X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
Odpowiedz

🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰

Oceń ten wątek:
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny które brały /biorą os transferu encorton i heparynę "tak na wszelki wypadek", mam pytanie kiedy odstawialyscie? Bo ja już mam schodzić z encortonu i heparynę odstawić (acadr zostawić) ale tak strasznie się cykam, może pobrać jeszcze do 12 Tc chociaż?
    Jak to jest u Was?

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka a Twój lekarz prowadzacy nie jest z Kopernika? Przeraza mnie podejście tych lekarzy, a mnie zależało właśnie na tym, żeby tam rodzić... Ale rozmawialam z koleżanka, która rodziła w Bytomiu - szpital znany, bo przypadki z całej Polski tam zwoza, ale tak jak któraś dziewczyna pisala, można się naciąć na szpitale o najwyzszej referencyjnosci, kolezance kazali rodzić naturalnie, mimo że miała od dawna umówiona cesarke, bo dziecko było posladkowo odwrocone. Dobrze, ze sie zaparla i powiedziała, że nie będzie rodzić.

    Mam nadzieje, że Twoi znajomi coś zdzialaja i będziesz miala dziś usg.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, Ja dzis po usg brzucha, czekam na raport. Ale mam juz skany I nie wyglada to dobrze. Jest duzy kamien w woreczku zolciowym, mega duzy🙁
    Raport bedzie za 3-7 dni, wysla do mojego internisty ( tak to dziala w Irlandii 🙁) I dopiwro bede wiedziec co ze tym zrobia.
    Boje sie cholernie.

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Evva Autorytet
    Postów: 1056 1312

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka to straszne jest co piszesz 😭😭😭 ja nie wiem jak tak czlowiek moze do drugiwgo czlowieka mowic 😭
    Oby ta lekarka zrobila Ci usg. Straszna ta znieczulica 😔

    nzjd9n73iyv5tlqm.png

    02.16 jest z nami nasze szczescie <3
    wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3 :(
    11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki :)
    5dpt beta 17,39,
    8dpt beta 72,89
    14dpt beta 1067, prog 73,9
    19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m :)
    27dpt jest ❤
  • Evva Autorytet
    Postów: 1056 1312

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Hej dziewczyny, Ja dzis po usg brzucha, czekam na raport. Ale mam juz skany I nie wyglada to dobrze. Jest duzy kamien w woreczku zolciowym, mega duzy🙁
    Raport bedzie za 3-7 dni, wysla do mojego internisty ( tak to dziala w Irlandii 🙁) I dopiwro bede wiedziec co ze tym zrobia.
    Boje sie cholernie.
    Trzymam kciuki zeby sie okazalo ze w miare ok jest!

    Jlod lubi tę wiadomość

    nzjd9n73iyv5tlqm.png

    02.16 jest z nami nasze szczescie <3
    wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3 :(
    11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki :)
    5dpt beta 17,39,
    8dpt beta 72,89
    14dpt beta 1067, prog 73,9
    19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m :)
    27dpt jest ❤
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jold, kurcze, to nieciekawie, ale kamienie z woreczka to raczej standardowe schorzenie i się je usuwa bez żadnych problemów. Jak urodzisz dzidziusia to pewnie bedziesz miala zabieg.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Jold, kurcze, to nieciekawie, ale kamienie z woreczka to raczej standardowe schorzenie i się je usuwa bez żadnych problemów. Jak urodzisz dzidziusia to pewnie bedziesz miala zabieg.

    Dowiem sie wiecej jak juz dojdzie ten raport do mojego lekarza. Wiem ze dieta, Juz dawno nie jem smazonych, slodkich itd. Wyniki krwi watroby dobre. Zobaczymy co powie lekarz.

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    Dowiem sie wiecej jak juz dojdzie ten raport do mojego lekarza. Wiem ze dieta, Juz dawno nie jem smazonych, slodkich itd. Wyniki krwi watroby dobre. Zobaczymy co powie lekarz.
    A taki kamień może mieć wpływ na ciążę? Zupełnie się na tym nie znam

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    A taki kamień może mieć wpływ na ciążę? Zupełnie się na tym nie znam
    Tylko jeśli doprowadzi do zapalenia pecherzyka, jeśli nie dają dolegliwości to się stosuje dietę i można z nim żyć całe życie :)

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubAsia wrote:
    Tylko jeśli doprowadzi do zapalenia pecherzyka, jeśli nie dają dolegliwości to się stosuje dietę i można z nim żyć całe życie :)

    No niestety mam dolegliwosci, dlatego poszlam na usg sprawdzic. Boli mnie od 3 tyg cod chwila, raz bardzo a tak to cmi. I bol promieniuje na plecy.
    Dlatego musze czekac co bedzie w raporcie i co powie lekarz. Bo jak bedzie wieksze zapalenie to nie wiem co moga zrobic

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jlod wrote:
    No niestety mam dolegliwosci, dlatego poszlam na usg sprawdzic. Boli mnie od 3 tyg cod chwila, raz bardzo a tak to cmi. I bol promieniuje na plecy.
    Dlatego musze czekac co bedzie w raporcie i co powie lekarz. Bo jak bedzie wieksze zapalenie to nie wiem co moga zrobic
    Kurcze... Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i się ten kamień uspokoi najlepiej do porodu

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Kurcze... Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i się ten kamień uspokoi najlepiej do porodu

    Najgorsze to czekanie na raport.
    W Polsce juz bym miala wizyte u specjalisty, wszystko szybko.
    A tu, najpierw usg, czekanie na raport 3-7 dni, wyslanie raportu do mojego internisty , wizyta u internisty - zobaczymy co powie, czekanie na wizyte u specjalisty jak cos, nastepne wieki ( dodam ze prywatnie), bo trzeba wyslac skierowanie, czekac. A wiekszosc z nich nadal nie pracuje przez epidemie🙁🙁🙁

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • pscolka Autorytet
    Postów: 364 772

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Moja prowadząca ciążę i wcześniej całe in vitro nie jest z Kopernika, tzn.wczesniej tu pracowala, ale już nie. Przed amniopunkcja decyzję konsultowałam z jednym z profesorów tu z kliniki i zostalam jego pacjentka prywatnie. Pomimo tego, teraz będąc na oddziale nie czuję z jego strony zaangazowania i to jest dodatkowo przykre.

    Na szczęście mój dzielny wojownik żyje i serduszko bije!
    Podczas obiadu kiedy nie było profesorów, młodzi rezydenci na zlecenie tej znajomej mojej prowadzącej zrobili mi usg.wreszcie ktoś okazał mi odrobinę serca. Na badaniu wyszlo, że wód brakuje, ale jest ich więcej niż w piątek bo jest wypełniona jeszcze jedna kieszonka wiecej.wtedy robili na szybkiego i na odwal sie, bo starzy bossowie patrzyli im na ręce. Jaka to różnica w podejściu kiedy po przełożeniu głowicy po kilku sekundach sami z siebie mówią że dziecko żyje..teraz mam dla kogo leżeć i się męczyć..a miałam czekać tydzień w meczarniach i niepewności..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 17:05

    Anuśla, Ed, Sylwia Sylwia, ElfiaKsiężniczka, GrubAsia, Lilii, nadzieja91, carrieSATC, Nadzieja, Niki345, Nasty, Esperanza Mia, Evva, WiśniaW, Dave87, Kosanka lubią tę wiadomość


    35 l.starania od 2015 r.
    endometrioza, IO, nadciśnienie
    2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
    2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
    od 2016 r. słabe parametry nasienia
    3x zmiana lekarzy i klinik
    XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
    styczeń 2020 r. długi protokół
    05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
    transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
    beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454)
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka, dobre wiesci, malenstwo walczy a i wod przybywa.
    No I do cholery mozna po ludzku traktowac drugiego czlowieka? Mozna zrobic badanie, mozna normalnie powiedziec co i jak, uspokoic? A nie na odwal sie, burknac cos i nic nie zrobic.
    Dobrze ze masz ta znajoma ze zadzownila i mialas usg.
    Troche mozesz byc spokojniejsza.

    pscolka lubi tę wiadomość

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • annanajot Ekspertka
    Postów: 138 214

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka bardzo się cieszę na dobre wieści i oby były tylko lepsze.

    Ja sama wylądowałam w szpitalu ale zostawili mnie na wyrost. Od jakiegoś czasu dokuczały mi bóle okresowe, w czwartek zaczęły się jakieś niewielkie skurcze a dzisiaj nad ranem, ćmienie miesiączkowe przerodziło się w lekki ból, do tego pojawił się jeden mocniejszy skurcz i spanikowałam.

    I patrząc na to co piszesz o Koperniku to cieszę się, że zmieniłam miejsce porodu. Wiem, że będę rodzić tu gdzie jestem. Wszyscy życzliwi, czuję się "zaopiekowana".

    Kiedy wyjdę nie wiem ale nic złego na usg nie widać, szyjka długa i twarda. 11h sączy mi się magnez w kroplówce. Niestety czuję lekkie ćmienie a powiedzieli, że wyjdę jak nic nie będzie bolało, może nawet jutro.

    Ech...takie ćmienie pewnie normalne ale teraz muszę odleżeć swoje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 17:30

    a8dohqvkh7jnxk1j.png

    40 lat, insulinooporność
    ON:
    31 lat, HBA 45%

    Starania z przerwami od 2013
    V.2018 IUI - bez efektu
    9.01.2020 r. PICSI (4bc i 4cb) Parens Krk - 8dpt (77); 10dpt (145); 12 dpt (255); 14 dpt (627)
    20 dpt beżowe plamienie -> usg -> pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    29dpt - ❤️
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka, bardzo się cieszę, że miałaś wreszcie USG. Nosz 🤬🤬🤬 jednak da się. Dobrze, że z maluszkiem wszystko ok 💚

    Annajot mam nadzieję, że i Ty szybko wyjdziesz.

    Jlod trzymam kciuki, żeby jednak wszystko było ok.

    Mysza, ja mam takie ciagniecia- głównie na boczkach, ostatnio nawet nie byłam w stanie przekręcić się w nocy.

    W ogóle to stresowałam się wczoraj bardzo bo pół dnia nie czułam malucha, nie wiedziałam czy schizuje i maluch ma poprostu leniwy dxien, czy coś się stało. Byłam już gotowa na IP jechać, ale mąż dał mi trochę czekolady i lodów i po tym cukrze maluch wreszcie się ruszył. Boję się że sytuacja cię powtórzy...może następnym razem powinnam od razu jechac jak mały nie będzie fikał o swojej porze.

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny muszę się poradzić. W przyszły weekend przyjezdza do teściów siostra mojego męża z mężem i dziećmi w wieku 6 i 2 lata. Wszystko byłoby super gdyby nie to, że oni mieszkają w Londynie i będą do Polski jechac autem, promem no i potem przez Niemcy. Chciałabym sie z nimi zobaczyć i nie jestem covidowa panikara, ale jednak UK i Niemcy to jedne z bardziej zainfekowanych państw. Poprosilam męża żebyśmy nie jechali do teściów i ma focha, że oni tego nie zrozumieja, że ich potraktujemy jak obcych i że oni beda autem jechać i nie maja covida. No tak, ale w czasie tak długiej podróży na stacjach będą stawac... Ja sie boje po prostu, walczyliśmy długo o ciążę i generalnie to mam w d.... co sobie o mnie szwagierka pomysli. Jak wy byście do tego podeszly? Może przesadzam?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2020, 18:13

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pscolka, kochana co za ulga. Jak dobrze, ze wód przybywa. Żebyś tylko trafiała teraz tylko na lekarzy z ludzkimi odruchami 🍀

    Annajot niech te nasze "przygody" się już skończą...

    Anusla nie wiem jak w Londynie, ale w Niemczech sytuacja jest od dawna opanowana I w tv podawane są trochę informacje na wyrost. Kochana jeśli się boisz to nie ma sensu, żebyś się z nimi spotykała. Powinni zrozumieć.

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla, ciężko zdecydować. Gdybym to ja wracała z Anglii to zrozumiałabym ciężarną, która obawiałby się ze mną spotkać. Też nie należę do covidowych panikar, równie dobrze można zarazić się u nas na zakupach. Jednak możliwość zarażenia to jedno, a komfort psychiczny to drugie - rób tak żebyś to Ty była spokojna.
    My mamy wesele w rodzinie 1.08. Nawet gdybym się dobrze czuła to nie mamy zamiaru ryzykować. Młodzi od razu nam powiedzieli, ze rozumieją, że nawet jeśli z ciąża będzie wszystko ok, to możemy obawiać się wirusa itp. więc lepiej dmuchać na zimne.

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Ed Autorytet
    Postów: 399 286

    Wysłany: 22 czerwca 2020, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Dziewczyny muszę się poradzić. W przyszły weekend przyjezdza do teściów siostra mojego męża z mężem i dziećmi w wieku 6 i 2 lata. Wszystko byłoby super gdyby nie to, że oni mieszkają w Londynie i będą do Polski jechac autem, promem no i potem przez Niemcy. Chciałabym sie z nimi zobaczyć i nie jestem covidowa panikara, ale jednak UK i Niemcy to jedne z bardziej zainfekowanych państw. Poprosilam męża żebyśmy nie jechali do teściów i ma focha, że oni tego nie zrozumieja, że ich potraktujemy jak obcych i że oni beda autem jechać i nie maja covida. No tak, ale w czasie tak długiej podróży na stacjach będą stawac... Ja sie boje po prostu, walczyliśmy długo o ciążę i generalnie to mam w d.... co sobie o mnie szwagierka pomysli. Jak wy byście do tego podeszly? Może przesadzam?

    Ja jednak panikuje trochę i nigdzie nie chodzę.
    Odmowilam pojscia na roczek , imieniny, spotkania rodzinne. I niech myślą, ze zdziczalam trudno. Wiem , ze moge sie zarazic np na pobraniu krwi ale chyba to jednak mniejsze prawdopodobienstwo

    38 lat
    2 procedury
    Ciąża od grudnia
‹‹ 328 329 330 331 332 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ