Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Syrenka ona chyba też była w szoku, że to popycha. Bo wcześniej to było pod ścianą. Oczywiście jej to zabrałam. 😅
Batylda totalanie dzieciaki mają czas na wszystko. Gdyby nie zdjęcia to i tak by człowiek nie pamiętał później które dziecko co kiedy robiło.
Lilak ojej masakra. A 6 tygodni to też w tym wieku to jest przepaść!
Ja z moją kuzynką, której córka wszystko raczej pod koniec okienek rozwojowych robiła, że przynajmniej dłużej spokój miała. 😄
U nas noc całkiem ładna. Pobudki na mleko o 22, 2 i 6 wstała. Plus dwie pobudki na uspokojenie.
Współczuję Wam ciężkich nocy bardzo, zwłaszcza jeśli Maluchy pokazały, że potrafią dłużej spać. 🙈 Może to jakiś skok rozwojowy, że taka synchronizacja u tylu nastąpiła? -
nick nieaktualny
-
A i dziewczyny chciałam się pochwalić, że zachęcona tym jak dajecie maluchom kawałki, wczoraj Młoda pierwszy raz jadła placki na kolację i całkiem spoko jej poszło! Gdyby nie Wy to jeszcze z miesiąc podejrzewam, że dygałabym się coś jej dać. Albo dłużej! 🙈😅
Chaos, Noelle, Santi_14, Mama po przejściach, Sumireguska lubią tę wiadomość
-
A Julian jak to do Was wszystko pisałam zaczął czołgać się wreszcie do przodu.
Czołga się, pełza i czworakuje do przodu a nie do tyłu!!Bajka111, Noelle, Mama po przejściach, Batylda, Chaos, Santi_14, Karolina90, Sumireguska lubią tę wiadomość
-
U mnie wypłata z miesiąca na miesiąc potrafi wahać się o +- 450 zł. Ale nie dochodzę dlaczego. Tam sztab specjalistów od tego siedzi.
Bajka mój fajnie uczy się brać kawałki do buzi na chrupkach kukurydzianych pokrojonych na kawałki, jak dawałam mu pierwszy raz pieczywo (biała buła) to ze środka wydlubywalam miękkie na mniejsze kawałki i tez fajnie sobie radzi. Te rzeczy jednak się szybko rozpuszczą. Wczoraj jadł prawie rozgotowaną marchew, pietruszkę i seler w słupkach. Tym tez się nie dławi. Ładuje do buzi. Przy jajecznicy i omlecie dużo częściej sie krztusił -
Batylda tak jak dziewczyny piszą, Nina ma czas. Co już potrafi, czym się martwisz? My byłyśmy 2 dni temu na bilansie i tylko sprawdził czy robi wysoki podpór, a jak podciągnął do siadu to pochwalił, że stabilnie. Nie wymagał, żeby sama siadała, nawet nie zapytał czy pełza albo czworakuje, więc to napewno jeszcze nie jest konieczne.
Jak czytam o Waszych umiejętnościach to mam wrażenie, że moja jakoś nie pokolei idzie z tym wszystkim 🤣🙈
Nagle doidy zrobił się be ( a był uwielbiany) i nauczyła sie pić przez słomkę, Bajka miałaś rację, nie ma nic pewnego przy dzieciach 😄
A i jako matka roku, chciałam podać polecane placki z kaszy mannej, to mi nie wyszły. Pewnie jestem jedyna tutaj taka zdolna 🤦♀️🤣
-
Batylda, tak jak dziewczyny pisza, te dzieci co juz wiecej robia, sa mocno do przodu
Ja jakbym porownala moja dwojke, to nie pytaj... Mia juz byla w wieku Nathana profi w tym, co on od wczoraj cwiczy i juz stawala przy wszystkim, on wzgedem niej jest mega w tyl, i lata swietlne doslownie, a i tak wiem, ze ogolnie jesli o okna rozwojowe chodzi to jest bardziej przy poczatku niz koncu tych okien...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja tez zwykle dostaje rozstrzelana wypłatę. Ale teraz dostałam dużo wyższą kwotę od najwyższej, jaka dostałam na zasiłku. I wolę jednak wiedzieć, z czego to się bierze. Zwłaszcza,że w naszym kraju pieniądze z nieba nie lecą. Jak teraz coś jest więcej, to będzie trzeba to oddać.
-
Co do różnego tempa rozwoju dodam coś z naszego przypadku. U nas Iga nie była perfekcjonistka jak Julek. Iga miała obniżone napięcie i wszystko szło jej wolniej przez słaby brzuszek. Jakbyśmy nie chodziły na ćwiczenia, wyrobilaby sobie mnóstwo nieprawidłowych wzorców. A tak udało się trochę im zapobiec. Myślę,że i tak będzie chodziła na jakieś ćwiczenia korekcyjne, bo kilka rzeczy mi się nie podoba, ale coś na pewno udało się poprawić. Dużo łatwiej zbudować poprawne wzorce niż korygować błędne utrwalone. Dlatego uważam,że do fizjoterapety warto iść zawsze. Zwłaszcza,że za naszej młodości się biegało po dworze, skakało po drzewach i trzepaku. Wzmacnialismy mięśnie, dzięki czemu dużo się poprawiało. Nie ma co się oszukiwać, młodsze pokolenie będzie dużo siedzieć przed ekranami i raczej niewiele z tym możemy zrobić.
-
Zoe tak, chrupki jej dawałam i bułkę tak o. Bo tym lubi się zająć, nie wiem na ile zjada z tego. 😄 A to był pierwszy taki posiłek, który serio spróbowała.
Mama po przejściach mówiłam, że z dziećmi nie ma nic pewnego. 😄 A z plackami to o matko, ile razy musiałam coś na szybko wymyślać, bo nie wyszły. 😄 No tak bywa. 😁
Jeśli chodzi o wypłaty to ja nie wiem, bo dostaję pod koniec miesiąca, ale jestem zdania jak Syrenka, że wolę się dowiedzieć, bo potem oddawać będzie trzeba. 🙈Karolina90 lubi tę wiadomość
-
Mała syrenka ja to jestem taka panikara, że jak tylko coś mi się we łbie uroi to wolę skonsultować. Dlatego byliśmy u fizjo bo już doszukiwałam się problemów.
Chodziło mi tylko o to, że różne jest tempo rozwoju ale jak dziecko zobaczy specjalista to można się uspokoić (albo i odwrotnie).
Po prostu ręka na pulsie.Mala_syrenka lubi tę wiadomość
-
Bajka111 wrote:Dziewczyny poczekajcie się zacznie: a mój to już liczy, czyta, a mój to zna 2 języki, a mój to w wieku 3 lat znał alfabet polski i ruski i zaczynał nawet mnożyć. 🤣
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Bajka, przypomnialo mi sie jak kuzynka meza sie ze znajomych wysmiewala, ze corka ma juz 3,5 roku i dalej w pampersach chodzi i jak to nie glosila, ze u niej to w zyciu, ze gdzie prawie 4 letnie dziecko (jej pierwsze mialo wtedy kilka miesiecy)
A teraz... jej pierwsze dziecko ma ponad 6 lat a odpieluchowane od niespelna 1,5 roku, a drugie jest rok starsze od Mii i nadal w pampkach chodzi... wiwc no... nigdy nie mow nigdy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dokładnie. Nie ma co oceniać! Ja na szczęście mam to szczęście, że nie mam w swoim otoczeniu takich osób. Nie mamy porównań i nie oceniamy, a serio każde wychowuje totalnie inaczej. 😆 I nie mamy spin. 😄 Współczuję jak ktoś musi słuchać takich rzeczy, a wiem, że to się zdarza jeszcze.
-
Lilak wrote:Mała syrenka ja to jestem taka panikara, że jak tylko coś mi się we łbie uroi to wolę skonsultować. Dlatego byliśmy u fizjo bo już doszukiwałam się problemów.
Chodziło mi tylko o to, że różne jest tempo rozwoju ale jak dziecko zobaczy specjalista to można się uspokoić (albo i odwrotnie).
Po prostu ręka na pulsie. -
Mama pp, może jesteś taka kucharka jak ja 🤪 na swieta robilam ciasto bez pieczenia i na trzy rózne masy, wszystkie 3 zepsułam, ciasto płynęło zamiast stężeć a co mogło to się zwarzyło 🙃 w kaszce zawsze mam grudki i muszę się ratować blenderem, żeby ten mały gad coś zjadł.
To już tak porównując... 🤪 moja mała jest karmiona łyżeczką, zawsze drugą kładę przed nią, żeby sama probowała wkładać do buzi i czasem to robi. Ale kawałek brokuła czy bułka leży przed nią i nie wie co z tym zrobić. A nawet jak przyłoże jej do buzi i chcę, żeby sama chwyciła to się denerwuje. Bidon muszę jej trzymać, bo rączki ciągnie do tyłu... będziemy ćwiczyć by sama brała pokarm w ręce, ale czy powinna już sama się tym obsłużyć? Co wiecej, zabawki i ksiażeczki bierze w rączki i pcha do buzi samodzielnie 🤦🏻♀️
Ja z niecierpliwościa czekam na wypłatę, bo mam niską pensję, a teraz to już prawie najniższą krajową... wiwat szkoło! 🤪 z tego względu waham się czy wracać, czy rok jeszcze zostać z małą, bo pensja nie motywuje do powrotu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2022, 11:33
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤