CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola3xJ:D wrote:Kkk77 ja chciałam tylko wiedzieć czy to prawda ,że oni tam na tej sali nadzoru,naprzeciwko dyżurki serio trzymają do następnego dnia i że nie ma tam odwiedzin nawet męża. Bo coś cały czas nie wierzę w to.
Chciałam zgłosić swoją nieobecność jutro i chyba w pon. Jedziemy do znajomych a tam kiepski zasięg. 😅 Tam żeby mieć zasieg trzeba do drogi wychodzić. Także nie szukajcie mnie na porodówkach🤣
Wiesz co, no do mnie wpuścili, posiedzial z pół godziny, ale też było już na pewno po godzinach odwiedzin (na pewno robiło się już ciemno i zaczynała ta powalona burza), bo Młodego wyciągnęli jakoś o 17 i zanim poszyli, wybudzili, przestałam drzeć ryja na pół miasta i przewieźli na tą salę to trochę minęło. I tak strzelam, że to było pół godziny, trochę miałam lipę z poczuciem czasu. Młodego też tam przywieźli na ten czas, przystawili do cycka, ale wolał wtedy na nim kimnąć. No i dopiero rano miałam pionizację i prysznic i przeszliśmy na normalną salę, tzn wzięliśmy i tak prywatną póki była pusta.
Ale te położne tutaj to naprawdę zajebiste babki, no każda jedna, ani jednej tej legendarnej jędzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 19:49
-
Cel95 wrote:Flubbershy jak dobrze ze jesteście już razem! Wszystkiego dobrego ❤️
Czy na wizycie jak miałaś usg nic tego nie sugerowało?
A tak w ogóle Mały to Adaś, 2900 g i 50 cm, 39 tc+1 😊
Nosa, Nineq, CelinaJan, Elza1234, Gusia_, SZKODNIK, Truuskaawka, Anuncja, Biedronka@, Yumi lubią tę wiadomość
-
Wy piszecie o tych burzach i deszczach, a u mnie popadało dziś chwilę i w sumie tyle 🤷♀️ a w poprzednich dniach nic się nie działo.
Kiedy robicie/ robiłyście ostatnią morfologię i mocz przed porodem? Zastanawiam się czy w poniedziałek iść, bo to będzie 39t + 1 -
Flubbershy jeny ale akcja, brawa dla Was za czujność! No i gratulacje, super że jesteście już razem z Adasiem 🥰
Ja właśnie przeżywam bardzo dziwny ból - przy głębszym oddechu straszliwie kłuje mnie pod prawą piersią, ból promieniuje do łopatki i lekko drętwieje mi prawa ręka. Któraś z Was coś takiego kiedyś miała? Trzyma to mnie już dobrą godzinę i nic nie jest lepiej, strasznie ciężko mi się oddycha i naprawdę nie wiem co z tym zrobić -
Flubbershy czyli już wcześniej coś się działo u Was co wymagało mega wyczucia które perfekcyjnie miałaś w idealnym momencie. No to brawo, że mimo wizyty dzień wcześniej coś Cię tknęło i super, że Adaś jest już po drugiej stronie brzuszka 😊
Awokado a próbowałaś wyczuc czy to nie rozciągnięta noga? Jak mnie córka czasem kopnie właśnie w górne zebra to oddychać chwile nie mogę i zaboli z tym, że ona tak tylko na chwilę tam daje noge👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Anabbit wrote:Wy piszecie o tych burzach i deszczach, a u mnie popadało dziś chwilę i w sumie tyle 🤷♀️ a w poprzednich dniach nic się nie działo.
Kiedy robicie/ robiłyście ostatnią morfologię i mocz przed porodem? Zastanawiam się czy w poniedziałek iść, bo to będzie 39t + 1 -
Anabbit wrote:Kiedy robicie/ robiłyście ostatnią morfologię i mocz przed porodem? Zastanawiam się czy w poniedziałek iść, bo to będzie 39t + 1
Awokado może prysznic weź dla rozluźnienia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 20:22
-
Flushberry gratulacje
Mam nadzieję, że to już koniec serii pilnych cesarek.
Z dobrych wiadomości, lekarka na wieczornym obchodzie powiedziała, że jak mała nie spadnie z wagi drastycznie to być może jutro do domku
Było 4020g, teraz mamy 3700g, odruch ssania ma silny, ale ja mam chyba za mało pokarmu... dostałam 20ml mleczka i mam nadzieję, że zaciągnie. Póki co zjadła 10ml i poszła dalej w kimono 😅Aniela ❤️ 4020g, 57cm, 06.06.2025 -
Flushberry gratulacje ❤️ Też kiedyś chciałam Adasia, ale mój mąż był na nie xD
U mnie zaczęło lać mocno, ale bez piorunów to może nie będzie nawałnic tylko sam deszczyk.
A z tą morfologią to nie jest tak, że w szpitalu i tak zrobią jak się przyjdzie na izbę? Ja to w ogóle nie miałam wypisanej na liście co trzeba zabrać z badań do szpitala i myślałam, że już nie będę robić, chociaż ostatnią mam razem z wypisem po obrocie, a to i tak muszę akurat zabrać, więc jak młody nie przeciągnie za bardzo sprawy to nie będzie starsza niż 4 tyg.Flubbershy lubi tę wiadomość
-
U mnie to chyba nie jest kwestia nogi Młodej, bo wierci się ciut niżej. To serio taki ból bardzo wysoko, zastanawiam się czy nie jest od kręgosłupa, ale kurczę zaczynam się martwić, że tak długo mnie to trzyma. Leżenie na lewym boku nic nie pomogło, a nawet jest jeszcze gorzej. Rzeczywiście skoczę pod prysznic, tym bardziej, że (jak co wieczór ostatnio) łapią mnie skurcze.
Amoze, super informacja, że jest szansa na wyjście już jutro! -
Blackapple wrote:Flushberry gratulacje ❤️ Też kiedyś chciałam Adasia, ale mój mąż był na nie xD
U mnie zaczęło lać mocno, ale bez piorunów to może nie będzie nawałnic tylko sam deszczyk.
A z tą morfologią to nie jest tak, że w szpitalu i tak zrobią jak się przyjdzie na izbę? Ja to w ogóle nie miałam wypisanej na liście co trzeba zabrać z badań do szpitala i myślałam, że już nie będę robić, chociaż ostatnią mam razem z wypisem po obrocie, a to i tak muszę akurat zabrać, więc jak młody nie przeciągnie za bardzo sprawy to nie będzie starsza niż 4 tyg.
Jak byłam na izbie w sobotę to żadnych badań nie chcieli, pobierali krew i od razu do labu wysłali. Po godzinie były wynikiWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 20:53
Blackapple lubi tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:U mnie to chyba nie jest kwestia nogi Młodej, bo wierci się ciut niżej. To serio taki ból bardzo wysoko, zastanawiam się czy nie jest od kręgosłupa, ale kurczę zaczynam się martwić, że tak długo mnie to trzyma. Leżenie na lewym boku nic nie pomogło, a nawet jest jeszcze gorzej. Rzeczywiście skoczę pod prysznic, tym bardziej, że (jak co wieczór ostatnio) łapią mnie skurcze.
Amoze, super informacja, że jest szansa na wyjście już jutro! -
Mnie bolało poniżej prawej piersi ale tylko 1 punkt I chwytało i puszczało. To było jakieś więzadło czy miesien czy coś. Pomoglo jak mi fizjo rozmasowala. U mnie to był 1 maly punkt ale fizjo się dziwiła bo ponoć dużo kobiet ma zazwyczaj na większej powierzchni. Oddechu też wtedy nie mogłam złapać. Klujacy bol bym okreslila w 1 punkcie. Próbuj z prysznicem, wyprostuj się jak leżysz ramiona i oddychaj do żeber tym torem dolnozebrowym. I mnie też dało radę wymacać gdzie to boli było twarde jakoś pod linia biustu między zebrami. Jeśli to to to powinno puścić...bóle w odc piersiowym często się zdarzają w 3 trymestrze ponoć bo jest coraz mniej miejsca dla zeber, tworzą się napięcia itp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca, 21:21
awokado 🥑 lubi tę wiadomość