X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
Odpowiedz

🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰

Oceń ten wątek:
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1043

    Wysłany: 26 września 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Mam śmieszne pytanie. Dlaczego ciuszki dla malucha trzeba wyprasować po wypraniu? :D
    Ostatnio właśnie pytałam o to mamy 🙈
    Kiedyś żeby niby bakterii nie było no i koniecznie pieluchy wielorazowe to był must have a teraz to chyba dlatego żeby byly wyprasowane hahaha
    Bo u mnie przy tej ilości zwierząt i tak bakterie alergeny i cała reszta będzie nieunikniona więc nie będę świrować
    Ja prasowac bardzo lubię więc poprasowalam sobie wszystko ale gdybym nie lubiła to chyba bym to po prostu olała

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 10:39

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 26 września 2020, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kos12 wrote:
    Aha nie zwróciłam uwagi, że pytasz o narkoze. Ja miałam w kręgosłup na pełnej świadomce. Btw bardzo ciekawe przeżycie😁

    Co do prasowania nie mam pojęcia wyprasował am raz żeby ładnie wyglądało chyba.. Aktualnie nie prasuje.

    Nie chodziło mi o narkozę :D generalnie chodziło mi oto czy już na sali operacyjnej w jakiejś takiej częściowej "świadomości" jeśli chodzi o ból. Koleżanka mi opowiadała o swojej cesarce, jak znieczulenie nie zadziałało i do pewnego momentu czuła ale ona to jest hardcore.. mało co ją dotyka.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 26 września 2020, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia, prasujemy żeby wybić wszystkie bakterie. Ja nie prałam w 90 stopniach, tylko wg zaleceń na metce i dlatego później każde ubranko z dwóch stron prasowałam. No i nie są wymiętolone😉 I jeszcze jeden powód - podejrzewam, że później nie będzie czasu na prasowanie więc niech będą wyprasowane chociaż raz 😉
    Szpital zamknęli nam ze względu na to, że u 4 anestezjologów wykryto covid.

    Kabelka no cyrk. W tv mowili, że ma być przez 2 tyg zamkniety. Boję się, że i Prostą mi zamkną, bo jakoś tak do tej pory było, że jak zamykali WSZ to za chwilę Prostą też (tak było 2 tygodnie temu). Najgorszy scenariusz to ten z marca, kiedy i Aleksandra zamknęli...co prawda to było przez ok 3 dni no ale mimo wszystko. Mam wizytę we wtorek i pogadam z lekarzem co robimy. Do terminu z ivf rowniutko tydzień a tu takie rzeczy, no nic spokoju w tej ciąży 😰

    PS właśnie rozmawiałam z lekarzem i dzwoniłam jeszcze na oddział. Powiedzieli,że jakby się coś zaczęło to mam przyjeżdżać i nie patrzeć na nic. Pracują w formie ostrego dyżuru (no bo ktoś musi w województwie przyjmować np wcześniaki z 26 tyg), a że ja mam w karcie ciąży opisane że mam ciążę wysokiego ryzyka to muszą mnie przyjąć...uff trochę się uspokoiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 11:14

    Lilii lubi tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Jlod rozumiem. Mam nadzieję, że szybko dowiesz się jaki ostatecznie jest plan na rozwiązanie ciąży i będzie on pomyślny dla Ciebie. Mnie właśnie najbardziej przeraża wizja męczenia się podczas SN a potem i tak finalnie CC. Wtedy wyobrażam sobie, że faktycznie można dłużej do siebie dochodzić.
    Trochę tak jest, byłam u fizjoterapeutki uroginekologicznej i stwierdziła, że przeszłam dwa porody naturalny i cc, dlatego mam organizm w takiej rozsypce. Co do cewnika zakładali go pomiędzy skurczami, nie czułam nic. Znieczulenie w kręgosłup też między skurczami, też nic nie czułam.

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Mam śmieszne pytanie. Dlaczego ciuszki dla malucha trzeba wyprasować po wypraniu? :D
    Ja tego nigdy nie robię, wyprawka do szpitala też nie była wyprasowana.

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 26 września 2020, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia wysokiego ryzyka z racji in vitro?

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Anuśla a nie wiem :) Jakoś tak założyłam.
    CC jest robione przy znieczuleniu w kręgosłup, nogi stają się zupełnie bezwładne, czuć wszystko ale nic nie boli.

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa i jeszcze a pro po cc, ponoć lepiej jak poród sam się zacznie ponieważ dla dziecka jest tak lepiej, czasem przy cc bez akcji porodowej, dzieci wyjęte z brzucha są w takim szoku, że jest ciężko o pierwszy krzyk

    Krąsi, Sylwia Sylwia lubią tę wiadomość

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 26 września 2020, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Aaaa i jeszcze a pro po cc, ponoć lepiej jak poród sam się zacznie ponieważ dla dziecka jest tak lepiej, czasem przy cc bez akcji porodowej, dzieci wyjęte z brzucha są w takim szoku, że jest ciężko o pierwszy krzyk

    No pisz mi jeszcze :D to ja bym musiała kilka dni przed planowaną CC być w szpitalu bo zanim tam dojadę... :D Ta moja koleżanka właśnie oprócz tego że czuła jak ją tną to czuła normalnie ból.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 26 września 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Frelcia a czemu zakładasz narkoze? Teraz cesarki z tego co wiem robi się tylko czasami w narkozie.

    Jold, mnie lekarz mówił, że jak nie ma wskazania do cesarki a kobieta odmówi parcia, to lekarz musi zrobić cesarke w celu ratowania życia. Wiem, że to taki hardcorowy przykład, ale kurde przeginaja palę w tej Anglii. To nie pierwszy raz słyszę, że tam takie cyrki robią. A Twoja doktor polska nie jest w stanie nic podzialac?

    Moja polska gin, Moze wystawic zaswiadczenie ale I tak go nie uznaja. Mam takie I pokazalam a oni olali sprawe, bo to lekarz w szpitalu ma wladze.
    Jedynie co moge odmowic to wywolania, I tak bede chciala zrobic przy wizycie w czwartek.

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Kabełka Autorytet
    Postów: 1065 527

    Wysłany: 26 września 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Aaaa i jeszcze a pro po cc, ponoć lepiej jak poród sam się zacznie ponieważ dla dziecka jest tak lepiej, czasem przy cc bez akcji porodowej, dzieci wyjęte z brzucha są w takim szoku, że jest ciężko o pierwszy krzyk
    Dlatego też niektóre szpitale praktykują podanie oxytocyny przed planowaną CC, żeby dzidziuś dostał bodziec do przygotowania się do wyjścia w postaci skurczy macicy.

    Sylwia Sylwia, Niki345 lubią tę wiadomość

    km5sdf9h9gfpaiic.png
  • Krąsi Autorytet
    Postów: 1460 1019

    Wysłany: 26 września 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z innej beczki Lasencje, do mam wielopielo: jest coś takiego jak Pieluchoteka. Na fb. Mi - z racji braku ryjoksiążki - siostra ogarnęła. Można wypożyczyć za darmo lub za koszty wysyłki zestaw pieluszek wielorazowych na 10 dni. W zestawie jest każdy rodzaj pieluszki i tylko wybieramy, czy chcemy zestaw noworodkowy czy one size. Zapisałam się już na listę, bo jest też czas oczekiwania :)

    Kilka pieluszek mam, ale jednak może to wypożyczenie nauczy mnie, czego bym potrzebowała.

    monzaw, Anuśla, Lilii, Sylwia Sylwia, Niki345, Nadzieja lubią tę wiadomość

    ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
    musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;

    on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
    leniwiec, przyparty do muru - walczy;

    1. ICSI - nieudane;
    2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka :)
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 26 września 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krąsi wrote:
    Z innej beczki Lasencje, do mam wielopielo: jest coś takiego jak Pieluchoteka. Na fb. Mi - z racji braku ryjoksiążki - siostra ogarnęła. Można wypożyczyć za darmo lub za koszty wysyłki zestaw pieluszek wielorazowych na 10 dni. W zestawie jest każdy rodzaj pieluszki i tylko wybieramy, czy chcemy zestaw noworodkowy czy one size. Zapisałam się już na listę, bo jest też czas oczekiwania :)

    Kilka pieluszek mam, ale jednak może to wypożyczenie nauczy mnie, czego bym potrzebowała.
    Tak, na tej grupie na fb też jest pieluchoteka. Ja mam opory, to dla mnie tak jakbym ja sama używane majtki ubrala, więc maluchowi też nie chce. Ale na pewno tańsza opcja i tak jak piszesz, dobra do sprobowania.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 26 września 2020, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Sylwia wysokiego ryzyka z racji in vitro?
    Nie, dużo krwawilam do 15 TC, mimo że nie miałam krwiaka, miałam zagrożenie poronieniem, dwa razy zaliczyłam szpital, a później cały czas brzuch mi się stawial, więc właściwie od lutego do czerwca lezalam. Dopiero później mogłam się trochę poruszać. Lekarz od razu wpisał w karcie ciąży HRP, poza tym mimo iż twierdzi że ciąża po ivf to taka sama jak ciąża naturalna to jednak trzeba dmuchać na zimne, przynajmniej przez pierwszy trymestr choćby ze względu na ilość leków jakie się przyjmuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 12:38

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 26 września 2020, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Aaaa i jeszcze a pro po cc, ponoć lepiej jak poród sam się zacznie ponieważ dla dziecka jest tak lepiej, czasem przy cc bez akcji porodowej, dzieci wyjęte z brzucha są w takim szoku, że jest ciężko o pierwszy krzyk
    U mnie jeśli maluch do terminu dobije do 4 kg to ma być CC, z tym że właśnie mamy czekać aż samo się zacznie, żeby ominąć "CC na zimno". Zobaczymy jak to wyjdzie, bo na razie plany co chwila się zmieniaja.

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 26 września 2020, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    No pisz mi jeszcze :D to ja bym musiała kilka dni przed planowaną CC być w szpitalu bo zanim tam dojadę... :D Ta moja koleżanka właśnie oprócz tego że czuła jak ją tną to czuła normalnie ból.
    CC to nie jest nic fajnego, na położniczym widziałam jak laski po sn jeszcze tego samego dnia śmigaly, a dla mnie pierwsze 3 dni to był jakiś koszmar przy każdym wstawaniu miałam łzy w oczach (a próg bólu mam wysoko)

    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 26 września 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    CC to nie jest nic fajnego, na położniczym widziałam jak laski po sn jeszcze tego samego dnia śmigaly, a dla mnie pierwsze 3 dni to był jakiś koszmar przy każdym wstawaniu miałam łzy w oczach (a próg bólu mam wysoko)

    No to zależy. Ja znam wiele kobietek które nie wyobrażają sobie SN a po CC bardzo dobrze się czuły.


    Sylwia ja też właśnie mam podwyższone ryzyko i pani doktor powiedziała że z racji leków-in vitro-6 transferów i poronienia.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 26 września 2020, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    No to zależy. Ja znam wiele kobietek które nie wyobrażają sobie SN a po CC bardzo dobrze się czuły.


    Sylwia ja też właśnie mam podwyższone ryzyko i pani doktor powiedziała że z racji leków-in vitro-6 transferów i poronienia.

    Ja z kolei znam przypadki, gdzie laski nie mogły do siebie po sn dojść, a po cesarkach mam połowę rodziny i znajomych i zadowolone. Ile ludzi, tyle opini😄

    Ja też mam w karcie ciążę wysokiego ryzyka i w sumie nie wiem czemu, pewnie i ivf i krwawienia. Może w szpitalu bardziej się opiekuja taka pacjentka? Chcialabym przynajmniej...

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 26 września 2020, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wyobrażałam sobie sn i od początku chciałam CC. Tym bardziej, że w śród znajomych większość po CC i sobie chwaliły, strasząc jednocześnie sn. Później zaczęłam czytać, dzięki Niki trafiłam na stronę błękitny poród i utwierdzam się w przekonaniu że może być inaczej i warto spróbować (oczywiście o ile nie ma przeciwwskazań). Wiadomo, że nie wszystko pójdzie zgodnie z naszym planem i tj u Niki może zakończyć się CC (obym miała taką intuicję jak Niki i podjęła w razie czego dobrą decyzję 🙏). Już myślałam że GBS popsuje nam plany, ale lekarz kazał się tym nie przejmowac. Dużo robi głowa i nastawienie, ja co prawda późno się za to zabrałam, ale mam nadzieję, że coś zapamiętam jednak z tego przygotowania do błękitnego porodu i że nie ucieknie mi to z głowy w trakcie skurczy 😉 Do terminu tydzień więc wracam do intensywnych ćwiczeń 4 punktów: oddech, ruch, skupienie na dziecku, relaks 🥰 a jeśli waga na tyle urośnie, że jednak CC to myślę że i CC może być błękitna 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2020, 13:15

    Anuśla, ultraviolet, Niki345 lubią tę wiadomość

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem swiezo po cc i naprawdę tak szybko jak doszłam do siebie to szok. Pierwszy dzień był sredni, ale kolejne już spoko. Po wyjściu do domu maz musiał mnie opierniczac bo już smigalam mało co a sprzątać nie chciałam. Znów żona kolegi 2 tyg dochodziła do siebie. Cesarka cesarce nie jest równa, każdy organizm jest inny. Sama cc też znieczulenie nie chciało złapać na początku ale obrocili stół i wlalo się tam gdzie miało😁

    Anuśla, Niki345, Sylwia Sylwia lubią tę wiadomość

‹‹ 645 646 647 648 649 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ