CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Finezja19 wrote:Bardzo mi przykro, trzymaj się jakoś i nie poddawaj !
Generalnie takie badanie powinni CI zaproponować w szpitalu, bo oni zawsze po poronieniu/zabiegu "pobierają materiał" do sprawdzenia przyczyny.
A Ty brałaś jakieś leki w tej ciąży ? Pytam tu o heparyne, acard itd
Tak, brałam acard i duphaston od samego początku. W szpitalu dali możliwość wykonania badań ale z tego względu indukcję poronienia zrobią po weekendzie i muszę się dowiedzieć ile to kosztuje. -
Witam wszystkie przyszłe mamusie😊czy i ja moge dołączyć? Termin porodu 1 czerwca😊
Po wielu latach staran, po 4 procedurach in vitro gdzie żadna sie nie udała mam moj naturalny cudzik😊
Martaf strasznie mi przykro, trzymaj sie! Zawsze ciezko sie czyta takie historie😥calineczka88, Beti82, Olciak, Kinga13, PLPaulina, Finezja19, Moniquue, MałaMiss lubią tę wiadomość
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Dziewczyny co do dolegliwości to mam wrażenie, że nic mi nie przechodzi, a nawet chwilami jest jeszcze gorzej Ostatnio co nie wezmę do ust to po dwóch kęsach mi niedobrze. To już 11 tydzień (oczywiście suwaczki nie działają), więc naprawdę czekam niecierpliwie na poprawę! Może to też kwestia tego, że przeziębiona jestem i ogólnie słabo się czuję, przez katar źle sypiam w nocy. Do tego córka ostatnio masakrycznie dokazuje, dziś nie spała od 3 do 6 rano ;(
-
Rub45 wrote:Czy moge do was dołaczyc. Jestem w 9tc termin mam na 27 czerwca w tamtym tygodniu byłam na usg potwierdzić czy zarodek jest i sie rozwija
-
martaf wrote:Tak, brałam acard i duphaston od samego początku. W szpitalu dali możliwość wykonania badań ale z tego względu indukcję poronienia zrobią po weekendzie i muszę się dowiedzieć ile to kosztuje.
Mialas cos wczesniej zdiagnozowane? -
Asiulka84 wrote:Witam wszystkie przyszłe mamusie😊czy i ja moge dołączyć? Termin porodu 1 czerwca😊
Po wielu latach staran, po 4 procedurach in vitro gdzie żadna sie nie udała mam moj naturalny cudzik😊
Martaf strasznie mi przykro, trzymaj sie! Zawsze ciezko sie czyta takie historie😥 -
Beti82 wrote:marta a moze heparyne trzeba jeszcze wlaczyc?
Mialas cos wczesniej zdiagnozowane? -
Beti82 wrote:Witaj skad jestes?
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Asiulka84 wrote:Poznan😊
Gdzie masz prenatalne?
Ja jade w czwartek na UlanskaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 09:55
-
calineczka88 wrote:Dziewczyny co do dolegliwości to mam wrażenie, że nic mi nie przechodzi, a nawet chwilami jest jeszcze gorzej Ostatnio co nie wezmę do ust to po dwóch kęsach mi niedobrze. To już 11 tydzień (oczywiście suwaczki nie działają), więc naprawdę czekam niecierpliwie na poprawę! Może to też kwestia tego, że przeziębiona jestem i ogólnie słabo się czuję, przez katar źle sypiam w nocy. Do tego córka ostatnio masakrycznie dokazuje, dziś nie spała od 3 do 6 rano ;(
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
martaf wrote:Ja się żegnam. Serduszko przestało bić. Czy któraś z was robiła badania zarodka po poronieniu? Jaką firmę wybrać? Tyle informacji jest w necie, że się gubię. Życzę nudnych ciąż i żeby już nikt nie poszedł w moje ślady.
Pojebane to wszystko niesprawiedliwe na jakim etapie się zatrzymał ?Mikołaj❤
3× aid nieudane abovo Lublin
Rok 2019 0% morfologia
InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
6 zapłodnionych-5 blastek
23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
Czekają ❄❄❄
10.01 transfer 4AB
5dpt kreska na teście
10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
7.02-28dpt 0.62mm ❤
13.02- 7t4d 1.3cm😍
26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙
MTHFR 6777C-T hetero
PAI- 1 4G homo -
Asiulka84 wrote:Ja mam 12 tydzien i tez nadal mam mdlosci i jestem senna co prawda mniej niz na poczatku ale nadal nie ustępuje. Mnie tam nie przeszkadzaja te objawy przynajmniej wiem ze jestem w ciazy😉
-
martaf, bardzo mi przykro ja chciałam robić te badania, gdybym kolejną ciążę straciła, ale nie zagłębiałam się w to aż tak bardzo... Ceny są różne, bo jeszcze zależy co dokładnie chcesz badać. Ja na bank chciałam minimum płeć, bo to było wymagane do wystawienia aktu martwego urodzenia i byłby to tytuł do mojego ubezpieczenia. Odszkodowanie miałabym dużo większe niż koszt tego badania i miałam to wydać dalej na leczenie, ale jakby decyzję czy dokupić jeszcze dodatkowe badania materiału zostawiłam sobie na tamten moment..08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga13 wrote:martaf, bardzo mi przykro ja chciałam robić te badania, gdybym kolejną ciążę straciła, ale nie zagłębiałam się w to aż tak bardzo... Ceny są różne, bo jeszcze zależy co dokładnie chcesz badać. Ja na bank chciałam minimum płeć, bo to było wymagane do wystawienia aktu martwego urodzenia i byłby to tytuł do mojego ubezpieczenia. Odszkodowanie miałabym dużo większe niż koszt tego badania i miałam to wydać dalej na leczenie, ale jakby decyzję czy dokupić jeszcze dodatkowe badania materiału zostawiłam sobie na tamten moment..
-
Martaf na testdna.pl płeć+badania czy wystąpiły choroby genetyczne 800zl. Tam Panie z infolinii sa bardzo pomocne i dokladnie tłumaczą co i jak. My z mezem byliśmy juz prawie zdecydowani, ale wtedy tyle sie badań na nas zwalilo, ze ostatecznie bysmy nie wyrobili z kasą.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
calineczka88 wrote:No mi jednak trochę przeszkadzają, bo jak tu się opiekować małym dzieckiem jak cały czas chce mi się spać i mnie mdli, jestem totalnie bez sił. W pierwszej ciąży to po prostu szłam spać i miałam wszystko gdzieś. A teraz to już zupełnie inna bajka. Mąż dużo pomaga przy małej, ale nie mogę też go tak mega obciążać.
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja zanim zaczęła chodzić potrafiła wejść na narożnik i stół. 🤣🤣🤣
Alpinizm to jej mocna strona.
Ogolnie lubi fikolki, Wiszenie na drążku.😊
I najgorzej wspominam czas lekko po 12msc. Problemy ze snem. Wieczna mamoza. Buczenie.
I jak człowiek w 1 ciąży czuł się chociaż odrobinę źle to mógł polezec, wypocząć. Zrelaksować się. To najwspanialszy czas dla kobiety.
A niestety każda ciąża z dzieckiem małym w domu to istny armagedon. Nie powiem córce, mamusia musi polezec bo teraz brzuszek ją boli.
Bo wtedy akurat trzeba nakarmić. Albo coś innego. 😊
A mężowie najczęściej pracują. W lepszej sytuacji są mamy, które mają mężów na etacie. Wybija 14, odbijają kartę i zaraz w domu.
Edit. Ale też jak człowiek zajęty to mniej myśli o wszystkim.
Najgorzej czuje się gdy córka pójdzie już spać. Bo wtedy mam czas nad tym się zastanowić. 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2019, 12:54