CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropka89 wrote:A u nas dokładnie odwrotna sytuacja niż to co piszecie
Mi mały odmówił w ostatnich dwóch dniach w ogóle jedzenia łyżeczką
Chce wszystko absolutnie sam! Także ugotowałam kaszkę na mega gęsto, poczekałam aż się wychłodzi w lodówce, pokroiłam w kostkę, podgrzałam na parze no i podałam do rączki. Teraz muszę być master BLW, chciałam to mam
Udało mi się podać dwie łyżeczki jogurtu, to był sukces.
Zajebisty pomysł!
Fasola1234 wrote:U nas gorączka spadła pojawiła się wysypka i zapalenie gardła . Mała ciągle się budzi z krzykiem w nocy ;( po południu to samo . Zasypia nagle krzyk zasypia krzyk . Zrobiliśmy badania krwi nie są za ciekawe . Czekam.na wyniki moczu ;( ale bidulek ma już antybiotyk bo tak się rozchorowala;(
Bardzo współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. A gdzie maluch to złapał? Byliście w przychodni ostatnio? Bo u nas jest tak beznadziejna przychodnia, że niby dwa oddzielne wejścia dla dzieci chorych i zdrowych, a w rzeczywistości obie części są przedzielone recepcją (nie ma żadnej ścianki nawet) i to taki pic na wodę, bo zarazki są wszędzie. Totalna porażka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 19:55
-
Kropka przepis na kaszkę który opisujesz jest właśnie w alaantkowe blw. Ja dzisiaj robiłam z kaszka kukurydziana i taktyki warzywami
oczywiście większość zmiażdżył lub wyładowała na podłodze
Fasola dużo zdrowia dla Was! U nas panuje szkarlatynamam nadzieje ze nas ominie. To są podobne objawy które opisujesz ale do tego czerwony język (nalot na języku).
Trójka ma racje to również może być 3-dniówka. -
Trzydniówka charakteryzuje się wysoką gorączką, którą ciężko zbić. Poza tym rzadko są jakieś inne objawy. Bardzo podobne do tego jest zapalenie układu moczowego, dlatego często robi się badanie moczu. Przy trzydniowce po ustąpieniu gorączki pojawia się typowa wysypka. Dziecko może się zarazić wszędzie. Ale zapalenie gardła to już zupełnie oddzielna sprawa. Tym bardziej jeżeli budzi się z krzykiem.
U nas też choroby na tapecie. Właśnie wychodzimy z trzytygodniowego kombo. Najstarszy najpierw mega gorączka i katar i kaszel później zapalenie ucha. Średni mega kaszel i goraczka więc siedział na swoich lekach na astmę. A najmłodszy trzymał się trzymał i na koniec dostał zapalenie oskrzeli. Nie zliczę ile inhalacji zrobiliśmy. Już rzygam tymi lekami i przychodnia. I tak skończyło się naszym zaufanym prywatnym pediatrą.
Więc takie zarąbiste ferie mieliśmy, a teraz w niedzielę mamy (w końcu) chrzest. Dżizas znaleźć spodnie dla Czarka żeby mu się na nogi zmieściły...graniczy z cudemnajlepiej pasują jakieś po starszakach roz 92(!). Jak ten tydzień się skończy to chyba padne i nie wstanę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 20:23
-
Anitka, dokładnie!
Leira, jak Anitka pisze, pomysł nie mójale też uważam że bardzo godny uwagi!
Fasola, trzymajcie się!
Trójka, Ty to jesteś mega mama. Widzisz my tutaj jak jedno dziecko choruje to już ciężko, a Ty dajesz radę z trójką! Jesteś naprawdę super a po tym tygodniu należy Ci się odpoczynek chociaż jeden spacer sam na sam z naturąAlbo masaż albo coś co lubisz
Będzie na to szansa? My mamy za to problem z długością ubranek, mały jest szczupły, ale dlugi, przez co większość wygląda jak że starszego brata...
No i trochę go "pogrubia" wiec wygląda jak mały pulpecik bo buzię ma tłuściutka
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:Dziewczyny które mają dwoje dzieci jaka jest różnica między dziećmi i jam sobie dalyście rade jeśli różnica mała?
wyedy wszystko się uda
głowa do góry i nie zadręczaj się. Każde dziecko jest inne.
Leira, Joaszo, kokkosanka, Magda33 lubią tę wiadomość
-
Sarrrra wrote:Dziewczyny które mają dwoje dzieci jaka jest różnica między dziećmi i jam sobie dalyście rade jeśli różnica mała?
Myślę, podobnie jak Anitka, że spokojnie ogarniesz sprawę, a jak dzieciaki trochę podrosną to będzie więcej spokoju bo się będą razem bawić
EDIT: Kropka na taką małą parówkę (mój też taki jest) idealnie pasują ubrania ze smyka - są długie i wąskie, tylko zawsze trzeba brać rozmiar większe bo mają zaniżoną rozmiarówkę. Ja na swoją małą parówkę kupuję teraz spodnie 80, a body 86 (nie wyglądają źle, mimo że ciut dłuższe, ale na dłużej posłużą)Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 20:37
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
A u nas mi się zdaje że kolejny ząbek, albo zapalenie ucha. Ale mam nadzieję że to zeby....mamy już 6, cztery na górze i dwa na dole to teraz może być kolej na dwójki na dole? Pogryzł absolutnie wszystko co się mu dało, ciągnie się za ucho, ślini, ale nie ma gorączki. To chyba się ząbek przebija. 10 dni przerwy i spokoju i znów. Co za zębowy maraton!
Anitka, mój właśnie już nie rozgniata i nie wywala tak dużo. Nawet jak zostaną mega małe kawałki to z uporem je wyjada. Pomaga sobie drugą ręką, wkłada otwarta dłonią już kawalki, nabija na palce i generalnie wymyśli wszystko (łącznie z pochyleniem się i zjedzeniem z tacki) żeby coś zjeść jeśli mu pasuje.
A dokładnie jak napisałam Wam że nie chce jeść z łyżeczki to się jednak udało, nakarmilam go kaszka normalnie na noc. Ufff, czyli to było przejścioweZjadł taka ogromną porcje że ja nie wiem gdzie się to mieści... Absolutnie mu nie wciskam, nakładam tylko na łyżeczkę i podaje do rączki a on sam sobie kieruje i zjada lub nie. Ale teraz zjadł tyle jakbym go nie karmiła cały dzień.. odkurzacz
Anitka201 lubi tę wiadomość
-
Kropka89 wrote:Anitka, dokładnie!
Leira, jak Anitka pisze, pomysł nie mójale też uważam że bardzo godny uwagi!
Fasola, trzymajcie się!
Trójka, Ty to jesteś mega mama. Widzisz my tutaj jak jedno dziecko choruje to już ciężko, a Ty dajesz radę z trójką! Jesteś naprawdę super a po tym tygodniu należy Ci się odpoczynek chociaż jeden spacer sam na sam z naturąAlbo masaż albo coś co lubisz
Będzie na to szansa? My mamy za to problem z długością ubranek, mały jest szczupły, ale dlugi, przez co większość wygląda jak że starszego brata...
No i trochę go "pogrubia" wiec wygląda jak mały pulpecik bo buzię ma tłuściutka
-
Leira wrote:Myślę, podobnie jak Anitka, że spokojnie ogarniesz sprawę, a jak dzieciaki trochę podrosną to będzie więcej spokoju bo się będą razem bawić
EDIT: Kropka na taką małą parówkę (mój też taki jest) idealnie pasują ubrania ze smyka - są długie i wąskie, tylko zawsze trzeba brać rozmiar większe bo mają zaniżoną rozmiarówkę. Ja na swoją małą parówkę kupuję teraz spodnie 80, a body 86 (nie wyglądają źle, mimo że ciut dłuższe, ale na dłużej posłużą)
Chyba jestem glodna, bo zajęło mi chwile zanim zrozumiałam że piszesz o synku a nie o jedzeniuNarobiłaś mi ochoty na parówki, których nie jadłam chyba parę miesięcy
To mówisz że mogę na synka mówić "Ty moja słodka paróweczko"
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Kropka89 wrote:Chyba jestem glodna, bo zajęło mi chwile zanim zrozumiałam że piszesz o synku a nie o jedzeniu
Narobiłaś mi ochoty na parówki, których nie jadłam chyba parę miesięcy
To mówisz że mogę na synka mówić "Ty moja słodka paróweczko"
Jak go ubieram to zawsze mówię "moja Ty kochana paróweczko", albo "mój Ty kabanosku" -
Tròjka wrote:Dziękuję! Takie słowa zawsze budują. Szczerze to tylko mój mąż wie jak to wszystko dobija i męczy bo wymieniamy się między pacjentami. Marzę o spacerze. Nie byłam chyba już że 3 tygodnie tak na spokojnie bez pośpiechu.
Super ze mąż Cię wspieraNo to na pewno się uda, jakoś się wymienicie i pójdziesz
Chociaż pewnie najlepiej byłoby razem...Ech ale złapiesz oddech w końcu. Na pewno! Zdrówka dla pacjentów! :-*
-
Anitka myślę, że dostał też antybiotyk dlatego bo zarazil się od starszego a u niego przeszło to w zapalenie ucha.
Kropka przy bólu ucha to dzieciak się drze. U nas najstarszy jak zrobił nam w nocy jazdę to myślałam, że z łóżek pospadamy. Patrz też czy jakaś wydzielina się nie pojawia. Bardzo możliwe, że to od ząbków.Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Tròjka wrote:Dziękuję! Takie słowa zawsze budują. Szczerze to tylko mój mąż wie jak to wszystko dobija i męczy bo wymieniamy się między pacjentami. Marzę o spacerze. Nie byłam chyba już że 3 tygodnie tak na spokojnie bez pośpiechu.
Tak dobrze Ciebie rozumiem, u nas ostatni tydzień to była jazda z 2 dzieci. Również masa inhalacji, nieprzespanych nocy, podcierania i odciągania smarkow z nosa. Także wielki szcun dla Ciebie za to ze dałaś radę! W tym tyg starszy poszedł do przedszkola (pierwszy raz poszedł bardzo chętnie!) coś już się rozkręca ale trzymam za niego kciuki ze się obroni. Teraz zaczynamy ferie i chcemy jemu fajnie zorganizować czas.
Edit. U nas przy zapaleniu ucha był ból ale syn nie skarżył się jakoś mocno. Dopiero u laryngologa wyszło ze jest już obustronne zapalenie ucha środkowego.
Przy wysiekowym zapaleniu ucha ból może pojawiać się sporadycznie albo i wcale..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 20:58
-
nick nieaktualnyTrójka, Anitka ja Was podziwiam jak Wy ogarniacie
wielki szacun dla Was, ja wiem że niby wyjścia nie ma ale ja bym chyba w tych niektórych sytuacjach legła na glebę i ryczała
Mój mały mimo miesięcznego rozszerzania diety nadal nie pokochał się jakoś bardzo z warzywami. Okej otwiera już buzię ale to na max 3 łyżeczki. Poprobuje jeszcze z innymi warzywami ale zjada naprawdę malutko. Nasz max to było chyba 25g. Za to kaszka jaglana z helpy i ryżowa z holle, na wodzie i bez dodatku żadnych owoców wchodzi jak ta lala. Dziecko samo ciągnie moje ręce z łyżeczką do buzi. Czyli jak widać można otworzyć buźkę więcej niż 3 razycieszę się że kaszki je, warzywa nadal będę maglować, zacznę pozwoli dawać owoce - choć kaszka z jabłkiem mu ostatnio nie weszła
na blw za szybko i nas bo nie siedzimy, choć u mamy na kolanach to już całkiem sprawnie