Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama po przejsciach, u mnie w szpitalu taka wizyta ma miejsce miedzy 34-36tc (z corka mialam 4tyg przed tp), ale trzeba sie zameldowac ok 4-6tyg wczesniej niz wypada 34-36tc wiec u mnie to wlasciwie juz zaraz czas sie meldpwac, tym bardziej, ze jesli mi przesuna ten tp o tydzien jednak, to musze sie luczyc z tym, ze byc moze jednak musze juz liczyc 29+5 a nie 28+5... takze bede dzwonila jutro ustalac termin
ja sobie nie wybieram na kiedy, tylko oni mi daja termin...
A ze ja na 100% nie moge przenosic ciazy i bede miala porod wywolywany jak sie samo nie zacznie, to tym bardziej jak jutro zadzwonie, to max za 6tyg musze ten termin odbyc...
U mnie w szpitalu, ani w sumie w zadnym z 3 nad ktorymi myslalam, obecnosc meza jest niemozliwa na tej wizycie... z corka byl ze mna tez na tych badaniach, a teraz niestety ze wzgledu na korone, wylacznie osoby uposledzone umyslowo lub fizycznie i niepelnoletnie koga byc w obecnosci Begleitperson, a reszta musi byc sama...
Mama po przejściach lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Veruka, mam nadzieję,że wszystko okaże się ok.
Miałam dzisiaj wizytę, mała 1850. 75 centyl. Ogólnie całe ciałko na 50, a główka na 97. Wyprzedza resztę o 3 tyg. Chyba muszę to po prostu olać, bo niepotrzebnie się niepokoje. Ułożenie miednicowe, na co mój lekarz powiedział,że wieloródki rodzą nawet jak jest takie położenie, chyba że jest duże dziecko.
I chce mi się wyć, bo ja naprawdę nie wyobrażam sobie rodzic wielkiego dziecka. Nawet małego nie chcę rodzic naturalnie, a tu się zapowiada gigant. Nie chcę żadnej straszyć, mój poród nie był ciężki, ale ból niewyobrażalny, a powikłania po takie,że chciałabym cofnąć czas. A teraz dziecko dużo większe. Jako 35 latka będę srac i szczać pod siebie.
AśKa31 lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie wczoraj też czytalam czy położenie miednicowe to tylko cesarka ale przy pierworódkach niestety tak 🙄 a kobiety, które już rodziły mogą próbować naturalnie... Ja bardzo chce naturalnie i mam nadzieję, że Ola się obróci choć też na razie do małych nie należy bo w 29+3 miała 1640...
-
Poodwracaja się te nasze maluchy jeszcze milion razy. Ja tam nie wierzę,że moje zostanie w ten sposób. W ogóle obróciło się w nocy, czułam jak wierzga.
Jeszcze mi lekarz powiedział,ze w jego szpitalu ostatnio nawet robią obroty zewnętrzne u pierworódek, więc jak się bobas uprze, to będziesz mogła tego spróbować.
Noelle lubi tę wiadomość
-
Pewnie, ze sie obroca! U mojej kuzynki mala sie obrocila dopiero w 36tc...
Ale stres rozumiem, bo ja co usg czuje ulge jak slysze, ze glowa do dolu
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mój mały też jest w ułożeniu pośladkowym, ale mój lekarz już teraz stwierdził żebym powoli nastawiała się na cesarkę. Szczególnie, że patrząc na poprzednie ciąże to jest duże prawdopodobieństwo ponownych problemów z ciśnieniem pod sam koniec 🙈Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Mala_syrenka wrote:Veruka, mam nadzieję,że wszystko okaże się ok.
Miałam dzisiaj wizytę, mała 1850. 75 centyl. Ogólnie całe ciałko na 50, a główka na 97. Wyprzedza resztę o 3 tyg. Chyba muszę to po prostu olać, bo niepotrzebnie się niepokoje. Ułożenie miednicowe, na co mój lekarz powiedział,że wieloródki rodzą nawet jak jest takie położenie, chyba że jest duże dziecko.
I chce mi się wyć, bo ja naprawdę nie wyobrażam sobie rodzic wielkiego dziecka. Nawet małego nie chcę rodzic naturalnie, a tu się zapowiada gigant. Nie chcę żadnej straszyć, mój poród nie był ciężki, ale ból niewyobrażalny, a powikłania po takie,że chciałabym cofnąć czas. A teraz dziecko dużo większe. Jako 35 latka będę srac i szczać pod siebie.
U mnie to samo, wszystko na 50 centylu a główka 97,5. Też olałam bo 2 tygodnie temu było 48,5 a moja gin mówi, że wszystko w normie, więc się nie nakręcam.❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
-
Ja również po wizycie, trafiłam na super lekarkę. 1,6 kg dzidziusia, położenie główkowe, szyjka 3 cm, przepływy ok, nie ma się do czego przyczepić 😍
Veruka, trzymaj się! W poprzedniej ciąży wymiotowac zaczęłam właśnie w 3 trym, jednak nie były to uporczywe wymioty
AśKa31, Mala_syrenka, Lilak , Mama po przejściach, Bee, Cccierpliwa, Maggi, Chaos, NatkaZ, unify, Foxy, _agrafka_, Bajka111 lubią tę wiadomość
-
Mnie zastanawia czy w takiej sytuacji decyzja o porodzie SN należy do nas czy do poloznej/lekarza. Bo nie wyobrażam sobie żeby mi kazali rodzic na siłę skoro raz dziecko nie jest ułożone glowkowo, dwa ma duża wagę na usg... Mam taki przypadek u mnie w miescie - dziewczyna opisała lekarza na fb i założyła mu sprawę sądowa, od nas ze szpitala, który wiedząc że miała problem urodzić pierwsze dziecko które miało ponad 4kg (wąska miednica), przy drugim po usg że dziecko ma 3,8 kazał rodzic naturalnie - dziecko miało finalnie 4,8 kg urodziło się sine, niedotlenione i jest na tyle chore, że do końca życia będzie zdane na rodziców i kosztowne rehabilitacjeMala_syrenka wrote:Veruka, mam nadzieję,że wszystko okaże się ok.
Miałam dzisiaj wizytę, mała 1850. 75 centyl. Ogólnie całe ciałko na 50, a główka na 97. Wyprzedza resztę o 3 tyg. Chyba muszę to po prostu olać, bo niepotrzebnie się niepokoje. Ułożenie miednicowe, na co mój lekarz powiedział,że wieloródki rodzą nawet jak jest takie położenie, chyba że jest duże dziecko.
I chce mi się wyć, bo ja naprawdę nie wyobrażam sobie rodzic wielkiego dziecka. Nawet małego nie chcę rodzic naturalnie, a tu się zapowiada gigant. Nie chcę żadnej straszyć, mój poród nie był ciężki, ale ból niewyobrażalny, a powikłania po takie,że chciałabym cofnąć czas. A teraz dziecko dużo większe. Jako 35 latka będę srac i szczać pod siebie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2021, 18:34
-
Lekarz mówił tak, jakby wieloródka nie miała wyboru. Jedynie przeciwwskazane jest,kiedy dziecko jest duże, powyżej 3800. Tak mi powiedział. I że mam się nie cieszyć na cięcie, bo samo ułożenie nie jest wskazaniem. On jest bardzo nastawiony na sn za wszelką cenę. Ale ja już próbowałam, nie podobało mi się, chętnie spróbuje czegoś innego i wtedy będę wiedziała, co dla mnie lepsze;)
Jeszcze się na nic nie nastawiam, bo z tym ulozeniem dziś tak, jutro inaczej, ale jak się nie zmieni, to ja ryzykować nie bede. choćbym miała awanturę w szpitalu robić.
Ale u mnie się zapowiada duże dziecko, więc raczej nikt mnie nie będzie nakłaniał jakby co.
Mała ma dużą głowę, więc mam nadzieję,że ona tego łebka w moją miednicę pchać nie będzie, ciasno tam, niewygodnie. Wątroba jak poduszka, serduszko bliżej i lepiej słychać
AśKa31 lubi tę wiadomość
-
Mala_syrenka wrote:Veruka, mam nadzieję,że wszystko okaże się ok.
Miałam dzisiaj wizytę, mała 1850. 75 centyl. Ogólnie całe ciałko na 50, a główka na 97. Wyprzedza resztę o 3 tyg. Chyba muszę to po prostu olać, bo niepotrzebnie się niepokoje. Ułożenie miednicowe, na co mój lekarz powiedział,że wieloródki rodzą nawet jak jest takie położenie, chyba że jest duże dziecko.
I chce mi się wyć, bo ja naprawdę nie wyobrażam sobie rodzic wielkiego dziecka. Nawet małego nie chcę rodzic naturalnie, a tu się zapowiada gigant. Nie chcę żadnej straszyć, mój poród nie był ciężki, ale ból niewyobrażalny, a powikłania po takie,że chciałabym cofnąć czas. A teraz dziecko dużo większe. Jako 35 latka będę srac i szczać pod siebie.
Mała Syrenka, nie strasz. Mój synek też na 75 centylu ale z tego co pamietam to ciałko rośnie w miarę równo. Ja generalnie jestem nakręcona na poród sn ale na najbliższej wizycie zapytam jak kształtuje się przewidywana waga i w razie czego będę pertraktować.
Mój dzisiejszy update
https://naforum.zapodaj.net/ddbb3469061b.jpg.html
Noelle, NatkaZ, unify, AśKa31, Mala_syrenka, Nitka1, _agrafka_, Chaos, Karolina90 lubią tę wiadomość
15.09.20: (I) ET 4.1.1
bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
24.08.23 (II) FET 4.1.1
bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
20.09.23 (III) FET 3.1.1
39+5tc 3700g
-
Dzień dobry kochane 😘
MY wczoraj mieliśmy wizytę - Adaś zdrowy - 1233 g 😁
Główką tak wciśnięty w miednice, że znowu nie dało zrobić się zdjęcia i do tego rączki na twarzy. Uparty albo wstydliwy chłopak hehe. Szyjka długa i zamknięta - następna wizyta za 3 tygodnie.
Miałam też ta immunoglobuline podana w pośladek i nic nie bolało ani podczas podawania ani później 💪🏻
Chaos, Mama po przejściach, Noelle, Mala_syrenka, Karolina90, unify, Cyprysek89, NatkaZ, Bee, _agrafka_, AśKa31, Bajka111 lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 20.06.2021
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️ -
Ja wczoraj też miałam wizytę - 3 prenatalne.
Córcia ma jednak 1442 g - 28 centyl.
I też się zasłaniała łapkami, więc tym razem żadnych zdjęć fajnych 3D nie dało się zrobić.
Powiem Wam, że wzięłam się za siebie - nie jem słodyczy (coś lekkiego z raz w tygodniu) i od razu są efekty. Póki co nie tyję od 2 tygodni. Wiadomo waga będzie szła do góry, ale póki co stoi a dzidzia rośnie. Więc mam nadzieję, że już będę sensownie tyć kolejne 2 miesiące z brzuszkiem a nie znowu dupsko wielkie
Mama po przejściach, Karolina90, unify, NatkaZ, Chaos, Bee, _agrafka_, AśKa31, Bajka111 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje udanych wizyt!
KasiaC to u mnie odwrotnie - ja jem malo słodkiego (po prostu nie mam ochoty), a waga idzie do góry (jak żyć?! ), ale nie narzekam, bo patrząc na to, że startowałam z niedowagą to mam obecnie + 7 kg.
U mnie dziś dzień Kuriera na zajączka własnie dostałam paczkę od męża z kosmetykami z Samarite (nie wiem, czy można jakies kosmetyki kochać bardziej 
) i czekam na paczuszkę z Homli, bo chce sobie przearanżowac przed porodem korytarz na piętrze.
Któraś z Was pisała kiedys chyba o tapecie ze strony Dekornik, macie jakieś opinie? bo jest dość droga i nie wiem czy warto
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2021, 10:40
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Cccierpliwa zmobilizowałaś mnie i też już dzisiaj zadzwoniłam do szpitala. Mam termin wizyty 35+2, więc myślę że idealnie. Miałaś rację, mąż nie może być obecny na tym spotkaniu i jeszcze najpierw trzeba przejść całą procedurę covidową. Ale myślę, że zawiezie mnie pod szpital, żeby chociaż parking obczaił na przyszłość 😉
Czy któraś ma legginsy ciążowe z Lidla? Albo może polecicie jakieś inne tanie i w miarę sensowne? Chyba jednak muszę zakupić coś na pobyt w szpitalu,a wiem że polecałyscie legginsy.
-
Mama po przejściach wrote:Cccierpliwa zmobilizowałaś mnie i też już dzisiaj zadzwoniłam do szpitala. Mam termin wizyty 35+2, więc myślę że idealnie. Miałaś rację, mąż nie może być obecny na tym spotkaniu i jeszcze najpierw trzeba przejść całą procedurę covidową. Ale myślę, że zawiezie mnie pod szpital, żeby chociaż parking obczaił na przyszłość 😉
Czy któraś ma legginsy ciążowe z Lidla? Albo może polecicie jakieś inne tanie i w miarę sensowne? Chyba jednak muszę zakupić coś na pobyt w szpitalu,a wiem że polecałyscie legginsy.
Ja mam legginsy z Lidla, ale nie typowo ciążowe tylko takie zwykłe i sie sprawdzają świetnie też myslalam o tych ciążowych, ale jak będzie skwar na zewnątrz to stwierdziłam, że brzuch mi się w nich zapoci i zrezygnowałam
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️
