CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też używałam laktatora cały czas od urodzenia do końca karmienia piersią. Na początku dla pobudzenia laktacji, potem przy nawale, a w końcu też do tego aby zostawić córce zapas kiedy chciałam wyjść z domu. Oczywiście są osoby, które mogą się bez tego obyć, ale jeśli zamierzasz karmić piersią i zamierzasz chociaż czasem wyjść z domu bez dziecka, to nawet jeśli ominą Cię szczęśliwie wszystkie problemy z laktacją, to laktator i tak się przyda właśnie chociażby na takie okazje.
-
Ja przy nawale odciągałam ręcznie pod prysznicem (bo ciepło) albo do zlewu żeby sobie nie pogorszyć sytuacji, tak żeby nie bolało, aż zastoje pod pachą się rozchodziły. Okazjonalnie zdarzało mi się, że w nocy cycek sam się opróżniał prawdopodobnie od leżenia na brzuchu 🙈.Z laktatorem trzeba być ostrożnym, bo im więcej ściągasz tym więcej się robi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 11:40
PLPaulina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA w obecnej sytuacji to chyba nie za bardzo będą okazję by zostawić dziecko w domu i wychodzić sobie. 🤣
Ogólnie to jakoś mimo kp. I bez butli. Nie czułam się uwięziona. 😊
Większość mam jednak nie wychodzi z domu bez dziecka bo mężowie pracują i to na nich spoczywa opieka. 😊 -
Dziękuje za odpowiedzi.😊 Hmm..ogólnie miałam zamiar kupić jak okaże się potrzebny. No, ale w obecnej sytuacji nie wiadomo jak będzie. Jeszcze się zastanowię.😊
KatWomanDo lubi tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
PLPaulina wrote:A w obecnej sytuacji to chyba nie za bardzo będą okazję by zostawić dziecko w domu i wychodzić sobie. 🤣
Ogólnie to jakoś mimo kp. I bez butli. Nie czułam się uwięziona. 😊
Większość mam jednak nie wychodzi z domu bez dziecka bo mężowie pracują i to na nich spoczywa opieka. 😊
Moj maz pracuje ale wieczorem zostaje bez problemu jak chce wyjsc Juz mamy bilety na stand up w litopadzie i odrazu zrobimy wigilie z ludzmi z naszego dzialu i moj maz juz wie, ze zostanie 🤣
W ogole to jak pierwszy raz wyszlam na zakupy z siostra bez mojej corci jak miala roczek i frania zaczela chodzic wtedy akurat jak jeden raz mialam wychodneWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 14:55
KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW tygodniu u mnie było ciężko. Mąż opuszczał firmę o tej godzinie że mogłam sobie pójść ale chyba tylko do nocnego klubu. 🤣 Więc robiłam wszystko z córką.
To pewnie zależy jak małżeństwo żyło wcześniej bez dziecka.
My lubimy spędzać ze sobą czas. 😊 I jakoś sobie nie wyobrażam by na rozrywkę czy wakacje jechać bez męża. 😵
I pojawienie dziecka wprowadziło nam tylko logistykę jak robić to razem. 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 16:46
KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:A w obecnej sytuacji to chyba nie za bardzo będą okazję by zostawić dziecko w domu i wychodzić sobie. 🤣
Ogólnie to jakoś mimo kp. I bez butli. Nie czułam się uwięziona. 😊
Większość mam jednak nie wychodzi z domu bez dziecka bo mężowie pracują i to na nich spoczywa opieka. 😊
Paulina chyba nie prognozujesz, że jeszcze przez np. pół roku będzie obowiązywać zakaz wychodzenia z domu
To wszystko zależy od trybu życia, ja np. wróciłam do pracy na pół etatu jak córka miała 4 miesiące, a chciałam nadal karmić ją piersią więc przed wyjściem rano odciągałam jej zapas i miała do mojego powrotu. Zresztą jak zostawała z dziadkami to tak samo dostawała butlę z moim mlekiem. No ja sobie nie wyobrażam aby być np. przez rok nierozłączna z dzieckiem, muszę mieć swoje życie, pracę, inne "dorosłe" sprawy bo bym popadła w depresję. Ale jak ktoś ma inaczej to też spoko, każdy jest inny.KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sobie nie wyobrażam oddać kilku miesięczne dziecko w obce ręce nie ważne jak dobre by nie były. 😊
Macierzyństwo nie jest złe o ile się kobieta nie zamyka w 4 ścianach i nie patrzy tylko w sufit.
Ja żyłam normalnie, spotkania ze znajomymi, grille, urlopy, zakupy.
Ale mam w głowie, że dziecko jest moje więc nie czuję tego wewnętrznie że z porodówki odrazu do pracy czy shopping z koleżankami.
Czuję przyjemność z bycia mamą. To nie jest dla mnie kara. 😊 Dzisiaj byliśmy rodzinnie na rowerach. I chociaż padam. Jestem zadowolona ze wspólnego czasu.
Mój mąż świetnie spędza czas z córką. Ale też wiem, że jest mu ciężko że dużo pracuję. I mało czasu z nią spędza.
Ale oczywiście znam Kobiety, które chcą zaraz wrócić do pracy. I nie wyobrażają sobie wolnego czasu spędzać rodzinnie.
Moja mama taka była, stąd może mój uraz do tego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 17:57
-
Wiadomo że macierzyństwo to nie kara, wszystkie tutaj bardzo chcemy być mamami ale każdy człowiek potrzebuje czasami odetchnąć..
Mam znajoma której mąż prawie wgl nie pomaga w opiece nad córka i ta biedna od trzech lat siedzi tylko z dzieckiem w domu. Na początku uparcie twierdziła że dla niej to nie problem, że wszystko dla dobra dziecka itd a teraz się przyznała ze dostaje świra i zdarza jej się rzucić czymś ze złości itd..
Jeszcze zależy jakiego kto ma partnera, np wiem że na mojego mogę liczyć w razie czego i jak będę chciała się oderwać i wyjść z koleżankami czy coś to nie będzie problemu. I żeby nie było lubimy z mężem spędzać czas razem ale chyba bez przesady, od czasu do czasu każdy potrzebuje pobyć chwilę w swoim towarzystwie, koleżanki/kumple.. I to nie musi od razu oznaczać ze mamy dość macierzyństwa czy coś 😂Wombat, Asiulka84, Pati. lubią tę wiadomość
22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
nick nieaktualnyHehe, my z mężem jesteśmy 11 lat razem. I mamy wspólnych znajomych. 😊 I my jako ostatni mieliśmy dziecko.
Czasami mnie ta liczba lat przeraża. To tak poważnie brzmi. 😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 17:59
Wombat lubi tę wiadomość
-
Hmm ja tez nie mogę sie juz doczekać macierzyństwa, w końcu to moje największe marzenie. A z moim mężem czujemy sie ze sobą fantastycznie i większość rzeczy robimy razem, wspólni znajomi itp. Tak samo planujemy juz co będziemy robić z malutką i wiem, ze będzie chciał spędzać z nią każdą chwilę jaką będzie miał.
Ale to nie znaczy, ze mimo, ze każda chwila razem będzie dla nas czystą przyjemnością, to ja nie wyjdę sama wieczorem z koleżankami na pizze czy kawę, a maz z kolegami na piwo. To chyba zupełnie normalne i zdrowe. Pewnie po takim spotkaniu jeszcze szybciej będę pędzić do domu stęskniona, ale i z "przewietrzona" głowaBera1983, Lilka94 lubią tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Na instagramie @fundacjaernesta jest live z położną, która opowiada o tym jak wyglada teraz sytuacja w szpitalach, jak są przyjmowane ciężarne do porodu itd 😉
Mówi np że dziewczyny są wypisywane czasami już po 24h do domu po porodzie SN
Jak masz położna spoza szpitala to nie może uczestniczyć w porodzie 😞 a jak jest z tego szpitala w którym rodzisz to i tak musza wyrazić na to zgodę 😟Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 18:29
Asiulka84, Bera1983 lubią tę wiadomość
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja mam we wrzesniu 10 rocznice slubu matko jak ten czas zlecial. Dla nas dziecko jest spelnieniem marzen i wiem ze kazda chwila bedziemy sie cieszyc ale tez nie wyobrażam sobie wyjsc z przyjaciolkami na kawke i ploty, moj maz sam mowil kupuj laktator bedziesz mi mleko odciagac i mozesz isc w miasto😀a i chetnych do opieki nad mlodym nie brakuje wiec samym tez napewno uda sie nam wyskoczyc, wiadomo pierwsze miesiace beda dla nas i tez nie wyobrazam sobie takiego maluszka zostawic ale 4 miesiace mysle ze bedzie na tyle ok ze bez mamy przeżyje 😉
Bera1983 lubi tę wiadomość
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
PLPaulina wrote:W tygodniu u mnie było ciężko. Mąż opuszczał firmę o tej godzinie że mogłam sobie pójść ale chyba tylko do nocnego klubu. 🤣 Więc robiłam wszystko z córką.
To pewnie zależy jak małżeństwo żyło wcześniej bez dziecka.
My lubimy spędzać ze sobą czas. 😊 I jakoś sobie nie wyobrażam by na rozrywkę czy wakacje jechać bez męża. 😵
I pojawienie dziecka wprowadziło nam tylko logistykę jak robić to razem. 😊
Moim zdaniem nie można przesadzać w żadna stronę 😉
przecież mam tez przyjaciółki z którymi się spotykam i męża wtedy nie ciągnę ze sobą 😀 imprezy w pracy są tez dla pracowników wiec jako jedyna męża przecież nie wezmę 😉 a dlaczego miałabym nie iść? Bo mąż nie idzie? 😀 mój mąż pracuje max do 17 rzadko kiedy dłużej i oboje mamy wolne weekendy wiec czasu spędzamy ze sobą dużoAsiulka84, Lilka94, Wombat, Izape_91 lubią tę wiadomość
-
My laktator już zakupiliśmy, bo w planach jest wesele w październiku. Mała będzie miała jakieś 4miesiace, to myślę że tak optymalnie, chociaż planować można a różnie to wychodzi.
Czy Wy dziewczyny też czujecie się takie "głupie" w ciąży. Czasem mam wrażenie, że głowy zapomnę, nie mam pamięci do niczego, mam problemy z wyslowieniem się 😂🤦♀️🤦♀️ po prostu jakieś dziury w mózgu. Ogólnie dramat, mam nadzieję, że to minie po porodzie.Finezja19, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
Ja się zapominam strasznie 🤦♀️ robię coś, zaczynam następne, między czasie zaniosę coś gdzieś i zapomnę gdzie to zostawiłam albo co miałam z tym zrobić 🤣 tym samym mam rozgrzebane parę różnych rzeczy na raz i potem tylko chodzę kończę każdą po kolei i sprzątam po sobie. Zawsze kończyłam jedno zanim zaczynałam drugie, teraz się to nie udaje 😁
KatWomanDo lubi tę wiadomość
06.2020 👶🧚♀️ -
Chcę dokupić ubranek do szpitala i od rana rozmyślam czy pajacyki, czy body z długim+półśpiochy. Już zaplanowałam cztery pajacyki zapakować, ale jak doradziłyście żeby dwie zmiany na dzień to potrzebuję jeszcze cztery komplety.
Finezja19 lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Virad wrote:Witajcie,
Czy możecie polecić dobrego lekarza do badań prenatalnych w Warszawie?
Lekarza, który ma bogate doświadczenie i jest naprawdę dobry w tym co robi
Jestem w 8tc i spodziewam się bliźniąt. Moja lekarka kazała się już umawiać na prenatalne a ja nie wiem do kogo iść...
Ja w Warszawie konsultowałam się dr Roszkowskim. Jestem w ciąży bliźniaczej z konfliktem serologicznym do płytek krwi08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualny