🍓Czerwcowe 🐝 Mamusie 🌺2026
-
WIADOMOŚĆ
-
🥥Dziewczyny ja dzisiaj też wizytuje. Jednak ciekawość wzięła górę a zwolnił się termin na NFZ do jeszcze innego doktorka i zupełnie bliżej. Mam wstępnie na 11 ale wiecie jakie są realia, kto ostatni i kolejka jest swoją drogą 😄
🥥Nowe dziewczyny bardzo proszę o podanie dat porodów na 1 stronę bo ciągle ten fakt mi unika 😊
Madzigaw88, Nowaaaaaaaaa, Wenka, racuszek, Azjak, Nika34, Paula9463 lubią tę wiadomość
-
Mamy człowieczka co ma 1.02 cm 😍🥳🥳🥳 bijące jak dzwon serduszko
Dzidziunia o 1 dzień starsza 🥳🥳🥳🥳 więc w sumie termin pokrywa się idealnie z terminem miesiączki. Jestem mega szczęśliwa 🥳🥳🥳🥳🥳🥳😍❤️
annikana, Kitkat, Ann35, Megipta, Nowaaaaaaaaa, OranżadA, Kaśik, Psia.Mama , Wenka, Kociara20996, Aquafaba, racuszek, *Julia*, Azjak, Paula9463, *Ania*, EVK, Owieczkaaa, ZiarnoCzasu lubią tę wiadomość
👱♀️'88 👱♂️'84
👩❤️👨2003
⛪️ 2023
*********************
👶🩷2005
👶🩵 2007
👼2008
👼2016
👶🩵2017
👶🩷2022
***************************
2023 Starania o 5 👶 🥰🥰
9cs
wrzesień 2023 biochemiczna 💔
11cs po biochemie
Pierwsze IVF sierpień 2024🥳
Wrzesień 2024 niestety 2 biochem 🥲💔
Starania zawieszone do lipca 2025
Lipiec 2025 starania wznowione 🥰
3cs naturalnie 🥳🥳🥳
Mamy to 22.09.2025 ⏸️😃🥰
Beta 12dpo 35,2
Beta 14dpo 131
Beta 17dpo 535
Beta 19dpo 1200
Beta 23dpo 3608
Beta 31dpo 42862 🥳🥳🥳🥳
Wizyta 16.10 mamy ❤️ i 1.02cm czlowieka🥳🥰🍀
Termin Om 04.06.2026
Termin usg 02.06.2026
Wizyta 27.10 2,54cm dzidziuni-Jadziuni 2 🥰

-
Dzień dobry! Dzisiaj dużo wizyt, dzień pełen emocji! Trzymam kciuki!
Madzigaw88, centymetrowy człowieczek ❤️! Ależ cudnie!
Megipta lubi tę wiadomość
-
Jestem po wizycie serduszko pięknie pyka mały człowiek ma już 1,03 cm
Ann35, OranżadA, Wenka, Psia.Mama , Madzigaw88, Kitkat, Aquafaba, Nowaaaaaaaaa, annikana, racuszek, Megipta, *Julia*, Azjak, Paula9463, *Ania*, EVK, Owieczkaaa, ZiarnoCzasu lubią tę wiadomość
👩🏻96 🧔🏽♂️92
F 2014👦🏼
J 2016 👦🏽
👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy
AMH 16,90❌
Tsh 3,94 ❌➡️ Tsh 1,240 ✅ Tsh 1,6 ft3 2,98 ft4 1,56 ✅
Brak owulacji od 08.24❌
Cytologia LBC 08.25 ✅
04.25 ciąża biochemiczna 💔
27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️

-
Inaczej być nie mogło 🫶Kociara20996 wrote:Jestem po wizycie serduszko pięknie pyka mały człowiek ma już 1,03 cm
Kociara20996 lubi tę wiadomość
👩🏻 36 🧑🏻🦱 32 🇩🇪 HH
11.07.2011- 👼🏼 🩷🖤14tc O
11.06.2012- 👧🏼 🩷🌈40+6 4210g 61cm U
13.03.2019- 👦🏼 💙38+6 3720g 51cm L
13.05.2025- 👼🏼 🩷 🖤14+3tc W
Starania o 3 bombelka
———————————————————
02.2025- 7cs
25.02.25- 9 dpo ⏸️
06.05.25- Trisomia 13 🖤💔
———————————————————
09.2025 - 3cs 🍄🟫 🌈
27.09.25 - 9 dpo ⏸️
30.09.25 - 12 dpo beta 56
02.10.25 - 14 dpo beta 186
21.10.25 - 6+5 ❤️
19.11.25 - 👨⚕️🩺⏳ Nipty

-
Dziewczyny, gratuluję udanych wizyt 🥰
Kociara20996 lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
[/url]

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.21 - 1️⃣ IVF - 3️⃣❄️
23.12.21 - 1️⃣FET ❄️4AA 25.08.2022 🌈
_ _ _ _
04.06.24 2️⃣FET ❄️3AA
06.07.24 💔
_ _ _ _
05.09.24 - 3️⃣FET ❄️4AB
11.10.24 cp 💔
___________
02.25 - 2️⃣ IVF - 1️⃣❄️
22.03.25 - PGTa ❌️
___________
30.04.2025 - 3️⃣IVF
24.09.2025 - 4️⃣ FET ❄️4AA
4dpt. ⏸️; 5dpt 6.18 ; 7dpt 26.7; 10dpt 160; 12dpt 389; 14dpt 995; 17dpt 3976🥹; 30dpt 💓 CRL 9.3mm; 7+4 CRL 11mm 🥹
Czekają na mnie: ❄️4AA ❄️4BB ❄️4BB
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić" -
Idziemy łep w łep 😂😂😂Kociara20996 wrote:Jestem po wizycie serduszko pięknie pyka mały człowiek ma już 1,03 cm
Kociara20996 lubi tę wiadomość
👱♀️'88 👱♂️'84
👩❤️👨2003
⛪️ 2023
*********************
👶🩷2005
👶🩵 2007
👼2008
👼2016
👶🩵2017
👶🩷2022
***************************
2023 Starania o 5 👶 🥰🥰
9cs
wrzesień 2023 biochemiczna 💔
11cs po biochemie
Pierwsze IVF sierpień 2024🥳
Wrzesień 2024 niestety 2 biochem 🥲💔
Starania zawieszone do lipca 2025
Lipiec 2025 starania wznowione 🥰
3cs naturalnie 🥳🥳🥳
Mamy to 22.09.2025 ⏸️😃🥰
Beta 12dpo 35,2
Beta 14dpo 131
Beta 17dpo 535
Beta 19dpo 1200
Beta 23dpo 3608
Beta 31dpo 42862 🥳🥳🥳🥳
Wizyta 16.10 mamy ❤️ i 1.02cm czlowieka🥳🥰🍀
Termin Om 04.06.2026
Termin usg 02.06.2026
Wizyta 27.10 2,54cm dzidziuni-Jadziuni 2 🥰

-
Pomyśleć, że w pierwszej ciąży ciężko mi było zrozumieć, dlaczego niektóre kobiety chcą iść na l4 tak wcześnie 😅 oczywiście nie mówię tu o pracy w warunkach zagrażających ciąży, tylko takiej standardowej biurowej. Jednak punkt widzenia zmienia się wraz z wiekiem, ilością dzieci na pokładzie i nabytym doświadczeniem życiowym 😝EVK wrote:Przykro słyszeć to Racuszku. Ale w takiej sytuacji ja bym brała L4 od razu i bez skrupułów

Ja mam super firmę, też korpo ale jest naprawdę fajna. Myślę ze na L4 pójdę ok 5 msca
Teraz już jednak widzę o wiele więcej odcieni szarości, niż kiedyś.
Paula9463, EVK, ZiarnoCzasu lubią tę wiadomość
-
Również wam gratuluję dziewczyny ❤️
A powiedzcie, jak już jesteście po wizytach i zobaczyłyście bijące serduszka to stres schodzi, czy zaraz przychodzi myślenie o kolejnych ważnych etapach jak badania prenatalne itp.? I te wątpliwości zaczynają się od nowa?
Ja raczej uważałam się za osobę odporną psychicznie, ale chyba ta ciąża zmieni moje postrzeganie siebie. Mam rollercoaster myśli i nastrojów, spowodowany tym, że cały czas plamię. Męczy ta niepewność czy ciąża się utrzyma czy nie. Chciałabym wiedzieć już teraz. Ale to jest chyba spowodowane moją silną potrzebą kontroli sytuacji. Potrzebuje mieć poczucie, że działam i panuję nad tym co się dzieje, a tu nie pozostaje nic innego jak czekać. Obawiam się, że jak nawet za tydzień okaże się, że wszystko ok, to ja będę się nakręcać już kolejnymi możliwymi problemami.
Kociara20996, Madzigaw88, Puchalkaaa, ZiarnoCzasu lubią tę wiadomość
-
Gratuluję wszystkich serduszek! 🥰
Kociara20996 lubi tę wiadomość
-
Odpowiem za siebie- w pierwszej ciąży największy stres był aż do pierwszych prenatalnych i wyników pappa. Potem na kolejne USG i prenatalne szłam już spokojna, mimo że miałam ciążę powołana. Myślę, że jak już czuć ruchy dziecka w brzuchu, to też działa uspokajająco, bo namacalnie czujesz, że ono tam jest 🥹Aquafaba wrote:Również wam gratuluję dziewczyny ❤️
A powiedzcie, jak już jesteście po wizytach i zobaczyłyście bijące serduszka to stres schodzi, czy zaraz przychodzi myślenie o kolejnych ważnych etapach jak badania prenatalne itp.? I te wątpliwości zaczynają się od nowa?
Ja raczej uważałam się za osobę odporną psychicznie, ale chyba ta ciąża zmieni moje postrzeganie siebie. Mam rollercoaster myśli i nastrojów, spowodowany tym, że cały czas plamię. Męczy ta niepewność czy ciąża się utrzyma czy nie. Chciałabym wiedzieć już teraz. Ale to jest chyba spowodowane moją silną potrzebą kontroli sytuacji. Potrzebuje mieć poczucie, że działam i panuję nad tym co się dzieje, a tu nie pozostaje nic innego jak czekać. Obawiam się, że jak nawet za tydzień okaże się, że wszystko ok, to ja będę się nakręcać już kolejnymi możliwymi problemami.
No ale my to na pierwsze ruchy jeszcze sobie poczekamy, pewnie tak do połowy stycznia najwcześniej 😆
Aquafaba lubi tę wiadomość
-
Aquafaba wrote:Również wam gratuluję dziewczyny ❤️
A powiedzcie, jak już jesteście po wizytach i zobaczyłyście bijące serduszka to stres schodzi, czy zaraz przychodzi myślenie o kolejnych ważnych etapach jak badania prenatalne itp.? I te wątpliwości zaczynają się od nowa?
Ja raczej uważałam się za osobę odporną psychicznie, ale chyba ta ciąża zmieni moje postrzeganie siebie. Mam rollercoaster myśli i nastrojów, spowodowany tym, że cały czas plamię. Męczy ta niepewność czy ciąża się utrzyma czy nie. Chciałabym wiedzieć już teraz. Ale to jest chyba spowodowane moją silną potrzebą kontroli sytuacji. Potrzebuje mieć poczucie, że działam i panuję nad tym co się dzieje, a tu nie pozostaje nic innego jak czekać. Obawiam się, że jak nawet za tydzień okaże się, że wszystko ok, to ja będę się nakręcać już kolejnymi możliwymi problemami.
To Twoje pierwsze dziecko? 🙂
Ogólnie powiem Ci tak- już nigdy nie przestaniesz się martwić. O badanie, o wynik, o poród, potem że gorączka, kaszel, płacz bez powodu, że wysypka jakaś, że ktoś dokuczył na placu zabaw. Ten stres już chyba jest wpisany w bycie mamą 🙂
Aquafaba, annikana, Ann35, Madzigaw88 lubią tę wiadomość
👩 33 l.
🧔🏻 36 l.
👱♀️ 6 l.
23.09.2025 - 9 dpo ⏸️
10 dpo - 121,9 mIU/mL
12 dpo - 278,5 mIU/mL / przyrost 128% 🥰
15 dpo - 1005,9 mIU/mL / przyrost 136% 🥰
7.10.2025 - jest pęcherzyk 🌼
10.10. 2025 - mamy serduszko 🥰
15.10.2025 - 7 mm maleństwa 🥰
07/25 ktoś chciał być 💔
TSH 1.048 ✅️
owulacje potwierdzone ✅️
cytologia ✅️
morfologia ✅️
💛 marzenia są początkiem wszystkiego...

-
Gratuluję wszystkich serduszek! 🥰 Macie wspaniały dzien.
Na kiedy umawiacie kolejne wizyty?
A jeśli chodzi o L4 w ciąży, to ja mam o tyle głupią sytuację, że we wrześniu dostałam umowę o pracę na dwa lata i wtedy też zaszłam w ciążę. Nie planowałam tego, ale wiadomo, teraz dzidziuś jest priorytetem. Niemniej już mam myślawkę jak oni to przyjmą, że wyjdę na taką kobietę, która „naciągnęła” pracodawcę, blablabla. Nie ukrywam, że bardzo chodzi mi to po głowie.
Bycie wysokowrażliwcem jest przechlapane.😩
Kociara20996, Aquafaba lubią tę wiadomość
-
Aquafaba wrote:Również wam gratuluję dziewczyny ❤️
A powiedzcie, jak już jesteście po wizytach i zobaczyłyście bijące serduszka to stres schodzi, czy zaraz przychodzi myślenie o kolejnych ważnych etapach jak badania prenatalne itp.? I te wątpliwości zaczynają się od nowa?
Ja raczej uważałam się za osobę odporną psychicznie, ale chyba ta ciąża zmieni moje postrzeganie siebie. Mam rollercoaster myśli i nastrojów, spowodowany tym, że cały czas plamię. Męczy ta niepewność czy ciąża się utrzyma czy nie. Chciałabym wiedzieć już teraz. Ale to jest chyba spowodowane moją silną potrzebą kontroli sytuacji. Potrzebuje mieć poczucie, że działam i panuję nad tym co się dzieje, a tu nie pozostaje nic innego jak czekać. Obawiam się, że jak nawet za tydzień okaże się, że wszystko ok, to ja będę się nakręcać już kolejnymi możliwymi problemami.
Myślę że pełen spokój poczuje dopiero jak regularnie będę czuć ruchy malucha, co nie zmienia faktu że po dzisiejszej wizycie poczułam ulgę 😅
Aquafaba, Ann35 lubią tę wiadomość
👩🏻96 🧔🏽♂️92
F 2014👦🏼
J 2016 👦🏽
👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy
AMH 16,90❌
Tsh 3,94 ❌➡️ Tsh 1,240 ✅ Tsh 1,6 ft3 2,98 ft4 1,56 ✅
Brak owulacji od 08.24❌
Cytologia LBC 08.25 ✅
04.25 ciąża biochemiczna 💔
27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️

-
Ja co ciąże stresuje się bardziej, ale potwierdzam słowa racuszka - większy spokój odczuwam zawsze po prenatalnych i jak zaczynam czuć ruchy. Ale to też nie jest takie oczywiste bo te ruchy są różne, z różnym nasileniem. Myśle, ze jak głowa jest niespokojna to nic tej głowy nie uspokoi 🙈Aquafaba wrote:Również wam gratuluję dziewczyny ❤️
A powiedzcie, jak już jesteście po wizytach i zobaczyłyście bijące serduszka to stres schodzi, czy zaraz przychodzi myślenie o kolejnych ważnych etapach jak badania prenatalne itp.? I te wątpliwości zaczynają się od nowa?
Ja raczej uważałam się za osobę odporną psychicznie, ale chyba ta ciąża zmieni moje postrzeganie siebie. Mam rollercoaster myśli i nastrojów, spowodowany tym, że cały czas plamię. Męczy ta niepewność czy ciąża się utrzyma czy nie. Chciałabym wiedzieć już teraz. Ale to jest chyba spowodowane moją silną potrzebą kontroli sytuacji. Potrzebuje mieć poczucie, że działam i panuję nad tym co się dzieje, a tu nie pozostaje nic innego jak czekać. Obawiam się, że jak nawet za tydzień okaże się, że wszystko ok, to ja będę się nakręcać już kolejnymi możliwymi problemami.
Aquafaba lubi tę wiadomość
-
W moim przypadku większość stresów przeszła po tym, jak odebraliśmy wyniki Nifty. Na kolejne prenatalne szłam już znacznie spokojniejszaAquafaba wrote:Również wam gratuluję dziewczyny ❤️
A powiedzcie, jak już jesteście po wizytach i zobaczyłyście bijące serduszka to stres schodzi, czy zaraz przychodzi myślenie o kolejnych ważnych etapach jak badania prenatalne itp.? I te wątpliwości zaczynają się od nowa?
Ja raczej uważałam się za osobę odporną psychicznie, ale chyba ta ciąża zmieni moje postrzeganie siebie. Mam rollercoaster myśli i nastrojów, spowodowany tym, że cały czas plamię. Męczy ta niepewność czy ciąża się utrzyma czy nie. Chciałabym wiedzieć już teraz. Ale to jest chyba spowodowane moją silną potrzebą kontroli sytuacji. Potrzebuje mieć poczucie, że działam i panuję nad tym co się dzieje, a tu nie pozostaje nic innego jak czekać. Obawiam się, że jak nawet za tydzień okaże się, że wszystko ok, to ja będę się nakręcać już kolejnymi możliwymi problemami.
No i myślałam, że już będzie wspaniale i kolorowo jak już synek będzie z nami, ale wtedy się zaczęło myślenie, czy dobrze się rozwija, czy nie zauważam nic niepokojącego.
W moim wypadku pomogło ograniczenie internetu
Bo im więcej oglądałam treści parentingowych, tym więcej mi ich podpowiadało - niekoniecznie tych, które dobrze na mnie działały.
Aquafaba lubi tę wiadomość
-
Mimisia wrote:Gratuluję wszystkich serduszek! 🥰 Macie wspaniały dzien.
Na kiedy umawiacie kolejne wizyty?
A jeśli chodzi o L4 w ciąży, to ja mam o tyle głupią sytuację, że we wrześniu dostałam umowę o pracę na dwa lata i wtedy też zaszłam w ciążę. Nie planowałam tego, ale wiadomo, teraz dzidziuś jest priorytetem. Niemniej już mam myślawkę jak oni to przyjmą, że wyjdę na taką kobietę, która „naciągnęła” pracodawcę, blablabla. Nie ukrywam, że bardzo chodzi mi to po głowie.
Bycie wysokowrażliwcem jest przechlapane.😩
Kolejna wizytę mam u doktorka 3.11 a w medicover mam się wbić na 13.11 ale do lekarki której chce chodzić nie ma terminu 🤯🤷♀️👩🏻96 🧔🏽♂️92
F 2014👦🏼
J 2016 👦🏽
👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy
AMH 16,90❌
Tsh 3,94 ❌➡️ Tsh 1,240 ✅ Tsh 1,6 ft3 2,98 ft4 1,56 ✅
Brak owulacji od 08.24❌
Cytologia LBC 08.25 ✅
04.25 ciąża biochemiczna 💔
27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️

-
Tak, pierwsze 😊 wiem, że pewnie wiele dziewczyn odczuwa to samo, ale istnieją na przeciwnym biegunie kobiety, które nawet ani razu lekarza w ciąży nie odwiedzą. Raczej się nie zgadzam z poglądami, które motywują do takiego działania, ale w pewnym sensie podziwiam podejście do totalnego zaufania naturze i braku potrzeby ingerencji.Kitkat wrote:To Twoje pierwsze dziecko? 🙂
Ogólnie powiem Ci tak- już nigdy nie przestaniesz się martwić. O badanie, o wynik, o poród, potem że gorączka, kaszel, płacz bez powodu, że wysypka jakaś, że ktoś dokuczył na placu zabaw. Ten stres już chyba jest wpisany w bycie mamą 🙂
Kitkat lubi tę wiadomość
-
Aquafaba wrote:Tak, pierwsze 😊 wiem, że pewnie wiele dziewczyn odczuwa to samo, ale istnieją na przeciwnym biegunie kobiety, które nawet ani razu lekarza w ciąży nie odwiedzą. Raczej się nie zgadzam z poglądami, które motywują do takiego działania, ale w pewnym sensie podziwiam podejście do totalnego zaufania naturze i braku potrzeby ingerencji.
Ja jakbym mogła to bym zamieszkała w gabinecie swojego ginekologa, żeby mieć dostęp do usg 🤣
Aquafaba lubi tę wiadomość
👩 33 l.
🧔🏻 36 l.
👱♀️ 6 l.
23.09.2025 - 9 dpo ⏸️
10 dpo - 121,9 mIU/mL
12 dpo - 278,5 mIU/mL / przyrost 128% 🥰
15 dpo - 1005,9 mIU/mL / przyrost 136% 🥰
7.10.2025 - jest pęcherzyk 🌼
10.10. 2025 - mamy serduszko 🥰
15.10.2025 - 7 mm maleństwa 🥰
07/25 ktoś chciał być 💔
TSH 1.048 ✅️
owulacje potwierdzone ✅️
cytologia ✅️
morfologia ✅️
💛 marzenia są początkiem wszystkiego...









