CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też już od jakiegoś czasu mam takie bóle- właśnie boli mnie ta kość po środku, w pachwinach też tak jakbym miała zakwasy i np jak zepne pośladki to też ból jak zakwasy, ale nie są to jakieś mocne bóle bez problemu z tym funkcjonuje i już się przyzwyczailam 😁 jutro napewno powiem o tym lekarzowi ale wcześniej nie dzwoniłam, gorszy ból mam po prawej stronie na boku jakby pomiędzy żebrami-czasem nie boli wcale a czasem tak ciągnie że ustać nie mogę jakobym miała mięsień naciągnięty, albo stłuczony 🤔 sama nie wiem do czego to porównać ogólnie straszny dyskomfort 😩 ale z tym to chyba do masażysty albo fizjo
-
A ja wczoraj na spacerze z córką to miałam taki ból jakby mi ta młoda naciskała głową nie wiem już sama na co, ale tak mega tam w środku naciskała jakby do dołu, do wyjścia. Potem mi to przeszło. Niby na ostatnim badaniu szyjkę miałam długą, prawie 4 cm, więc chyba nie będę się tym przejmować. Zresztą w piątek mam wizytę to zapytam.
Wczoraj też przywieźliśmy od kuzynki 2 wielkie pudła ciuszków, więc mam już robotę na ten tydzień - przejrzeć to, posegregować, poprać i poukładać... W końcu ogarnę ten temat i zobaczę, czego ewentualnie mi brakuje. Pogoda ma być dobra to chociaż tyle że na tarasie się wysuszą szybciej. -
PLPaulina wrote:Niestety wraz ze wzrostem brzucha tych bóli jest więcej.
A to że boli nas - najczęściej nie szkodzi dziecku.
Ja po raz drugi zmagam się z rozejściem spojenia. 😕
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Ja biorę laktator i tam mam w zestawie już butelkę. Dziewczyny pisały na fcb, że w szpitalach dają mm i nie trzeba brać.
Ja jutro po wizycie będę dzownić do szpitala, w którym teoretycznie planuję rodzić i zapytam czy brać czy nie brać
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja chciałam brać i laktator i mleko, ale z uwagi na obecną sytuację, zakaz odwiedzin i to, że wszystko musimy spakować od razu i jakoś się z tym zabrać, to już sama nie wiem, co wziąć a czego nie.
Ja na kółkach to mam albo taką malutką walizkę na bagaż podręczny, w którą na pewno nic mi się nie zmieści albo mam taką mega wielką, z którą leciałam kiedyś na 2 miesiące do Anglii. No i teraz nie wiem, bo do pierwszego porodu zapakowałam się w dwie takie średniej wielkości torby sportowe - jedna dla mnie druga dla dziecka. Ale na pewno sama bym nie dała rady ich nosić, więc chyba zostaje ta mega wielka walizka samolotowa na kółkach... -
Ja miałam nie brać mm do szpitala, ale pomyślałam sobie, że po urodzeniu syna był że mną mąż który biegał do położnych po mm, a teraz będę sama, więc jednak kupiłam 3 zestawy po 6 buteleczek i biorę kilka butelek do szpitala, żeby nie musieć czekać tylko mieć na już.
-
NATALIS, żel położniczy
https://www.aptekagemini.pl/natalis-zel-polozniczy-kuferek.html
Ktoś korzystał z takiego żelu przy porodzie ?
Nie chce kupować, ale mam możliwość aplikacji takiego żelu w trakcie porodu i zastanawiam się, czy to coś daje czy raczej nie zbyt pomaga ?
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
U mnie w szpitalu mieli mm i dawali bez problemu w razie potrzeby (do mojej butelki). Są jednak szpitale mocno nastawione na naturalne karmienie i moze to inaczej tam wygląda.
Tylko teraz z perspektywy czasu myślę, że ten bezproblemowy dostęp do mm spowodował, że nie byłam wystarczajaco zdeterminowana do nauki karmienia piersia od początku, co byc moze niestety spowodowało późniejsze problemy. No, ale przy pierwszym dziecku to wiadomo człowiek bardziej zagubiony...
Czekamy na drugą córeczkę -
Mój szpital jest nastawiony ka KP i podobno denerwowali się jak mąż przychodzil po kolejne butelki ale to nie przeszkodziło już 1. dnia po powrocie że szpitala przejść całościowo na kp ja mam w głowie to czego mnie naicyzly w szpitalu. Jedna pierś, potem druga, potem dopiero mm. Myślę że tu nie ma jak zaniedbać kp z takim podejściem bo przy każdym karmieniu działa się w celu rozkręcenia laktacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 16:51
-
calineczka88 wrote:Ja chciałam brać i laktator i mleko, ale z uwagi na obecną sytuację, zakaz odwiedzin i to, że wszystko musimy spakować od razu i jakoś się z tym zabrać, to już sama nie wiem, co wziąć a czego nie.
Ja na kółkach to mam albo taką malutką walizkę na bagaż podręczny, w którą na pewno nic mi się nie zmieści albo mam taką mega wielką, z którą leciałam kiedyś na 2 miesiące do Anglii. No i teraz nie wiem, bo do pierwszego porodu zapakowałam się w dwie takie średniej wielkości torby sportowe - jedna dla mnie druga dla dziecka. Ale na pewno sama bym nie dała rady ich nosić, więc chyba zostaje ta mega wielka walizka samolotowa na kółkach...
Czyli teraz są już takie obostrzenia, że niczego nie może maz przekazać po porodzie? Czy fotelik też od razu trzeba zabrać?
Czekamy na drugą córeczkę -
Finezja cytuje mamęginekolog:
"Ponieważ zarówno badania naukowe jak i wytyczne Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników z 2011 roku wyraźnie podkreślają korzyści ze stosowania tak zwanych „środków poślizgowych” podczas porodu.
Co więcej stosowanie chociażby oliwy z oliwek jako nawilżenia śródporodowego było uznaną metodą od czasów starożytnych.
Pytanie pozostaje tylko czy powinniśmy stosować specjalny żel do porodu za większą kwotę czy może wystarczy zastosować żel z lignokainą za kilka złotych dostępny w każdym szpitalu? Na to pytanie Wam nie odpowiem. Bo nie ma badania, przynajmniej ja takiego nie znalazłam, które by te dwie substancje porównywało."06.2020 👶🧚♀️ -
Moniquue wrote:Finezja cytuje mamęginekolog:
"Ponieważ zarówno badania naukowe jak i wytyczne Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników z 2011 roku wyraźnie podkreślają korzyści ze stosowania tak zwanych „środków poślizgowych” podczas porodu.
Co więcej stosowanie chociażby oliwy z oliwek jako nawilżenia śródporodowego było uznaną metodą od czasów starożytnych.
Pytanie pozostaje tylko czy powinniśmy stosować specjalny żel do porodu za większą kwotę czy może wystarczy zastosować żel z lignokainą za kilka złotych dostępny w każdym szpitalu? Na to pytanie Wam nie odpowiem. Bo nie ma badania, przynajmniej ja takiego nie znalazłam, które by te dwie substancje porównywało."
Czyli na plus ?
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
nick nieaktualny
-
Greenwood wrote:Czyli teraz są już takie obostrzenia, że niczego nie może maz przekazać po porodzie? Czy fotelik też od razu trzeba zabrać?
Trzeba zapytać w szpitalu, ale zasady są takie na dzień dzisiejszy, że tata przywozi fotelik, daje ochronie lub tam gdzie w danym szpitalu się przekazuje paczki i położna odbiera i przynosi do Ciebie
Możecie też zapytać na innych wątkach dziewczyn co rodziły w czasie epidemii, aczkolwiek do naszego czasu to jeszcze się może zmienić 🙏🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 17:04
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja biore laktator i mleko.Nie chce ,zeby wrazie W podawali to co maja w szpitalu
-
nick nieaktualnyFinezja19 wrote:Ciekawa jestem czy przy wyjściu pomagają z bagażem i noworodkiem w fototeliku wyjść ze szpitala czy trzeba chodzić na dwa razy 🤦🏼♀️
Jak położne będą mieć pretensję to im zaproponuję by same niosły. 😆