Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja również mam inaczej płacone gdy miesiąc ma 31 lub 30dni. Mam umowę o pracę.
Najgorszy był luty
Karolina przepisy są fajne, to prawda. Polecam też fuczki z czerwoną soczewicą, albo pastę z tofu, tam chyba jest do naleśnikow. Ja robię na kanapki, tylko z tofu wędzonego
też gotuję z tych ksiązke dla nas. Małej szkoda się nadwyrężac. Zjadĺa 15g cielęciny z marchewką, to jest jakies 2 lyzeczki, nie? 🤪 kaszkę jadła na dwa razy i zjadla sporo, więc przymykam oko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2022, 13:48
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET
22 czerwca FET 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Agrafka super że neurolog Cię że wszystkim uspokoił i wszystko jest ok z maluszkiem!
Batylda "łokieć prezesa" hahaha nie słyszałam tej nazwy ale to dosłownie tak wygląda nawet się z mężem śmieje że zobacz jaki prezes na wakacjach 🤪🤣 ale robi to tylko na jedną stronę
Ja też mam wypłatę zależnie od ilości dni pracujących w miesiącu 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2022, 14:37
Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
01.19 ET 8A - >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius M.P.
09.20 ET 8A -> 8dpt 16I/U, 10dpt 68I/U, 13dpt 220I/U, 20dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻
3️⃣09.2023 IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
10.23 - ET 2x 8A - >2,3I/U❌
12.23 - FET 4AA - >2,3I/U❌
02.24 - FET 4BB - >2,3 I/U❌
11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U,
31.12.24 CP ->usunięcie p.jajowodu❌
4️⃣ 05.2025 IVF Angelius M.P.🙏🏻❤️
Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
10.06.25 ET 8A 🍀 -> 8dpt 37I/U, 10dpt 108I/U, 14dpt 349mIU/mL, 17 dpt 919I/U, 20dpt 1937 I/U -> SANCO zdrowy synek💙✅
-
U mnie też wynagrodzenie waha się w zależności od ilość dni w miesiącu. W tym roku jeszcze nie dostałam, ale na pewno będzie marnie, bo jestem już na 60%.
U nas wczorajsza doba słodko-gorzka. Przestawiliśmy Młodemu łóżeczko z powrotem do jego pokoju. Gdy spał w nocy u nas, ciągle się wiercił gdy, któreś z nas obróciło się na łóżku, gdy on się zaczynał wiercić ja wstawałam, uspokajał się, ja się kładłam to on znów zaczynał się wiercić, błędne kolo.
I wczoraj, pierwszy raz od 2 miesięcy miał u siebie w pokoju piękne drzemki, jedna 2h druga 1h. Pierwszy raz położyliśmy go tam też na całą noc. I wszystko super, budził się co prawda standardowo 4 raz na jedzenie ale karmiłam, wychodziłam a on zasypiał, bez wiercenia. I wszystko byłoby pięknie gdyby nie wichura przez, która ja nie zmrużyłam oka od 2.30 do 6. Masakra, sama na siebie byłam zła, ze wszyscy śpią a ja nie.
Wczoraj, zrobiłam L. zupe z soczewicy. Weszły 4 dokładki. Miałam mrozić a tu ledwo na dziś zostało. W gratisie o 5 rano dostałam do przebrania kuminową kupę kulkę, latającą po pieluszce.15.09.20: (I) ET 4.1.1
bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
24.08.23 (II) FET 4.1.1
bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
20.09.23 (III) FET 3.1.1
39+5tc 3700g
-
Agrafka, super, ze jednak wszystko ok.
Chaos, L. też nie pełza i nie siedzi, coś tam próbuje skręcając miednice ale ma za słabe ręce. Buja się na ugiętych nogach i wyprostowanych rękach, ale ruszyć nie chce. Przemieszcza się pivotami i obrotami. ja ostatnio troche zluzowałam z tym rozwojem, nawet u fizjomommy czytałam, ze jej córka nie pełzała tylko od razu poszła w czworaki, podobno to pełzanie nie jest must have i zdarza się, że dzieci je pomijają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2022, 14:49
Chaos lubi tę wiadomość
15.09.20: (I) ET 4.1.1
bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
24.08.23 (II) FET 4.1.1
bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
20.09.23 (III) FET 3.1.1
39+5tc 3700g
-
O, ja dla nas dzisiaj tez ugotowałam zupę z soczewicy i zastanawiałam się czy małemu nie dać. Specjalnie jeszcze nie soliłam. Ma niby z wczoraj pomidorówkę. Ciekawe czy też tak dobrze mu wejdzie 🤔
Blendowalas dla niego soczewicę czy dałaś w ziarenkach? -
Cccierpliwa wrote:A! I moje ulubione prowadzenie statystyk...
A karmisz jeszcze piersia?
Ale butelke tez dajesz?
A wiecej piersi czy butelki? (Tu na odpowoedz ze piers glownie butelke nie dziennie a jak to moze za cala dobe 100ml butli wypije nastepuje zawiedzione "aha")
Jeszcze karmisz piersia?!
I tak w kolo z tym nieszczesnym karmieniem🤣
A! Ostatnio maz gada na whatsapp i mlody buczy, tesciowa, ze moze glodny, to mowimy, ze przed chwila ciagnal cyca i tu "jeszcze cyca dostaje?!"🤣
Niby są tak daleko a i tak potrafią wkurzyć, co nie? Znam to 🤣🙈
Foxy, Lisa nawet w swoim łóżeczku ma drzemki po równe 30 min. bez różnicy 🤦♀️
Ale super, że u Was to coś dało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2022, 15:26
-
blendowałam, ale tylko dlatego, ze dałam zieloną i była taka al'dente. Czerwoną pewnie bym zostawiła. po zblendowaniu wyszedł mi taki super mus, ze nawet chętnie sama bym go sobie na kanapkę nałożyła.15.09.20: (I) ET 4.1.1
bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
24.08.23 (II) FET 4.1.1
bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
20.09.23 (III) FET 3.1.1
39+5tc 3700g
-
Mama pp. pytałaś o ten kulkujący się wełniak, jaki kupiłaś? Nasz po wyjęciu z pudełka wyglądał pięknie ale wystarczyło, ze założyłam go Młodemu na 5 min. i już był lekko zmierzwiony, a po kilku razach wyglądał jak po trzecim dziecku. Mieliśmy też drugi kombinezon merino z Name it, taki do chodzenia po domu i z nim było to samo. Wełna merino, chyba tak ma, ja chciałam go nawet ogolić, ale jak zobaczyłam ile cennej wełny ląduje w golarce to to olałam. Dla mnie najważniejsze, ze spełnia swoją funkcję, jest ciepły, przewiewny, łatwo się zakłada.
15.09.20: (I) ET 4.1.1
bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
24.08.23 (II) FET 4.1.1
bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
20.09.23 (III) FET 3.1.1
39+5tc 3700g
-
Nawet nic nie mow! Jakby byli na miejacu, to chyba nasze stosunki nie bylyby zbyt fajne🙈Mama po przejściach wrote:Niby są tak daleko a i tak potrafią wkurzyć, co nie? Znam to 🤣🙈
Foxy, Lisa nawet w swoim łóżeczku ma drzemki po równe 30 min. bez różnicy 🤦♀️
Ale super, że u Was to coś dało.
A! I hit! Drugie dziecko i druga ta sama batalia, ze chrzciny w pl mamy robic🤣
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mama po przejściach my jednak też na stałe wróciłyśmy na drzemki 30minutowe. Łudziłam się, że to przejściowe, ale jednak trwa za długo. A tak fajnie było. 😆
Foxy ta wichura ech... też przez nią nie spałam. Filip czołgał się parę razy raptem, od razu czworaki poszły. Też mi nikt nie powiedział, że to źle.
-
Zoe z tym szukaniem przyczyn pogorszenia snu to jak u nas. Zmiana temperatury w sypialni, wietrzenie, nawet przestawiliśmy łóżeczko w inne miejsce.
Niestety akurat u nas nic to nie dało... Więc przywykliśmy. A i kupiliśmy sobie super extra ekspres do kawy cobyśmy nie zwariowali 🤣❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
-
Foxy mamy kombinezon z Hessnatur, codziennie używany. Nie wygląda źle, ale traci trochę wełny za każdym razem. Ostatnio kupiłam czapkę i chustkę i tutaj tragedia, cały kombinezon w ciapki w kolorze czapki i chustki. Po wizycie u lekarza odkurzali za nami gabinet 🤣🙈
A poza tym niby nie trzeba często prać a szczotkować by odświeżyć, dlatego chcę się zaopatrzeć w szczotę 😊 -
Cierpliwa gdyby nie podróż, której nie chciałam, tyle km z Małą, to ja nawet bym wolała zrobić imprezę w Polsce. Po kościele do restauracji i po wszystkim. A jednak jak przyjechali do nas to było więcej z tym zamieszania 🙈
Ale już powiedzieli, że może w takim razie roczek 🤣🤦♀️ -
Dam znać jak ten śpiworek.
Lilak ale wiesz jak on już potrafił mieć tylko jedną pobudkę a tu nagle więcej wstawania niż jak był miesięcznym dzieckiem. Człowiek szuka i się łudzi. Podczas skoków miał więcej pobudek ale to wtedy 3-4 a nie 6 😭 wczoraj podczas godzinnego serialu dwa razy do niego chodziłam 🤦♀️
Drzwi do sypialni zostawiam lekko uchylone ale światła mamy pogaszone i tv na minimum słyszalności. Paczkę chipsów otwieramy w łazience i przesypujemy do miski żeby nie szelescić 😅 -
Chaos dziękuje że pytasz. Dziś starszak już ok. Nic nie leci ani dołem ani górą. Wymioty małej to chyba jednak od tego ze zbyt dużo zjadła. Była to jednorazowa gruba akcja. Później ulewała mlekiem ale to już raczej tak jak zwykle.Chaos wrote:My w poniedzialek mamy drugą kontrolę u fizjo. Tez jestesmy do tylu motorycznie w porownaniu do wielu maluchow. Mala noe siada, nie pelza, nie raczkuje. Ma piekny wysoki podpor, przemieszcza sie obrotami po calym pokoju... No a starszak w tym wieku siedzial, raczkowal, stawał w łóżeczku🙈🙈🙈 i wiem ze mloda ma czas na to, ćwiczymy lekka asymetrie a na kolejne umiejętności przyjdzie czas.
U nas dalej katar gigant, w nocy pobudka co godzine, ale przynajmniej dawala rade jesc.
Santi jak się czujesz?
Kryśka a jak u Was?
Dziś mega dokuczają jej dziąsła. Udziabała mnie w wewnętrznà stronę uda jak się bawiłyśmy na macie. Ból jak nie wiem co.
Chaos lubi tę wiadomość
-
My sie na to nie pisalismy z takiego powodu, ze do pl nie zamierzamy wracac, dzieci pewnie tam mieszkac tez nie beda, a jednak sie to pozniej bedzie za nimi ciagnac jak spaghetti... zrobilibysmy chrzest w pl, a pozniej do komunii jedz po zaświadczenie, do bierzmowania zaswiadczwnie, do ślubu zaświadczenie i tak za kazdym razem problem... juz moja kuzynka ochrzczona w pl wieczny problem i zalatwianie papierow z chrztu... jeszcze jak spoko ksiadz i da komus z rodziny, to ok, ale jak sie trafi taki, co tylko do rak własnych... to ja dziekuje za takie cos...Mama po przejściach wrote:Cierpliwa gdyby nie podróż, której nie chciałam, tyle km z Małą, to ja nawet bym wolała zrobić imprezę w Polsce. Po kościele do restauracji i po wszystkim. A jednak jak przyjechali do nas to było więcej z tym zamieszania 🙈
Ale już powiedzieli, że może w takim razie roczek 🤣🤦♀️
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
