CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja używałam też Musteli. Całą ciążę byłam zadowolona. I uwielbiałam ten zapach miałam ogromny brzuch, wód płodowych miałam ponad normę, stwierdzone wielowodzie, ale na szczęście bez żadnych konsekwencji dla dziecka, taka natura jak stwierdził lekarz. (Choć stracha się najadłam jak poczytałam o czym może to świadczyć...) Ale do czego zmierzam; dopiero z 2 tygodnie przed porodem, jak wód już "ubywało", z dnia na dzień cały brzuch w rozstępach...
-
nick nieaktualny
-
Ja w 1 ciąży też używałam regularnie musteli, bo koleżanki mi poleciły, i rozstępów owszem nie miałam Czy to jego zasługa nie mam pojęcia A teraz niczego nie używam bo nie mam czasu się smarować, od czasu do czasu zwykły balsam do ciała na szybko.
-
Ja używam od jakiegoś czasu Palmers Cocoa Butter, taki z pompką i pani w ciąży na opakowaniu, ogólnie moje dwie siostry tego używaly dlatego też to kupiłam, kosztuje ok 30 zł 250 ml ale jest bardzo wydajny, szybko się wchłania, smaruje 2 czasem 3 razy dziennie, czy coś pomógł zobaczę w czerwcu:D ale wolę używać i potem jak jednak będą rozstępy to będę mieć czyste sumienie że mój urok :d
-
nick nieaktualnycalineczka88 wrote:Ja w 1 ciąży też używałam regularnie musteli, bo koleżanki mi poleciły, i rozstępów owszem nie miałam Czy to jego zasługa nie mam pojęcia A teraz niczego nie używam bo nie mam czasu się smarować, od czasu do czasu zwykły balsam do ciała na szybko.
-
PLPaulina wrote:I nie mogę zrozumieć jak rodzice pozwalają na komentarze obcych ludzi?! To jest dla mnie niezrozumiałe.
Nie masz też na to za bardzo wpływu często. Musisz wziąć pod uwagę, że Wam rodzice nie pomagają co ma i swoje minusy, ale też plusy czasem pewnie ciężko Wam bez wsparcia, ale są rzeczy na które macie 100% wpływ. A jak dziecko ma kontakt z innymi dosyć regularny to pewne rzeczy są poza Twoją kontrolą. Przecież to często nie jest kwestia tego czy pozwolisz na jakiś komentarz czy nie. Spotykasz kogoś znajomego, albo widzisz się z rodziną i nie wchodzisz od wejścia z listą na co pozwalasz a na co nie. A nawet jakbyś chciała to uwierz - ludzie mają takie pomysły, że nawet nie jesteś w stanie przewidzieć. Po prostu pada jakieś zdanie i tyle, możesz zwrócić uwagę, że ktoś ma tak nie mówić, ale to co zostało powiedziane to już trudno - nie cofniesz. Starsze dziecko pewnie zapamięta z młodszym to jeszcze pół biedy, chociaż też nie zawsze. Czasem Staśkowi też już coś potrafi utkwić w pamięci po jednym razie.
Ja w pierwszej ciąży używałam oleju kokosowego i oliwki z Rossmanna. U mnie w rodzinie mama ma po mnie rozstępy. Mi nie wyszły - przynajmniej tam gdzie smarowałam xD mam na udach i na piersiach. Teraz też smaruję jak mi się przypomni. Potem pewnie będę musiała, czasem skóra tak się naciąga, że smarujesz kilka razy dziennie dla poczucia ulgi, bo boli. Ale przed Stasiem to już na etapie starań smarowałam i więcej na początku. Pewnie teraz z bliźniakami już mi coś wyjdzie.
Jestem strasznie styrana, zrobiłam dzisiaj 550km i to ze Stasiem, bo nie miałam co z nim zrobić. Oddaliśmy krew, wyniki i wizyta 30.12. W środę idę do mojego gina podejrzeć towarzystwo08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Dziewczyny, pomóżcie mi... Od paru dni tak mnie męczy ten temat, że nie mogę spokojnie usiedzieć...
Chodzi o prace. Jestem na rocznym urlopie wychowawczym. Kończy mi się 4 marca. Nie chce czekać do tego czasu, bo powiem szczerze, że bez swojej własnej wypłaty jest ciężko...
Przeczytałam już wszystko w temacie, i muszę zgłosić że wracam do pracy i w dniu powrotu przedstawić L4 ciążowe z literką "B". Pracuje w dużej korporacji, z moja szefowa mam dobre układy, i wie że chciałam zajść w ciążę. Więc nie mam zamiaru tego ukrywać, i ją poinformuje o moich planach, bo nie chce żeby szykowali mi miejsce, wysyłali na badania okresowe, robili w biurach roszady itd.
Tylko mam problem techniczny. Najpierw muszę zgłosić powrót do pracy, potem dostarczyć zwolnienie. Wizytę u ginekologa mam 19 grudnia. i tego dnia wystawi mi zwolnienie. Może z datą 19 lub 20 grudnia. Jeśli w pracy dogadam się ze wracam już 19 grudnia, wizytę mam na 16:00. to co mam zrobić?
Czy muszę iść tego 19.12 do pracy? po 2,5 roku nieobecności, żeby po 16.00 mieli moje zwolnienie? Mogłabym też powiedzieć że wracam 20 grudnia. ale to już 19 grudnia będzie moje zwolnienie w systemie, a to nie taka ma być kolejność... Było by dużo prościej, gdyby nie te elektroniczne zwolnienia, które od razu pojawiają się u pracodawcy...
Problem jest taki że mój ginekolog przyjmuje tylko 2 razy w tygodniu, w godzinach popołudniowych, za wizytę płacę 280pln, więc też nie chce iść specjalnie po paru dniach na wizytę tylko po zwolnienie....
Jezu... mam nadzieje że za bardzo nie zakręciłam co byście zrobiły na moim miejscu?
czy mogę zgłosić że wracam 19.12, nie pokazać się w pracy, i po 16.00 będą mieć moje zwolnienie? -
Ja uzywam oliwke bede mama z lirene i olejek z migdalow, ale bardziej dla nawilżenia bo mam bardzo sucha skórę, moze pomoze zobaczymy chociaz na biuscie niestety juz mi sie pojawiły rozstępy ale tez juz wczesniej mialam juz sie do nich przyzwyczailam najbardziej nie chcialabym miec na brzuchu. Teraz juz smaruje sie regularnie rano i wieczorem bo widze ze brzuszek sie bardziej pokazal
Kinka✊✊✊za wizyte
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Co do terminow to wizyty mam 16.12, 30.12, 13.01. I polowkowe 30.01. Udalo mi sie dodzwonic tam gdzie myslalam ze nie szans. Dr podobno wyjatkowy specjalista w usg, jedyny w Polsce na jakiejs tam miedzynarodowej liscie, duzo osob mi go polecalo, ale podobno nie odbieraja tam prawie wcale telefonow a i z terminami ciezko. A tu prosze zadzwonilam, odebrali za pierwszym razem i termin na 21+0. Super
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Asiulka jak jestes np chora to nie idziesz do pracy, do lekarza idziesz nawet na 14 i dopiero wtedy maja Twoje zwolnienie. Wiec czemu tu ma byc inaczej? Jezeli jeszcze do tego powiadomisz swoja szefowa to wszystko dla nich jasne. Nie idziesz do pracy, o 16 maja Twoje zwolnienie, w papierach wszystko sie zgadza.
Beti82 lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
nick nieaktualnyWombat wrote:Asiulka jak jestes np chora to nie idziesz do pracy, do lekarza idziesz nawet na 14 i dopiero wtedy maja Twoje zwolnienie. Wiec czemu tu ma byc inaczej? Jezeli jeszcze do tego powiadomisz swoja szefowa to wszystko dla nich jasne. Nie idziesz do pracy, o 16 maja Twoje zwolnienie, w papierach wszystko sie zgadza.
Po prostu musisz w pracy powiedzieć. Ja tak miałam przechodząc z wychowawczego na L4. -
Tak jak mówią dziewczyny - uprzedzasz tylko, że nie idziesz tego dnia do pracy i będziesz brała L4. Lekarz kilka dni wstecz może nawet je wystawić Na spokojnie możesz ogarnąć to od 19, oczywiście pod warunkiem, że jesteś pewna swojego gina, że wystawi Ci zwolnienie No i w pracy się też tam dogadaj wcześniej, nie wiem czy też nie ma jakiegoś terminu na zgłoszenie powrotu do pracy, musisz dopytać w kadrach08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Jadę jutro do miasta odebrać fotelik odwiedzę koleżankę i pobuszuję znów w lumpeksie. Ale póki co jednak polowanie idzie mi lepiej w necie xD kupiłam 5 sweterków na wełniane gatki08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Zastanawiam się też już nad połowkowymi. Chciałam się zapisać do polecanego lekarza, ale najbliższy termin 21+5 I babeczka mówiła, że za późno. Zobaczymy co mój powie za 2 tygodnie. Jutro wizyta na NFZ:)
Co do rozstępów to ja na pewno będę mieć, bo babcia i mama mają. Już miałam na piersiach i boczkach, ale ładnie zeszły, po kremie za 10zl, ale miałam wtedy 17 lat teraz jak sobienprzypomne to smaruje się olejem migdałowym:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2019, 17:51
-
Karolka9 wrote:Zastanawiam się też już nad połowkowymi. Chciałam się zapisać do polecanego lekarza, ale najbliższy termin 21+5 I babeczka mówiła, że za późno. Zobaczymy co mój powie za 2 tygodnie. Jutro wizyta na NFZ:)
ALe ja juz wole ten wczesniejszy termin -
Ja połówkowe to dopiero w połowie lutego 😂 Na szczęście u mnie w klinice robią wszystko na miejscu i nie mam problemu z terminami 🙏🏻
Póki co czekam na prenatalne, które mam za tydzień w poniedziałek ✊🏻✊🏻
Jeśli chodzi o rozstępy a raczej nawilżenie ciała to na brzuch i piersi używam mustelli a na resztę ciała olej kokosowy 😊
Moja mama nigdy nie miała rozstępów, a brzucha nawet nie było za bardzo widać jak przyjechała na porodówkę 😂
Ale fakt, że ona zawsze miała lepsza figurę ode mnie i dużo musiałam schudnąć, żeby się zmieścić w końcu w jej spodnie 😄
Ja np mam rozstępy na udach i pośladkach po okresie jak miałam rozchwiana wagę jako nastolatka
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja nigdy nie miałam rozchwianej wagi, a i tak miałam takie lekkie xD i właśnie na udach mi w ciąży wyszły, ale nawet nie przyszło mi do głowy smarować. No i na piersiach, one bolą mnie najbardziej tu już z lenistwa po prostu nie smarowałam08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga13 wrote:Jadę jutro do miasta odebrać fotelik odwiedzę koleżankę i pobuszuję znów w lumpeksie. Ale póki co jednak polowanie idzie mi lepiej w necie xD kupiłam 5 sweterków na wełniane gatki
Kinga13 lubi tę wiadomość