CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej... ja dzisiaj wstałam jakaś zestresowana
wiedziałam, że tak będzie, im bliżej tym większe nerwy..
Na wizycie byłam tydzień temu, i następną mam za tydzień
nie wiem jak ja to wytrzymam. juz patrzyłam dzisiaj, czy się nic nie zwolniło do kogokolwiek, ale wszystko zajęte. taka panika jest okropna💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488 -
Szarotka12 wrote:Luna30, CelinaJan - ja jestem z Wrocławia
Jak tam u Was samopoczucie? Mi mija tydzień odkąd męczą mnie mdłości, ale dzisiaj przynajmniej nie wybudziły. Zastanawiam się nad kupienia xonvei, ale moja ginekolog mówiła, że ona nie zmniejsza mdłości, tylko działa na zahamowanie samych wymiotów. Kto ma z nią doświadczenie i mógłby się wypowiedzieć?
Umówiłam się na prenatalne 4.12, a następna wizyta 12.11., ale się trudno czeka! Wg moich wyliczeń zarodek powinien mieć już 1 cm, jestem taka ciekawa, jak teraz by wyglądał na USG
W tym tygodniu powiedziałam szefowej i kilku osobom z zespołu, że jestem w ciąży. To były mega miłe chwile, bardzo mi gratulowali 🥰
Ovzywiscie że zmniejsza mdlosci! Ja w 1szej ciazy miałam prawie 24/24 zero wymiotów ale mdlosci takie ze leżałam tylko w łóżku. W tej jak obudziły mnie o 2 rano to pobiegłam do lekarza. Odkąd biorę te xonvee są minimalne. Jak dla mnie minusem jest cena i to że nie można auta prowadzić. Ale poza tym cudo.
To super że dobrze przyjęli. Ja mam druga wizytę dopiero 8.11. Bo poszłam w 5 tydz bo po pierwsze potrzebowałam l4 a po drugie właśnie się okazało że już jest ten nowy lek:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2024, 08:05
Szarotka12 lubi tę wiadomość
-
eeemakarena wrote:Hej... ja dzisiaj wstałam jakaś zestresowana
wiedziałam, że tak będzie, im bliżej tym większe nerwy..
Na wizycie byłam tydzień temu, i następną mam za tydzień
nie wiem jak ja to wytrzymam. juz patrzyłam dzisiaj, czy się nic nie zwolniło do kogokolwiek, ale wszystko zajęte. taka panika jest okropna
A dlaczego chcesz iść na wizytę wczesniej? Na początku ciąży ye wizyty nie były jakoś często z tego co pamiętam. Pod koniec to miałam bd często ale to na końcówce samej. -
Luna30 wrote:A dlaczego chcesz iść na wizytę wczesniej? Na początku ciąży ye wizyty nie były jakoś często z tego co pamiętam. Pod koniec to miałam bd często ale to na końcówce samej.
Martwię się, czy wszystko ok, czy bije serduszko itd...Flubbershy lubi tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488 -
To może skuszę się na Xonveę, jak dalej tak będzie, dzięki za opinie
U mnie wydaje się, że mdłości są z głodu i trochę się zmniejszają jak zjem, ale nic mi nie smakuje... Wczoraj wydawało mi się, że mam ochotę na makaron z kaparami, a jak zrobiłam, to mnie od niego odrzuciło... Odbija mi się też i boli żołądek. Ale tłumaczę sobie, że jak są objawy, to jest to znak, że sprawy są na właściwym torze
Przyznam się Wam, że zamówiłam sobie wczoraj piżamkę do szpitala, bo ostatnio jak leżałam z pozamaciczną okazało się, że śpię w samych ciuchach typu znoszone koszulki i spodenki, a reszta na miejscu miała jakieś fajne koszule. Nigdy nie wiadomo, kiedy będzie potrzeba szpital na chwilę odwiedzić, więc tym razem jestem przygotowana z wyprzedzeniem🙍♀️ 31 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
31.01. 347g
🧬 5.02.2025
🩺 5.02.2025
-
Hej dziewczyny, czytam Was na bieżąco ale mało co pisze bo psychicznie jakoś siadłam... Dobrze że dziś do teściów jedziemy to może głowa się trochę zresetuje, będzie też moja szwagierka która jest w 17tc i jest mi jak siostra więc mam nadzieję że trochę lepiej się poczuje bo tym wyjeździe.
Witam wszystkie nowe dziewczyny, i gratuluję kolejnych serduszek 😍 ja jeszcze tydzień mam nadzieję że wszystko będzie ok.
@eeemakarena no ciąża uczy cierpliwości, ale przydaje się to w rodzicielstwie 😂.
@Karcia33 ja miałam cukrzycę ciążowa w pierwszej ciąży. Mimo że jestem szczupła i odżywiam się zdrowo... No wiadomo czasem coś słodkiego lubię zjeść ale moja dieta jest zdrowa i zbilansowana (nie licząc aktualnej ciąży bo nic mi przez gardło nie przechodzi). Mi cukrzyca wyszła dopiero w krzywej, nie wiem czy Twój wynik jest ok bo nie znam aktualnych norm, ja w ciąży byłam 8 lat temu . Udało mi się unormować sama dieta, no ale nic fajnego... Modlę się żeby tym razem się nie powtórzyło.
Co do wyprawki to u mnie niestety większość rzeczy po córce została u ex od którego można powiedzieć że uciekałam (byłam w bardzo toksycznym związku), niestety nie chciał mi później nic z tego dać więc musiałam córce kupić wszystko ale miała już 2.5 roku więc z takich noworodkowych rzeczy nie mam nic.
Mam tylko fotelik minikid ale to dla starszych bejbi i spacerowke mutsy. Te dwie rzeczy akurat są dość drogie wuec chociaż coś. Teraz sporo rzeczy pewnie kupie na OLX. Ubranka trochę nowych trochę używanych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2024, 08:17
-
Lkao19 wrote:Hej dziewczyny, czytam Was na bieżąco ale mało co pisze bo psychicznie jakoś siadłam... Dobrze że dziś do teściów jedziemy to może głowa się trochę zresetuje, będzie też moja szwagierka która jest w 17tc i jest mi jak siostra więc mam nadzieję że trochę lepiej się poczuje bo tym wyjeździe.
Witam wszystkie nowe dziewczyny, i gratuluję kolejnych serduszek 😍 ja jeszcze tydzień mam nadzieję że wszystko będzie ok.
@eeemakarena no ciąża uczy cierpliwości, ale przydaje się to w rodzicielstwie 😂.
@Karcia33 ja miałam cukrzycę ciążowa w pierwszej ciąży. Mimo że jestem szczupła i odżywiam się zdrowo... No wiadomo czasem coś słodkiego lubię zjeść ale moja dieta jest zdrowa i zbilansowana (nie licząc aktualnej ciąży bo nic mi przez gardło nie przechodzi). Mi cukrzyca wyszła dopiero w krzywej, nie wiem czy Twój wynik jest ok bo nie znam aktualnych norm, ja w ciąży byłam 8 lat temu . Udało mi się unormować sama dieta, no ale nic fajnego... Modlę się żeby tym razem się nie powtórzyło.
Co do wyprawki to u mnie niestety większość rzeczy po córce została u ex od którego można powiedzieć że uciekałam (byłam w bardzo toksycznym związku), niestety nie chciał mi później nic z tego dać więc musiałam córce kupić wszystko ale miałam już 2.5 roku więc z takich noworodkowych rzeczy nie mam nic.
Mam tylko fotelik minikid ale to dla starszych bejbi i spacrowke mutsu. Te dwie rzeczy akurat są dość drogie wuec chociaż coś. Teraz sporo rzeczy pewnie kupie na OLX. Ubranka trochę nowych trochę używanych.
Już informowałas rodzine? Ja za tydzień w piątek mam wizytę serduszkowa dopiero. To będzie trochę ponad 7tydz u mnie. -
Luna30 wrote:Już informowałas rodzine? Ja za tydzień w piątek mam wizytę serduszkowa dopiero. To będzie trochę ponad 7tydz u mnie.
Flubbershy lubi tę wiadomość
-
eeemakarena wrote:Martwię się, czy wszystko ok, czy bije serduszko itd...
Wszystkie się martwimy. Staraj się nie myśleć, zajmij czymś myśli. Wiem łatwo się mówi ale to pomaga. Dlatego ja pracuje bo inaczej bym oszalala chyba. Najpierw martwimy się serduszkiem, potem prenatalnymi, potem naszymi wynikami a w końcu jak już czujesz ruchy dziecka martwisz się dlaczego mniej/bardziej/ inaczej się rusza. Potem martwimy się porodem, kolkami u noworodzia i już to zmartwienie zostaje u nas na zawsze;) taki los matek:)Lkao19 lubi tę wiadomość
-
Lkao19 wrote:Informowałam rodziców z tego względu że wyprawialam urodziny i jakbym nie piła to i tak by były podejrzenia. Teściów po informujemy dziś jako że kolejny raz zobaczymy ich na Boże Narodzenie. Nie chce się nastawiać że coś pójdzie nie tak, a nawet jeśli to dlaczego mają nie wiedzieć... Też mam wizytę serduszkowa dopiero za tydzień no ale tak się to złożyło akurat
To chyba będziemy mieć podobny termin porodu. Ja 25.06.25. Ja najpierw powiem dwóm koleżankom z pracy. Mojej managerce i współpracowniczce. A to dlatego żeby wiedziały jak rozdzielić pracę, bo muszę jakoś wytłumaczyć dlaczego nie ma sensu żeby mnie uczyć nowych procesów:p poza tym kwestia badan i dojazdu na nie. Rodzinie myślę że powiemy w grudniu w 3trymestrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2024, 08:26
-
Luna30 wrote:To chyba będziemy mieć podobny termin porodu. Ja 25.06.25
Podsumowując obstawiam że nie dotrwam do terminu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2024, 08:26
-
Lkao19 wrote:Hej dziewczyny, czytam Was na bieżąco ale mało co pisze bo psychicznie jakoś siadłam... Dobrze że dziś do teściów jedziemy to może głowa się trochę zresetuje, będzie też moja szwagierka która jest w 17tc i jest mi jak siostra więc mam nadzieję że trochę lepiej się poczuje bo tym wyjeździe.
Witam wszystkie nowe dziewczyny, i gratuluję kolejnych serduszek 😍 ja jeszcze tydzień mam nadzieję że wszystko będzie ok.
@eeemakarena no ciąża uczy cierpliwości, ale przydaje się to w rodzicielstwie 😂.
@Karcia33 ja miałam cukrzycę ciążowa w pierwszej ciąży. Mimo że jestem szczupła i odżywiam się zdrowo... No wiadomo czasem coś słodkiego lubię zjeść ale moja dieta jest zdrowa i zbilansowana (nie licząc aktualnej ciąży bo nic mi przez gardło nie przechodzi). Mi cukrzyca wyszła dopiero w krzywej, nie wiem czy Twój wynik jest ok bo nie znam aktualnych norm, ja w ciąży byłam 8 lat temu . Udało mi się unormować sama dieta, no ale nic fajnego... Modlę się żeby tym razem się nie powtórzyło.
Co do wyprawki to u mnie niestety większość rzeczy po córce została u ex od którego można powiedzieć że uciekałam (byłam w bardzo toksycznym związku), niestety nie chciał mi później nic z tego dać więc musiałam córce kupić wszystko ale miała już 2.5 roku więc z takich noworodkowych rzeczy nie mam nic.
Mam tylko fotelik minikid ale to dla starszych bejbi i spacerowke mutsy. Te dwie rzeczy akurat są dość drogie wuec chociaż coś. Teraz sporo rzeczy pewnie kupie na OLX. Ubranka trochę nowych trochę używanych.
Zawsze coś. Ja też nie mam aż tak dużo rzeczy bo pare lat temu, jak corka byla niemowleciem, ukradli nam auto właśnie z fotelikiem i chusta ( m.inn). A wózek sprzedaliśmy bo miejsca nie było ( przeprowadziliśmy się do domu 2l temu dopiero). Bujaczej i lozeczko były pożyczone:) wiadomo coś tam mam np dostawkę- kolyske bujana czy wanienke skladana no i rzeczy dla dziecka 1+. Ale do roku to sporo trzeba dokupić. Z ciekawych rzeczy mam ten alarm oddechu. Ale nie mam niani, w domu się jednak przyda bardziej niż w mieszkaniu. -
Lkao19 wrote:Tak mi jedna apka pokazuje 24 druga 25 😃 aczkolwiek z córką urodziłam 1.5 tyg przed terminem, miałam problemy z szyjka i rozwarciem i podejrzewam powtórkę w tej ciąży. Słyszałam że zazwyczaj tak jest. Może ktoś to potwierdzi? 😃
Podsumowując obstawiam że nie dotrwam do terminu.
Piateczka:) ja moja też przed terminem tydzień okolo:) -
Hejka,
Życzę wszystkim udanego czwartku
Ja właśnie powiedziałam szefowi, że jestem w ciąży i prawdopodobnie to moje ostatnie 2 tyg w pracy.
Pogratulował, ale widziałam, że w szoku co on teraz zrobi jak mnie nie będzie i zostanie z całą firmą na głowie.😁
A propo czekania na wizyty, też już się nie mogę doczekać. A tu między wizytami 3 tygodnie czekania a czas w ogóle nie chce przyśpieszyć. I tak samo się martwię czy wszystko jest okey, ale z drugiej strony jak nic się nie dzieje nie dobrego to chyba znaczy że jest okey i kropek rośnie:)
-
Mialam dzisiaj mieć wizytę ale ją odwołałam bo awaryjnie byłam we wtorek. Następną wizytę mam 13 listopada ale najchętniej to chodziłabym co tydzień 😅
Z objawów u mnie bez zmian,ogólny brak apetytu i czasami bóle brzucha jak przed miesiaczka. No i oczywiście ból 🍒.
W ten weekend planuje powiedzieć siostrze a reszcie rodziny dopiero w święta. W pracy również chce powiedzieć w tym okresie przedświątecznym. Zastanawiam się jak to zrobić żeby nie wzbudzać podejrzeń wcześniej gdy będę potrzebowac dnia wolnego na badania... A urlopu już nie mam 🙈18.10. 2024 ⏸️
13.11.2024 CRL=12mm
28.11.2024 👶🏻 2.91cm
04.12.2024 👶🏻 3.91cm
______________________________
Hashimoto,Niedoczynność tarczycy,
Insulinooporność -
Maj.a wrote:Hejka,
Życzę wszystkim udanego czwartku
Ja właśnie powiedziałam szefowi, że jestem w ciąży i prawdopodobnie to moje ostatnie 2 tyg w pracy.
Pogratulował, ale widziałam, że w szoku co on teraz zrobi jak mnie nie będzie i zostanie z całą firmą na głowie.😁
A jaki masz zawód? Ja bym chciała popracować chociaż te 3msc. Bo inaczej to mi się będzie dluuuzyc -
Truuskaawka wrote:Mialam dzisiaj mieć wizytę ale ją odwołałam bo awaryjnie byłam we wtorek. Następną wizytę mam 13 listopada ale najchętniej to chodziłabym co tydzień 😅
Z objawów u mnie bez zmian,ogólny brak apetytu i czasami bóle brzucha jak przed miesiaczka. No i oczywiście ból 🍒.
W ten weekend planuje powiedzieć siostrze a reszcie rodziny dopiero w święta. W pracy również chce powiedzieć w tym okresie przedświątecznym. Zastanawiam się jak to zrobić żeby nie wzbudzać podejrzeń wcześniej gdy będę potrzebowac dnia wolnego na badania... A urlopu już nie mam 🙈
Myślisz że będziesz cały dzień potrzebować? Możesz zawsze wziąć zwykle l4...ja tak zrobiłem bo bd zle sie czulam 1 dzień i nie chcialam informowac. Aczkolwiek ja po prostu powiem wcześniej. Bo mam dużo tych badań bo mam niedoczynność a do labolatorium i spowrotem zajmuje mi 2h. A nie chce nadrabiać co 2tyg tych 2h.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2024, 08:52