Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina90 wrote:Właśnie a propos kombinezonów to miałyście może z Kappahla firme Kaxs? Teraz jest -30% i kombi wychodzi za 230 zł. Zastanawiam się czy nie wziac Ignacemu.
A kurtę zimową i tak mu jakąś kupię.
Miałam dla Starszej, super się sprawdził. Tylko dość duże wypadały, brałam rozmiar mniejszy niż nosiła
-
Mama pp mój tez często na śniadanie pije jogurt. To dla niego za wcześnie na coś do jedzenia. A jogurt chętnie wypije. On nałogowo pije te małe lidlowe co mają w składzie tylko jogurt naturalny i owoce.
Dziś znowu podałam w złym kubku. On chciał mleko a nie sok. I mleko nie z lodówki tylko ciepłe z nowego opakowania z szafy 🙃 odbyło się bez afery bo od razu instruował mnie co mam robić 😅
Właśnie padłam na kanapie. Wydaje mi się, że jesteśmy spakowani. Jutro muszę wstać max o 6. Szybki makijaż. Wrzucić kosmetyczkę do walizki i rura 🤣
Kupiłam spf jakieś z bielendy, wiec nie wiem jakie będą w użytkowaniu. -
No właśnie tak Cię wyczułam Zoe po tym jak zapytałaś jak Filip śpi 🤪 dziś mi zasnął o 20, chwilę wcześniej Nina, od 20:30 siedzimy ze starym w błogiej ciszy w telefonach, najpiękniejszy piątkowy wieczór jaki mogłam sobie wymarzyć po tym tygodniu.
A Ty go nie pytasz co on chce i w jakim kubku? Ja co rano staje przed szafą, wyciągam dwie bluzki i pytam księżną którą założy. Potem spodnie i skarpetki. Potem się pytam czy ona sama czy ja mam jej założyć. Jak nie daje rady, to czekam aż pozwoli mi pomóc. I też sama się ubieram w międzyczasie. Póki jest ciepło to jakoś leci, potem też na szczęście wszystko można schować pod kurtką zimową 🙃
Syrenka jak się czujesz? Masz już wózek przygotowany i te wszystkie duperele? Karolina, Wy jeszcze gondola?
Zoe udanego wypoczynku! Daj chłopakom spędzić jak najwięcej czasu razem i się zrelaksuj!
-
Batylda jeszcze gondola, ale chyba już teraz na urlop wezmę spacerówkę rozkładana na płasko. U nas nie pcha się absolutnie do siadu, ciągle ćwiczymy wysoki podpór. Wczoraj pierwszy raz posadziłam w krzesełku
Zoe udanego urlopu daj znać jak ten hotel teraz👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Wszystko już mam w domu, tylko poskładać. Torby nie pakuje, nie moje się zebrać. Pewnie do samego końca będę się kulać, więc mam jeszcze miesiąc. To mnie demotywuje.
I fakt,że nawet jak się zacznę, to zdążę się umyć, ogolić, zrobić paznokcie i spakować, a i tak trafię na porodówkę z 1 cm;D
A szpital mam 5 min od domu, więc zdążę co by nie było.
A jak nie ma upałów to jest ok. Da się znieść.
Ale ciąży z końcówka latem nie polecam.
Espoir, Ty niedługo znowu testujesz chyba, nie? -
Syrenka baaardzo bym chciała, szczególnie, że to termin na maj/czerwiec by był, więc najlepszy według mnie z możliwych. ale zobaczymy, obawiam się powtórki z 2 poprzednich cykli...💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Mam nadzieję,że się jednak tym razem uda. Bo to naprawdę najlepszy termin na poród. Szczególnie, jeśli w domu już są dzieciaczki. Sezon chorobowy się omija, to chyba najważniejsze, w ciąży się dobrze chodzi, a z maluchem można ciągle na dworze być. Dlatego tym bardziej będę trzymac kciuki, no i w tym czasie mniej więcej zwalniam brzuch, ktoś musi przejąć.
Mial być dla Kasi, ale ona już chyba nie potrzebuje mojego 🥰🥰 -
espoir wrote:Karolina wyglądałaś jak milion dolców na tym weselichu! ❤️
Syrenka jak tam dyszysz na końcówce? spakowałaś w końcu torbę? 🙃
Dziękuje👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Drugi dzień urlopu, godzina 6:10 „mamaaa woda!” 🙃
Jest gorąco. Fajnie. Mały z wody by nie wychodził. Ale nie chce siedzieć w basenie dla dzieci bo boi się żmiji z której leci woda. Siedzimy w podgrzewanym gdzie woda sięga mi po szyje. Ma kamizelkę, rybkę i raz siedzi u męża na rękach a raz w rybce i tak na zmianę.
Usnął w wózku, wiec elegancko. Na mini disco bal się biegać z dziećmi. Pod koniec trochę się rozruszał. Za mało snu i z jękiem wracał. Z jękiem się kąpał. Musiałam poprzytulać przed snem i śpi z pół godz. Tutaj jest juz 22