Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama pp np. u Lilak było tak, że Julek nie miał gorączki przy bostonce.
Więc zawsze chyba jakies krostki czy wysypkę, która Cię niepokoi lepiej skonsultować
Ja tydzien temu tez myślałam, że przyplątała nam się bostonka lub ospa, a się okazało, że coś go tak pogryzło w nocy. Tzn dzien później zabiłam dwa komary i meszki w sypialni, więc to pewnie to
A Ignacy do tej pory ma jeszcze malutkie bąbelki.👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Mama pp niby przy bostonce jest temperatura. U nas tylko stan podgorączkowy. Tez myślałam ze te krostki od zębów bo zawsze jak coś idzie to jej się pojawiają ale te wyglądają trochę inaczej. Są większe i bardziej wypukłe. Pojawiły się jeszcze dwie na wewnętrznej stronie uda. Nie wiem jak w buzi bo nie pozwoli sobie zajrzeć. Dłonie i stopy czyste. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to bostonka.
-
U nas przy bostonce nie było gorączki. A krosty głównie w buzi. Kilka na ciele. A teraz są takie komary dziwne zmutowane,że zostają po nich wielkie krosty. U nas sezon na komary zakończony, ale bywały takie poranki,że dziewczyny miały wielkie odczyny po ukaszeniu, jak śliwki.
Z chorobami, to mamy umowę,że raz ja biorę, raz stary. Ale ja spróbuję w razie czego pracować z nimi z domu.
U nas nie ma chorób z gorączka. Były wcześniej, teraz to jedynie katar z kaszlem. Mam nadzieję,że nie zwrócą na to uwagi w placówkach, bo dziewczyny będą z tym normalnie chodzić. -
U szwagierki szwagierki 🤪 była jakby afta przy buzi i nic więcej. Później krosty w gardle i tyle. Brak gorączki. U szwagierki byly krosty na dłoniach ale tylko drobne krostki z boku palcy plus gardlo. Oni przechodzili bostonke 2 czy 3 raz w tym roku
-
A faktycznie kiedyś pisała Lilak o bostonce bez gorączki. U nas na szczęście chyba to nie to, krosteczki zaczynają blednieć po balsamie i w sumie nie przypominają tych ze zdjęć na necie.
A właśnie Lilak co u Was? Jak się macie? Bajka a jak Asia?
Lisa dalej zasmarkana, mąż strasznie kaszle, mi wyskoczyła opryszczka, a za tydzień mamy sesję świąteczną, no super 🙈 -
Kiedyś był temat czego się boją dzieci. Moja córka boi się własnego cienia. Przed wczoraj jak slonko pięknie świeciło przez okna biegła do mnie do kuchni i nagle stanęła i ryk. Nie wiedziałam co się stało. Ona stała jak sparaliżowana. Podniosła nóżkę do góry i zobaczyła że cień się poruszył i płacz jeszcze większy. Musiałam zasłonić okna zasłonami.
-
Zoe współczuje. Zdrówka dla Oliwiera.
My nie byliśmy u pediatry bo poza tymi kilkoma krostami nic jej nie jest. Jestem pewna że to bostonka bo dziś na fb jedna mama z grupy żłobkowej napisała że synek złapał i posypała się lawina informacji że inne dzieci również mają. Także też zostaje w domu. Mam nadzieję że się bardziej nie rozwinie i skończy się na tych kilku krostkach. W buzi raczej nic nie ma bo ładnie je ale zajrzeć tam nie ma szans. -
Zdrówka dla chorowitkow. Kiedy to się skończy...
W czwartek bylam z Polą na HO bo zlobek byl zamkniety i po śniadaniu bawiąc sie autkami nagle zwymiotowala. Ostatecznie byla to akcja jednorazowa, nie powtorzyla sie. Dziecko z humorem.
A dzis w nocy starszak zaczal wymiotowac. Dalej niz widzi. Do tego biegunka.
Biedny, co zje, to zwraca.
No i nie wiem czy laczyc to z ta akcja czwartkowa? I czy moge w takim razie być spokojna ze młoda juz nie zlapie? 🙈
U Milosza przy bostonce tez nie bylo temperatury.
Karolina ja w zeszłym roku kupilam super komplet z welny merino, spodenki i bluzka, firmy Joha. Rosnie razem z mloda bo i teraz bedzie dobry. Szlabym w merino wlansie. To nasze jest cieniutkie, to taka warstwa pod spodem a na to mozna jeszcze ubrac normalne portki i bluze.
-
Juz Wam pisałam,że u mnie w zlobie podejście na luźno. Odprowadzam dziś Ule. I mówię babeczkom,że ona kaszle,że według naszych obserwacji, to ona musi wykaszlec to,co w nocy zalegało i tak sobie pochrumka godzinę I się wyciszy. Ale że jakby się tak nie stało i by wyglądała na chora, bo u dziecka to się w chwilę może zmienić, to niech po mnie piszą, odbiore ja.
A one do mnie,że mam się tym kaszlem nie martwić,że one to znają, taki sezon, lekkie infekcje są. A jedną ciocia,że jej też coś splywa po zatokach. No więc, jeśli dziecko nie zarazi, to ciocia;D
Mi takie podejście odpowiada, bo nawet jeśli by dzieci były tylko idealnie zdrowe, bez śladu kataru czy kaszlu, to i tak by się infekcje rozsiewały, a moja Ula w żłobku by była tylko w sezonie letnim.
-
Syrenka my byliśmy o krok żeby zostawić Lisę w domu. Mąż był z samego rana w swojej sprawie u lekarza i zapytał czy córka też ma zostać w domu jak ma katar, a lekarka że jeśli nie jest bardzo źle to ma iść, trzeba przetrwać. Trochę dla mnie dziwne, bo staremu chłopowi wypisała chorobowe z powodu przeziębienia ( czasy covidu to dmuchają na zimne ) a maluszek ma maszerować do żłobka i przetrwać 🙈 Ale w końcu Lisie poprawił się humor, zjadła śniadanie i odstawiona. Najwyżej będę dzwonić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2022, 09:11
-
Mama pp, tu też dużo zależy od samopoczucia. Ula ma katar I kaszle, ale cieszy się, bawi, cwierka.
A dorosły jak przeziębiony i czuje się rozbity to też inaczej.
Ale to w ogóle wszystko skomplikowane. Bo dzieci dopiero uczą się odporności, więc one często mają lekkie infekcje i nie powinny ich one wykluczać z codzienności. -
Mała Syrenka super, że mają u Was takie podejście. Ja uważam, że nie ma co przesadzać w każdą ze stron.
Ignacy wczoraj trochę kichal i na spacerze pojawił się gil. Nasmarowalam go na noc tym balsamem Lekki Oddech i rano było okej. Poszedł do żłobkazobaczymy jak będzie na dniach, bo w sobotę już mamy ta sesje świąteczna i mógłby byc jednak zdrowy 😅
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Bee właśnie w HM nie ma rozmiarów tych kompletów z wełny
szukałam czegoś używanego, ale niestety brak, albo średni stan.
Chaos dzięki! Zaraz obczaje sobie tą firmę Joha👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
W piątek gdy miałam robić paznokcie na wyjazd to oczywiście przyjechała na kawę szwagierka ze swoją bandą. Wieczorem pojechaliśmy do moich rodziców bo w sobotę malowałam włosy. A że małemu coraz gorzej kaszel doskwierał to w niedziele udało dorwać się wizytę na 12 wiec szybko wracaliśmy. Przyjechałam na integracje ale tylko na dziś. Wzięłam auto, 40 min i jestem na miejscu. Wrócę w nocy i mąż będzie mógł iść rano do pracy a ja zajmę się małym.
Na jutro i tak nie są zaplanowane żadne atrakcje. Posiedzę na panelach. Zjem dobry obiad. Wieczorem ma wystąpić jakaś gwiazda wieczoru, dancing i przed północą, jak Kopciuszek, do domu, gile wycierać 🙈😂
Karolina w końcu nie kupiłam żadnej sukienki bo nie znalazłam nic godnego. Wzięłam od siostry czarna sukienkę. Prosta, gładka na wierzchu tiul. -
Mama pp, jakbym nie pracowała, to bym miała inne podejście. Wiadomo, to wszystko zmienia. A jeżeli Twoje podejście do chorób się nie zmieni, to też jest w porządku.
Mam nadzieje,ze wszyscy się wykurujecie, opryszczka zniknie albo się zminimalizuje i będą cudowne zdjęcia.
Ale nawet z oprycha będzie świetna pamiatka.