X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 25 września 2022, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie puszczam z kaszlem. Tym bardziej na początku. Chodzi z kaszlem poinfekcyjnym jak pediatra da zielone światło

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 25 września 2022, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumireguska wrote:
    Puszczacie dzieci do żłoba z kaszlem? Dzisiaj mamy taki sucho mokry, 3h w nocy płakał bo go ciągle wybudzał. Co chwile ma takie ataki kaszlu. Nie wiem czy z nim iść czy zostawić w domu, czy to zaraźliwe...
    spróbuj dać Grintuss. moim zawsze pomaga na noc wyciszyć taki męczący kaszel.

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Chaos Autorytet
    Postów: 1131 612

    Wysłany: 25 września 2022, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kaszlem tez nie puszczam... Chyba ze to na zasadzie ze parę nieniepokojacych kaszlnięć przez caly dzien.

    U nas za to mlody dorobil sie chyba zapalenia stawu, kuleje na jedna nóżkę od wczoraj. Nie było zadnego upadku, jak dotykam to nie boli, a chodzi na palcach
    Mialam dzis teleporade i na jutro morfo, mocz i crp. Synek od tyg mial katar i ta pediatra jakos to polaczyla..

    Lilak, jak u Was sytuacja?
    Zoe, gdzie jakas sunny photo? Jak Oliwier się czuje?

    3jvzg7rf8l045ugq.png
    ckai43r818gdn5mx.png
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 25 września 2022, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia bardzo mi przykro... niestety na to już się nie ma wpływu. Życzę Wam dużo siły takiej psychinej 😘 i bądź dobrej myśli.

    Zoe ale zazdroszczę! Mysmy byli teraz weekend w górach 🙈 znajomi mają domek letniskowy no i cóż jak przyjechaliśmy to było 15st w środku 🤣🤣🤣 ale na szczęście po 3h grzania w kominku było już super😊

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 25 września 2022, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki, zobacze jeszcze jutro po obudzeniu! Espoir obczaje dzieki :)

    Zoe jak u was?
    Ja jeszcze szukam czegoś ciekawego zeby pojechac przed porodem, gdzieś w kraju do 2h od Wawy :)

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 25 września 2022, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sytuacja bez zmian.

    Może być palemka? 😁 marny ze mnie fotograf. Ciagle zapominam robić zdjęcia 🙈 drugi dzień jesteśmy a ja nie mam zdjęcia z synem
    dc7c70e0fb18.jpg

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4761 3476

    Wysłany: 25 września 2022, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi my jeszcze w grudniu jedziemy w góry przed samym Bożym Narodzeniem :) mąż chce na nartach pośmigać, a ja chociaż pomocze się w termach z Ignacym :)
    Potem pewnie dopiero gdzieś w wakacje uda nam się wyskoczyć i to pewnie tylko w Polskę.

    A 2 h drogi od Wawy to chyba będzie ciężko, ale w sumie chyba 3 godz jedzie się do Gdańska :p lub Mazury. Może coś w tym kierunku? :)

    Zoe ile macie stopni? 😁

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 25 września 2022, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz jest 22 to jest 23 stopnie. Około 10 rano jak patrzyłam to było 28 ☀️

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 25 września 2022, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina mi to chyba bardziej chodzi o jakiś hotel z basenem i miejscem do zabawy/spacerowania zeby posoedzoec na swizym powietrzu. Mieliśmy takie miejsce pod Wawą, z rodzicami jezdziłam - Folwark Łochów. Domek, ogródek, basen, knajpa, zwierzęta, place zabaw i masa miejsca na spacery. Niestety ceny wywindowały tak bardzo że szkoda mi juz chyba tyle placić 😔

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 26 września 2022, 05:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama po przejściach wrote:
    Niech mi ktoś napisz, że któreś dziecko już wcale nie śpi w dzień 🙈 U nas właśnie skończyła się 20 minutowa drzemka, cudowałam, nic dłużej się nie udało. Odnalazłam tabelkę, że w tym wieku dziecko powinno spać 11-14 godzin. Moja teoretycznie w nocy przesypia 12, więc w normie.
    Cierpliwa wróciłaś już do nas tutaj? Jak się nie mylę kiedyś pisałaś, że Mia od roku już nie miała drzemek i normalnie funkcjonowała? 😅
    Wlasnie podczytuje dalej, bo w trakcie tygodnia malo kiedy byl czas...
    Mia szybko z drzemek zrezygnowala jak na dziecko male, ale ona miala rok i 7 miesiecy, wiec troszke pozniej... moglam stawac na uszach a o tak nie zasnela w dzien... funkcjonowala normalnie, tyle, ze od tego czasu sen nocny przesunal sie na 18 (bywalo, ze 17:40) i byl dlugi, bo spala 18-9

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 26 września 2022, 05:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumireguska wrote:
    Własnie, poprosze jakieś nowinki ciążowe!
    U mnie melduje równiutko 1kg człowieka, waga w 50 centylu wiec normalny człowiek, żaden olbrzym :)
    Dostałam luteinę bo mam potworne twardnienia brzucha. Ostatnio trzymało mnie kilka godzin i nie wiedziałam czy nie jechać do szpitala z tym. Pomogl prysznic i odpoczynek. Do tego nawet nie chce mowic ze nie mam juz gdzie robić zastrzyki z heparyny. Mam zrosty chyba pod skorą bo ta strzykawka juz nawet nie chce sie wbić, masakra..
    Kasia trzymam kciuki za jutro dawaj znać!

    My jutro ostatni dzień adaptacji z rodzicem i jestem lekko przerażona :(
    Polecam uda! Robilam obie ciaze tylko w uda, od dnia punkcji, az do konca pologu i naprawde spoko, prawie zero siniakow

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 26 września 2022, 05:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumireguska wrote:
    Lilak mam nadzieje że leki szybko pomogą!

    Kasia nawet nie wiem co napisać, bardzo trzymałam kciuki, to wszystko tak holernie niesprawiedliwe 🥺 Nie wiem jak wygląda taka procedura, ile trwa od rozpoczęciabdo transferu? To są dwa cykle? Jeden na pobranie a drugi to transfer?

    Ann samemu z dzieckiem w domu.. najgorzej, dobrze ze juz masz chwile oddechu
    Zalezy czy świeży transfer, czy mrozaka pozniej... ja mialam w obu ciazach swiezy i wszystko wtedy w jednym cyklu... kolo 14-17dc punkcja, a 4 dni pozniej transfer...



    KasiaC, strasznie mi przykro :( nawet sobie nie wyobrazam jak mocno rozczarowana musisz byc :(


    Buty u nas 21

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 26 września 2022, 05:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumi zobacz Cukrownia Żnin. W tamtym roku bylismy na 3 dni w Uniejowie. Do kompleksu term należy hotel Lawendowy i tam bylismy. Spoko. Dostajesz 20% zniżki na termy. Oddalone chyba z 1 km. Może 1,5 km. Można spacerem iść. Nie daleko jest zoo w Borysewie. Polecam. Można zobaczyć białe tygrysy.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 26 września 2022, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syn dba żebyśmy codziennie „nie spóźnili się” na śniadanie 🤦‍♀️ Nie kładziemy go tak jak zawsze. Później chodzi spać i d 😑

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4647 1944

    Wysłany: 26 września 2022, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe, syn pilnuje,żeby nie stracić ani chwili z urlopu;) wie,że to będzie chwilą i chce wykorzystać na maxa.
    Nie odzywam się ostatnio, bo jestem na skraju załamania nerwowego. Staram się udawać,że jest ok i szukać pozytywów w życiu, więc probuje sie jak najmniej skarzyc. Ale ja juz serio wymiękam. Kilku osobom mówiłam jak jest, to słyszałam,że się przyzwyczaję. Następnemu, kto tak powie, strzele w pysk. Przyzwyczaję się do dojazdów, do tego,że dzieci nie widzę prawie cały dzień, a obowiązki ogarniam w biegu. Takie życie z dziećmi i to ma prawie każda z nas. Ale dziewczyny, Ulka wstaje w nocy po 20-30 razy. Albo budzi się na 3-4 godziny. Ja już nie daje rady. Plakac mi się chce jak idzie noc. Jak się kładę o 20, bo szybko, to Ula wstaje, nie spi do północy i później co 15 min krzyk. Przecież po pracy się nie położę, bo bym dzieci nie widziała. Że zmęczenia ręce mi się trzęsą, samopoczucie szoruje po dnie i od środy jestem chora. Ale przecież się przyzwyczaję, no opadają ręce.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4647 1944

    Wysłany: 26 września 2022, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem, co mam robić z tym snem. Wychodza jej wszystkie trojki i to chyba od tego. Stary próbuje ja brać, to wtedy całe osiedle budzi. Potrafi drzeć się kilka godzin, dopóki ja jej nie wezmę.
    W ogóle samo życie też średnio mi pasuje, ale wiem,że musi tak być.
    Wychodzę z domu 6.30, wracam 16.40, a jak wejdę do sklepu po chleb, to i po 17. Wtedy mnie oblaza. Obie wyja najpierw godzinę, bo odreagowuja. Potem bawimy się 15 min I szykowanie do spania. Wszystko jest na siłę, bo łeb mi peka i marzę o nocy, a jednocześnie mnie ona przeraża. Nie mam chęci się z nimi bawić, bo chce usiąść chociaż 5 min w ciszy we własnej kanapie. Jak one śpią, to jest milion rzeczy do ogarnięcia i trzeba spać. Stary chodzi wkurzony. On jest bardziej z tych cierpliwych, ale mnóstwo rzeczy na niego spadło i też nie ogarnia. Najgorzej Iga, która trzeba rano wybłagać,żeby się ubrała do przedszkola. A trzeba zdazyc do pracy.
    Z pozytywów, miałam w piątek ho I muszę powiedzieć,że to było rozwiązanie. Bo w tym całym niewyspaniu najgorsze są dojazdy. W pociągu żar tropików i potem wyjście na wiatr. Jak to odeszło, to i w domu byłam szybciej, coś ogarnęłam, więc wieczorem był tylko relaks i ogólnie było spoko. Ale się okazało,że na dzień dobry oni mi chcieli iść iść rękę, a teraz już tak kolorowo nie jest.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4647 1944

    Wysłany: 26 września 2022, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buty Ula 22. Idę dzisiaj kupić kozaki, bo jak nas zima zaskoczy, to będę kupować na szybko, a wole nie. No i te kurtki. Kompletnie nie wiem, co będzie bardzo ciepłe. Pisaliście o wełnie. Czy taka kurtka sprawdzi się na mrozy?

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4647 1944

    Wysłany: 26 września 2022, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula ma wieczny katar. Za katarem zaraz przychodzi kaszel. On jest od podrażnienia gardła u nas. Nigdy nie zeszło niżej. I ja ja ze wszystkim do zlobka puszczam. Ciocie wycierają jej Nos i nic nie mówią. Ona jest pogodna, nie ma innych objawów. Co innego kaszel szczekający czy taki naprawdę brzydki.
    Ale Ula od października ma katar i kaszel 2 tyg w miesiącu. Myślałam,że przez to będę ładować na opiece. Co innego, jak będzie gorączka czy krosty, wtedy posiedzimy w domu.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 26 września 2022, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka współczuje. Dla mnie nieprzespane noce to najgorsze co może być a jak jeszcze dochodzi jeczenie to już apogeum.
    Oliwer od wczoraj nie ma stanów podgoraczkowych ale jęczy niesamowicie. Dolne 4 jeszcze nie wyszły całe, górna jedna przebita, druga w natarciu. Daje mu przeciwbólowy, w dobrej dawce a mam wrażenie ze nie działa. Tak samo paracetamol jak i ibuprom. Nadal pcha palce do buzi aż do odruchu wymiotu i jęczy. Głowa pęka. Jemy z mężem na zmianę. Bo on tylko skubnie i po wszystkim. Mega słaby czas. Jeszcze odkrył na czym polega basen i chce tam chodzić za dziećmi. Nie pozwalamy i znowu jęczy. Wieczorem głowa kwadratowa. Ale nic. Lezakujemy z mężem na zmianę 😁😎

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 26 września 2022, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilak,przykro mi, trzymajcie się tam. Zdrówka!
    Sumi jak u Was z tym kaszlem?

    W ogóle kiedyś był czas, że pisałyśmy które już umie coś nowego, a teraz mam wrażenie że tylko choroby i choroby 😔🤦‍♀️
    Szybkiego powrotu do zdrowia dla wszystkich chorych😘

    Cierpliwa jak podróż tym razem? Jesteście już spowrotem?

    Zoe nie chce straszyć, ale poczekaj jaka jazda będzie przy trójkach 🙈 U nas takiego ślinienia i gryzienia wszystkiego nie było już daaawno.

    Syrenka nawet nie wiem co napisać, by nie dostać w pysk 😅🙈 Jeszcze będzie pięknie 🙃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2022, 09:12

    OrT4p2.png
‹‹ 1909 1910 1911 1912 1913 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ