Co wolno a czego nie wolno jeść w ciąży?
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Pomyślałam sobie, że przydałby się nam temat związany z żywieniem w ciąży, tzn. co wolno, a czego nie wolno jeść. Jakie są Wasze doświadczenia po rozmowach z lekarzami? Ja np. jestem zdziwiona, że nie powinno się jeść fety...Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Lilla, z ta fetą to chodzi o to by nie jeść produktów z niepasteryzowanego mleka, to samo się tyczy serów pleśniowych. Musisz czytać skład na opakowaniu. Groźna jest bakteria Listeria, która wywołuje chorobe zakaźną Listeriozę, groźną dla rozwijającego sie płodu. Niestety oprócz mleka bakteria ta "siedzi" w rybach, także surowe odpadają, niestety wędzone również. Niszczy je bowiem dopiero wysoka temperatura.
Ale bez paniki, nie każde surowe mleko i surowa ryba posiada tą bakterię, warto sobie poczytać jak się uchronić. -
Sandra89 wrote:Z tego co slyszalam nie wolno jesc watrobki bodajze ze wzgledu na duza ilosc wit. A
Mi wlasnie lekarka kazala jesc watrobke ze wzgledu na moje sklonnosci do anemii.
Standardowo nie wolno jest surowego miesa, ryb, nieugotowanych i na miekko jajek. Nie powinnysmy jesc zywnosci przetworzonej (fast foody) i (uwaga) orzeszkow ziemnych. Nie wiem dlaczego nie mozna jesc orzeszkow;) Moze tez sa bardzo "chemiczne". -
nick nieaktualnySkładniki które podobno są zabronione w okresie ciąży:
- Sól (zatrzymuję wodę w organizmie)
- Orzechy (dość mocno uczulają)
- Surowe jajka (Kogel-mogel lub jajko na miękko może być zakażone salmonellą. Unikaj też produktów, do których dodaje się surowe jajko, np. kremów, a zwłaszcza tiramisu.)
- Sery pleśniowe i brie (jak i również ser feta, camembert i produkty z niepasteryzowanego mleka, np. oscypki. Mogą w nich być bakterie z rodzaju listeria)
- Napoje gazowane
- Alkohol
- Befsztyk i tatar (kiełbasy typu metka lub szynki parmeńskiej). Często bywają one przyczyną zakażenia toksoplazmozą matki... oraz dziecka
- Mocna kawa (wypłukuje z organizmu cenne witaminy i minerały, a także powoduje skoki ciśnienia)
- Nieznane zioła (Niektóre zioła działają silniej niż leki! Unikaj mieszanek i herbatek. Szczególnie niebezpieczny dla ciebie jest teraz żen-szeń, rozmaryn, tymianek, chmiel i cząber, ponieważ szkodliwie działają na płód. Wystrzegaj się też moczopędnej kruszyny i soku z aloesu, bo mogą powodować odwodnienie i przekrwienie narządów w obrębie miednicy.)
- Wątróbka (Wątroba jest magazynem dla wielu substancji w tym witaminy A w formie retinolu, który w dużych stężeniach jest toksyczny dla płodu. Zaleca się całkowitą eliminację wątróbki z diety kobiety ciężarnej. Należy zwrócić uwagę na przetwory mogące zawierać w swoim składzie wątróbkę np. pasztety)
- Maliny (Mit ten najprawdopodobniej narodził się metodą „głuchego telefonu”, w ciąży należy unikać naparu z liści malin (lub poziomek) do 32 tygodnia ciąży, ponieważ są im przypisywane właściwości przyspieszające poród. Owoce maliny można bezpiecznie spożywać.)
- Grzyby (Przez lata grzybom odbierane były wszelkie właściwości zdrowotne, sądzona że mają one jedynie właściwości smakowe. Okazuje się jednak że bardzo mało jeszcze o grzybach wiemy, a mogą one być jednym z najcenniejszych i najzdrowszych produktów na naszych talerzu, a to dzięki zawartości przeciwutleniaczy, niezbędnych w naszej diecie na każdym etapie życia)
Ale wiadomo każdy robi to co chce, bynajmniej ja nawet pytałam mojego lekarza zwłaszcza o te zioła, uśmiał się i powiedział, że "w jego książkach nic o tym nie napisano". Stwierdził, że może gdybym piła jakiś super mocny napar to coś mogłoby zaszkodzić, ale tak rozsądnie: ile tymianku czy cząbru dodaje się do potraw? O serach pleśniowych też powiedział, że owszem mogą spowodować listeriozę, ale tak naprawdę to wiele innych pokarmów niesie to ryzyko i nie jest ono zbyt duże. Podsumowując, ważna jest higiena przygotowania i spożywania posiłków, umiar i zdrowy rozsądek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjulita wrote:a mi się marzy wypicie puszki zimnej Coca Coli, ale póki co wstrzymuję się.
dopiero za 2 tygodnie będę miała okazję zapytać się lekarza jak to jest z Colądorcia8919 lubi tę wiadomość
-
Z orzeszkami ziemnymi chodzi raczej o pleśń, która może się na nich znajdować i jest toksyczna. Ja akurat orzechów trochę jem bo zawierają sporo zdrowych tłuszczów. Wątróbka jest kontrowersyjna, bo z jednej strony zawiera duo żelaza, z drugiej dużo retinolu, który nie jest toksyczny dla dziecka ale jego metabolizm obciąża wątrobę matki, która w czasie ciąży i tak ma sporo do roboty.
Mi lekarz zalecił przede wszystkim odstawienie surowych produktów, typu tatar, metka, salami, surowe jajka, świeże mleko z niepewnego źródła. Napoje gazowane odstawiłam, ale jak mnie kusi, to łykam sobie troszkę od męża i przechodzi . Odstawiłam głównie ze względu na wysoką zawartość cukru, ale też ponieważ w ciąży nasiliły mi się gazy, więc żeby tego jeszcze nie potęgować. -
Ktoś wie jak wygląda sprawa z sushi? Wiem, że surowych ryb absolutnie nie, ale są też takie z upieczonymi/usmażonymi kawałkami ryb/krewetek. I co z kawiorem? (w sensie rolki sushi często się w nim obtacza)13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Staraczka23 wrote:bez paranoi , ja w sobotę z M wypiłam prawie 2L pepsi czuje sie dobrze , a picie coli w ciąży to chodzi o cukier i kofeine ale nie wariujmy , masz ochotę to pij
chyba się skuszę, zwłaszcza że podświadomie czuję że Cola mogłaby mi pomóc z mdłościami
-
monika_89 wrote:Ktoś wie jak wygląda sprawa z sushi? Wiem, że surowych ryb absolutnie nie, ale są też takie z upieczonymi/usmażonymi kawałkami ryb/krewetek. I co z kawiorem? (w sensie rolki sushi często się w nim obtacza)
Nie pytalam lekarza, ale jadlam wlasnie te upieczone (czy jakie one byly) kawalki z ryba;) Surowe to surowe, upieczone, to upieczone -
nick nieaktualny