354 1217

    Wysłany: 11 lipca 2020, 06:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ambitnie podchodze do rozszerzania, czasm opiekunka mi pomaga tez ale marnuje sie to jedzenie mimo 2jki.albo bede mrozić albo przeniosę sie na sloiczki na trochę.

    Patryka jak ten ebook? Ma tez przepisy? Ja jestem nadal ZIELONA w temacie.

    Ja o siateczkach sie naczytalam ze niewiele wartościowego daja ale po zadławieniu chyba kupie zeby mieli na czas jak my jemy..

    Nasze drzemki nadal sa takie ze jak wczoraj samu spal godzine po południu to 2 razy sprawdzalam czy oddycha😅

    2.02. 2019 poczatek stymulacji 1 IVF, PICSI
    14.02 - punkcja / hiperstymulacja (transfer odroczony), 3 blastki ❄️❄️❄️,25.03 - crio 2 zarodkow.
    15.04 - dwa serduszka <3 <3
    22.10 Maluszki sa z nami (32 tc.stan
    704b2a6a48.png[
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 11 lipca 2020, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajne urwisy to Oliwia stoi tak?? Super !!! Jak ten czas leci zaraz pójdą do przedszkola....😁

    7b0f9c1e19.png
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 770 697

    Wysłany: 11 lipca 2020, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po naszym powrocie ze szpitala czekal na nas cały komitet powitalny. Mała jak się obudziła, to oczywiście chciała do cycka. Trochę zjadła, usnela, chciałam ją odłożyć, a ona w ryk. Po kilku próbach w końcu spała u mnie na rękach. I wtedy usłyszałam złota myśl mojej mamy: "Nooo, już przyzwyczaja dziecko do spania na rękach. Potem będzie miała problem.". Wkurzylam się na maksa. Mówię do mojej mamy, że dziecko ma dopiero 4 dni, znalazło się w nowym miejscu, widzi dużo nowych osób i głosów. Może potrzebuje być u mamy na rękach. No dobra, przyznała mi rację.
    Kilka dni temu byłam u rodziców na obiedzie. Po nakarmieniu Małej, moja mama wzięła ją na ręce i zaczęła chodzić po pokoju. Mój tata mówi do niej, że przyzwczai dziecko do noszenia i potem będzie problem. A moja mama na to: "Ale to nie ja będę miała problem". 😨😰 widzicie, jak zmienia się perspektywą? Jak jestem u rodziców, to moja mama z rąk Kasi nie wypuszcza. I skończyły się złote rady z pierwszego dnia w domu po wyjściu ze szpitala 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2020, 08:11

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 11 lipca 2020, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka, Niusia, Keep - słodkie dzieciaczki. Naprawdę coś w tym jest, że dzieci z ivf są wyjątkowo ładne 😄

    O jakich siateczkach i silikonach do jedzenia owoców mówicie? Ten etap jeszcze przed nami ale też już pomału czytam o rozszerzaniu diety. Dziewczyny które karmiły mm - kiedy zaczynałyście rozszerzanie? Myślałam, że zawsze po 6 miesiącu a czytałam ostatnio, że dzieci na mm już od 4 miesiąca.
    U nas nadal kp/kpi i mm.

    Miłego weekendu wszystkim!😘

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 6028 4958

    Wysłany: 11 lipca 2020, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niusia, no właśnie nie rozumiem takiego gadania.... A jak mnie to denerwuje. Dzisiaj z rana też już się wkurzyłam, bo wg moich rodziców po co się męczyć i pilnować dziecko, niech w kojcu siedzi, a mój tata rano: lepiej żeby się bawiła w kojcu niż na podłodze... 🙄 albo: puść jej bajki będziesz miała spokój...

    06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀

    Krzyś 26.07.2021 (36+4tc) 💙
    age.png

    Madzia 13.12.2019 (40+1tc) 💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
    6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
    11.2020 - wracamy po ❄️

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • glittergold Autorytet
    Postów: 594 440

    Wysłany: 11 lipca 2020, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulić, nosić, całować i tak w kółko, jeśli dziecko tego potrzebuje. Dopóki będzie tego potrzebować. Za kilka lat będzie wstyd iść z mama za rękę 🤷‍♀️😭 my tez w ten sposób realizujemy nasza potrzebę bliskości.
    W czwartek miałam usuwane 8 i nie powinnam nic dźwigać. Do pomocy przyjechała teściowa. W sumie mogłam odpocząć, podawała mi malucha głównie do karmienia. Wiecie jak mi było smutno, ze to ona go nosiła przez całe dwa dni? 😀 już pomijam to, ze zajmowała się dzieckiem zupełnie inaczej niż ja i co chwile musiałam się gryźć w język żeby jej nie zwrócić uwagi 😂 Bartek zaczyna raczkować, chce jak najwiecej leżeć turlac się, i ruszać przód tył w klęku podpartym 😁 a ona cały czas brała go na ręce. I po co? Żeby zrealizować swoją potrzebę bliskości. Stary człowiek ma ją tak samo jak niemowlę, tylko ze niemowlę tylko i wyłącznie potrafi płakać.

    dqpr9vvjyz29b92v.png
  • Niusia3045 Autorytet
    Postów: 770 697

    Wysłany: 11 lipca 2020, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A poza tym uwielbiam patrzeć jak moja mała Sikoreczka śpi u mnie na piersi 😍 mogłabym tak siedzieć z nią cały dzień!
    Cieszę sie każdą tego typu chwilą, bo wiem, że ona nie będzie trwać wiecznie. Widzę po waszych dzieciach, jak ten czas szybko leci. I tak jak pisze glittergold, niedługo dzieci zaczną żyć wlasnym życiem i mama nie będzie aż tak potrzebna 😕

    f98cafaccb4b.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2020, 11:08

    glittergold, mia4444, Bajka_88 lubią tę wiadomość

    🧑'90
    🧔'87
    Czynnik męski: fragmentacja 34%.

    Start in vitro: 2019 r. (długi protokół)
    - punkcja wraz z biopsją jądra 28.09.19
    - zapłodniono 11 komórek - uzyskano dwa zarodki (3.2.2 i 4.2.2)
    - 03.10.2019 - świeży transfer zarodka 3.2.2
    Ciąża! ❤️❤️ 10.06.2020 dziewczynka ❤️❤️

    -13.07.2021 criotransfer zarodka 4.2.2 - beta <0.1 💔

    Podejście nr 2(długi protokół):
    - punkcja 10.10.23
    - zapłodniono 20 komórek - uzyskano 2 zarodki (morula top quality, blastka 4.2.3)
    - transfer 14.10.23 moruli - beta <0.1 💔

    Marzec 2024 przygotowania do criotransferu ❤️
    - 04.04.24 - transfer blastki z 6 doby klasa 4.2.3
    - 10.04.24 - beta 6dpt <0.1 💔
    - 15.04.24 - beta 11dpt <0.1 💔
‹‹ 988 989 990 991 992 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ