Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja znowu mam inne wspomnienia - mieszkałam w 160m2 domu tylko z rodzicami i siostrą i pamiętam jak chłopak po drabinie przez balkon do mnie się skradał. Jak go wpuszczałam to otwierając drzwi na balkon wołałam "kici kici", że niby wołam kota (co czasem czyniłam w nocy) a potem szłam siku do łazienki - wszystko by zagłuszyć kroki. Od sypialni rodziców dzielił nas korytarz i jeszcze inny pokój a i tak nas nakryli
Teraz mamy 72m i taras, ale jak u Cierpliwej 3 pokoje - salon z kuchnią spory bo 40 m2 i dwie sypialnie: nasza i Soni. Przy czym Sonia ma 10 m2więc szału ni ma a z drugim dzieckiem się wcisnąć też będzie wyzwanie. Ale kupowaliśmy własnie z myślą, ze na kilka lat. Przy aktualnych cenach to z pewnością kilka lat
Ale jak mówicie kto ile nie ma metrów i tak się nie mieści, ale za to każdy i tak szczęśliwy
U nas na zajęciach na basenie są wymagane pampersy nieprzemakalne do wody, ale na to jeszcze pieluszki neoprenowe. NAwet nie wiedziałam wcześniej, że takie coś jestAle mega fajne są, bo właśnie utulają uda i wysoko pas, więc nie ma szans by cokolwiek wypłynęlo. A schną chyba w 15 minut.
A tak poza tym i my mamy AZS ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2021, 19:28
Sumireguska lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a jak to jest z kasą jak się zachodzi w ciążę na macierzyńskim. I powiedzmy kończysz macierzyński, przechodzisz na L4 i znowu macierzyński.
To na tym L4 liczą 100%, ale średniej z ostatniego roku, czyli de facto z macierzyńskiego? Czy jakoś znowu z wypłaty ?
-
Ja mieszkałam w domu na kolonii, ile metrów tam mogło być to nie wiem. Trzy duże pokoje + kuchnia. 3 dorosłe osoby + 5 dzieci. Nie wspominam źle tego czasu. Na studiach przeprowadziliśmy się do centrum wsi. Mama wybudowała dom. Z piętrem 200m + poddasze niemieszkalne, składzik 😆
Nie mam dużych wymagań. Wynajmowaliśmy kawalerkę 24m, później kupiliśmy naszą kawalerkę 34 m (to moja emerytura 😅) i teraz mamy 55m. 13 m jak to nazywa mąż „pokój rodzinny”, reszta otwarta salon z kuchnią, więc optycznie dużo miejsca. Lubię tak. Planujemy wymienić to na większe. Mi styknie kolejny pokój nawet i 10 m, oby była to moja sypialnia 😅 może nawet wejść tam tylko łóżko i bez okna 🤣 syn już mnie przyzwyczaja do spania w jaskini 🤪
Jak te ceny będą długo się utrzymywać a zarobki nie będą rosły proporcjonalnie to da się u nas niewielkim kosztem zrobić jeszcze jeden pokój, nawet z oknem 😆 nie chciałabym tego ale życie pokaże
-
KasiaC wrote:Dziewczyny a jak to jest z kasą jak się zachodzi w ciążę na macierzyńskim. I powiedzmy kończysz macierzyński, przechodzisz na L4 i znowu macierzyński.
To na tym L4 liczą 100%, ale średniej z ostatniego roku, czyli de facto z macierzyńskiego? Czy jakoś znowu z wypłaty ?
Moja księgowa mi tłumaczyła, że jak w ciągu miesiąca od zakończenia macierzyńskiego zajde w ciążę to mam dokładnie na takich samych zasadach L4 i potem znów zasiłek macierzyński, czyli podstawa nie przelicza się na nowo. To są przepisy które będę obowiązywały od stycznia 2022. Bo to końca tego roku było 3 miesiące tej "luki"Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2021, 19:45
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Tez pamietam te czasy jak dzieliłam pokój z rodzeństwem ( brat i siostra) a kuchnia i duży pokój był przechodni 😉 ale nie wspominam tego czasu źle 🙂 później na okres dorastania rodzice wyremontowali piętro i mieliśmy swoje pokoje 😅
Co do czytania to ja synkowi nie czytam w łóżku przed snem bo on mi szybko przy cycu zasypia ale czytam mu w dzień i powiem Wam ze jestem w szoku jak on to lubi. Ma kilka ulubionych książek i słucha uważnie i przygląda się obrazkom. Czasami nawet trzy razy pod rząd mu czytam jedną książeczkę bo tak go to ciekawi. Cieszy mnie to i mam nadzieje ze mu się to nie zmieni. Oczywiście jak jakaś książka mu nie podchodzi albo nie ma ochoty słychać akurat to tez mi wyrywa i zaczyna gryźć książkę a że bolą go dziąsła to zaczyna płakać 😅🤷♀️
Za to u nas nadal kiepsko ten wysoki podpór, znowu bardziej się skręca na jedna stronę, asymetrię mu tez mocno widać na buzi, wydaje mi się ze bardziej niż wcześniej. Ja nie wiem, jeździmy do tej fizjo teraz co dwa tygodnie ale tak naprawde to z tej pierwszej byłam zadowolona i było widać efekty ale do niej żeby jechać to 4 godzinna wyprawa 🙁 wiec przenieśliśmy się bliżej ale chodzi mi po głowie by wrócić do tej pierwszej -
To z mieszkaniem w dzieciństwie biję Was wszystkie. Mieszkaliśmy w domku pokój z kuchnią i łazienką w pięć osób. Później rodzice dobudowali dodatkowy pokój. Jak byłam w połowie podstawówki to przeprowadziliśmy się do domu z trzema sporymi pokojami.
Z mężem przez kilka lat mieszkaliśmy na 46 m2. Aktualnie wybudowaliśmy dom. Niby nie duży bo jakieś 120 m ale do tego jest piwnica pod całym domem i to już robi metraż. Cieszę się ze jest bo wszystkie szpargały tam mamy No i pralnie. -
My mamy 60m2 i zalujemy ze nie wzielismy wiekszego
ale na razie spokojnie sie miescimy. Ja nie lubie mieć duzo rzeczy w domu. Najchetniej co tydzień bym robiła generalne porzadki i wywalała wszystko
Mama pp u nas to wyglada tak że raczej młody słucha co opowiadam ale jak wyciaga raczki po ksoazeczke to robie jakiś dzwiek typu "hau hai" "miał, miał" i on wtedy sie na mnie gapi przez chwile po czym zapomina o tych raczkach i czytamy daleja mam duzo książeczek o dzwiekach wiec nie ma nawet czasu na wyciaganie rąk
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
A no i co do metraży to pamietam że my mieszkalismy we czworke z babcią, chociaz moja cioteczna siostra była tak czesto do nas podrzucana ze w sumie w piatke mieszkalismy. I ostatnio powiedziałam rodzicom ze tamto mieszkanie na Mokotowie to mielismy piękne i duże przynajmniej. A oni do mnie... Ale ono ma 48 m2...
A dla mnie jak byłam dzieckiem to bylo ogromne.
Takze dzieci chyba inaczej widza swiatWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2021, 23:05
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi ja mam to samo nie patrz, ze to mi się może przydać tylko odrazu chce się tego pozbyc🤦🏼♀️😄 I wiecznie sprzątam, zamiast w weekend usiąść na dupie i odpocząć jak jest mąż, to ja sprzątam. Czasem jestem o to zła sama na siebie, ale nie potrafię tego zmienić
Muszę mieć czysto i nie nawidzę namiaru rzeczy, dlatego już planuje jak i gdzie pomieszczę zabawki, których teraz jest jeszcze mało. W poniedziałek był już u nas stolarz, który wykonywał nam wszystkie szafy i wymyślił kilka fajnych opcji na zabudowę z której skorzystaliśmy. Mam nadzieje, ze dzięki temu będę mógł na bierząco upychać nowe nabytki syna i nie zagracie ten naszej malutkiej przestrzeni.
-
Ja strasznie zaluje ze nie mamy pokoju dla dziecka. Ze musimy zrezygnowac z sypialni lub pracowni
Brałabym bez patrzenia 75m2 teraz...
My kupilismy za 8,5k przy metrze i wtedy wydawała mi sie to wielka sumka. Nawet mowolam zebysmy poczekali jeszcze rok lub dww lata zeby ta bańka pękła. Teraz to juz kilkanaście tysiecy z metra kosztuja mieszkania...21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Noelle nikt nie mówił jakie podłoże, bo dalej jedziemy tylko na moim mleku (a ja nic nie jem nowego), rzeczy do kąpieli czy prania też nie zmienione. Ale to już musiało dawno kiełkować, bo dermatolog nas spytała czy kiedyś mieliśmy coś na policzku. A my właśnie mieliśmy z 2 miesiące jedną czerwoną suchą plamę na prawym policzku (pisałam nawet kiedyś o tym) i nie schodziła nawet maściami z apteki aż do użycia emolium dermocare. I podobno to aki standard, że najpierw jest właśnie na poczliku a ok. 6 miesiąca się rozsiewa na ciele...
Samo pasmo sukcesów u nas... ja pierwszy raz w życiu mam grzyba na paznockiu (malutki u stopy, może po basenie....), Sonia ma AZS, problemy z językiem i chodzimy do neurologpedy i jeszcze ta głowa. Wysłaliśmy zdjęcia do kliniki od kasków na wstępną ocenę i powiedzieli, że Sonia ma ciężkie lub bardzo ciężkie stadium. 5 stycznia dokładnie zbadają na wizycie, ale kask raczej nieunikniony -
KasiaC mogłabyś wstawić te zdjęcia główki Soni tutaj? Bardzo jestem ciekawa jak to wygląda, że oni takie diagnozy stawiają 🤔
Edit. Uprzedziłaś mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2021, 10:42
Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ 05.2025 procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
06.25 ET 8A 🍀