Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikola zazdroszczę i tak! Ja siedzę w więzieniu covidowym, mogę wyjść co najwyżej na balkon a 100 m od domu mam ogródek działkowy, na który mogę sobie tylko z góry popatrzeć 😡😡
W dodatku świeże powietrze mnie bardzo dusi i ciężko mi się oddycha. Mam nadzieję, że to szybko minie. -
Lilak wrote:Nikola zazdroszczę i tak! Ja siedzę w więzieniu covidowym, mogę wyjść co najwyżej na balkon a 100 m od domu mam ogródek działkowy, na który mogę sobie tylko z góry popatrzeć 😡😡
W dodatku świeże powietrze mnie bardzo dusi i ciężko mi się oddycha. Mam nadzieję, że to szybko minie.
Ja się boje ze zachoruje na sam porod:/
I złe wiesci do mnie dochodzą moje koleżanki zaszczepione 2 dawkami po upływie wskazanego czasu są chore...i wcale lekko nie przechodzą, a koleżanki siostra w wieku 26 lat jest w szpitalu.
-
Noelle wrote:Monia ja też czasami krzyknę jak mnie ten prąd przeszyje a stary zawsze się wystraszy, że rodzę. 😂
No i faktycznie jak rano mam pełny pęcherz to też wykulać się nie mogę. 🙈
Z nowości to wczoraj pierwszy raz spuchnęły mi stopy, no i zaczęły boleć mnie pachwiny.
O dziwo dzisiaj jak usiadłam sobie na chwilę w słoneczku na moim mikro balkonie to czułam się dobrze jak nigdy. 🤩Noelle lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Ale miałam dziś dzień. Robiliśmy córce Urodzinki. Grill, ciasta, narobiłam się w ten weekend, ale wszystko się udało. Cieszę się bardzo. Ale skoro druga ma się też urodzić w maju,to pewnie będziemy łączyć imprezy. Tyle zachodu,że chyba inaczej nie da rady.
Od wczoraj puchne. W sumie pół dnia spędziłam w kuchni, więc może od tego. Ale to też może zostać.
Tak się najadłam,że będę się bała wejść na wagę
Co do sypania się czerwcowek, cóż.. nasz czas się zbliża. W ciągu 7-10 dni worek strzeli, nie ma innego wyjścia. Już są pierwsze ciążę donoszone, zaraz dołącza dziewczyny w początku miesiąca i się zacznie;D a pod koniec maja to już hurtem będzie szło;D nie mogę się doczekać -
Lilak wrote:Matko na grupie fb Rodzę w czerwcu 2021 już się sypią dziewczyny 😵😮
Mój gin mówił, że jego kolega lekarz zaszczepil się dwoma dawkami, po krótkim czasie zachorował na covida i aktualnie jest w stanie agonalnym.
Mojej mamy kolezanka w lutym również się zaszczepila i od tamtego momentu co miesiąc ma chroniczne bóle głowy, aż gałki oczne jej pulsuja.
Ja akurt jestem przeciwna szczepieniu na covida i choćby mieli mi płacić za to w życiu się nie zaszczepie.
Posiedziałam dziś pol dnia na sloncu i buzię mam tak czerwona, że az nienormalnie 🙈 -
Z tym posypaniem porodów to się trochę już cykam.
Tak inteligentnie torbę do szpitala spakowałam, że ani jednego kosmetyku do twarzy nie wsadziłam 🤦♀️
poranna i wieczorna pielęgnacja twarzy to coś bez czego nie zasnę. Zachodzę w głowę dlaczego o tym zapomniałam. Postanowiłam, że od dziś żel do mycia twarzy, tonik, krem na dzień i na noc będą mieszkać w kosmetyczce na blacie w łazience. I liczę, że w amoku podczas skurczy nie zapomnę zabrać.
Mnie jakoś puchnięcie omija, cellulit też, brzuch bez rozstępów, jedynie na piersiach rozstępy ale za to że urosły to im wybaczam 🤣 -
Po prostu Zoe wrote:Z tym posypaniem porodów to się trochę już cykam.
Tak inteligentnie torbę do szpitala spakowałam, że ani jednego kosmetyku do twarzy nie wsadziłam 🤦♀️
poranna i wieczorna pielęgnacja twarzy to coś bez czego nie zasnę. Zachodzę w głowę dlaczego o tym zapomniałam. Postanowiłam, że od dziś żel do mycia twarzy, tonik, krem na dzień i na noc będą mieszkać w kosmetyczce na blacie w łazience. I liczę, że w amoku podczas skurczy nie zapomnę zabrać.ale ja zawsze biorę nawet tusz do rzęs czy podkład
lepiej się tak czuję
tak samo jakiś suchy szampon...
wiem, że jestem w mniejszości, bo wiele osób uważa, że tam nie jest czas i miejsce na malowanie, ale zawsze mnie to jakoś stawia na nogi szybciej jak się ogarnę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2021, 20:45
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Wiem,że słońce mega kusi,żeby się do niego wystawiać, ale uważajcie, bo jest zdradliwe. Ja w ten sposób nabawiłam się brzydkich plam-ostuda to się chyba nazywa. Miało zniknąć po ciąży, nie znikło mimo kilku setek zostawionych u kosmetyczki. Po ciąży planuje się za nie wziąć. Ale serio, nic fajnego, szpeci, a wszystko przez ciążowe hormony. Lepiej zapobiegać
-
espoir wrote:ja sobie kupiłam kosmetyki specjalnie żeby były spakowane cały czas w torbie
ale ja zawsze biorę nawet tusz do rzęs czy podkład
lepiej się tak czuję
tak samo jakiś suchy szampon...
wiem, że jestem w mniejszości, bo wiele osób uważa, że tam nie jest czas i miejsce na malowanie, ale zawsze mnie to jakoś stawia na nogi szybciej jak się ogarnę...
I właśnie w tym celu mam non stop ładnie przycięte paznokcie, świeżą hennę na brwiach i rzęsach. Cerę w końcu wyprowadziłam na prostą więc nie czuję potrzeby nakładania podkładu cały czas.
Nogi też zamierzam golić nie rzadziej niż raz na półtora tyg.