X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4647 1943

    Wysłany: 7 lutego 2022, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Możecie kupić takie saszetki wielorazowe jak owocki są. Kaszka taka półpłynna i jest idealnie. Kiedyś słyszałam,że nie powinno się kaszki w ogóle z butli podawać, ale nie pamiętam o co chodziło. U nas dramat. Ulka ma zatkany nos, rany od wycierania, ja mam bóle głowy od krzyku i jęków. Druga jedynka się przebija i daje popalić tak samo jak pierwsza.
    Drzemki u nas też do niczego. Nie mogę jej odlozyc, muszę położyć się na łóżku i powoli zsuwać z siebie dziecko, jeden zbyt gwałtowny ruch i jest wrzask.
    Za to noc z jedną pobudka. I to bez jedzenia.

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4761 3476

    Wysłany: 7 lutego 2022, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo Mała Syrenka to jest super pomysł z tymi saszetkami wielorazowymi 😁
    Mam nadzieję, że szybko już ten ząb wyjdzie i Ula będzie w ciągu dnia trochę łaskawsza :)

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 7 lutego 2022, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Batylda u nas drzemki podobnie, jak idziemy na spacer to czasem zasypia mi w wózku już na klatce schodowej. Po prostu zamyka oczy i śpi. Dzisiaj spał na spacerze prawie dwie godziny ( pierwsza drzemka) a w domu śpi na mnie po wcześniejszym noszeniu na rękach a jak próbuje go odłożyć to tez go wszystko parzy w doopke 🤷‍♀️

  • Santi_14 Autorytet
    Postów: 2496 2043

    Wysłany: 7 lutego 2022, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi to sporo masz tych karmień. Ja używałam tej samej apki ale do 6mz. A później się od niej "uwolniłam" bo moje życie było uzależnione od telefonu i wypełniania tego wszystkiego. Fajna bardzo aplikacja ale ja już zaczęłam świrować że mały nie zjada o tym czasie co powinien, że je krócej itd.
    Ładnie Ci zjada myślę że mój tak dużo na tą chwilę nie je.

    Ale teraz chyba z czystej ciekawości zacznę też zaznaczać karmienia i spania chociaż z tydzień. Zobaczę czy mamy jakiś schemat dnia - mi się wydaje że mamy 🤪



    Cyprysek śmiały plan z tą jedną drzemką. Olcia Ci tyle wytrzymuje bez spania do nocy już??nie potrzebuje drugiej drzemki? Ja bym miła armagedon 😱

    Dziewczyny a wy ta kaszkę na noc zamiast cyca chcecie dawać? I jaka ta kaszkę? Robiona na mm?

    Palma to ile zajmuje Ci KPI? Ja podziwiam wszystkie mamy które tak robią! Dla mnie to była masakra jak działaliśmy tak tydzień! I ile maluszek Co zjada na raz? Jak często się odciagasz?


    Adaś 20.06.2021 ❤️

    1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
    25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌

    2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
    29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅

    START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
    3️⃣09.2023 procedura IVF Invimed Wrocław
    Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
    02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
    04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
    27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
    29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌

    4️⃣ 05.2025 procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
    Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
    06.25 ET 8A 🍀 -> 8dpt 37I/U, 10dpt 108I/U
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 7 lutego 2022, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santi to ona sama tak sobie robi 🙄 wcześniej miała drzemkę 40 min ok 10 i ok 1h ok 13-14 jak byłyśmy na spacerze. Wstaje ok 6 i idzie spać na noc o 18. Teraz idzie spać o 10 i spi nawet 2h (dzisiaj tak miała) I potem na spacerze juz tylko patrzyła i się wierciła ale nie było mowy o spaniu (z tym, że ostatnio pogoda u nas kiepska i robimy krótsze spacery ok 30min). Dzisiaj poszła spać 17.55 mleczko i odlot. Z tym, że ona nawet jak robila sobie tą drugą drzemkę to od 17 i tak zawsze jest marudna i na siłę trzeba zabawiać. Nie wiem też czy to już tak na stałe czy się jej odwidzi. Nie mam nic przeciwko tej drzemce o 10 ale fajnie jakby np o 14 jeszcze się położyłam chociaż na 30 minut zeby wieczorem była inna.

    A jeśli chodzi o kaszkę to my jesteśmy akurat tylko na mm :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 19:09

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 7 lutego 2022, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilak wrote:
    Ja chciałam zrobić starszemu synowi badania kontrolne to mnie pielęgniarki przepędziły mówiąc, że tyle dzieci chorych przychodzi, że nie ma co się pchać do tej zarazy.
    Poczekam ale mimo braku objawów i ozdrowienia, zaczął narzekać, że ciężko mu się oddycha 😐

    Lilak u nas Nadia też ma prpblemy z oddychaniem i kaszel przy tym jak się bardzo zmęczy. Robiliśmy wszystkie badania razem z prześwietleniem klatki piersiowej i wszystko w porządku. Dostała leki wziewne.

    Miki też robi deskę i ma z tego powodu frajdę 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 19:32

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 7 lutego 2022, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi babeczka mowila żeby kolacje podać ok 18, lekka kaszka z owocami. Daje normalnie łyżeczką jak pozostałe dania. Później ma jeszcze umyć buzie i zęby (sztuk dwa 🤪) przed snem. Dziś pierwsze poważne usypianie na noc bez cycka. Awantury były. Pół godz i śpi.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 7 lutego 2022, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kpi byłam pewnie z dwa do trzech miesięcy. Dla mnie to prawie trauma. Ciągle szorowanie butli, laktatora, wyparzanie 🥴 miałam tego dość. Z całą tą otoczką czyszczenia zajmuje masę czasu. Do tej pory to bym chyba oszalała na tym

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 7 lutego 2022, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe no ja przez moment zastanawiałam się nad kpi w przypadku potencjalnego dziecka nr 2, żeby piło już z butli. Ale jak sobie pomyślałam o laktatorze to aż mnie ciary przeszły, nie, nie :(

    Santi, ja pewnie też tydzień pociągne i zamknę te apke, za dużo uwagi wymaga. Chciałam tylko wiedzieć mniej więcej ile jest tych karmień i jak długie. Szczerze mówiąc myśle że kilka karmień jest kompletnie niepotrzebnych, dawałam cyca nawet jak sie nie upominał bo chciałam chwile poleżeć w ciszy 🤪 :D

    Syrenka strasznie współczuje tych jęków, dla mnie to jest kompletnie nie do wytrzymania, no ale mają powody więc co zrobić.. a biegunki nadal?
    Mega dobry pomysł z saszetkami, dla mnie to jest odkrycie roku. Mały sie nudzi jedzeniem z łyżeczki, owoców to w ogóle na łyżeczce nie chce, ale jak przynosze mu te saszetke to potrafi ją całą zjeść a tam jest ze 100gram.
    Są też takie owocowo warzywne co mi sie wydawało że będą obrzydliwe a są smaczne i mały całe wciąga. Spróbuję jutro dać tak kaszke

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 7 lutego 2022, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zasypianie w wózku u nas to jest podstawa każdego dnia. Jak jeszcze było ciepło to wychodziłam na dwie drzemki na spacer byle tylko nie trzeba było go usypiać. Nie wiem co jest w tym spacerowaniu ale odpływa w ciszy i budzi sie w ciszy..

    Chyba nie ominę tego etapu, muszę zamienić gondolę na spacerówkę bo jak wkładam do niej małego to muszę go dosłownie "upychać" 🤪

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 7 lutego 2022, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy jednym dziecku nie miałam czasu na odciąganie 🙈 dopóki mąż był w domu to on nakarmił z butli, trzymał na rękach i miałam czas. Jak wrócił do pracy, odciaganie i opieka nad dzieckiem tyle czasu mi pochłaniała (dopóki nie zaczął spać inaczej niż na poduszce do karmienia) że potrafiłam jeść i jednocześnie mleko odciągać. Czasem nie zdążyłam po odłożeniu dojść do łazienki 🙈 nie mam pojęcia jak ogarnęłam bez pomocy czwarty trymestr

  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2320 1836

    Wysłany: 7 lutego 2022, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe u nas tak samo wspinaczka na całego od kilku dni. Wcześniej się wspinała, ale po niskich rzeczach. A teraz się podciąga o rzeczy, które ma praktycznie na wysokości twarzy - typu stoliki kawowe, kanapa, szafka rtv. I właśnie bez problemu na moje nogi czy też po prostu o szybę w oknie. Na szczęście ma kask i jakoś szczęśliwie brak spektakularnych upadków :D
    A jak usypiałaś dziś na noc bez cyca? Jaką metodą w sensie odkładałaś do łóżeczka czekałaś minutę potem dotyk itp itd?

    My mamy masakry w nocy naprawdę chciałabym to jakoś rozwiązać ;/
    Pierwsze co to mi się marzy już pierś odstawić, żeby jeśli się obudzi w nocy to może głaskaniem przytuleniem uśpić a nie każdym razem cyc do dzioba. Ale ona nie chce butelki za cholerę.
    Bee może to jak u Ciebie przez obniżone napięcie mięsniowe w buzi, które nadal mamy. przez covid nam przeniesli wizytę u neurologopedy na 15 marca ;/

    Karolina a Ty właśnie jaki masz plan? Bo Ignacy jak Sonia są bez smoczka i na kp. A z tego co pamiętam też chciałaś niedługo dzidziusia :D mi właśnie z tego względu powoli się już chce odejść od kp i nie wiem jak :(

    Cyprysek 1 drzemka to już grubo :D my w zeszłym tygodniu dopiero z 3 na 2 przeszłyśmy :D


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 20:11

  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 7 lutego 2022, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o kaszkę to też daję koło 18, Julek spać chodzi o 20. Więc nie jest to bezpośrednio przed spaniem. Przed samym spaniem jest zawsze cyc.

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Batylda Autorytet
    Postów: 879 456

    Wysłany: 7 lutego 2022, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi ja też jak było cieplej chodziłam 2 razy na spacer, bo w wózku od razu odlot. Teraz stary chodzi w weekend.

    Moja praca się dziś odezwała kiedy wracam, humor zepsuty od poniedziałku 😭

    relgtv73ymxx11gn.png


  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 7 lutego 2022, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nakarmiłam w salonie. W śpiworek tez ubrałam w salonie. Chwile wcześniej umyłam zęby, buzie. Później poszłam do zaciemnionej sypialni i włożyłam go do łóżeczka. Na poczuł zawsze śpiewam „aaa kotki dwa” bo wtedy leży grzecznie plackiem i słucha ale później wyciszam się bo nie chce go przyzwyczajać do zasypiania ze śpiewaniem. Później następuje kotłowanie i wstawanie w łóżeczku. Jak popłakuje i przestaje to cisiam przez chwilę, jak zaczyna porykiwać to podchodzę i próbuje załagodzić sytuacje poprzez położenie, głaskanie po plecach, cisianie. Jak nie pomaga i ryk się nasila to wyjmuje. Uspokoi się, chwilę czekam i wkładam do łóżeczka. Powtarzam do momentu zaśnięcia. Kulminacyjne momenty ryku są jak już myślę, że przysnął a on wtedy przebudza się i daje ile fabryka dała. Ciężko wtedy ukoić ale jakoś się udaje, odkładam, moment i śpi. Ryki nie zdarzają się często, na szczęście. To zawzięty charakterek po tatusiu

  • Foxy Autorytet
    Postów: 764 351

    Wysłany: 7 lutego 2022, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kilka dobrych dni mnie nie było a tu tyle się dzieje.
    Mam nadzieje, ze wszyscy już wychodzą na prostą z tych covidów i innego choróbska.
    Mała Syrenka, serce mi podpowiada, żeby życzyć Ci by Bóg Ci w dzieciach wynagrodził te trudy wychowawcze… ale nie wiem czy wypada ;)

    U nas ostatnio piękny czas. W ogóle odkąd Młody śpi w swoim pokoju nie mogę narzekać. O 18 szykujemy się do spania, a 30 min.poźniej już spi, budzi się koło 22, 2 i 5 i na dzień dobry koło 7.30. Poźniej drzemka koło 10 (1,5h) i koło 15 (40min).
    Ostatnio zrobił się też bardzo samodzielny. W zeszłym tygodniu zaczął siadać i pełzać, niestety niesymetrycznie więc cały czas musimy nad tym pracować. Udało mi się go też namówić na kaszki. Na śniadanie zjada 1,5 łyżki suchej kaszki na wodzie + mały słoiczek z owocami (na razie wchodzi tylko śliwka z domieszkami innych owoców ale nad tym pracujemy).
    W porze obiadowej królują warzywka i blw. Kupuje mrożone mieszkanki warzyw, robię mu na parze a ten pięknie wcina. Dodatkowo okazało się, ze potrafi sam pić mleko z butli. Raz zostawiłam pustą butelkę na macie, po 15 min patrzę a młody ja znalazł, i leżąc na plecach ciumka tę pustą butle. Od tego czasu w ciagu dnia dostaje jedną do samodzielnego jedzenia.
    Przerobiłam dziś wózek na spacerówkę, więc jutro będziemy przecierać szlaki w nowej pozycji.
    Ale żeby nie było tak super, to w najbliższym czasie czeka nas jeszcze wizyta u nefrologa i okulisty

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2022, 20:45

    15.09.20: (I) ET 4.1.1
    bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
    25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
    24.08.23 (II) FET 4.1.1
    bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
    20.09.23 (III) FET 3.1.1
    39+5tc 3700g

    age.png

    age.png
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4761 3476

    Wysłany: 7 lutego 2022, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaC powoli nastawiam się do odstawienia od cyca, ale jakos mi ciężko 😅 muszę się zawziac i napisać maila do mojej docent prowadzącej kiedy możemy wpaść na wizytę, jeżeli transfer chciałabym w maju :)

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Palma Ekspertka
    Postów: 127 60

    Wysłany: 7 lutego 2022, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santi_14 wrote:
    Palma to ile zajmuje Ci KPI? Ja podziwiam wszystkie mamy które tak robią! Dla mnie to była masakra jak działaliśmy tak tydzień! I ile maluszek Co zjada na raz? Jak często się odciagasz?

    Mam podwojny laktator wiec jedna sesja to "tylko" 15 minut. Odciagam 6 razy na dobe czyli 1,5h schodzi na samo odciaganie, no ale jak Zoe napisala do tego jest jeszcze cala "otoczka" ktora dodatkowo zajmuje czas.

    Teraz i tak jest lepiej, bo do 5 miesiaca wlacznie odciagalam 8 razy - czyli schodzilo 2h. A od 2 tygodni przestalam odciagac w srodku nocy, bo juz nie dawalam rady (ostatni raz odciagam kolo 23 a potem nad ranem). Musze powiedziec ze rezygnacja z sesji nocnej po prawie 8 miesiacach odciagania ok 3 nad ranem, dala mi teraz duzy komfort.

    Mlody je 3x 200ml w nocy i dodatkowo ok 300ml na 2-3 razy po poludniu i wieczorem. Odciagam w miare regularnie caly dzien i trzymam w butelkach w lodowce ze jest zawsze gotowe jak zglodnieje. Jest w 100% na moim mleku na razie.

    relgwn15vnzgr72o.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4647 1943

    Wysłany: 7 lutego 2022, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palma, jestem pełna podziwu dla każdej mamy kpi. W życiu bym nie dała rady. I to jeszcze tak długo. Nie ma szans. Wielkie brawa dla Ciebie!

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 7 lutego 2022, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wam moge powiedziec, ze w 90% kaszki uja daja🤣
    Znam z posrod dziesiatek dzieci jedno, ktoremu kaszka pozwolila chwile dluzej przespac :P

    Ja probowalam na Mii, ale ona musiala miec taka nie calkiem gesta, smoczek z aventu do kaszek to byla mega porazka, bo siw tym dlawila i krztusila, plus cala zalana ta kaszka, z mam byl lepszy bo spora dziurka ale w X a nie jak avent Y i mniejsza zdecydowanie jak avent...
    U nas byla proba z butli bo ona za nic lyzeczka kaszki nie jadla... ale, ze to i tak totalnie nic nie zmienialo, to wkoncu odpuscilam ta kaszke...

    Nathan tez nie jest kaszkowy, nie ruszy wiwcej jak 2 lyzeczki... najlatwiejsze sniadanie/kolacja nam odpadla wiec szkoda troche, ale coz... takie zycie... tylko nie wiem po kim to, chyba naszym lekarzu od ivf, bo my zw atarym lubimy nawet grysik 🤪

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
‹‹ 1513 1514 1515 1516 1517 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ