🤰Ciężarówki po IVF 2020 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny za gratulacje przyznam szczerze ze się napatrzeć nie mogę z takiej małej blastusi której mam zdjęcie i filmik z hodowli taki człowiek 😊
nadzieja91, Mevr_A, MartaSer2, Sylwia Sylwia, Ed, Jlod, Nadzieja, Niki345, monzaw, kamisia, Marmis, Dave87, Kosmamitka lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Makt, gratulacje piękna dzidzia!!
Udaje Ci się kp??
Jak znajdziesz czas u trochę odpoczniesz
napisz mi coś proszę o porodzie w czasach zarazy, bo ja jestem następna i bardzo się boję sama bez pomocy, dwoje dzieci, maleńkie wcześniaczki, przecież jak oni będą mieć po 1800 max 2kg a ja po cc, jak ja to ogarne??
Nawet sobie nie wyobrażam jak ja sama mam wejśc do tego szpitala z trzema torbami!!
A jak z niego wyjść, czy ktoś będzie mógł podać foteliki??
Bo 3 torby i dwoje dzieci po cc to nie realne.
Chyba zawału dostanę...Makt lubi tę wiadomość
-
Makt, nie kojarzysz mnie, bo „rozminęłyśmy” się tu na forum terminami, ale wszędzie słyszę, że jesteś dobrym duchem tego miejsca i chciałam się przyłączyć do gratulacji dla Ciebie Cudną masz córeczkę, i dałaś jej na imię tak jak ja marzę, żeby dać swojej, jeśli przytrafi mi się córka
Dziewczyny, a propos świrowania, to niestety w pełni się wpisuję w ten trend. Wczoraj wieczorem dostałam strasznych bóli pleców. Promieniowało to na pośladki i nogi. Nie wiem, co to było, ale oczywiście już stres, że to jakieś skurcze krzyżowe, zwłaszcza że wcześniej tego dnia bolał mnie brzuch, czego już dawno nie miałam. Dziś na razie cisza, plecy tylko delikatnie ćmią.
Ehh, najchętniej to bym miała tylko na okrągło mdłości, bo one mnie jakoś uspokajają Ale znikają się i pojawiają.
Dobrego i spokojnego weekendu dla nas wszystkich!Makt lubi tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
Sierściucha, a Ciebie pamiętam z okresu jak trafiłam na forum staraniowe - jak byłaś na samiutkim początku ciąży i martwiłaś się o swoje maluszki. Bardzo się cieszę, że jesteście już tak daleko i trzymam kciuki za każdy dzień!
Sierściucha lubi tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
MartaSer2 wrote:Dziękuję miło mi, ze pamietasz ja też pamiętam Cię z fb
Esperanza, Frelcia, nie swirujcie. Ja miałam transfer 14.02 i oprócz zmęczenia, sennosci, bolu w podbrzuszu i delikatnie bolacych piersi przy dotyku nie mam zadnych objawow. To kompletnie o niczym nie świadczy. Dziś na wizycie podglądalam naszego 1,5 centymetrowego Maluszka - rączki, nóżki, serduszko... nawet chwilę slyszalam jego bicie na prawdę nie ma sensu schizowac, bo każdy człowiek jest inny i nie kazdy musi miec buzi przyklejonej do sedesu, zeby miec zdrową ciążę glowa do gory, bedzie dobrze !
Tym bardziej że jeszcze immunolog mnie nastraszył. Że najgorszy okres przede mną od 6-11 tyg z dnia na dzień wszystko się może skończyć. Więc jak można się nie martwić.. Gdybym nie miała problemów immuno.pewnue inaczej bym do tego podchodziła. Może gdybym miała jakieś objawy. Czasem fakt sutki pobola ale nie chodziennie i potem znów myśli czy jest ok. Przez tą epidemie nie wiem czy dam radę co tydzień chodzić na USG bo to też ryzykowne tym bardziej że biorą duża dawkę encorton. Zmęczenia nie czuje o 6 już na nogach, idę spać o 22. A większość z was dużo śpi nawet w dzień. Ja już chyba za stara na to wszystko jestem. I do wariatkowa trafię.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
nick nieaktualny
-
Frelcia, nie zaszkodzi i często się zdarza w ciąży. Nie martw się tym, serio.
Frelcia_na_tymczasie lubi tę wiadomość
2016
3 IUI - synek
październik 2019
długi protokół - mamy dwie blastki
23.10 transfer 4BB - nieudany
18.11 transfer 4BC - nieudany
luty 2020
krótki protokół
04.03 transfer blastki 5BA
7dpt - beta HCG 65,1 U/I, 9dpt - beta HCG 144,3 U/l
26dpt - maluch ma 7 mm 😊
drugi synek ❤️ -
nick nieaktualny
-
Ja też schizowałam cały czas, najpierw hiperka, później ten krwiak. Wraz z hiperką skończyły się wszelkie dolegliwości i dalej ich nie czuje. Czasami zastanawiam się czy ja nie jestem jakaś dziwna, że nie czuję nawet minimalnego bólu brzucha, jajnika. Możecie nie wierzyć, ale ja nigdy nie miałam bolącej mieciączki, dopiero na końcu pochwy jak już wylatuje to czuje 🤣, a w tym brzuchu to wszysyko jakieś takie martwe - bezbolesne. Przestałam schizować po ostatniej wizycie w invicta, a po śmierci Taty czuję, że stałam się silniejsza, wiem że on teraz nad nami czuwa i już nic złego nie może stać 😇
Czekam już na te ruchy Agatki 🥰Martaaa87, Esperanza Mia, Nadzieja27 lubią tę wiadomość
Wiek 29 - 2 lata starań
07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
Długi protokół - invicta Gdańsk
25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
Mamy 3 ☃️
BETA
3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
13dpt 294
16dpt 786
17dpt 1282
20dpt 3658
02.01.2020 Mamy
12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
10.01 krwotok - szpital (krwiak) bije
Połówkowe - Agatka 🥰
24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
27.05-3.06 - sterydy Celeston
27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt
-
Esperanza Mia wrote:Ja i tak będę świrować. U mnie tego nie da się wyplenić.
Tym bardziej że jeszcze immunolog mnie nastraszył. Że najgorszy okres przede mną od 6-11 tyg z dnia na dzień wszystko się może skończyć. Więc jak można się nie martwić.. Gdybym nie miała problemów immuno.pewnue inaczej bym do tego podchodziła. Może gdybym miała jakieś objawy. Czasem fakt sutki pobola ale nie chodziennie i potem znów myśli czy jest ok. Przez tą epidemie nie wiem czy dam radę co tydzień chodzić na USG bo to też ryzykowne tym bardziej że biorą duża dawkę encorton. Zmęczenia nie czuje o 6 już na nogach, idę spać o 22. A większość z was dużo śpi nawet w dzień. Ja już chyba za stara na to wszystko jestem. I do wariatkowa trafię.
Nie lubię takich takich lekarzy co straszą, mam nadzieję że z empatią jakoś Ci to powiedział.. a nie tak jak mi ;/
Nie martw się na zapas, ale to też łatwo posiedzieć 😪
Musi się udać, trzymam kciuki za Was 🥰
A co do spania. To ja chodzę spąć o 24-1, a budzę się koło 7. W dzień nie śpię i też mi się nie chce spać, ale mój organizm musiał się przestawić bo ja pracowałam po 24h i najcześciej to w dzień spałam, więc pewnie dlatego tak krótko bo w nocy lepiej się człowiek wysypia.Wiek 29 - 2 lata starań
07/2019 - badania nasienia- niska jakość /hormony/kariotypy u obu okej
10/2019- pierwsza przygoda z in vitro
Długi protokół - invicta Gdańsk
25.11 - pick up - pobrano 19 oocytów
30.11 - transfer 1 zarodka BL.4.1.1
Mamy 3 ☃️
BETA
3dpt 12,6, 6dpt 23,8, 10dpt 161
13dpt 294
16dpt 786
17dpt 1282
20dpt 3658
02.01.2020 Mamy
12/19 Hiperstymulacja jajników - stopień ciężki - szpital od 10dtp do 17 dpt 😪
Wodobrzusze, płyn w otrzewnej/opłucnej + 10kg
10.01 krwotok - szpital (krwiak) bije
Połówkowe - Agatka 🥰
24.04 krwotok - karetka - szpital- krwiak? Skurcze przepowiadające?
27.05-3.06 - sterydy Celeston
27.07 - odpłynięcie wód płodowych CC - 👶 Agata, 2670gram, 56cm i 4pkt
-
nadzieja91 wrote:Nie lubię takich takich lekarzy co straszą, mam nadzieję że z empatią jakoś Ci to powiedział.. a nie tak jak mi ;/
Nie martw się na zapas, ale to też łatwo posiedzieć 😪
Musi się udać, trzymam kciuki za Was 🥰
A co do spania. To ja chodzę spąć o 24-1, a budzę się koło 7. W dzień nie śpię i też mi się nie chce spać, ale mój organizm musiał się przestawić bo ja pracowałam po 24h i najcześciej to w dzień spałam, więc pewnie dlatego tak krótko bo w nocy lepiej się człowiek wysypia.
Mnie to przestrzegał, bo niestety mam wiele znajomych z moimi problemami co mieli poronienia 8-9 tydz i stąd bardziej mam strach..
Przeważnie serduszko z dnia na dzień przestało bić. I mam schizy że zaraz będę plamić szukam objawów. Tragedia.
Trzeba przetrwać ten czas i tyle i czekać na USG bo nic więcej się nie da.
Mi to chyba organizm przyzwyczaił się do rannego wstawania. codziennie wstaje 5,30 do pracy i pewnie dlatego.
Wczoraj w pracy nas poinformowali że możemy wziasc komputery stacjonarne z pracy i pracować zdalnie.
Tylko czy mi się opłaca. Czy nie lepiej iść na L4 i odpoczywać..sama już nie wiem.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Esperanza Mia wrote:Mnie to przestrzegał, bo niestety mam wiele znajomych z moimi problemami co mieli poronienia 8-9 tydz i stąd bardziej mam strach..
Przeważnie serduszko z dnia na dzień przestało bić. I mam schizy że zaraz będę plamić szukam objawów. Tragedia.
Trzeba przetrwać ten czas i tyle i czekać na USG bo nic więcej się nie da.
Mi to chyba organizm przyzwyczaił się do rannego wstawania. codziennie wstaje 5,30 do pracy i pewnie dlatego.
Wczoraj w pracy nas poinformowali że możemy wziasc komputery stacjonarne z pracy i pracować zdalnie.
Tylko czy mi się opłaca. Czy nie lepiej iść na L4 i odpoczywać..sama już nie wiem.
Jeśli fisiujesz, to chyba lepiej pracować. Praca, jeśli nie jest strasznie stresująca, zajmuje myśli. A tak to będziesz całymi dniami rozkminiała, analizowała reakcje i stresowała się.41 lat
- 2 x IUI
- 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA
- Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
- Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
- 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB
- Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
- 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
7 dpt 57 😍
9 dpt 157,7
12 dpt - 485,9
15 dpt - 1764
19 dpt - 7256 😁
25 dpt - 💖 😍
-
Esperanza Mia wrote:Ja i tak będę świrować. U mnie tego nie da się wyplenić.
Tym bardziej że jeszcze immunolog mnie nastraszył. Że najgorszy okres przede mną od 6-11 tyg z dnia na dzień wszystko się może skończyć. Więc jak można się nie martwić.. Gdybym nie miała problemów immuno.pewnue inaczej bym do tego podchodziła. Może gdybym miała jakieś objawy. Czasem fakt sutki pobola ale nie chodziennie i potem znów myśli czy jest ok. Przez tą epidemie nie wiem czy dam radę co tydzień chodzić na USG bo to też ryzykowne tym bardziej że biorą duża dawkę encorton. Zmęczenia nie czuje o 6 już na nogach, idę spać o 22. A większość z was dużo śpi nawet w dzień. Ja już chyba za stara na to wszystko jestem. I do wariatkowa trafię.
Jakie dawki bierzesz?
Objawami sie nie przejmuj, u mnie raz sa raz nie, a to juz koncowka 10tyg.
Co do stresu , to chyba bedzie nam zawsze towarzyszyl, Ja zyje od skanu do skanu. Jak widze maluszka na usg to az serce sciska, a potem znowu strach.
Spanie, no coz, w nocy budze sie 3 razy minimum, od 6 tez na nogach, a spac ide ok 1 nad ranem.Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
Kosanka wrote:Jeśli fisiujesz, to chyba lepiej pracować. Praca, jeśli nie jest strasznie stresująca, zajmuje myśli. A tak to będziesz całymi dniami rozkminiała, analizowała reakcje i stresowała się.
Zawsze ci wysoko na stołkach mają najlepiej
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Jlod wrote:Jakie dawki bierzesz?
Objawami sie nie przejmuj, u mnie raz sa raz nie, a to juz koncowka 10tyg.
Co do stresu , to chyba bedzie nam zawsze towarzyszyl, Ja zyje od skanu do skanu. Jak widze maluszka na usg to az serce sciska, a potem znowu strach.
Spanie, no coz, w nocy budze sie 3 razy minimum, od 6 tez na nogach, a spac ide ok 1 nad ranem.
Muszę sobie nowe zajęcia znaleźć aby nie myśleć.
Czyli wszystkie swirujemy i będziemy.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Esperanza Mia wrote:Biorę 25 mg encorton + accofil.
Muszę sobie nowe zajęcia znaleźć aby nie myśleć.
Czyli wszystkie swirujemy i będziemy.
OJ niestety, swirujemy. Do tego stop is ze Nie potrafie sie cieszyc ciaza, tylko te pare minut kiedy widze dzieciatko na usg.
Moze odetchne choc troche po prenetalnych.
Co do encortonu, Ja biore 10mg i siedze w domu, wyjscia tylko do lekarza, maz robi zakupy.
Pracuje z domku od 2 tyg, wczesniej bylam na zwolnieniu. W Irlandii nie ma L4.
Musisz przemyslec sprawe czy chcesz na zwolnieniu byc czy pracowac . Co bedzie lepsze dla ciebie.
Ja powiem ci, przez to ze musze non stop w domu siedziec ( od 4 tyg od krwawienia a teraz przez tego wirusa,) to jak pracuje zaprzatam czyms mysli.
Ze wzgledu na krwiaka nie moge nic robic w domu, jak sprzatanie, prasowanie, wiec lezenie na sofie tez sie nudzi ponparu dniach.
Wiktorek ❤️
Starania od 2017
AMH 4.16
Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320
6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
2.10.2019- crio, blastka 😢
Listopad 2019- druga stymulacja
2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
24.01.2020 - transfer,
1.02.20 - 8dpt druga kreska
6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
17.02.20 - 24dpt ❤️
20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
Po drodze drugi krwiak, krwawienia
04/2020 - krwiaki zniknely🙂
04.10.2020 Synek❤️ -
Frelcia_na_tymczasie wrote:Dziewczyny w nocy przez sen miałam orgazm i kilka skurczów w podbrzuszu. Na tym etapie takie coś nie zaszkodzi maluchowi prawda ?
Mi też się to zdarza, średnio raz na dwa tygodnie, budzę się zeschizowana tymi skurczami. Strasznie tego nie lubię.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Okropny jest ten czas dla nas. Ciąża miała być takim beztroskim czasem. A tu najpierw krwiaki czy inne plamienia, a teraz jeszcze ta cholerna korona, stres o zarażenie, stres o firmę, te moje dziecko to urodzi się znerwicowane🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualnyOj dziękuje bardzo za uspokojenie... ❤️ Ja dzisiaj chciałam spędzić dzień na dworze to jak na złość jest zimno i deszczowo... instruuje męża co i jak ma sprzątać, potem zamówimy jedzenie i chyba programy w planszowki. Spałam 12h wiec raczej szybko nie usnę dzisiaj ..
Makciu jak się czujecie?Niki345 lubi tę wiadomość
-
My też z mężem mieliśmy robić porządki w ogrodzie, a tu jak na złość 😔
Jeszcze dzisiaj jakąś osłabiona jestem, że aż musiałam się zdrzemnac.