Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie będę wynajmować położnej. Trochę szkoda mi pieniędzy. Podpytałam doświadczonych koleżanek i mają podzielone opinie. Tak na prawdę tylko jedna piała z zachwytu. Znam tez taką która wydała 17 tys na poród CC, jednoosobową salę, lekarza i położną. Nie wiem czy była zadowolona. Będę widziała się z nią w piątek.
Inna koleżanka mówi że to strata pieniędzy. Była bardzo nie zadowolona. Ale ona wszystko strasznie przeżywa, bierze do siebie. Łatwo jest nie spełnić jej oczekiwań 🤷♀️
Ta co piała z zachwytu to tak silna jednostka że podejrzewałam że urodziłaby i sama 😅
Męża siostra urodziła trójkę bez dodatkowych położnych. I dobrze wspomina każdy z porodów.
Dlatego odniosłam wrażenie że poziom zadowolenia rodzącej jest związany również z jej charakterem, osobowością poza oczywiście innymi czynnikami jak warunki szpitalne i opieka położnych.
-
Powodzenia, kciuki za wszystkie dzisiaj wizytujące!
Ja także nie wynajmuję dodatkowej położnej, do pierwszego porodu także nie wynajmowałam. Moja siostra do pierwszego porodu miała wynajętą położną, bo była młodziutka i Mama chciała jak najbardziej pomóc przez to przejść. Do drugiego porodu już nie wynajmowała, więc raczej nie uznała tego za jakąś konieczną sprawę. Ale moja siostra miała spoko porody, szybkie. Każda położna jej mówi, że jest stworzona do rodzenia.
Ja od wczoraj jestem na insulinie, więc może unormuję w końcu chociaż poranne cukry. Potem jeszcze wyprostować sprawę z anemią i można wkraczać w II trymestr.Santi_14 lubi tę wiadomość
-
Kciuki za dzisiejsze wizyty 💪😎
Ja tez nie wynajmowalam poloznej. Po narodzinach Olka przyszla do nas kilka razy wybrana 'z urzedu'. Ogolnie byla beznadziejna. Wagi swojej nie miala, wazyla na oko w rekach 😆 starsza kobieta, przesiaknieta smrodkiem fajek, bez aktualnej wiedzy, ale w sumie nie byla mi jakos super potrzebna. Wkurzalo mnie tylko, ze wpadala bez zapowiedzi, gdy jeszcze w gaciach po chacie lazilam 😝Santi_14 lubi tę wiadomość
-
Emilia ojej to słabe te wizyty! Właśnie jeśli chodzi o położną, która przychodzi do domu, to ja miałam z mojej szkoły rodzenia położną i była spoko babeczka. Starsza, ale bez żadnych zabobonnych podejść, nigdy nie wpadała bez zapowiedzi tylko po mojej uprzedniej prośbie telefonicznej, więc nawet nie wykorzystałam wszystkim wizyt jakie mi przysługiwały, bo nie potrzebowałam aż tyle. I teraz muszę po prostu do tej szkoły rodzenia zadzwonić i powiedzieć, że jestem w ciąży i podać nowy adres. Jedyne co mnie zdziwiło to jak syn miał 3 miesiące to przyszła do nas pielęgniarka środowiskowa z przychodni naszej (ale też umówiła się wcześniej ze mną telefonicznie). I też była miła, raz tylko była.
-
Przy pierwszym porodzie i teraz też będę miała opłaconą położną ze szpitala w którym bede rodzić. U nas to koszt 1000zł.ja wtedy czułam poprostu komfort psychiczny, ze będzie ktoś kto się mną zaopiekuje, i byłam bardzo zadowolona. Opieka jej przysługiwała mi 3 tygodnie przed porodem i 3 po. Ale korzystałam tylko przed porodem. Po porodzie był raz u nas tylko lekarz z przychodni, zbadała syna i wpisała warunki mieszkaniowe.
-
Hej Dziewczyny. Kciuki za wizytujące dziś!
Ja jeszcze nie wiem w którym szpitalu będę rodzić, te które rozważam mają dobre opinie jesli chodzi o polozne, ale nie w kazdym usluga wynajecia poloznej na wyłączność jest dostępna. Liczę jednak po cichu na szybka akcję, za pierwsym razem poszlo sprawnie bez dedykowanej poloznej, wiec moze wcale jej nie potrzebuje 😅
Po porodzie przychodziła do mnie polozna ze szkoly rodzenia, byla spoko, miala aktualna wiedzę, swoja wagę i umawiała się na konkretny dzien/godzinę.
-
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Przede mną jeszcze 8dni.
Santi_14 lubi tę wiadomość
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET 22 czerwca FET 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
U mnie kolejna wizyta u mojej babeczki to 7 stycznia 🙈 dobrze że po drodze są święta to nie będzie mi się dłużyć.
I tego samego dnia mam usg II trymestru 😳
Teraz z OM mam na 26 maja, z usg 1 czerwca. Ale babeczka mówi ze będziemy się trzymać tego z OM. Jakby było ponad tydzień to byśmy zmienili na to z usg. -
Bajka, no slabeee.. U nas niby tez miala przyjsc pielegniarka srodowiskowa. Widzialam na pacjent.gov, ze mam tez z urzedu przypisana. Ale ona razem z nasza polozna w jednym pokoju siedza i sa niby dogadane, ze jak polozna widzi, ze w domu nie jest patologicznie to pielegniarka odpuszcza wizyte 😝
A i u nas nie bylo wizyty patronazowej nawet. Pierwsza wizyta u pediatry w szostym tygodniu na pierwszym szczepieniu, jesli sie nic nie dzieje niepokojacego.. Takze maja swoja wlasna polityke tutaj... -
Ja raczej też nie będę wynajmować położnej aczkolwiek wiem też, że mąż nie będzie przy porodzie 😊 wiedziałam to już zanim był moim mężem😂😂😂 ale chce iść na szkołę rodzenia do szpitala w którym zamierzam rodzić i w sumie może mi się zmienić 😊
A co do położnej takiej z przychodni to nie wiem jak to jest bo od roku mieszkam w nowym miejscu ale meldunek mam na starym i należę tam do przychodni bo to było koło mojej pracy. A nie chce przepisywać się tu na wioskę do ośrodka. A na tej stronie pacjent gov to w ogóle mam wpisaną jakąś osobę z kosmosu, która tam nie pracuje 😂😂😂 będę musiała to jakoś rozwiązać żeby potem nie mieć problemów 😊 -
Cierpliwa zaraz zaczynasz serię prenatalnych w dniu dzisiejszym! 😍
Trzymam kciuki!
Santi jak Ci czas mija? 🙈
Ja już chodzę w jedną i drugą i szykuję się od 11 żeby tylko to jakoś przeleciało. 😂Santi_14 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle wrote:Cierpliwa zaraz zaczynasz serię prenatalnych w dniu dzisiejszym! 😍
Trzymam kciuki!
Santi jak Ci czas mija? 🙈
Ja już chodzę w jedną i drugą i szykuję się od 11 żeby tylko to jakoś przeleciało. 😂
No muszę Ci powiedzieć, że nawet o dziwo szybko mi czas mija 😉 nawet nie zdarzyłam dobrze posprzątać a już jest 13 i na obiad trzeba szykować. Chociaż ze stresu w ogóle nie mam apetytu 🤦♀️
Zrobiłam 2 stroiki świąteczne (a bałaganu przy tym, że o matko boska😜) ale robiłam w takim pokoju, że zamknę go i nie będę dziś sprzątała już tego.
Czekam na wieści od was i może jakieś zdjęcia ♥️♥️Noelle lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 20.06.2021
01.2020 pierwsza procedura IVF ❌ Polmedis Wrocław
09.2020 druga procedura IVF ✅ Angelius Katowice
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław 🍀🤞🏻
29.09 - punkcja -> ET 2x8A, FET4AA, FET4BB, ❄️❄️2x8A
02.10.23 - ET 2 zarodków 8A -> ❌
04.12.23 - FET 4AA -> ❌
27.02.24 - FET 4BB ❌
🔜 ??.12.24 - FET 2x 8A -
nick nieaktualny
-
Ja wynajmuje bo koleżanka powiedziała że dla niej to było zbawienie gdy w momencie tak dużego stresu widziała znajomą, miłą i doświadczoną osobę która w przeciwieństwie do babeczek na dyżurce siedziała z nią cały czas. Miała też ten komfort że w razie gdy coś będzie nie tak a ona będzie nieprzytomna to jednak ta babeczka zadba o jej interesy i pogada z lekarzami bo woadomo że nie każdy lekarz jest spoko. A potem pomaga z dziutkiem, można do niej dzwonić o każdej porze dnia i nocy przed i po ciąży..
Osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć kogoś takiego wiekszość rodzi raz w życiu wiec czemu nie dać sobie tego komfortu psychicznego i wsparcia
Dziewczyny powodzenia! Ja dziś po Nifty, wyniki pewnie w poniedziałekWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2020, 13:20
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumireguska wrote:Ja wynajmuje bo koleżanka powiedziała że dla niej to było zbawienie gdy w momencie tak dużego stresu widziała znajomą, miłą i doświadczoną osobę która w przeciwieństwie do babeczek na dyżurce siedziała z nią cały czas. Miała też ten komfort że w razie gdy coś będzie nie tak a ona będzie nieprzytomna to jednak ta babeczka zadba o jej interesy i pogada z lekarzami bo woadomo że nie każdy lekarz jest spoko. A potem pomaga z dziutkiem, można do niej dzwonić o każdej porze dnia i nocy przed i po ciąży..
Osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć kogoś takiego wiekszość rodzi raz w życiu wiec czemu nie dać sobie tego komfortu psychicznego i wsparcia
Dziewczyny powodzenia! Ja dziś po Nifty, wyniki pewnie w poniedziałek
Trzymam kciuki z wyniki w takim razie! Na pewno będą super!
A jeśli chodzi o taką osobę, to u mnie taką osobą był Mąż, jeśli chodzi o sam poród, a po porodzie była wybrana położna. Ale totalnie szanuję decyzję każdej, jeśli chce mieć jakąś prywatną położną to i pewnie, jak dla mnie to i każda może mieć i całą obstawę czy szpital wynajętą, jeśli tylko to da choć trochę spokoju w tym dniu to warto. Ja jedynie raz na jakiś czas zastanawiam się nad prywatnym szpitalem, pewnie się nie zdecyduję, ale co jakiś czas temat wraca jak bumerang.
-
Ja przy żadnym z 3 porodow nie miałam wynajętej położnej ale był mąż i to on jest dla mnie najważniejszym wsparciem w takich chwilach. Mam nadzieję że do naszych porodów beda normalnie porodu rodzinne bo inaczej sobie nie wyobrażam.
Powodzenia dziewczyny na wizytach