X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
Odpowiedz

🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co innego tez jest jak cesarka kończy poród SN jednak dużo bardziej jest się wymeczonym.

  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 26 września 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kos wylewasz miód na moje serce :D

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Ja z kolei znam przypadki, gdzie laski nie mogły do siebie po sn dojść, a po cesarkach mam połowę rodziny i znajomych i zadowolone. Ile ludzi, tyle opini😄

    Ja też mam w karcie ciążę wysokiego ryzyka i w sumie nie wiem czemu, pewnie i ivf i krwawienia. Może w szpitalu bardziej się opiekuja taka pacjentka? Chcialabym przynajmniej...
    Jasne tyle ilu ludzi tyle opinii, są kobiety które źle zniosły sn a dobrze cc i na odwrót.

    Co do opieki w szpitalu to dla nikogo nie miało znaczenia, że krwawiłam w ciąży, że ciąża po ivf, że skurcze od 20tc, ale jedna rzecz powodowała, że personel miękł. Kiedy pytali, która ciąża i który poród. Nie miało to chyba jednak wpływu na poziom opieki w szpitalach na nfz, traktują wszystkich tak samo, no chyba że lekarz prowadzący ciążę to ordynator miejscowego oddziału.

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    U mnie jeśli maluch do terminu dobije do 4 kg to ma być CC, z tym że właśnie mamy czekać aż samo się zacznie, żeby ominąć "CC na zimno". Zobaczymy jak to wyjdzie, bo na razie plany co chwila się zmieniaja.
    Przy wadze ok 4kg na pewno bym cisneła na cc,za duże ryzyko powikłań, znam przypadki udanych porodow sn przy wadze 5 kg, ale i takie gdzie przy 4kg dziecko miało problem przejść przez drogi rodne i było niedotlenienie. Nie ryzykowałabym.

    Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Sophie32 Autorytet
    Postów: 283 265

    Wysłany: 26 września 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 17:16

  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia Sylwia wrote:
    Ja nie wyobrażałam sobie sn i od początku chciałam CC. Tym bardziej, że w śród znajomych większość po CC i sobie chwaliły, strasząc jednocześnie sn. Później zaczęłam czytać, dzięki Niki trafiłam na stronę błękitny poród i utwierdzam się w przekonaniu że może być inaczej i warto spróbować (oczywiście o ile nie ma przeciwwskazań). Wiadomo, że nie wszystko pójdzie zgodnie z naszym planem i tj u Niki może zakończyć się CC (obym miała taką intuicję jak Niki i podjęła w razie czego dobrą decyzję 🙏). Już myślałam że GBS popsuje nam plany, ale lekarz kazał się tym nie przejmowac. Dużo robi głowa i nastawienie, ja co prawda późno się za to zabrałam, ale mam nadzieję, że coś zapamiętam jednak z tego przygotowania do błękitnego porodu i że nie ucieknie mi to z głowy w trakcie skurczy 😉 Do terminu tydzień więc wracam do intensywnych ćwiczeń 4 punktów: oddech, ruch, skupienie na dziecku, relaks 🥰 a jeśli waga na tyle urośnie, że jednak CC to myślę że i CC może być błękitna 😉
    Kiedyś bardzo bałam się porodu, ponieważ pracowałam z dziećmi z porażeniem mózgowym i 95% to były właśnie błędy przy porodzie. Byłam pewna, że zapłacę każde pieniądze żeby mieć cc, ale idea błękitnego porodu sprawiła, że przestałam się bać, co więcej, nie mogłam się doczekać bo wiedziałam, że poród to pierwsza ważna współpraca mama-dziecko, że ono też ma swoje trudne zadanie do wykonania w porodzie. Każdy poród nawet ten trudny wielogodzinne czy cc nawet to planowane czy spontaniczne może być piękne i błękitne, a dzięki temu łatwiej dojść psychicznie po porodzie, kiedy burza hormonów to jakby 9 miesięcy skupione w pierwszych tygodniach 😉 Ważne aby każda z nas słuchała siebie, swojej intuicji, to jest najlepsze możliwe rozwiązanie, nie ma znaczenia czy sn czy cc, tak samo nie ma znaczenia kp czy mm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 14:39

    Anuśla, Sylwia Sylwia lubią tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 26 września 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Kiedyś bardzo bałam się porodu, ponieważ pracowałam z dziećmi z porażeniem mózgowym i 95% to były właśnie błędy przy porodzie. Byłam pewna, że zapłacę każde pieniądze żeby mieć cc, ale idea błękitnego porodu sprawiła, że przestałam się bać, co więcej, nie mogłam się doczekać bo wiedziałam, że poród to pierwsza ważna współpraca mama-dziecko, że ono też ma swoje trudne zadanie do wykonania w porodzie. Każdy poród nawet ten trudny wielogodzinne czy cc nawet to planowane czy spontaniczne może być piękne i błękitne, a dzięki temu łatwiej dojść psychicznie po porodzie, kiedy burza hormonów to jakby 9 miesięcy skupione w pierwszych tygodniach 😉 Ważne aby każda z nas słuchała siebie, swojej intuicji, to jest najlepsze możliwe rozwiązanie, nie ma znaczenia czy sn czy cc, tak samo nie ma znaczenia kp czy mm.
    Dokładnie bardzo dobrze to ujelas..
    Moja siostra miała 2 razy CC i do tej pory źle wspomina choć dobrze jej zrobili. Nie mogła chodzić długo się goiła. Organizm każdy jest inny.
    Mi już nie zależy czy naturalnie czy cc ważne aby mały był cały i zdrowy.

    Sylwia Sylwia, Lilii, Niki345 lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 26 września 2020, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka macie dawkę heparyny? Przeczytałam na innym wątku na którym się udzielam ze 0,4 jest do 59kg. Ja mam 65kg i dawkę 0,4. Normalnie zgłupiałam 🙈 i zaczęłam się martwić...

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Jaszczureczka Autorytet
    Postów: 2904 2391

    Wysłany: 26 września 2020, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Jaka macie dawkę heparyny? Przeczytałam na innym wątku na którym się udzielam ze 0,4 jest do 59kg. Ja mam 65kg i dawkę 0,4. Normalnie zgłupiałam 🙈 i zaczęłam się martwić...

    Ja też mam tę dawkę i wagę podobną do Ciebie.
    Na sprawdzenie hematolog kazał sprawdzić D-dimer, morfologię z rozmazem, kreatyninę, ATPP i INR w 11tc a teraz kolejne badanie w 17tc.
    U mnie wszystko w normie więc dawka jest taka jak być powinna.
    Jak masz wątpliwości to umów się z hematologiem na konsultację.

    Frelciaa lubi tę wiadomość

    ----
    2024
    2024.11 - poronienie chybione 14w
    2024.09 - 37dc II
    2024.07 - biochem - 30dc ||
    ----
    2023
    40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
    ----
    2022
    40dc II
    ----
    Hashimoto i insulinooporność:
    Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
    ----
    2021
    41w2d - ♀️ - 2021.04
    ----
    2020
    2020.07 FET >29dpt ❤
    2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
    2020.01 4 IUI - biochem
    ---
    2019
    3 IUI - biochem
    2 IUI - biochem
    1 IUI - puste jajo płodowe
    ---
    2018 - pierwsza wizyta w klinice
    ---
    2016 - początek starań
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 26 września 2020, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Jaka macie dawkę heparyny? Przeczytałam na innym wątku na którym się udzielam ze 0,4 jest do 59kg. Ja mam 65kg i dawkę 0,4. Normalnie zgłupiałam 🙈 i zaczęłam się martwić...

    Aby sprawdzić czy dawka jest dobra trzeba wykonać badanie aktywność anty xa. Robi się je 4 godziny po zastrzyku, jest dość drogie, w Diagnostyce płacę ok. 160 zł. Pierwsze słyszę o dawce heparyny dobieranej do wagi.

    Niki345, Catlady lubią tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 26 września 2020, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę 0,4 od początku aż do teraz a waga wzrosła mi o 10 kg i nie słyszałam o zwiększeniu dawki ze względu na wagę 🤔

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 26 września 2020, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili a ważysz więcej niż 60kg teraz?

    Jaszczureczka a + czy - 65kg masz?

    Anuśla zapytam pani doktor o to badanie i na wszelki wypadek zrobię.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 26 września 2020, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia tak teraz to już nawet 61-62 😉

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 26 września 2020, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilii wrote:
    Frelcia tak teraz to już nawet 61-62 😉

    Chudzinka 🙈 Dobra. Nie zostaje mi nic innego jak konsultacja bo już mam wizje stanu przedrzucawkowego.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • WIK_na_tymczasie Autorytet
    Postów: 425 444

    Wysłany: 26 września 2020, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    WiśniaW gratuluję! Ekspresowy poród i śliczna córka, podasz wagę i cm?

    Esperanza w 35 tc usłyszałam dokładnie to samo, że już się porodu nie hamuje bo jest bezpiecznie, dlatego dobrze, że jesteś w szpitalu bo na bieżąco mogą kontrolować co się dzieje z wodami

    Iga trzymam kciuki aby wszystko było dobrze 🍀

    Sylwia współczuję, to musi być mega stresująca sytuacja, oby otworzyli szpital do czasu porodu

    monzaw to już tuż tuż, szanse na obrót są raczej małe, bo miejsca w brzuchu coraz mniej, ale bądź przygotowana psychicznie na wszystko, znajoma nastawiala sie na cc bo dziecko ułożone miednicowo a w dniu porodu jak przyszła było główkowo i rodziła sn

    WIK jak u Was z kolkami? U nas nadal kiepsko, choć wczoraj był nieco lżejszy dzień, no i syn rano uśmiechnął się do mnie kiedy usłyszał jak do Niego mówię, dało mi to siły na dalszą walkę z płaczem, ale przyznam, że jestem mega zmeczona

    U nas znowu bardzo wczoraj kiepski dzień. Już nie miałam siły, większość dnia karmiłam mała i dawałam mężowi do usypiania bo u mnie nie chciała zasnąć żadna metoda. Dziś trochę lepiej, plus jest wekeend wiec mam pomoc męża. Na tygodniu trochę z doskoku (ale mąż pracuje zdalnie). Z desperacji zamowilam tez huśtawkę, może pomoże nam ja usypiać. Ona tak dużo nie płacze, tylko generalnie mało śpi. I widać ze próbuje np dwójeczkę i płacze z bólu i potem nie można ja uśpić i uspokoić.

    Starania od 2016. Czynnik męski, RIF
    2 histeroskopie, badanie ERA, PAI-1+MHTFR A1298C - oba hetero
    3 IUI
    2 IVF+PGS
    4 FET transfery (6ab, 5ab, 4aa, 4aa)
    13.12.19 udany, ostatni transfer, dodana mała dawka aspiryny, 5mg sterydu, progesteron w zastrzykach domiesniowych, na endo 6.5mm, w 35DC
    Maya 25.8.20 👶
    Zostalo: ❄️ ❄️ ❄️❄️❄️ w Pradze
    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ w Stanach
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2020, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WIK_na_tymczasie wrote:
    U nas znowu bardzo wczoraj kiepski dzień. Już nie miałam siły, większość dnia karmiłam mała i dawałam mężowi do usypiania bo u mnie nie chciała zasnąć żadna metoda. Dziś trochę lepiej, plus jest wekeend wiec mam pomoc męża. Na tygodniu trochę z doskoku (ale mąż pracuje zdalnie). Z desperacji zamowilam tez huśtawkę, może pomoże nam ja usypiać. Ona tak dużo nie płacze, tylko generalnie mało śpi. I widać ze próbuje np dwójeczkę i płacze z bólu i potem nie można ja uśpić i uspokoić.
    Ja zamówiłam dziś lezaczek babybjorn. Od kilku kolezanek słyszałam że baaardzo dobre dwójki tam odchodzą... Bardzo na to liczę 🙏 że mała nie będzie się meczyla

  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WIK_na_tymczasie wrote:
    U nas znowu bardzo wczoraj kiepski dzień. Już nie miałam siły, większość dnia karmiłam mała i dawałam mężowi do usypiania bo u mnie nie chciała zasnąć żadna metoda. Dziś trochę lepiej, plus jest wekeend wiec mam pomoc męża. Na tygodniu trochę z doskoku (ale mąż pracuje zdalnie). Z desperacji zamowilam tez huśtawkę, może pomoże nam ja usypiać. Ona tak dużo nie płacze, tylko generalnie mało śpi. I widać ze próbuje np dwójeczkę i płacze z bólu i potem nie można ja uśpić i uspokoić.
    U nas to samo, z tą różnicą, że udaje się młodego uśpić, ale wybudza się z płaczem, od razu z wysokiego C, no i czas fly czas na rękach, rano myślałam, że dzisiaj będzie trochę lepiej, ale niestety.. ☹️ Kocham tego małego skrzata nad życie, ale jestem wykończona..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 22:02

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kos12 wrote:
    Ja zamówiłam dziś lezaczek babybjorn. Od kilku kolezanek słyszałam że baaardzo dobre dwójki tam odchodzą... Bardzo na to liczę 🙏 że mała nie będzie się meczyla
    A takie zupełne mogą to używać?

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • WIK_na_tymczasie Autorytet
    Postów: 425 444

    Wysłany: 26 września 2020, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Te leżaczki babybjorn są mega drogie u nas. Widzę w Polsce trochę tańsze. Słyszałam bardzo dobre opinie tez!

    Starania od 2016. Czynnik męski, RIF
    2 histeroskopie, badanie ERA, PAI-1+MHTFR A1298C - oba hetero
    3 IUI
    2 IVF+PGS
    4 FET transfery (6ab, 5ab, 4aa, 4aa)
    13.12.19 udany, ostatni transfer, dodana mała dawka aspiryny, 5mg sterydu, progesteron w zastrzykach domiesniowych, na endo 6.5mm, w 35DC
    Maya 25.8.20 👶
    Zostalo: ❄️ ❄️ ❄️❄️❄️ w Pradze
    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ w Stanach
  • WIK_na_tymczasie Autorytet
    Postów: 425 444

    Wysłany: 26 września 2020, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez tak jest ze jak już zaśnie to czasem wybudza się z krzykiem i tez trzeba uspokajać. No i śpi tylko nas nas. Wiec jest ciężko. Ale będzie lepiej! Wiem ze będzie :)

    Starania od 2016. Czynnik męski, RIF
    2 histeroskopie, badanie ERA, PAI-1+MHTFR A1298C - oba hetero
    3 IUI
    2 IVF+PGS
    4 FET transfery (6ab, 5ab, 4aa, 4aa)
    13.12.19 udany, ostatni transfer, dodana mała dawka aspiryny, 5mg sterydu, progesteron w zastrzykach domiesniowych, na endo 6.5mm, w 35DC
    Maya 25.8.20 👶
    Zostalo: ❄️ ❄️ ❄️❄️❄️ w Pradze
    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ w Stanach
‹‹ 646 647 648 649 650 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ