Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Coz, ja dzisiaj wylądowałam na IP, bo znów powtórzylo się różowe plamienie. Okazało się, że na początku ciąży, organizm czasem sobie przypomina, że ma mieć okres, wiec rośnie sobie mały pęcherzyk, który z czasem peka. Strachu się najadlam, ale z Kruszynka ok, serduszko pięknie bije, ma 2.93 cm i widać już malenkie rączki ❤️❤️❤️❤️
Paulina93 lubi tę wiadomość
-
Paulina93 wrote:Ja jestem właśnie po tym pozytywnym wyniku, jestem już drugi tydzień na L4. Mam nadzieję, że nie doszło do żadnego niedotlenienia dziecka, bo czułam sama, że wydolność moja mocno spadła, dyszę przy robieniu herbaty. Szukałam tak jak polecałyście pulsoksymetru, ale w okolicznych aptekach brak, a allegro wystawia oferty z oczekiwaniem 14-dniowym na przesyłkę, więc równie dobrze z Aliexpress mogę zamówić 🙄
Wizytę mam we wtorek, mam nadzieję, że wszystko będzie prawidłowo.
Ja tez czułam się mega zmęczona ale mierzyłem pulsoksymetrem i wszystko było w normie wiec może to po prostu zmęczenie a nie brak dotlenienia, a miałaś jakies jeszcze objawy bo ja mam ciagle taki nie duży kaszel i właśnie to zmęczenie, zawsze byłam w stanie ogarnąć dom w pół godziny a teraz wydaje mi się to zadanie nie do wykonania ;/ i sama nie wiem czy to ciąża czy to COVID. ;/
-
Marta9191 - nie zlecają lekarze drugiego, usłyszałam, że "już odpoczęłam"
Blanka991 - właśnie nie nazwałabym tego zmęczeniem, bardziej tak jakbym zapominała oddychać, albo oddychała za płytko, nawet przy drobnych czynnościach typu rozmowa przez telefon potrafię się zasapać i dyszeć. Dziwne to uczucie, nawet przy moich wiosennych alergiach nie miałam takiego uczucia.Walczę o zdrowie mojej Bibi chorej na FIP: https://zrzutka.pl/pexh3t
-
Jesli chodzi o covid..
System jest juz tak niewydolny, ze jakby mieli sprawdzac czy ozdrowiency na pewno wyzdrowieli.. To bysmy sie juz nakrywali nogami😟
Ja jak byłam chora to tez nie wiedziałam na ile to covid a na ile sama ciąża... Ale jak ktoregos dnia wstalam i nie czulam sie juz tak bezsilna, zmeczona, przeorana mimo ze nie bylo ku temu powodu to wiedziałam juz co z czym łączyć. Teraz tez sie czuje zmeczona.. Ale to zupelnie nie so porownania stany.
Ja nie mialam problemów z oddychaniem i powiedziałabym ze lagodny przebieg stad nie nakręcam się, ze cos teraz będzie z tego powodu nie tak z ciąża i didziutkiem. Bylam narazie na jednej wizycie u gina, wszystko mamy pod kontrolą, więc jestem dobrej myśli.
-
Agamam wrote:Dziewczyny jestem w 6tc, wczoraj zaczęłam delikatnie plamić, bardziej zabarwiony śluz, ustąpiło, dzisiaj w południe pojawiła się delikatnie krew po podtarciu... Nic mnie nie boli, bardzo się martwię.. miałyście tak?
Myślę, ze w tej sytuacji uspokoic moze Cie tylko lekarz. Takie sytuacje sie zdarzaja i maja rozne zakonczenia. U mnie nie skonczylo sie to happy endem, ale u Ciebie moze byc zupelnie inaczej.
Umow sie na wizytę w poniedzialek, a jak nie wytrzymasz to podjedz na ip. Zadna z nas Cie nie zdiagnozuje. Powodzenia!
-
Paulina93 wrote:Marta9191 - nie zlecają lekarze drugiego, usłyszałam, że "już odpoczęłam"
Blanka991 - właśnie nie nazwałabym tego zmęczeniem, bardziej tak jakbym zapominała oddychać, albo oddychała za płytko, nawet przy drobnych czynnościach typu rozmowa przez telefon potrafię się zasapać i dyszeć. Dziwne to uczucie, nawet przy moich wiosennych alergiach nie miałam takiego uczucia.
-
Blanka - jasne zapytam się, ale rodzinna już mi powiedziała, że nie ma gwarancji, że nie zachoruję znowu za miesiąc, bo nie ma badań na ten temat. Jedynie można się spodziewać przy przeciwciałach, że przebieg będzie łagodniejszy lub bezobjawowy.Walczę o zdrowie mojej Bibi chorej na FIP: https://zrzutka.pl/pexh3t
-
Paulina93- Ok to widzę ze chyba ile osób tyle opini, korcze bo cały czas mam to z tylu głowy ze gdyby już były te przeciwciala to tak człowiek mógłby trochę odedchnac z ulga, no nic trzeba to jakoś przetrwać i mieć nadzieje ze nasze bobasy są bezpieczne
Paulina93 lubi tę wiadomość
-
Blanka991 wrote:Ja tez czułam się mega zmęczona ale mierzyłem pulsoksymetrem i wszystko było w normie wiec może to po prostu zmęczenie a nie brak dotlenienia, a miałaś jakies jeszcze objawy bo ja mam ciagle taki nie duży kaszel i właśnie to zmęczenie, zawsze byłam w stanie ogarnąć dom w pół godziny a teraz wydaje mi się to zadanie nie do wykonania ;/ i sama nie wiem czy to ciąża czy to COVID. ;/
Potrafie corke spac polozyc po 18, a po 20 sama juz na kanapie spac kolo polnocy sie przebudze, przeniose do lozka, spie do ok 7-7:30, wstaje wyszykowac dziecko do przedszkola, zaprowadze ja, spacer z psem, zjem, wypije zbozowa kawe i miedzy 10:40-11 juz mi sie oczy same zamykaja i musze pospac z godzinke, bo jestem nie do zycia... ok 13 ide odebrac corke, obiad, pobawimy sie, albo spacer, jak ok 16-17 maz wroci z pracy to ja juz mam oczy jak na zapalkach i najchetniej bym podrzemala...
W zeszla niedziele spalam do 8 rano, pozniej jeszcze godzine lezalam, a o 13 jao zjedlismy rosół, to maz poszedl z corka ukladac klocki, a ja zasnelam przed tv i obudzilam sie o 16! O 20:30 juz znow spalam...
Ale jak bylam z córką w ciąży, to tez 90% mojego dnia skladalo sie ze snu... nie spalam tylko jak jadlam albo bylam z psem na spacerze/bylam na wizycie u gina...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa mam dokładnie to samo, wczoraj przebiłam sama siebie bo zasnęłam o 16:00 i obudziłam sie przed chwilą.
Od 2 tygodni może raz dotrwałam do 22:00 :p
A w ogóle jakie macie ciśnienie, spadło wam? Ja mierze od pozytywnego testu i z 120x80 spadło mi dziś do 99x63.21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumireguska wrote:A w ogóle jakie macie ciśnienie, spadło wam? Ja mierze od pozytywnego testu i z 120x80 spadło mi dziś do 99x63.
Ja ogólnie jestem wysokociśnieniowcem bo z takim czuję się dużo lepiej. Teraz w ciąży jak sprawdzałam to mam w granicach 120×80 lub 132×60Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja zawsze miałam niskie ciśnienie. Od piątku dobrze się czuję, wcześniej ciągle było mi słabo. W końcu mam apetyt i mniej mnie boli żołądek i mniej mdli. Nie wiem czy samo przeszło czy pomogło to że zmieniłam prenatal Duo na prenatsl uno i nie ma w nim żelaza a jest imbir.
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
Marta9191 wrote:Ja zawsze miałam niskie ciśnienie. Od piątku dobrze się czuję, wcześniej ciągle było mi słabo. W końcu mam apetyt i mniej mnie boli żołądek i mniej mdli. Nie wiem czy samo przeszło czy pomogło to że zmieniłam prenatal Duo na prenatsl uno i nie ma w nim żelaza a jest imbir.
Możliwe, bo imbir likwiduje mdłości, właśnie popijam herbatkę imbirową😊 -
Haha, mi też ciężko dotrwać do 22 🤪 zasypiam na kanapie koło 20:30, potem godzinę później pobudka, mycie zębów i dalej do spania 😂
Miałam ogromne problemy z apetytem przez ostatnie dni, teraz jest już trochę lepiej, cały czas jednak odpycha mnie od mięsa, jak mąż zrobił rybę w piątek, to myślałam że zwymiotuje jak tylko poczułam zapach... Generalnie im późniejsza godzina tym gorzej, śniadanie bez problemów, obiad średnio, kolacji mogłabym nie jeść wcale. Macie dziewczyny jakieś smaki? U mnie rządzą frytki i kefir 😂
Orientujecie się do kiedy trzeba zrobić krew i mocz? Czytałam gdzieś że do 10 tygodnia, ale gin mi nie powiedział jasno i się zastanawiam...
Cudownej niedzieli! Bez mdłości i zmęczenia 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2020, 15:46