CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było, ale ostatni tydzień był fatalny. Mdliło mnie już dosłownie wszystko i ciagle spalam, od wczoraj trochę zelżało.
Dziś byłam na wizycie, maluszek ma 2.18 cm i wierzga rączkami i nóżkami jak szalony ❤️
Co do zwierząt my mamy dwa psy i kota, więc kombo 😂
Ale ani ja ani mąż nie wyobrażamy sobie domu bez zwierząt, nasza labradorka jest już na krańcu bo ma prawie 12 lat i to będzie dla nas straszny cios, kochamy tego psa jak dziecko ❤️ Bałagan owszem jest, zwłaszcza podczas linienia, ale dajemy radę. Poza tym synowi bardzo dużo daje obecność zwierząt, kiedy jest zły na nas lub jest mu smutno przytula się do psa i jej opowiada ❤️ Więzi z nią nic mu nie zastąpi.
A co do snów to dlatego właśnie zniknęłam trochę z forum, bo śniło mi się, że na naszym wątku pojawiła się jakaś dziewczyna, która ciągle mnie oznaczała i mówiła że na pewno już poronilam 🙈😫 Musiałam trochę dać głowie odpocząć 🙈
Cel95, eeemakarena, Revolutionary , Kropka_93, KarolaKinga, Nosa lubią tę wiadomość
-
Super wiadomości Angie a takie chore sny to chyba każda z nas ma. Lepiej o tym nie rozmyślać
Ja dziś kupiłam parę ładnych ubrań w tym jakieś legginsy ciazowe czy urocze ubrania z takiej kolekcji które w sumie też na takim mega wczesnym etapie czy po ciazy będą spoko, bo wiadomo jakichś pod wielkie brzuchy nie zakupiłam xd
To dość odwazny krok jak dla mnie jednak nie będę się cisnąc- nie cierpiałam ścisku mając płaski brzuch więc teraz tym bardziej. Na razie to nadal chudziej wyglądam niż zwykle za to brzuch wiadomo jakiś mały na dole sobie jest i cisną mnie zwykle gacie
Zwłaszcza że moja figura to chudsza góra a większy dół więc moje spodnie zawsze pilnowałam żeby były jak najbardziej dopasowane w brzuchu a nie za luźne
Angiepuch lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
ja kocham psy i nie wyobrażam sobie trzymać na dworze, nawet jakbyśmy mieszkali w domu
Pies to część naszej rodziny, jak się go myje, wyciera łąpy i ogólnie dba o zwierzę to nie śmierdzi ani nic takiego Ja kocham się przytulać do tego ciepłego, miękkiego futerka 
to mnie na maxa uspokaja 🤩
ale wiadomo każdy ma swoje przekonania
Cel95, Kropka_93, przygodami66, eeemakarena lubią tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Gusia_ wrote:Cel też się wychowywałam w domu pełnym zwierząt i chyba dlatego teraz nie wyobrażam sobie zwierzaka w domu. Każdy ma jakieś swoje granice
Co do badań prenatalnych - tak, teraz dla wszystkich są na NFZ ale tylko 2 pierwsze, czytałam, że te 3 USG już jest płatne
To i tak bd dużo. U nas prenatalne to mydle że min 450 za jedne. Więc 900 w kieszeni. Niezle -
Revolutionary wrote:ja kocham psy i nie wyobrażam sobie trzymać na dworze, nawet jakbyśmy mieszkali w domu Pies to część naszej rodziny, jak się go myje, wyciera łąpy i ogólnie dba o zwierzę to nie śmierdzi ani nic takiego Ja kocham się przytulać do tego ciepłego, miękkiego futerka to mnie na maxa uspokaja 🤩
ale wiadomo każdy ma swoje przekonania
Zwierzaki to naturalne antydepresanty 😊
Revolutionary , Kropka_93 lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:Zwierzaki to naturalne antydepresanty 😊
oj tak dla mnie moja psina jest najlepszym powiernikiem sekretów, największym wsparciem i uspokajaczem
Cel95, Kropka_93 lubią tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
W temacie prenatalnych to mi się udało umówić do mega lekarza - profesora, który jest top specjalista w PL, druga osoba w kraju która dostała uprawnienia FMF. Robiłam u niego też najważniejsze usg w pierwszej ciąży. Także bywa w polskiej służbie zdrowia jakby luksusowo 🤣🤣
Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Też jestem z tych psich mam. Mamy dwa takie czworonożne serduszka. Mowie do niech że są moimi psimi dziećmi. Nie wyobrażam sobie życia bez nich ❤️
eeemakarena, Revolutionary lubią tę wiadomość
🙋♀️ 31
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
23.06.2023 - transfer 2dniowego zarodka 👎
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.👍
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - odstawiam leki, poronienie.
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II ivf ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer blastki 4.1.1. prog 19🍀🤞
14.10 10dpt 173
17.10 13dpt 725, prog 17
21.10 17dpt 3669 prog 26
28.10 24dpt 16197, prog 22, jest zarodek 6mm i ❤️
02.11 krwawienie (pękł krwiak)->szpital-> jest zarodek z ❤️
06.11 7t5d zarodek 1,11cm ❤️
23.11 9t6d bole brzucha, plamienie - wizyta usg- jest 3cm Dzidzi ❤️ 183
09.12 12t2d - I prenatalne
6cm Dzidzi ❤️ 163
18.12 13t4d - wizyta usg 7,2cm Dzidzi ❤️ 156
-
Dziewczyny dla mnie jesteście szalone z tymi zwierzakami, ale chyba o to chodzi w życiu, żeby każdy żył na swoich zasadach.
Co do prenatalnych ja się będę umawiać dopiero jak na mojej wizycie za tydzień będzie wszystko ok. Nie wiem, czasem mam myśli, że nie jest (schizy po stracie, wiadomo) więc jakoś się nie spieszę. Ale wiem też, że klinika w której robiłam je poprzednio znajdzie termin nawet jakbym zadzwoniła tydzień przed, więc nie mam parcia
Kasia super, że się udało z tym lekarzem.
Ja za pierwsze prenatalne już kilka lat temu płaciłam dużo więcej niż 450 zł. 450 to płaciłam za same usg połówkowe w poprzedniej ciąży
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Ja trochę rozumiem Gusia o co chodzi z psami, ale też jestem wyczulona na bakterie. Uważam, że ogólnie można dbać o psa i mieć względny porządek w domu, ale tak czy siak pies może za chwilę polizać się po częściach intymnych a potem próbować polizać dziecko po twarzy i sprzedać mu jakąś bakterie e.coli albo inne przyjemności. Albo powącha jakąś kupę w liściach na spacerze i nie zauważysz, a potem cyk wytrze się buzia na kanapie, na której siedzi dziecko.
Ja odkąd mam psa to robię nieustanne prania kocow z kanap, podłogi odkurzam 1-2 dziennie, zmywam też non stop, dziecko bawi się zabawkami tylko w sypialni, żeby pies ich nie dotykał.
A jak widzę, że ktoś czasem na insta przy rozszerzaniu diety pozwala żeby pies oblizywać rękę dziecku, a potem dziecko dalej je, to przepraszam, ale 🤢 to proszenie się o kłopoty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2024, 09:08
-
Tanashi idealnie opisałaś to co sama myślę i czuję w tej kwestii. To nie jest kwestia miłości lub nie do zwierząt, bo sama uwielbiam nasze psisko, ale właśnie bakterii i tego co napisałaś. Dzięki za zwerbalizowanie moich myśli ♥️
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
ja myślę że dużo (może nie więcej ale pewnie podobnie) bakterii jest jednak w miejscach publicznych, na banknotach, telefonach i różnych tego typu przedmiotach o których na co dzień nie myślimy a mamy z nimi kontakt Moim zdaniem co niektórzy ludzie są większymi brudasami i flejtuchami niż zwierzęta. Kiedyś czytałam ile osób nie myje rąk po toalecie a później my podajemy im rękę na przywitanie... 😶
Myślę że nie ma co wariować Wiadomo, że nie dała bym psu lizać dziecka po rączce, którą później dziecko wkłada do buzi, czy lizać dziecka zabawek. Ale myślę że kontakt z jakimiś tam bakteriami też jest na plus i ja jestem z tych co uważają że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko i tak najlepiej nabywa się odporność
U nas sunia na kanapę nie wchodzi, ale to dlatego, że mamy nową i nam szkoda 😄 w łóżku z nami nie śpi, ale wchodzi codziennie przednimi łapkami i się wita z nami tak, sporadycznie ją wpuszczamy na chwilę jak wiemy że tego dnia zmieniamy pościel i tak np
Myślę że jak ktoś dba o porządek na co dzień i dba o psa to da się utrzymać względną czystość w domu
przygodami66 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Gusia_ wrote:Dziewczyny dla mnie jesteście szalone z tymi zwierzakami, ale chyba o to chodzi w życiu, żeby każdy żył na swoich zasadach.
Co do prenatalnych ja się będę umawiać dopiero jak na mojej wizycie za tydzień będzie wszystko ok. Nie wiem, czasem mam myśli, że nie jest (schizy po stracie, wiadomo) więc jakoś się nie spieszę. Ale wiem też, że klinika w której robiłam je poprzednio znajdzie termin nawet jakbym zadzwoniła tydzień przed, więc nie mam parcia
Kasia super, że się udało z tym lekarzem.
Ja za pierwsze prenatalne już kilka lat temu płaciłam dużo więcej niż 450 zł. 450 to płaciłam za same usg połówkowe w poprzedniej ciąży
Wiesz co chyba to było więcej jednak niż 450, coś musiałam pomylić. Ja w ogóle ze względu na wiek miałam już za darmo pappe w medicover ale ten lekarz tak mnie do siebie przekonał że zrobiłam u niego jesze raz, odpłatnie 🤣 ale była dużo lepiej opisana i bardziej szczegółowa, więc cieszyłam się.
Co do psów, to mam taki sam pogląd na sprawę. Jak widzę psa to widzę chodzące źródło zarazków, no ale ja mam chyba natręctwa, więc nie jestem obiektywna 😅 -
Co na zaparcia? 😬 Macie coś sprawdzonego? Bo u mnie odpadają śliwki/jabłka przez ibs.💊Acard, Neoparin, Pregna Start, Pregna Dha, Tardyferon-Fol
PAI homo
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 [7+3] jest ❤️
14.11.2024 [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 [13+3] 7,49 cm
02.01.2025 [15+4]145 g
15.01.2025 [17+3] 222 g
30.01.2025 [19+4] 340 g 🩷
14.02.2025 połówkowe
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
koktajlowa wrote:Co na zaparcia? 😬 Macie coś sprawdzonego? Bo u mnie odpadają śliwki/jabłka przez ibs.
Sprawdzony sposób na zaparcie od dietetyka mojego ktory naprawdę dziala- przynajmniej na mnie.
Jedno kiwi do blendera do tego łyżka stołową oleju bądź oliwy zmiksować i wypić.
Jest smaczne wbrew pozorom i działa:)
koktajlowa lubi tę wiadomość
-
Dla mnie pies który wraca ze paceru to tak jakby człowiek w butach wszedł. Przecież nikt im nie robi kąpieli łap tylko wyciera,to tyle co wytarcie podeszwy w butach.... Przecież pies też wjedzie w plwocine,resztki wymiocin czy pozostałości syfu na łące. Dziecku spadnie zabawka i oto dziecko liże to co ktoś nacharał na chodnik albo położy twarz na łóżku gdzie sa pozostałości czyjegoś pawia. Trzebaby mu te łapy wygotować we wrzątku żeby to się zdezynfekowalo. Ale ja to nawet wózkiem dziecięcym nie wjadę do pomieszczenia typu salon z tego samego względu. Ja mam jednak zboczenie zawodowe Ja mam przed oczami cała drogę zakażenia .
Moje dziecko na dwa dni przed wylotem postanowiło się rozchorować. Czekam aż ja zacznę krwawić albo ktoś jeszcze sie rozchoruje.....
Dzisja na obiad znowu zestaw krewetki w panko plus cola. Syn stwierdził że chciał żebym już zawsze była w ciąży (też dostał colę).
-
Karola3xJ:D wrote:Ja to się brzydzę psów😅Nie rozumiem po co się tak o psach rozpisałaś. Rozumiem że nie jesteś zwolenniczką psow ale to co napisałaś jest zwyczajnie nie mile i obrażające dla osób które mają psy. Mogę to samo o kotach napisać. Mogłaś ugryźć się w język i to przemilczeć. Każda z nas tutaj napisała tylko jakie zwierzęta lubi/kocha/posiada.Karola3J:D wrote:Dla mnie pies który wraca ze paceru to tak jakby człowiek w butach wszedł. Przecież nikt im nie robi kąpieli łap tylko wyciera,to tyle co wytarcie podeszwy w butach.... Przecież pies też wjedzie w plwocine,resztki wymiocin czy pozostałości syfu na łące. Dziecku spadnie zabawka i oto dziecko liże to co ktoś nacharał na chodnik albo położy twarz na łóżku gdzie sa pozostałości czyjegoś pawia. Trzebaby mu te łapy wygotować we wrzątku żeby to się zdezynfekowalo. Ale ja to nawet wózkiem dziecięcym nie wjadę do pomieszczenia typu salon z tego samego względu. Ja mam jednak zboczenie zawodowe Ja mam przed oczami cała drogę zakażenia .
Revolutionary lubi tę wiadomość
🙋♀️ 31
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
23.06.2023 - transfer 2dniowego zarodka 👎
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.👍
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - odstawiam leki, poronienie.
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II ivf ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer blastki 4.1.1. prog 19🍀🤞
14.10 10dpt 173
17.10 13dpt 725, prog 17
21.10 17dpt 3669 prog 26
28.10 24dpt 16197, prog 22, jest zarodek 6mm i ❤️
02.11 krwawienie (pękł krwiak)->szpital-> jest zarodek z ❤️
06.11 7t5d zarodek 1,11cm ❤️
23.11 9t6d bole brzucha, plamienie - wizyta usg- jest 3cm Dzidzi ❤️ 183
09.12 12t2d - I prenatalne
6cm Dzidzi ❤️ 163
18.12 13t4d - wizyta usg 7,2cm Dzidzi ❤️ 156
-
Mnie psy nie obrzydzaja, nie mam ale uważam że nie są jakoś bd brudne wiadomo że jak die wytarzaja w jakimś sypie to się je myje i tyle. Za to kot wychodzacy moich rodziców to siedlisko bakterii. Kiedyś musieliśmy u nich mieszkać 4msc ( przedłużający się remont a już sprzedaliśmy poprzedni dom), dziecko wtedy 1.5l to nerwice już miałam po tym. Bo tego kota widziała i na śmietniku czasem łaził i czołgał się pod krzakami czy łapał myszy lub ptaki...a oczywiście uwielbiał się do mnie łasic. Więc ja uciekam mu zawsze a rodzice oburzenie że nienormalna jestem. Córka sporadycznie go głaskała ale to zawsze pilnuje zeby jej ręce umyć itp. Sanma go raczej nie głaszcze. Wgl ten kot wskakuje do pościeli moich rodziców i spi w nogach, dla mnie obrzydlistwo. Szczęście takie ze było lato to mu dawałam jesc ba tarasie i szybko wybywal:p bo normalnie to mnie nerwica brala ciągle patrzeć czy nie liże córki po twarzy itp. A wiadomo że ona kicia kicia itp. A poza tym nie ufam mu, on jest półdziki, potrafi drapnąć.
A koty lubię, ale niewychodzace. Uważam że takie domowe bakterie nie są groźne raczej. A ile razy córka zrobiła coś obrzydliwego np na placu zabaw to nie zliczę. Można pilnować ale też uważam że niedobrze świrowac. Musi się uodpornić dziecko też. Nie zapomnę jak kiedyś byłyśmy z koleżanką na placu zabaw I 2l przyniosły nam z piaskownicy prezenty...były to wypalone pety I kapsle po piwie...a plac zabaw niby zadbany, osiedlowy. Jak zwierzeta są szczepiona, odrobaczane i myte regularnie to moim zdaniem żadne nie jest obrzydliwe. No te koty wychodzące jedynie dla mnie jednak sa:p ale to wyjątek bo one nie są do końca domowe jak dla mnie
A czyścicie kuwety? Bo w sumie to ja nie pomyślałam i czyszcze krolika. A nie wiem czy powinnam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2024, 12:12
Revolutionary lubi tę wiadomość
