X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 8317 7612

    Wysłany: 21 marca, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Tak naprawdę na porodówce i położnictwie w pierwszej dobie wszystkich interesuje głównie to co wychodzi od dołu więc dostęp będzie łatwy.

    Ja byłam dzisiaj u swojej kardiolog i powiedziała że nie ma sznas na jej zgodę na sn. Na kontroli da mi zaświadczenie o dyskwalifikacji z próby sn. Mówi, że to moje tętno 220 przy wysiłku na lekach jest zabójcze dla mnie. Ja bym to schowała ale mój chłop z nerwów osiwieje. On się bardzo boi ,że podczas sn moje serce nie wytrzma.
    Także chyba po ptokach
    No trochę mu się nie dziwię że się boi, że umrzesz i zostanie sam bez ciebie z dziećmi

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 1242 1145

    Wysłany: 21 marca, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truuskaawka wrote:
    Też mam dwie koszule z Dolce sonno.
    Model Edesa- jest idealna. Ja w niej czuje się po prostu pięknie,wygodnie. Wzięłam rozmiar L i mimo tego że należę do tych większych kobiet to jeszcze jest spory zapas na brzuch. Jest też dłuższa więc w ogóle super. Dokupię sobie jeszcze dwie takie.
    Model Roma- no u mnie porażka. Wzięłam XL i wisi jak namiot,odcięcie jest w połowie cyckow. Nie wygodnie mi w niej jest.Wezme ją na poród bo nie będzie mi jej nawet szkoda wyrzucić. Z plusów to jest długa.

    Właśnie się czaję na Edesę. Mam już dwie z dolce winno, ta byłaby trzecia i muszę rozejrzeć się za jakąś typowo na sam poród. Szkoda mi trochę kasy na koszulę za 130 zł na jeden raz. Może spróbuję poszukać na allegro czegoś w granicy 80zl.
    Chociaż teraz jak to piszę to sama z siebie się śmieje. Czym jest 50 zł oszczędności w skali kompletowania całej wyprawki od zera 😂

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 8317 7612

    Wysłany: 21 marca, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarotka12 wrote:
    Dostawkę, kilka krzesełek, chicco hug pro 5w1, matę modułową, interaktywną, grającą, tańczącą wkoło niemal, komplet ciuszków, przewijak, monitor oddechu, wanienkę itd, generalnie przechowuje to w kilku mieszkaniach, bo w jednym się nie zmieściło 😳 Dlatego myślę o czymś porządniejszym, bo aż głupio tyle przyjmować mimo, że to moja Przyjaciółka, nie wiem, dzień w spa czy coś? Tylko nie ma z kim dzieciaka zostawić na tyle czasu, to odpada 🙈
    O kurde, to cała wyprawka 🙈
    To ja tylko torby ubranek dostałam i dostawkę pożyczyłam.
    To myślę że jakiś voucher na masaż będzie dobrym rozwiązaniem

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 5255 3854

    Wysłany: 21 marca, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasssia wrote:
    No rozumiem, za dużo wiesz i za dużo widziałaś pewnie. Może przejrzyj statystyki jakieś? Bo wierzę, że jednak większość CC nie kończy się komplikacjami.

    Smerfetka, tu też niby mogą dać, ale one nie oddychają więc średnio przyjemnie będzie w nich rodzic. No chyba że ktoś rodzi w 15 min 😅
    Co mi dadzą statystyki jak wszyscy jesteśmy jej częścią i każdy nią wpadnie. Kwestia tylko w którą stronę.
    Jak mi zrobili znieczulenie w kręgosłup to mi spieprzyli i boli już 10 lat. Rytynowy zabieg..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 09:28

    kasssia lubi tę wiadomość

    event.png
  • Truuskaawka Autorytet
    Postów: 797 1035

    Wysłany: 21 marca, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anabbit wrote:
    Właśnie się czaję na Edesę. Mam już dwie z dolce winno, ta byłaby trzecia i muszę rozejrzeć się za jakąś typowo na sam poród. Szkoda mi trochę kasy na koszulę za 130 zł na jeden raz. Może spróbuję poszukać na allegro czegoś w granicy 80zl.
    Chociaż teraz jak to piszę to sama z siebie się śmieje. Czym jest 50 zł oszczędności w skali kompletowania całej wyprawki od zera 😂

    To osobiście polecam 😃 w tej Edesie chętnie bym śmigała na codzień jako sukienka po prostu 😅 I nie trzeba brać większego rozmiaru 😉
    Też chciałam jak najtaniej ale znajoma mi doradziła,żeby kupić sobie coś w czym będę czuła się dobrze i nie będę obdarta z godności 😅

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 6149 6338

    Wysłany: 21 marca, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola akurat obrotu zewnętrznego na pewno bym nie chciała jakby się jednak nie odwróciła - choć wierzę, że to zrobi, ma kilogram, bez jaj, ma jeszcze jak się kręcić w tym brzuchu xd - więc już wtedy po prostu bym zaakceptowała te cięcie i tyle. I tak więcej dzieci pewnie już mieć nie będziemy (chyba, że nam coś odbije, ale no wątpię), więc po prostu byłoby inne pożegnanie z etapem bycia w ciąży niż sobie wymarzyłam 🤷‍♀️

    Ja generalnie też słyszałam dużo historii z sali operacyjnej przy porodówce od siostry z praktyk, właśnie jakieś krwotoki itd, ale mimo to staram się o tym nie myśleć. Czasem trzeba mieć operację i tyle, tak do tego podchodzę

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Nineq Autorytet
    Postów: 2332 2858

    Wysłany: 21 marca, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosa wrote:
    Ja mam koszule z ForMommy, one są luźne i z przyjemnej bawełny, wszystkie takie raczej spokojnie za kolano jakby co. Szlafroczek też sobie zamówiłam i legginsy czarne, są mięciutkie i wygodne ❤️ polecam!
    Też mam od nich. Nie lubię koszul więc wydawanie miliona monet mi nie pasowało. A wzięłam L i są akurat luźne, że potem brzuch wejdzie.

    💙🫅01.06.2025

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 2077 1711

    Wysłany: 21 marca, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Co mi dadzą statystyki jak wszyscy jesteśmy jej częścią i każdy nią wpadnie. Kwestia tylko w którą stronę.
    Jak mi zrobili znieczulenie w kręgosłup to mi spieprzyli i boli już 10 lat. Rytynowy zabieg..

    No tak, ale raczej większość wpadnie w brak komplikacji :) nie wiem, nie wpadłam na lepszy pomysł jak Cię pocieszyć 😅

    Mam już wyniki glukozy i po 1h wynik na granicy :/ jestem pewna, że to przez te leki jeszcze, nigdy nie miałam takiego wysokiego.

    Za to mam za wysokie fibrynogen i d dimery, ale to pewnie przez ten zakrzep w ręku po welfronie, mam nadzieję :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 09:41

    age.png

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 2381 2398

    Wysłany: 21 marca, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Ja nie ukrywam, że mnie ten szpital zmotywował do wszystkiego, bo nie znam dnia ani godziny jak się dowiem że tam jest co raz gorzej i mam się kłaść znowu 🙈 dlatego do majówki chce zakończyć temat szykowania wszystkiego, bo po majówce może być różnie ze mną

    no tak, z jednej strony to rozumiem i ma to sens całkowicie, ale z drugiej... Ciągle mi się wydaje, że mamy tyyyyyyle czasu jeszcze 🙈

    Elza1234 lubi tę wiadomość

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 2332 2858

    Wysłany: 21 marca, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Revolutionary wrote:
    no tak, z jednej strony to rozumiem i ma to sens całkowicie, ale z drugiej... Ciągle mi się wydaje, że mamy tyyyyyyle czasu jeszcze 🙈
    To ja mam na odwrót. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że mam mało czasu, w połowie maja donoszona ciąża i może się wszystko zdarzyć. I że zostało mi niecałe 2 miesiące😱a tyle rzeczy muszę jeszcze ogarnąć.

    💙🫅01.06.2025

    age.png
  • xSmerfetkax Autorytet
    Postów: 1204 1331

    Wysłany: 21 marca, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak któraś boi się cc tylko przez znieczulenie w kręgosłup to mogę pocieszyć że ja je miałam przy operacji nogi i było wykonane o wiele lepiej niż niektóre pobrania krwi 😅 serio, ukłucie komara, może nawet nie, a też się tego bałam. Oczywiście wszystko też zależy od progu bólu i anestezjologa.

    Minus taki że niestety cały kolejny dzień wymiotowałam 🫣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:19

    age.png
  • Revolutionary Autorytet
    Postów: 2381 2398

    Wysłany: 21 marca, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się🌞

    KarolaKinga mężczyźni to chyba nie są świadomi ile tego jest do kupienia i ogarnięcia wszystkiego... 😶 Mój dopiero jak zobaczył listę którą zrobiłam to miał takie oczy 🤯 może swojemu też pokaż 🙈

    Zapisuje Wasze polecajki koszulowe, też będzie trzeba się za to w końcu wziąć... 🙈

    KarolaKinga, Alex_92 lubią tę wiadomość

    2cs 🤞

    17.10.2024 ⏸️🍀
    18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
    21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
    29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
    06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
    20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
    22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
    17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
    06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
    03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
    27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
    25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙

    👩 30🧑 34 🐶 4

    A journey of a thousand miles begins with a single step...

    age.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1981

    Wysłany: 21 marca, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xSmerfetkax wrote:
    Jak któraś boi się cc tylko przez znieczulenie w kręgosłup to mogę pocieszyć że ja je miałam przy operacji nogi i było wykonane o wiele lepiej niż niektóre pobrania krwi 😅 serio, ukłucie komara, może nawet nie, a też się tego bałam. Oczywiście wszystko też zależy od progu bólu i anestezjologa.

    Minus taki że niestety cały kolejny dzień wymiotowałam 🫣

    Ja nawet nie pamiętam momentu kiedy mi znieczulenie podawali w kręgosłup, nic nie czułam, wiem że siedziałam na tym łóżku operacyjnym, ktoś mi coś za plecami robił i później mnie położyli i jak mnie odcięło od cycków w dół to widziałam tylko że mi nogami tam przekładają, machają i później zasłonili mi widok tą plandeką 🤣 no i później tylko pamiętam jak babka za mną nad głową mi mówi „oj oj ale ma Pani pięknie zrobione rzęsy, no klasa” 😝😅 i tak se coś tam gadałyśmy

    Alex_92, Anuncja lubią tę wiadomość

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Nineq Autorytet
    Postów: 2332 2858

    Wysłany: 21 marca, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xSmerfetkax wrote:
    Jak któraś boi się cc tylko przez znieczulenie w kręgosłup to mogę pocieszyć że ja je miałam przy operacji nogi i było wykonane o wiele lepiej niż niektóre pobrania krwi 😅 serio, ukłucie komara, może nawet nie, a też się tego bałam. Oczywiście wszystko też zależy od progu bólu i anestezjologa.

    Minus taki że niestety cały kolejny dzień wymiotowałam 🫣
    Miałam 3 lata temu. Też nie czułam. Ale czułam za to zespół popunkcyjny przez tydzień i nie chciałabym jeszcze raz tego przechodzić😵‍💫

    💙🫅01.06.2025

    age.png
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 6149 6338

    Wysłany: 21 marca, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też po zabiegach ginekologicznych jakie miałam potem bardzo zwracałam przez kilka godzin :/ więc rozumiem Cię Smerfetka :)

    Myślę, że z tą cesarką to jest różnie i zależy od osoby. Jedna super przejdzie, inna nie. Mam koleżanki, co są zadowolone i mam dwie takie, co bardzo się potem męczyły i nie chcąc przez to mieć więcej dzieci 🤷‍♀️ jak to w życiu…

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2377 1981

    Wysłany: 21 marca, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie czytam teraz na stronie szpitala mojego że po 32tc można umówić się na konsultacje anastezjologiczną w poradni, że skróci to czas oczekiwania na CC. Mam się umawiać na takie coś?
    Przy poprzedniej CC to było nagle także wszystko szybko podpisywałam nawet nie wiem co wtedy podpisywałam w sumie a teraz o co z tym chodzi?
    Dopytam też mojej lekarki 🫣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:41

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 5255 3854

    Wysłany: 21 marca, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xSmerfetkax wrote:
    Jak któraś boi się cc tylko przez znieczulenie w kręgosłup to mogę pocieszyć że ja je miałam przy operacji nogi i było wykonane o wiele lepiej niż niektóre pobrania krwi 😅 serio, ukłucie komara, może nawet nie, a też się tego bałam. Oczywiście wszystko też zależy od progu bólu i anestezjologa.

    Minus taki że niestety cały kolejny dzień wymiotowałam 🫣
    No cały kolejny dzień spędzony na wymiotach przy noworodku nie brzmi dobrze. Za wcześnie spionizowali

    event.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 5255 3854

    Wysłany: 21 marca, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    No trochę mu się nie dziwię że się boi, że umrzesz i zostanie sam bez ciebie z dziećmi
    Jest argument nie?😅

    Dżisas,miala być szybka akcja z kardiologiem.a dopiero wyszłam.. .Tu jeszcze ekg wysiłkowe,tu echo. Nagle na termin nie trzeba czekać tylko mam iść zapukać i zrobią. Jestem głodna,zmęczona i boli mnie głowa....
    Na wysiłkowym wpadam w migotanie. Świetnie. Za to ulg piękne,wszystko idealne. Mam powiększone serce ale to jak każdy sportowiec. Tego nie liczę nawet.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:55

    event.png
  • Truuskaawka Autorytet
    Postów: 797 1035

    Wysłany: 21 marca, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo bym chciała poród SN i uniknąć w ogóle ZZO,naczytalam się o nim i tych powikłań i teraz się boję. Ciekawe czy dam radę bo próg bólu mam niestety niski. Liczę że lekarze mieli rację,bo często słyszałam że mam dobre warunki do porodu 😅

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 2077 1711

    Wysłany: 21 marca, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwaga, mam wstępnie klepnięte wyjście w poniedziałek 😀

    Tanashi, Revolutionary , Truuskaawka, Elza1234, Lauraa, CelinaJan, KarolaKinga, Werzol, Lola93, Anabbit, Kindziukowa, przygodami66, Szarotka12, xSmerfetkax, Moooniii, amoze, Alex_92, eeemakarena, Klaudek11, Anuncja lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
‹‹ 1120 1121 1122 1123 1124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z poczuciem winy i ze wstydem?

Poczucie winy i wstydu może wpływać na to, jak postrzegasz siebie, jakie decyzje podejmujesz i jak budujesz relacje z innymi. Jeśli nie umiesz ich rozpoznać i zrozumieć, mogą Cię przytłaczać, odbierać energię i podcinać pewność siebie. Nie musisz w tym tkwić. Nauka rozróżniania tych emocji i skutecznego radzenia sobie z nimi pomoże Ci odzyskać wewnętrzny spokój i lepszy kontakt ze sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ