Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ann milczy, może coś się dzieje..
Mama pp, ja bym ignorowała. Bo to bardzo delikatna sfera jest i żebyście jej nie zrobili niechcący jakiejś traumy czy problemów z seksualnością. Powinno samo minąć jak nauczy się innych sposobów rozładowania napięcia. Iga długo rozciągała sobie wargi. Jezu, jak ona je ciągnęła, to aż mnie bolało. Nie wiem, kiedy przeszło. Myślę,że u Was też minie. Pewnie masz już mega dość i byś chciała,żeby już. Rozumiem. Ale tu chyba trzeba jedynie czasu.
Batylda, Ula gryzła pazury. Tak namiętnie, że ma już takie małe okruszki, mam nadzieję,że się zregenerują i trochę płytka odrośnie. Gdzieś tam wyczytałam,że dziecko to robi jak ma problem z jakąś emocja. Odwracałam uwagę, spędzałam z nią więcej czasu, nic nie działało. Ale samo minęło jak przestała chodzić do zlobka. Po prostu potrzebowała więcej obecności mamy, jej nie było, to paluchy trafiały do buzi. Może U Was też coś ja gryzie i się wyzywa na paznokciach? Wiesz może kiedy to się zaczęło? Mogłabyś dopasować do jakiejś zmiany?
Ja się na tym naprawdę nie znam, u nas samo minęło, a nie wiem co bym robiła jakby nie przeszło, bo znam ludzi gryzących paznokcie i wiem jaki to potrafi być problem.. -
Sumi, a nie powinniście czegoś suplementowac? Skoro z diety nic nie przynosi poprawy?
My idziemy do dentysty 21.08 i się boję,że będzie coś do robienia. Ula tak źle daje sobie myć zeby. Pół roku temu było świetnie, ale to nigdy nie wiadomo.. A obie nawet sobie nie dadzą posmarować u stomatologa..
Zoe, zgadzam się z Sumi zupełnie. Mam nadzieję,że ten parszywy czas Ci szybko minie.
Mama pp, Ula dzisiaj tez beż drzemki i jak zasnęła, to odżyłam. Ale obie dały dzisiaj popis,że mam chęć się spakować i kupić bilet w jedną stronę dokadkolwiek. Znowu nie jestem z siebie dumna, kilka razu pękłam, bo zabrakło cierpliwości. Jutro postaram się bardziej.
Iga ma wakacje, jeszcze tydzień i nie wiem jak to wytrzymam. -
My byliśmy u stomatologa miesiąc temu. Ignacy ma miedzy jedynkami na gorze mała próchnice, ale mamy sie za pół roku skonsultować, bo nie każdą próchnicę się leczy. wiec idziemy ponownie w styczniu.
Sumi a może być też problem z przyswajalnością żelaza, np ja tak mam i suplementuje laktoferynę. Ale nie wiem czy ro się podaje dzieciom.👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Mama pp, no mamy to przeczekać. Ja staram się jeszcze odwracać jakoś jej uwagę, czasem działa, czasem nie.
Paznokcie to kolejny etap po wkładaniu wszystkiego do buzi, co zaczęło się po pojawieniu Filipa, mam nadzieję że jak teraz pójdzie parę razy w tygodniu do dzieci to trochę się to uspokoi.
My też byliśmy wczoraj na bilansie, 8 kilo! W sensie Filip, bo Nina waży 14 i wciąż domaga się na rączki.
-
14 kg, Wow👍😊
Oliwier też pięknie urósł.
Lisa była rok temu u okulisty i trzymałam ją na siłę na kolanach a lekarka zaglądała tym swoim urządzeniem ze światełkiem do oczu i pomierzyła, nie znam się, ale wyszło dobrze.
Już od miesiąca zabieram się by zrobić termin u dentysty dla Małej, dzięki Wam wiem że nie ma co zwlekać. Wśród moich znajomych to abstrakcja chodzić z tak małym dzieckiem.
I dzięki, musimy przeczekać te jej akcje 😅🙈 Mam nadzieję, że w żłobku jej się nie zachce takich zabaw. -
Będę meldować.
Ogólnie z tym problemem byłam jak miał rok. Bo lewe oko ucieka mu czasami i to nie rzuca się w oczy jakoś strasznie. Ale jak robię zdjęcia to wtedy dokładniej widać. Wtedy mnie uspokoił, że jeszcze mały itp ze wszystko w normie. Ale teraz już ma dwa lata. Na początku września jestem umówiona bo nie było w pobliżu lepszych terminów.
Dziewczyny współczuje problemu.
Może Lisa w żłobku ma dużo atrakcji i nie ma czasu na takie rzeczy?
Z racji, że niebawem planujemy wyjazd to może polecicie zabawkę? Z pepco czy coś. Ostatnio w samolocie widziałam dziecko z naklejkami wielorazowymi. Przybieram się do takiego zakupu. Może tez go chwile to zajmie. Macie jakie ulubione?
A kolorowanki którymi sie maluje pisakiem to one są tylko wodne?
A z takich zabawek „książkowych” jak wyżej istnieją inne bajery o których nie mam pojęcia bo dział zabawkowy omijam wielkim łukiem?
-
Zauważyłam, że problem masturbacji powróciła wraz z rozpoczęciem wakacji , może tak odreagowuje brak żłobka 🤷♀️😅 zobaczymy. Najgorzej, że jej ulubiony kolega przeszedł już do grupy przedszkolnej .
Na Lisie naklejki wielorazowe nie robią wielkie wrażenia, owszem ponaklejała coś tam, ale bez szału, nawet książeczka nie skończona. Ma o koniach.
Za to te kolorowanki z pisakiem wodnym lubi bardziej. Jakiś czas temu były u nas w koszykach w Lidlu dużo taniej niż kupiłam przez internet. Też mellisa and doug, fajne są, małe, poręczne. -
Zoe a może to być też asymetria. U mojego chrześniaka tak jest, ma tak silną asymetrię, że ucieka mu oczko.
Ale wtedy to już fizjo.
Zabawek do samolotu sama szukam...na pewno kupię wodne kolorowanki i naklejki. W razie kryzysu będe miala tablet z bajką, ale to już ostateczna ostateczność
Gorzej martwie się o Kajtka, on bedzie miał 6.5 mies wtedy. Sumi czym zajmowałaś Mikołaja jak lecieliście do Egiptu?
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Zoe my mamy taka książkę z tablica i puzzlami ze zwierzętami. To jest chyba firmy Janod. Ogólnie polecam👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Po prostu Zoe wrote:Czy istnieją kolorowanki tez na taki mazak ale nie wodny.
Widziałam właśnie w internecie fajną książkę otwiera się i tam jest tablica magnetyczna i puzzle do układania
A to nie wiem.
Te książeczki Janod z puzzlami były kiedyś tutaj polecane, ale znalazłam że kosztują 24€ i wydawało mi się za drogie i nie kupiłam do tej pory jeszcze 🙈 -
Zoe my mamy dla Niny w samochodzie coś takiego jak się nudzi https://allegro.pl/oferta/tablica-manipulacyjna-busy-board-montessori-filc-12103475687?fromVariant=11441035426
W samolocie wielorazowe naklejki były ok i zrobiłam jej portfel z różnymi kartami i pierdołakami to się tym fajnie zajmowała ale to było jak miała 1,5 roku. Choć myślę że teraz też by nie wzgardziła, ale zamiast kart pochowałabym jej w te przegródki np zdjęcia rodziny i znajomych.
-
nick nieaktualny
-
Jestem już i nawet nadrobiłam 🙂 Jaś urodził się dzisiaj po północy. Nie aż taki wielki na szczęście 3750g i 58 cm, dostał 10 punktów. Mąż przywiózł mnie wczoraj na oddział, bo dziś mieli wywoływać ale nie zdążyli 😃 O 19 dostałam pierwszych skurczy, przed 20 powiedziałam lekarzowi, że coś się chyba zaczyna dziać, on mnie zbadał a tam 5 cm rozwarcia 🙈 i biegiem na porodówkę, żeby podać antybiotyk bo mam dodatni gbs. Dalej już nie szło tak ekspresowo, ale akurat do pełnego rozwarcia minęły te 4 godz żeby antybiotyk mógł zadziałać. Parte jakieś 30 minut, udało się z ochroną krocza. Trafiła mi się bardzo wredna położna, na samym początku już miałam z nią spinę. Mąż był przy porodzie i on dużo ogarniał i pomagał. Miłość do bobasa przyszła od razu😃 Jasiek wygląda jak kopia siostry 😄 rozmawiałam z Laurką przez kamerkę ale nie chciała mnie oglądać tylko Jaśka 🙂 niestety podobno coraz częściej o mnie pyta
Karolina90, Batylda, Sumireguska lubią tę wiadomość