CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnella wrote:Gratuluję pierwszych i kolejnych ząbków
Leira, Joaszo i Zielonooka...niedługo doczekacie się pierwszych ząbków
Fasola, jak nocka i jak maluszek?
Nie martw sie, zobaczysz, że tego 2 lutego bedzie wszystko w porządku.
Joaszo, nie dziwię się, że się zestresowalas pierwsza gorączka synka. Ale szybko zareagowalas i z taka intuicją matki. Najważniejsze, że osluchowo dobrze.
Trójką, rośnie duży chłopczyk, jest co dźwigać
Lucy, super, że zakupy udane i matka ubrana.
Ja wczoraj miałam dzień wychodnwgo. Rano fryzjer. Po południu galeria. Kupiłam sobie kosmetyki, m.in. mój ulubiony czerwony lakier i nowy puder, oby pasował do mojej cery. Humor od razu lepszy.
U mnie wczoraj wylądował słoiczek ba obiadek. Niestety, przez te czeste gotowanie i orzyzwyczajenie...Dominice nie posmakowal i zjadła ledwo połowę. Czasami jak gotuję...zastanawiam się co lepsze...kupne warzywa i mięso czy słoiki i sprawdzone warzywa.
I ustalone mam chrzciny na 17 marca. Knajpa zaklepana. Chrzestni tez wybrani.
Także powoli się szykuje na imprezke. Muszę kupić jakiś Ciuszek i zrobię w końcu hybrydy,juz przybieram się do nich pół roku.
Jestem szczupla, ale dalej do mojej ukochanej wagi brakuje zrzucić 2 kg. Tylko jak, jak jem i podjadam o wiele za dużo. Nic, zima
Dzisiaj pierwsza lepsza nocka! A i mała obudziła się w humorku:) mam nadzieję że będzie już tylko lepiej . Wysypka coraz mniejsza:)
Mnie wczoraj złapaly mdłości... mam nadzieję że nie będzie Mnie to często łapać bo chce pracować.
Od końca lutego musimy znaleźć nową opiekunkę bo moja przyjaciółka wraca do pracy . Mam w opcji jedna starsza panią z osiedla obok . Wydaje się być fajna -
nick nieaktualny
-
Sarrra gratuluję nocki
Agnella wcale nie udane. W sobotę chrzciny a ja mam tylko spódnice. Ja dałam słoiczek żeby mięsko zjadla i znów ciężko kupę zrobić. Próbowałam pomoc surowym jabłkiem ale tak jak mamusia jabłek nie lubi i zwymiotowala. Parzone ok, surowe fu. Kiszoniaka dałam polizac, szału nie ma. Jak podam większy kawałek nie jest w ogóle zainteresowana, nie ssie tak jak mały Leiry.
Joaszo mnie też to ciekawi heheh
Fasola fajnie, że jest lepiej
-
Lucy, myślałam że kupiłaś aż 2 lub 3 spódnice, że zapomniałaś napisać cyferki:) i tak w domyśle mi wyszlo..A tu aż spódnice...nie doczytałam że masz chrzciny. Teraz Biała vkuzja albo inna elegancka i będzie komplet
Ja dziś zaszalalam i w Mohito kupiłam sukienkę na chrzciny...są mega wyprzedaże. Z ceny jaka kiesys widzialam 179zl...dziś 59zl.
U mnie po słoiki tez zaparcia. Szkoda. Bo słoik to wygoda. Nie zawsze chce mi się gotować.
Fasola, to super, że lepiej.
Sarra, super nocka. Chyba dziecko wyczuwa, że mama jest w błogosławionym stanie i tak pomaga:)
-
Koszuli nie mogę znaleźć. Chce rozpinana, żeby wygodnie było karmić. O sukience rozpinanej z przodu mogę pomarzyć hehe NIE MA. Niestety ja nie mogę się ubrać przez internet. 1 na milion pasuje. W sklepach muszę się nieźle namierzyć żeby coś dopasować. A dziwne. Jestem szczupła i wysoka. Przy 176 cm. waze 60 kilo więc raczej nie jest to skomplikowana figura. Buty, które są wygodne i które pasuja to w ogóle trudno znaleźć. Kozakow już 2 rok szukam, bo w lydkach wszystko za luzne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 22:55
-
Leira wrote:Czy Wasze dzieci pełzają do przodu, podnosząc tyłek wysoko? Mój robi taką jakby dżdżownicę, wygląda to dziwnie, ale jest dość skuteczne, natomiast nie widziałam, żeby tak dzieciaki robiły, to normalne?
-
Leira, tak, moja tak robi.
Niedlugo ci sie podeprze na dloniach lub lokciach i zacznie bujac na czworaka, a potem raczkowacLeira lubi tę wiadomość
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Lucy010 wrote:Koszuli nie mogę znaleźć. Chce rozpinana, żeby wygodnie było karmić. O sukience rozpinanej z przodu mogę pomarzyć hehe NIE MA. Niestety ja nie mogę się ubrać przez internet. 1 na milion pasuje. W sklepach muszę się nieźle namierzyć żeby coś dopasować. A dziwne. Jestem szczupła i wysoka. Przy 176 cm. waze 60 kilo więc raczej nie jest to skomplikowana figura. Buty, które są wygodne i które pasuja to w ogóle trudno znaleźć. Kozakow już 2 rok szukam, bo w lydkach wszystko za luzne.
ja mam 178 i 61 kg wiec bardzo podobnie.
Tylko ja lubię np spodnie z wysokim stanem obcisłe do granic możliwości i górę oversize wiec nie mam żadnych problemów z ubraniami bo tych jest na pęczki.
Do tego gustuje raczej w ołówkowych spódnicach wiec tez wybór na prawdę duży a ołówkowa spodnica i luźna góra to zestaw bardzo wygodny do kp bo zakrywa co trzeba -
Lucy010 wrote:Koszuli nie mogę znaleźć. Chce rozpinana, żeby wygodnie było karmić. O sukience rozpinanej z przodu mogę pomarzyć hehe NIE MA. Niestety ja nie mogę się ubrać przez internet. 1 na milion pasuje. W sklepach muszę się nieźle namierzyć żeby coś dopasować. A dziwne. Jestem szczupła i wysoka. Przy 176 cm. waze 60 kilo więc raczej nie jest to skomplikowana figura. Buty, które są wygodne i które pasuja to w ogóle trudno znaleźć. Kozakow już 2 rok szukam, bo w lydkach wszystko za luzne.
wszystko zabudowane po szyję
-
Uwierzycie ze mój syn znakomicie zapamiętał rehabilitantkę która była u nas 3 tyg temu? Dzisiaj zaczęliśmy na NFZ 2 tyg i jak ja zobaczył to od razu w ryk (nawet go nie dotknęła) i zaczął pelzajac od niej uciekać! Masakra..darł się cale 40 minut
-
Anitka201 wrote:Uwierzycie ze mój syn znakomicie zapamiętał rehabilitantkę która była u nas 3 tyg temu? Dzisiaj zaczęliśmy na NFZ 2 tyg i jak ja zobaczył to od razu w ryk (nawet go nie dotknęła) i zaczął pelzajac od niej uciekać! Masakra..darł się cale 40 minut
-
Sarrrra wrote:O rany biedactwo. Ja jeżdżę z moim od 3 miesiąca co tydzień. Nie płacze w ogóle. Nie wiem od czego to zalezy
-
Anitka201 wrote:A jak ustawia ręce? Tzn czy są zgięte w łokciach? Czy robi to na wyprostowanych raczkach?
Zgięte, klatka piersiowa przylega do podłogi, dupka idzie wyżej niż głowa, odpycha się nogami i tak jakby napędza klatkę piersiową z rękami, leżące na podłodze (?) -
Leira wrote:Zgięte, klatka piersiowa przylega do podłogi, dupka idzie wyżej niż głowa, odpycha się nogami i tak jakby napędza klatkę piersiową z rękami, leżące na podłodze (?)
mój to robił o tyle zle, ze pełzał na wyprostowanych raczkach. Wyglądał jak foka/ skacząca żaba. Powoli z tego wychodzimy.
-
Leira Dzisiaj rozmawiałam z fizjoterapeutką o pełzaniu. Powiedziała że zawsze dążymy do tego co książkowe, ale to tylko ćwiczenia. Powiedziała, że ile dzieci tyle sposobów przemieszczania się, każde jest inne i może to robić według własnych wcześniej wyuczonych wzorców. Myślę, że Twój po prostu kombinuje na swój sposób, tak ćwiczy mięśnie i tyle. Mózg jest bardzo plastyczny i najczęściej powtarza to co już ma wyuczone, automatycznie, dlatego pewne rzeczy trzeba korygować a inne nie koniecznie. Powiedziała żeby tylko zwracać uwagę, czy robi to symetrycznie, czyli po równo z prawej i lewej strony ciała (naprzemiennie). To jest pożądane. Nic złego nie opisałaś u siebie.
Anitka201, Leira lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Leira wrote:Zgięte, klatka piersiowa przylega do podłogi, dupka idzie wyżej niż głowa, odpycha się nogami i tak jakby napędza klatkę piersiową z rękami, leżące na podłodze (?)
Anitka201 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️