Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Bajka A jeżeli balonik zrobi ci rozwarcie z 4cm to wezmą Cię na porodówke i dadzą oxy?... Ja tak miałam ost przy porodzie + przebicie pęcherza. Mialas jakieś rozwarcie przed założeniem pewnie?? Mój gin mówił że iles tam musi być ale nie pamiętam ile ...
Pamiętaj ttlko żebyś dużo chodziła i kołysała biodrami z tym balonikiem bo byłam też raz świadkiem jak 1 pacjentce jakąś stażystka kazała się kłaść no ręce opadają...🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2021, 09:43
Bajka111 lubi tę wiadomość
-
Wiecie co nie wiem. Rozwarcie na 1.5 palca mam podobno, więc coś tam jest. Lekarka mówiła jednak, że oksy jutro. Ale w sumie ona mnie nie badała, to tylko obchód był. Może nie było tam informacji, że u mnie już trochę ruszyło z porodem. Kurcze ja się kompletnie na tym wywołaniu nie znam. Oj oby i u mnie ten balonik szybko rozwinął akcję. Jak wypadnie szybko to może podadzą mi tą oksy? 🤷♀️
Słodka dzięki za info! Będę kilometry dzisiaj robić. ❤slodka100 lubi tę wiadomość
-
Bajka mi lekarka przy baloniku też mówiła że warto chodzić jak bociek 🤪 Długie kroki z lekkim przysiadem. Plus kołysanie biodrami. To trochę śmiesznie wygląda, ale pomaga 😁
Bajka111 lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Monia a co u Was? Wychodzicie? Bo to już chyba raki czas 😊
Jak ja to wszystko czytam to już sama nie wiem czy chce być w ciąży jeszcze co najmniej 3 miesiące czy mieć to z głowy 🤣🤣🤣 u nas nic nie zapowiada, że coś ma się zacząć 😊 wszelkie uciski, drobne pobolewania minęły 😊 a okien myć co tydzień nie zamierzam 🙈 -
A ja bym chciała,żeby ktoś mi dziecko wsadził z powrotem i wyjął jak będzie miało pół roku;D
Skończyła się sielanka. Już drugi dzień się drze. Prezy się, kupa co 10 min, je i ulewa. Nie mogę się ogarnąć. Stary zostanie z nią sam, bo idę do dentysty i mówi,że się boi;D
Dziewczyny, bardzo mocno trzymam kciuki! -
U nas też nic nowego buuuu.... jedyne co to męczą mnie skurcze - zazwyczaj zaczynają się po południu i trwają do rana. Tyle, że są rzadkie, co pół godziny może a w nocy mnie budzą dopiero kolo 2 albo 3. Potem zasypiam i za jakieś 2 godziny kolejny mnie obudzi.
Jedyne mnie dziwi jak to mocno bolinie wiem jaka to skala skurczu strzelam, że tak jak na ktg pokazało - 50 %. Ale te pół minuty bólu przyznam, że jest mocne. Oczywiście do wytrzymania, ale już widzę jak wyglądają te 80-100%...
-
Mnie bolało w nocy i spałam może 2h jestem na adrenalinie jakiejś rano ktg skurcze 100% ale tylko 3 na zapisie, było badanie wszystko ładnie do porodu główka bardzo nisko i naciska na kanał wydzieliny krwiste jak to określił lekarz. Mam dużo spacerować i ma się to rozbujać... A ja chyba jakiejś rwy dostałam po tym badaniu bo mnie boli jak chodzę
ale chodzę albo siedzę i się bujam
-
Powodzenia mamuśki dziś 😘💪🏻
Mnie też ta temperatura dobija. Ciągle jestem mokra jakbym spod prysznica wyszła. Bardzo się cieszę, że do końca bliżej niż dalej, bo do sierpnia bym umarła 😅Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Mala_syrenka wrote:A ja bym chciała,żeby ktoś mi dziecko wsadził z powrotem i wyjął jak będzie miało pół roku;D
Skończyła się sielanka. Już drugi dzień się drze. Prezy się, kupa co 10 min, je i ulewa. Nie mogę się ogarnąć. Stary zostanie z nią sam, bo idę do dentysty i mówi,że się boi;D
Dziewczyny, bardzo mocno trzymam kciuki!
Przybijam wirtualną piątkę 🤦🏼♀️ Mała niby nie jest hnb jak starsza siostra ALE jest nieodkładalna. Serio. Cały czas u mnie na rękach...Stary ma smierć w oczach jak ide pod prysznic bo po 5 min jest ryk. A mnie już tak boli kark i plecy, że zaczynam się bać co to będzie póżniej.
-
Veruka wrote:Przybijam wirtualną piątkę 🤦🏼♀️ Mała niby nie jest hnb jak starsza siostra ALE jest nieodkładalna. Serio. Cały czas u mnie na rękach...Stary ma smierć w oczach jak ide pod prysznic bo po 5 min jest ryk. A mnie już tak boli kark i plecy, że zaczynam się bać co to będzie póżniej.
Od smoczka ma odruch wymiotny, z cycka zaczyna sobie robić smoka. Robi się masakra;D a to jeszcze nie kolki. -
Mala_syrenka wrote:A ja bym chciała,żeby ktoś mi dziecko wsadził z powrotem i wyjął jak będzie miało pół roku;D
Skończyła się sielanka. Już drugi dzień się drze. Prezy się, kupa co 10 min, je i ulewa. Nie mogę się ogarnąć. Stary zostanie z nią sam, bo idę do dentysty i mówi,że się boi;D
Dziewczyny, bardzo mocno trzymam kciuki!
Moja to chyba ma taki plan, że już odchowana się narodzi 🤣
Badanie i ktg super, czekamy dalej na rozwój sytuacji 🤦🏼♀️ Trochę się już zaczynam bać, bo nie wiem ile Mała już waży, a jak spytałam to usłyszałam że teraz to już nie istotne, bo waga dziecka nie jest powodem do indukcji skoro wód mnóstwo i przepływy dobre. Tylko po co miesiąc temu były te jej komentarze, że mam duże dziecko?! to się teraz obawiam 🙈 w sobotę kontrola w szpitalu a i na poniedziałek znowu kazała zrobić termin u niej, jakby nikt nie wierzył że urodzę 😂🙈😂 -
Mama po przejściach, jutro mam ktg ostatnie i sprawdzenie przepływów i decyzja czy mam przyjść w sobotę czy niedzielę na wywołanie. Więc w tym tygodniu ląduję w szpitalu na pewno. Pytanie tylko który dzień. Nie wiem jeszcze jaki jest dokładnie plan na to wywołanie - jutro na wizycie ma mi dopiero powiedzieć. Nie wiem czy np. robią tylko oxy i będą np. dwa dni próbować a potem cc czy to na bieżąco będą decydować.
Nie jestem jeszcze zmartwiona ani nic. Czekam mocno, żeby już się zaczęło. Zacznę się pewnie bać jak już będę w szpitalu.
Generalnie jeśli mam stracha to przed tym, że na oxytocynie będzie bardziej boleć i że to nie pójdzie tak łatwo i skończę na cc - a mi mega zależy na porodzie naturalnym.
A u Ciebie jaki plan ?
Dzisiaj umyłam setny raz okna, łazienkę po sam sufit, godzinę ćwiczyłam - serio te metody nic nie dają jak dziecko samo z siebie nie planuje wyjść ;/
A dziewczyny co do Waszych figur po porodzie to naprawdę zbieram szczękę z podłogi. Też myślałam, że z 3 miechy ma sie brzuch a nie że można po tygodniu nie mieć prawie nic - chociaż raczej nie będę w tym zacnym gronie -
KasiaC u mnie jeśli nic się nie dzieje i jest wszystko dobrze, to dopiero 10 dni po terminie wywołują, więc jeszcze mam czas. Mała się rusza, kontrola co dwa dni to jestem w miarę spokojna, tylko ta jej waga mnie zastanawia 🙈 Specjalnie wybrałam taki szpital gdzie stawiają na naturalny poród, ochronę krocza itd. To teraz mam, muszę czekać 10 dni na wywołanie, a z ewentualną cesarką też pewnie będą zwlekać do ostatniej chwili.
Trzymam za nas obie kciuki ✊😊 -
Veruka wrote:Przybijam wirtualną piątkę 🤦🏼♀️ Mała niby nie jest hnb jak starsza siostra ALE jest nieodkładalna. Serio. Cały czas u mnie na rękach...Stary ma smierć w oczach jak ide pod prysznic bo po 5 min jest ryk. A mnie już tak boli kark i plecy, że zaczynam się bać co to będzie póżniej.💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Urodziłam 🥰🥰🥰
Julian przyszedł na świat o 8.20 z komplikacjami. Później opiszę. Na razie jest już lepiej. 2900g. Piękny, cudny i ssie cyca ❤️❤️
NatkaZ, Po prostu Zoe, Nitka1, Kate90, Noelle, Mama po przejściach, Cyprysek89, Marta9191, Bajka111, Veruka, espoir, Batylda, Santi_14, slodka100, Mala_syrenka, Chaos, AśKa31, Cccierpliwa, unify, KasiaC, kamkam, Magdalena29, Jasiaaa, _agrafka_, siuger, Foxy, Karolina90, Papillon, Dani lubią tę wiadomość