CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola3xJ:D wrote:Tak naprawdę na porodówce i położnictwie w pierwszej dobie wszystkich interesuje głównie to co wychodzi od dołu więc dostęp będzie łatwy.
Ja byłam dzisiaj u swojej kardiolog i powiedziała że nie ma sznas na jej zgodę na sn. Na kontroli da mi zaświadczenie o dyskwalifikacji z próby sn. Mówi, że to moje tętno 220 przy wysiłku na lekach jest zabójcze dla mnie. Ja bym to schowała ale mój chłop z nerwów osiwieje. On się bardzo boi ,że podczas sn moje serce nie wytrzma.
Także chyba po ptokach -
Truuskaawka wrote:Też mam dwie koszule z Dolce sonno.
Model Edesa- jest idealna. Ja w niej czuje się po prostu pięknie,wygodnie. Wzięłam rozmiar L i mimo tego że należę do tych większych kobiet to jeszcze jest spory zapas na brzuch. Jest też dłuższa więc w ogóle super. Dokupię sobie jeszcze dwie takie.
Model Roma- no u mnie porażka. Wzięłam XL i wisi jak namiot,odcięcie jest w połowie cyckow. Nie wygodnie mi w niej jest.Wezme ją na poród bo nie będzie mi jej nawet szkoda wyrzucić. Z plusów to jest długa.
Właśnie się czaję na Edesę. Mam już dwie z dolce winno, ta byłaby trzecia i muszę rozejrzeć się za jakąś typowo na sam poród. Szkoda mi trochę kasy na koszulę za 130 zł na jeden raz. Może spróbuję poszukać na allegro czegoś w granicy 80zl.
Chociaż teraz jak to piszę to sama z siebie się śmieje. Czym jest 50 zł oszczędności w skali kompletowania całej wyprawki od zera 😂 -
Szarotka12 wrote:Dostawkę, kilka krzesełek, chicco hug pro 5w1, matę modułową, interaktywną, grającą, tańczącą wkoło niemal, komplet ciuszków, przewijak, monitor oddechu, wanienkę itd, generalnie przechowuje to w kilku mieszkaniach, bo w jednym się nie zmieściło 😳 Dlatego myślę o czymś porządniejszym, bo aż głupio tyle przyjmować mimo, że to moja Przyjaciółka, nie wiem, dzień w spa czy coś? Tylko nie ma z kim dzieciaka zostawić na tyle czasu, to odpada 🙈
To ja tylko torby ubranek dostałam i dostawkę pożyczyłam.
To myślę że jakiś voucher na masaż będzie dobrym rozwiązaniem -
kasssia wrote:No rozumiem, za dużo wiesz i za dużo widziałaś pewnie. Może przejrzyj statystyki jakieś? Bo wierzę, że jednak większość CC nie kończy się komplikacjami.
Smerfetka, tu też niby mogą dać, ale one nie oddychają więc średnio przyjemnie będzie w nich rodzic. No chyba że ktoś rodzi w 15 min 😅
Jak mi zrobili znieczulenie w kręgosłup to mi spieprzyli i boli już 10 lat. Rytynowy zabieg..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 09:28
kasssia lubi tę wiadomość
-
Anabbit wrote:Właśnie się czaję na Edesę. Mam już dwie z dolce winno, ta byłaby trzecia i muszę rozejrzeć się za jakąś typowo na sam poród. Szkoda mi trochę kasy na koszulę za 130 zł na jeden raz. Może spróbuję poszukać na allegro czegoś w granicy 80zl.
Chociaż teraz jak to piszę to sama z siebie się śmieje. Czym jest 50 zł oszczędności w skali kompletowania całej wyprawki od zera 😂
To osobiście polecam 😃 w tej Edesie chętnie bym śmigała na codzień jako sukienka po prostu 😅 I nie trzeba brać większego rozmiaru 😉
Też chciałam jak najtaniej ale znajoma mi doradziła,żeby kupić sobie coś w czym będę czuła się dobrze i nie będę obdarta z godności 😅 -
Karola akurat obrotu zewnętrznego na pewno bym nie chciała jakby się jednak nie odwróciła - choć wierzę, że to zrobi, ma kilogram, bez jaj, ma jeszcze jak się kręcić w tym brzuchu xd - więc już wtedy po prostu bym zaakceptowała te cięcie i tyle. I tak więcej dzieci pewnie już mieć nie będziemy (chyba, że nam coś odbije, ale no wątpię), więc po prostu byłoby inne pożegnanie z etapem bycia w ciąży niż sobie wymarzyłam 🤷♀️
Ja generalnie też słyszałam dużo historii z sali operacyjnej przy porodówce od siostry z praktyk, właśnie jakieś krwotoki itd, ale mimo to staram się o tym nie myśleć. Czasem trzeba mieć operację i tyle, tak do tego podchodzę -
Nosa wrote:Ja mam koszule z ForMommy, one są luźne i z przyjemnej bawełny, wszystkie takie raczej spokojnie za kolano jakby co. Szlafroczek też sobie zamówiłam i legginsy czarne, są mięciutkie i wygodne ❤️ polecam!
-
Karola3xJ:D wrote:Co mi dadzą statystyki jak wszyscy jesteśmy jej częścią i każdy nią wpadnie. Kwestia tylko w którą stronę.
Jak mi zrobili znieczulenie w kręgosłup to mi spieprzyli i boli już 10 lat. Rytynowy zabieg..
No tak, ale raczej większość wpadnie w brak komplikacjinie wiem, nie wpadłam na lepszy pomysł jak Cię pocieszyć 😅
Mam już wyniki glukozy i po 1h wynik na granicyjestem pewna, że to przez te leki jeszcze, nigdy nie miałam takiego wysokiego.
Za to mam za wysokie fibrynogen i d dimery, ale to pewnie przez ten zakrzep w ręku po welfronie, mam nadziejęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 09:41
-
Elza1234 wrote:Ja nie ukrywam, że mnie ten szpital zmotywował do wszystkiego, bo nie znam dnia ani godziny jak się dowiem że tam jest co raz gorzej i mam się kłaść znowu 🙈 dlatego do majówki chce zakończyć temat szykowania wszystkiego, bo po majówce może być różnie ze mną
no tak, z jednej strony to rozumiem i ma to sens całkowicie, ale z drugiej... Ciągle mi się wydaje, że mamy tyyyyyyle czasu jeszcze 🙈Elza1234 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary wrote:no tak, z jednej strony to rozumiem i ma to sens całkowicie, ale z drugiej... Ciągle mi się wydaje, że mamy tyyyyyyle czasu jeszcze 🙈
-
Jak któraś boi się cc tylko przez znieczulenie w kręgosłup to mogę pocieszyć że ja je miałam przy operacji nogi i było wykonane o wiele lepiej niż niektóre pobrania krwi 😅 serio, ukłucie komara, może nawet nie, a też się tego bałam. Oczywiście wszystko też zależy od progu bólu i anestezjologa.
Minus taki że niestety cały kolejny dzień wymiotowałam 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:19
-
Witam się🌞
KarolaKinga mężczyźni to chyba nie są świadomi ile tego jest do kupienia i ogarnięcia wszystkiego... 😶 Mój dopiero jak zobaczył listę którą zrobiłam to miał takie oczy 🤯 może swojemu też pokaż 🙈
Zapisuje Wasze polecajki koszulowe, też będzie trzeba się za to w końcu wziąć... 🙈KarolaKinga, Alex_92 lubią tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
xSmerfetkax wrote:Jak któraś boi się cc tylko przez znieczulenie w kręgosłup to mogę pocieszyć że ja je miałam przy operacji nogi i było wykonane o wiele lepiej niż niektóre pobrania krwi 😅 serio, ukłucie komara, może nawet nie, a też się tego bałam. Oczywiście wszystko też zależy od progu bólu i anestezjologa.
Minus taki że niestety cały kolejny dzień wymiotowałam 🫣
Ja nawet nie pamiętam momentu kiedy mi znieczulenie podawali w kręgosłup, nic nie czułam, wiem że siedziałam na tym łóżku operacyjnym, ktoś mi coś za plecami robił i później mnie położyli i jak mnie odcięło od cycków w dół to widziałam tylko że mi nogami tam przekładają, machają i później zasłonili mi widok tą plandeką 🤣 no i później tylko pamiętam jak babka za mną nad głową mi mówi „oj oj ale ma Pani pięknie zrobione rzęsy, no klasa” 😝😅 i tak se coś tam gadałyśmyAlex_92, Anuncja lubią tę wiadomość
Amelia 23.12.2015 🩷
Hania 10.06.2025 🩷 -
xSmerfetkax wrote:Jak któraś boi się cc tylko przez znieczulenie w kręgosłup to mogę pocieszyć że ja je miałam przy operacji nogi i było wykonane o wiele lepiej niż niektóre pobrania krwi 😅 serio, ukłucie komara, może nawet nie, a też się tego bałam. Oczywiście wszystko też zależy od progu bólu i anestezjologa.
Minus taki że niestety cały kolejny dzień wymiotowałam 🫣 -
Ja też po zabiegach ginekologicznych jakie miałam potem bardzo zwracałam przez kilka godzin
więc rozumiem Cię Smerfetka
Myślę, że z tą cesarką to jest różnie i zależy od osoby. Jedna super przejdzie, inna nie. Mam koleżanki, co są zadowolone i mam dwie takie, co bardzo się potem męczyły i nie chcąc przez to mieć więcej dzieci 🤷♀️ jak to w życiu… -
A właśnie czytam teraz na stronie szpitala mojego że po 32tc można umówić się na konsultacje anastezjologiczną w poradni, że skróci to czas oczekiwania na CC. Mam się umawiać na takie coś?
Przy poprzedniej CC to było nagle także wszystko szybko podpisywałam nawet nie wiem co wtedy podpisywałam w sumie a teraz o co z tym chodzi?
Dopytam też mojej lekarki 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:41
Amelia 23.12.2015 🩷
Hania 10.06.2025 🩷 -
xSmerfetkax wrote:Jak któraś boi się cc tylko przez znieczulenie w kręgosłup to mogę pocieszyć że ja je miałam przy operacji nogi i było wykonane o wiele lepiej niż niektóre pobrania krwi 😅 serio, ukłucie komara, może nawet nie, a też się tego bałam. Oczywiście wszystko też zależy od progu bólu i anestezjologa.
Minus taki że niestety cały kolejny dzień wymiotowałam 🫣 -
Elza1234 wrote:No trochę mu się nie dziwię że się boi, że umrzesz i zostanie sam bez ciebie z dziećmi
Dżisas,miala być szybka akcja z kardiologiem.a dopiero wyszłam.. .Tu jeszcze ekg wysiłkowe,tu echo. Nagle na termin nie trzeba czekać tylko mam iść zapukać i zrobią. Jestem głodna,zmęczona i boli mnie głowa....
Na wysiłkowym wpadam w migotanie. Świetnie. Za to ulg piękne,wszystko idealne. Mam powiększone serce ale to jak każdy sportowiec. Tego nie liczę nawet.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:55
-
Ja bardzo bym chciała poród SN i uniknąć w ogóle ZZO,naczytalam się o nim i tych powikłań i teraz się boję. Ciekawe czy dam radę bo próg bólu mam niestety niski. Liczę że lekarze mieli rację,bo często słyszałam że mam dobre warunki do porodu 😅
-
Uwaga, mam wstępnie klepnięte wyjście w poniedziałek 😀
Tanashi, Revolutionary , Truuskaawka, Elza1234, Lauraa, CelinaJan, KarolaKinga, Werzol, Lola93, Anabbit, Kindziukowa, przygodami66, Szarotka12, xSmerfetkax, Moooniii, amoze, Alex_92, eeemakarena, Klaudek11, Anuncja lubią tę wiadomość