X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4761 3476

    Wysłany: 12 listopada 2022, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp np. u Lilak było tak, że Julek nie miał gorączki przy bostonce.
    Więc zawsze chyba jakies krostki czy wysypkę, która Cię niepokoi lepiej skonsultować :)

    Ja tydzien temu tez myślałam, że przyplątała nam się bostonka lub ospa, a się okazało, że coś go tak pogryzło w nocy. Tzn dzien później zabiłam dwa komary i meszki w sypialni, więc to pewnie to :P
    A Ignacy do tej pory ma jeszcze malutkie bąbelki.

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Kryśka Autorytet
    Postów: 1028 394

    Wysłany: 12 listopada 2022, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp niby przy bostonce jest temperatura. U nas tylko stan podgorączkowy. Tez myślałam ze te krostki od zębów bo zawsze jak coś idzie to jej się pojawiają ale te wyglądają trochę inaczej. Są większe i bardziej wypukłe. Pojawiły się jeszcze dwie na wewnętrznej stronie uda. Nie wiem jak w buzi bo nie pozwoli sobie zajrzeć. Dłonie i stopy czyste. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to bostonka.

    tm01qjv.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4639 1938

    Wysłany: 13 listopada 2022, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przy bostonce nie było gorączki. A krosty głównie w buzi. Kilka na ciele. A teraz są takie komary dziwne zmutowane,że zostają po nich wielkie krosty. U nas sezon na komary zakończony, ale bywały takie poranki,że dziewczyny miały wielkie odczyny po ukaszeniu, jak śliwki.
    Z chorobami, to mamy umowę,że raz ja biorę, raz stary. Ale ja spróbuję w razie czego pracować z nimi z domu.
    U nas nie ma chorób z gorączka. Były wcześniej, teraz to jedynie katar z kaszlem. Mam nadzieję,że nie zwrócą na to uwagi w placówkach, bo dziewczyny będą z tym normalnie chodzić.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 13 listopada 2022, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U szwagierki szwagierki 🤪 była jakby afta przy buzi i nic więcej. Później krosty w gardle i tyle. Brak gorączki. U szwagierki byly krosty na dłoniach ale tylko drobne krostki z boku palcy plus gardlo. Oni przechodzili bostonke 2 czy 3 raz w tym roku

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 13 listopada 2022, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A faktycznie kiedyś pisała Lilak o bostonce bez gorączki. U nas na szczęście chyba to nie to, krosteczki zaczynają blednieć po balsamie i w sumie nie przypominają tych ze zdjęć na necie.

    A właśnie Lilak co u Was? Jak się macie? Bajka a jak Asia?

    Lisa dalej zasmarkana, mąż strasznie kaszle, mi wyskoczyła opryszczka, a za tydzień mamy sesję świąteczną, no super 🙈

    OrT4p2.png
  • Kryśka Autorytet
    Postów: 1028 394

    Wysłany: 13 listopada 2022, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś był temat czego się boją dzieci. Moja córka boi się własnego cienia. Przed wczoraj jak slonko pięknie świeciło przez okna biegła do mnie do kuchni i nagle stanęła i ryk. Nie wiedziałam co się stało. Ona stała jak sparaliżowana. Podniosła nóżkę do góry i zobaczyła że cień się poruszył i płacz jeszcze większy. Musiałam zasłonić okna zasłonami.

    tm01qjv.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 13 listopada 2022, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mały zaczął w nocy bardzo kaszleć. W dzień się utrzymuje. Bylismy na wizycie. Bałam się ze zaraz znowu na uszy się rzuci. Na razie czyste, oskrzela tez. Znowu cała litania rzeczy do podawania i robienia. Do końca tyg na pewno w domu

  • Kryśka Autorytet
    Postów: 1028 394

    Wysłany: 13 listopada 2022, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe współczuje. Zdrówka dla Oliwiera.
    My nie byliśmy u pediatry bo poza tymi kilkoma krostami nic jej nie jest. Jestem pewna że to bostonka bo dziś na fb jedna mama z grupy żłobkowej napisała że synek złapał i posypała się lawina informacji że inne dzieci również mają. Także też zostaje w domu. Mam nadzieję że się bardziej nie rozwinie i skończy się na tych kilku krostkach. W buzi raczej nic nie ma bo ładnie je ale zajrzeć tam nie ma szans.

    tm01qjv.png
  • Chaos Autorytet
    Postów: 1131 612

    Wysłany: 13 listopada 2022, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrówka dla chorowitkow. Kiedy to się skończy...
    W czwartek bylam z Polą na HO bo zlobek byl zamkniety i po śniadaniu bawiąc sie autkami nagle zwymiotowala. Ostatecznie byla to akcja jednorazowa, nie powtorzyla sie. Dziecko z humorem.
    A dzis w nocy starszak zaczal wymiotowac. Dalej niz widzi. Do tego biegunka.
    Biedny, co zje, to zwraca.

    No i nie wiem czy laczyc to z ta akcja czwartkowa? I czy moge w takim razie być spokojna ze młoda juz nie zlapie? 🙈

    U Milosza przy bostonce tez nie bylo temperatury.

    Karolina ja w zeszłym roku kupilam super komplet z welny merino, spodenki i bluzka, firmy Joha. Rosnie razem z mloda bo i teraz bedzie dobry. Szlabym w merino wlansie. To nasze jest cieniutkie, to taka warstwa pod spodem a na to mozna jeszcze ubrac normalne portki i bluze.

    3jvzg7rf8l045ugq.png
    ckai43r818gdn5mx.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 13 listopada 2022, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaos ja bym to połączyła. Oliwier raz około 21 zwymiotował i to bardzo malutko. Następnego dnia tez w nocy 2 razy zwymiotował dużo więcej i później już nic. Biegunka kilka dni. Za to moi rodzice i mąż… masakra. Rotawirus wtedy szalał

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4639 1938

    Wysłany: 14 listopada 2022, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz Wam pisałam,że u mnie w zlobie podejście na luźno. Odprowadzam dziś Ule. I mówię babeczkom,że ona kaszle,że według naszych obserwacji, to ona musi wykaszlec to,co w nocy zalegało i tak sobie pochrumka godzinę I się wyciszy. Ale że jakby się tak nie stało i by wyglądała na chora, bo u dziecka to się w chwilę może zmienić, to niech po mnie piszą, odbiore ja.
    A one do mnie,że mam się tym kaszlem nie martwić,że one to znają, taki sezon, lekkie infekcje są. A jedną ciocia,że jej też coś splywa po zatokach. No więc, jeśli dziecko nie zarazi, to ciocia;D
    Mi takie podejście odpowiada, bo nawet jeśli by dzieci były tylko idealnie zdrowe, bez śladu kataru czy kaszlu, to i tak by się infekcje rozsiewały, a moja Ula w żłobku by była tylko w sezonie letnim.

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 14 listopada 2022, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka my byliśmy o krok żeby zostawić Lisę w domu. Mąż był z samego rana w swojej sprawie u lekarza i zapytał czy córka też ma zostać w domu jak ma katar, a lekarka że jeśli nie jest bardzo źle to ma iść, trzeba przetrwać. Trochę dla mnie dziwne, bo staremu chłopowi wypisała chorobowe z powodu przeziębienia ( czasy covidu to dmuchają na zimne ) a maluszek ma maszerować do żłobka i przetrwać 🙈 Ale w końcu Lisie poprawił się humor, zjadła śniadanie i odstawiona. Najwyżej będę dzwonić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2022, 09:11

    OrT4p2.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 14 listopada 2022, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe co postanowiłaś z wyjazdem, zostajesz? Gdzie byliście na wizycie w niedzielę? Jak Oliwier i reszta chorych?

    Mi się wydaje, że Lisie znowu przyplątał się ten katar z powodu ząbkowania. Strasznie spuchnięte dziąsło ma.

    OrT4p2.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4639 1938

    Wysłany: 14 listopada 2022, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp, tu też dużo zależy od samopoczucia. Ula ma katar I kaszle, ale cieszy się, bawi, cwierka.
    A dorosły jak przeziębiony i czuje się rozbity to też inaczej.
    Ale to w ogóle wszystko skomplikowane. Bo dzieci dopiero uczą się odporności, więc one często mają lekkie infekcje i nie powinny ich one wykluczać z codzienności.

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4761 3476

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Syrenka super, że mają u Was takie podejście. Ja uważam, że nie ma co przesadzać w każdą ze stron.
    Ignacy wczoraj trochę kichal i na spacerze pojawił się gil. Nasmarowalam go na noc tym balsamem Lekki Oddech i rano było okej. Poszedł do żłobka :) zobaczymy jak będzie na dniach, bo w sobotę już mamy ta sesje świąteczna i mógłby byc jednak zdrowy 😅

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4761 3476

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bee właśnie w HM nie ma rozmiarów tych kompletów z wełny :( szukałam czegoś używanego, ale niestety brak, albo średni stan.

    Chaos dzięki! Zaraz obczaje sobie tą firmę Joha :)

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina no właśnie, sesja, a ja walczę z opryszczką 🤦‍♀️

    Syrenka masz rację, choć ja mam takie dylematy bo siedzę jeszcze w domu i ciocie też to wiedzą. Nie chcę też narażać innych dzieci, choć tam większość z gilem i nikt się nie przejmuje 🙈

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W piątek gdy miałam robić paznokcie na wyjazd to oczywiście przyjechała na kawę szwagierka ze swoją bandą. Wieczorem pojechaliśmy do moich rodziców bo w sobotę malowałam włosy. A że małemu coraz gorzej kaszel doskwierał to w niedziele udało dorwać się wizytę na 12 wiec szybko wracaliśmy. Przyjechałam na integracje ale tylko na dziś. Wzięłam auto, 40 min i jestem na miejscu. Wrócę w nocy i mąż będzie mógł iść rano do pracy a ja zajmę się małym.
    Na jutro i tak nie są zaplanowane żadne atrakcje. Posiedzę na panelach. Zjem dobry obiad. Wieczorem ma wystąpić jakaś gwiazda wieczoru, dancing i przed północą, jak Kopciuszek, do domu, gile wycierać 🙈😂

    Karolina w końcu nie kupiłam żadnej sukienki bo nie znalazłam nic godnego. Wzięłam od siostry czarna sukienkę. Prosta, gładka na wierzchu tiul.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4639 1938

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp, jakbym nie pracowała, to bym miała inne podejście. Wiadomo, to wszystko zmienia. A jeżeli Twoje podejście do chorób się nie zmieni, to też jest w porządku.
    Mam nadzieje,ze wszyscy się wykurujecie, opryszczka zniknie albo się zminimalizuje i będą cudowne zdjęcia.
    Ale nawet z oprycha będzie świetna pamiatka.

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka dzięki, liczę na retusz 😅

    Zoe dobrze to wymyśliliście, zrelaksuj się dzisiaj 😊 Ciekawe jaka to będzie gwaizda wieczoru 🤔

    OrT4p2.png
‹‹ 1976 1977 1978 1979 1980 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ