X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Fuksiary stulecia :)
Odpowiedz

Fuksiary stulecia :)

Oceń ten wątek:
  • spioch2 Przyjaciółka
    Postów: 76 118

    Wysłany: 22 listopada 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To znowu ja. U mnie wczoraj 9dc a na prawym jajniku 25 mm pęcherzyk do pęknięcia także po wizycie podziałalismy.
    Mam wczesne owulacje o których dowiedzialam sie dzięki monitoringu. Zawsze myslalam ze to później, moze dlatego sie nie udawalo do tej pory.

    A plan działania jest taki, że przez 4-6 miesięcy moj gin chciałby mnie postymulować a jak się nie uda to proponuje 3 podejścia do inseminacji. Tyle y mnie ;-) milego dnia :*

    Anulka0407, AiCha4811, Lady Savage, yvonneSW, dobuska lubią tę wiadomość

    Dopóki walczysz nie jesteś przegranym <3
    Październik 2017 HSG -> oba jajowody drożne
    Luty 2017 morfologia 2% -> Czerwiec 2017 morfologia 8%
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 22 listopada 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki jest nowy wirus szyfrujący komputery, uważajcie, bo podaje się za płatność! https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/uwaga-na-nowa-kampanie-zlosliwego-oprogramowania-platnosc-w-systemie-dotpay/

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • e.wela Autorytet
    Postów: 1091 604

    Wysłany: 22 listopada 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2019, 22:39

    spioch2 lubi tę wiadomość

  • AiCha4811 Autorytet
    Postów: 1419 1017

    Wysłany: 22 listopada 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeeej spiochu to super wiesci ! Trzymam mocno kciuki ! 2018 to bedzie wasz rok :-)
    Dobuska <3
    Annie pięknie Emilka rosnie, bardzo ladne fotki jej robisz chyba wezme z Ciebie przykład :-) jak twoje pierśki ? Moja szagierka poleciła mi termoforek z pestek wiśni i tłuczone liscie kapusty z lodówki . mam,nadzieje ze uda Ci sie opanować sytuacje :-*

    Annie1981, spioch2 lubią tę wiadomość

    "Niech mi się stanie według słowa Twego"
    wz4YlYU.jpgwz4Yp1.png
    Udało sie w 12 cs 'na powaznie' <3
    3560 gram szczęścia <3 55cm
    Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud <3 4146 gram
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 22 listopada 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śpioch dobrze, że macie plan. Miejmy nadzieję, że teraz kiedy wiesz dokładniej kiedy masz owulację pójdzie sprawniej i w 2018 uda się zobaczyć dwie kreski.

    Figa to wspaniałe, że decydujecie się adoptować dzieciaczka. Zyczę jak najkrótszej procedury. Jestem przekonana, że pokochacie je tak jak byście pokochali swoje. A los się może jeszcze do Was uśmiechnie i będzie Ci dane poczuć kopniaczki w brzuszku. Zyczę tego Tobie z całego serca!

    Dobuśka <3

    Annie wspólczuję z piersiami. Mnie na szczęście omineły wszelkie zapalania, ale guzki mialam nie raz, kiedy Wojtuś postanowił dłużej pospać niż zwykle.
    Ale za to pięknie Emilka rośnie, mleczko mamusi służy.

    Annie1981, spioch2, dobuska lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 22 listopada 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niech się ten listopad kończy, może w grudniu przez całe te świateczne przygotowania nastrój będzie lepszy. U nas ciągle pada i pada, bardzo ponuro.

    Rok dobiega końca, a ja myślałam, że uda mi się zajść szczęśliwie w ciążę. A na koncie póki co jedna bardzo bolesna strata i cały wrzesień wyjęty z życiorysu z powodu oczekiwania na wyniki biopsji. Na szczęście mam swojego ukochanego synka, bez niego byłoby bardzo ciężko. Dzisiaj dałam mu rano banana i mówię proszę: a on "kuję mamusiu". Normalnie sie wzruszyłam :) Coraz więcej mówi, zdarza mu się budowac już krótkie zdania. Słodziaczek mój kochany <3

    Lady Savage, spioch2 lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 22 listopada 2017, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka, super, pamiętam jak moja córka pierwszy raz powiedziła tak od siebie, dziekuje mamusiu :3 piękna chwila

    spioch2 lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 22 listopada 2017, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spioch. To świetna wiadomość, że być może udało się znaleźć przyczynę niepowodzeń i że macie plan :)

    AiCha. Ciepły okład na piersi pomaga w wypływie mleka, które może być zablokowane przez zwężenie kanalików przy obrzmiałych piersiach. Kapusta działa kojąco i przeciwzapalnie, więc Twoja koleżanka dobrze Ci poleciła :)

    Agulineczka. Wspaniałego masz synka i tak ładnie do Ciebie mówi :) Oby dawał Ci dużo siły w tych nieprzewidywalnych staraniach.

    Jestem już po wizycie doradczyni laktacyjnej. Niewiele wniosła tak na prawdę, bo wszystko co mi powiedziała to wiem albo już stosuję ;) Moja technika karmienia jest dobra, więc nie tu leży problem. Widocznie to taki czas, że piersi muszą się dostosować do Emilki dłuższego snu. Strasznie to uciążliwe, ale chyba nic nie poradzę oprócz ciepłych okładów i masowania całymi dniami aż piersi się dostosują do nocek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2017, 19:49

    AiCha4811, agulineczka, spioch2 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 22 listopada 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie jak czytam Twojego posta, że masz kolejny problem z karmieniem, to coraz mniej mi się chce w to bawić. Chyba sobie podaruję, szkoda nerwów i zachodu.

    spioch2 lubi tę wiadomość

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • kaka470 Autorytet
    Postów: 1210 959

    Wysłany: 22 listopada 2017, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Cię Annie i cieszę się że tak walczysz , ja tym razem też będę walczyć żeby karmić jak najdłużej bo w pierwszej ciąży karmiłam tylko 3, 5 miesiąca i bardzo ubolewałam ale taka miałam położną że powiedziała mi że mam dać małej mm bo nie przybiera na wadze prawidłowo i mała wyczuła butelkę i było pozamiatane ,a myślałam że dobrze robię , i nagadała mi że nie mam pokarmu , teraz już wiem że nie ma czegoś takiego jak brak pokarmu wiec będę walczyć .

    Jestem już po wizycie u naszego synusia wszystko dobrze rośnie jak na drożdżach ma już 2700 kg jestem przerażona tą wagą 3 tygodnie temu miał 2070 kg za 2 tyg ktg , a 13 grudnia wizyta .


    Spioch powodzenia

    yvonneSW, Annie1981, Anulka0407, spioch2, agulineczka, Lady Savage, AiCha4811 lubią tę wiadomość

    30.11.2015 <3 Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś

    201511304980.png

    201801011678.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 23 listopada 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LadySavage. Owszem, KP nie jest łatwe, ale ja uważam, że warto się pomęczyć. Chcę dać mojemu dziecku najlepszą możliwą ochronę i start w życie. KP np zmniejsza ryzyko cukrzycy, alergi i otyłości w dorosłym życiu. Teraz jest plaga alergii czy otyłości. Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie.
    W ogóle znalazłam takie zestawienie, że gdyby wszystkie dzieci były karmione piersią przez odpowiedni czas to państwo zaoszczędziłoby miliardy złotych na służbie zdrowia. Nie pamiętam dokładnych liczb, ale na mnie robi to wrażenie.
    Są też badania, które mówią, że mamy, które KP, biorą o wiele mniej zwolnień w pracy z powodu choroby dziecka niż mamy, które podają MM.

    Kaka. Cieszę się, że będziesz walczyć ze mną :) Niestety ja też nasłuchałam się głupot w szpitalu. W dzisiejszych czasach, żeby wyszło KP, to trzeba się do tego tematu rzetelnie przygotować, bo wielu 'specjalistów' od razu zaleca butelkę czy rozpowszechnia mity o braku pokarmu lub o tym, że jest za chudy. Polecam jak zwykle blog Hafiji :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 09:13

    kaka470, spioch2, dobuska, AiCha4811 lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • spioch2 Przyjaciółka
    Postów: 76 118

    Wysłany: 23 listopada 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny. Staram sie podejść do tego na chłodno, ale wiecie jak jest z tym ciężko ;-)

    Apropo KP mam kochane do was pytanie bo zawsze mnie to nurtuje. Jeśli kogos zgorsze to przepraszam. Jak kiedyś uda mi sie zajść w ciążę to również chciałabym KP ale mam strasznie wrażliwe sutki. Czy tez tak mialyscie przed zajsciem w ciaze a potem hormony ciazowe to zmienily? Ja mam takie wrażliwe, ze moj M nie moze mnie dotykac bo az mam ciary, jedynie dam sie dotknąć w trakcie serduszkowania jak jestem mocno rozpalona ;-) innej opcji nie ma, nie umiem tego wytrzymać. Na sama myśl tego, ze dziecko trzeba przystawic to mnie wzdryga a chciałabym KP. Jestem ciekawa czy tak ma kazda i to sie u was zmienilo czy to ja taka dziwna? Przepraszam jeśli kogos urazilam.

    Dobuska daj znac jak badania <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 10:17

    Dopóki walczysz nie jesteś przegranym <3
    Październik 2017 HSG -> oba jajowody drożne
    Luty 2017 morfologia 2% -> Czerwiec 2017 morfologia 8%
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 23 listopada 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie ma rację, o kp warto powalczyć. Wiele zalet dla dziecka jak i dla mamy ( no może poza tym, ze po skończeniu karmienia piersi tracą na jędrności ;) ). Co do częstotliwości chorowania - mam na myśli infekcje/ przeziębienia to jest róznie. Mój syn karmiony piersią 14 m-cy jeden raz do tej pory był poważniej przeziębiony, tak to zazwyczaj kończy się na katarku. Ogólnie nie choruje często, mimo, że chodzi do żłobka. Z kolei mojej przyjaciółki dzieci, mimo, że karmione bardzo długo piersią chorują co chwilę, niestety często kończy się antybiotykiem. Z kolei u mnie w rodzinie ze strony męża jest dwójka dzieci, które od samego początku praktycznie były karmione mm, które tez bardzo rzadko chorują. Dużo zależy od naturalnej odporności, no i przede wszystkim - nie wolno dzieci przegrzewać. Także nie jest do końca powiedziane, karmię piersią to dziecko nie będzie chorować, ale karmienie na pewno ma wpływ na poźniejsze choroby cywilizacyjne, takie własnie jak wspomniała Annie - cukrzycę, alergie, otyłość.

    Śpioch u mnie problem nadwrażliwości sutków nie istniał, ale trzeba przyznać, ze karmienie na początku niestety do przyjemności nie należy, mnie bolało mocno, nie spodziewałam się takiego bólu. To chyba tylko na filmach mamy świeżo po porodzie uśmiechnięte przystawiają dziecko do piersi i po prostu jest sielsko, anielsko ;) Oczywiście później jest już ok, jak kobieta nauczy się porządnie przystawiać i dziecko prawidłowo chwytać pierś. Może u Ciebie nakładki będą pomocne.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • kaka470 Autorytet
    Postów: 1210 959

    Wysłany: 23 listopada 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i tu się zgodzę ja jak zakończyłam karmienie piersią to mała co rusz w szpitalu , i strasznie chorowała co 2 miesiące szpital i zapalenie oskrzeli , teraz już jest troszkę lepiej , więc tym razem mam nadzieję że będzie lepiej z kp

    30.11.2015 <3 Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś

    201511304980.png

    201801011678.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 23 listopada 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie prawda, że po KP piersi flaczeją ;) Najnowsze badania mówią, że to ciąża i zmiany hormonalne są za to odpowiedzialne. Podczas KP piersi są pełniejsze, bo produkują mleko. Dopiero widać to po zakończeniu karmienia, dlatego ono jest o to obwiniane, ale tak na prawdę to ciąża.
    Na pewno zdarzają się dzieci chorowite po KP i zdrowe po MM, ale nie jest to powszechne.
    Jednak jest wiele badań, że KP jest zdrowsze, jak te już przytoczone przeze mnie odnośnie zwolnień w pracy. Wszystko inne to wyjątki ;)
    Dla mnie to żaden argument, że ktoś dawał MM i dziecko nie choruje. To tak samo jakby mówić, że ktoś palił i nie zachorował na raka płuc. Może trochę zbyt drastyczne porównanie, bo nie chodzi mi o to, że MM jest tak trujące, ale chodzi mi o bezsens argumentu ;) Trochę może uprzedam dyskusję, nie odnoszę się do Ciebie agulineczka ;)
    A swoją drogą Hafija pisała, że lepsze jest dla dziecko mleko matki palaczki niż MM. Ja jestem anty, ale każdy ma prawo do własnych wyborów.

    Spioch. Ja nie miałam tak wrażliwych sutków i w sumie nawet o tym nie słyszałam. W ciąży całe piersi stały się wrażliwe na dotyk. Był taki czas, że wstając w nocy do toalety podtrzymywałam je ręką, bo wtedy mniej bolały.
    Sutki na początku KP bolą niestety. Nie wiem co Ci poradzić. Nie jestem za nakładkami, bo mogą zmniejszać ilość mleka w piersiach, ale może w Twoim przypadku akurat będą niezbędne.
    Nie ma co się jednak bać na zapas. Może zmiany hormonalne w ciąży sprawią, że właśnie ta nadwrażliwość minie, kto wie :) Tego Ci życzę :) I nie bój się zadawać takich pytań, bo one są jak najbardziej normalne :)

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 23 listopada 2017, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    LadySavage. Owszem, KP nie jest łatwe, ale ja uważam, że warto się pomęczyć. Chcę dać mojemu dziecku najlepszą możliwą ochronę i start w życie. KP np zmniejsza ryzyko cukrzycy, alergi i otyłości w dorosłym życiu. Teraz jest plaga alergii czy otyłości. Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie.
    W ogóle znalazłam takie zestawienie, że gdyby wszystkie dzieci były karmione piersią przez odpowiedni czas to państwo zaoszczędziłoby miliardy złotych na służbie zdrowia. Nie pamiętam dokładnych liczb, ale na mnie robi to wrażenie.
    Są też badania, które mówią, że mamy, które KP, biorą o wiele mniej zwolnień w pracy z powodu choroby dziecka niż mamy, które podają MM.

    Kaka. Cieszę się, że będziesz walczyć ze mną :) Niestety ja też nasłuchałam się głupot w szpitalu. W dzisiejszych czasach, żeby wyszło KP, to trzeba się do tego tematu rzetelnie przygotować, bo wielu 'specjalistów' od razu zaleca butelkę czy rozpowszechnia mity o braku pokarmu lub o tym, że jest za chudy. Polecam jak zwykle blog Hafiji :)

    Ani ja się z Tobą nie zgadzam, to jest taki mit z tym karmienie Kp, karmią nas tym i ludzie głupio wierzą, mój przykład, do 19 miesiąca moja mama karmiła mnie piersią, pierwsze 3 lata przechorowałam, okazało się że mam alergię na grzyby rozkładające liscie jesienią, do tego moja waga to 120 kg aktualnie i znam mnóstwo osób karmionych piersią i mających alergię i będących otyłymi, otyłość nie wiąze się z tym czy karmiona byłaś cyckiem czy butlą tylko osiadłym trybem życia, pracę też mamy bardziej osiadłą i nie idzie się jak dawniej w pole i pracuje ciezko, ale siedzi się na tyłku w biurze, np w mc donald już nie zapierdzielają tak jak kiedyś, stoją w miejscu. I żarcie. Alergia też nie zależy od tego czy ktoś był karmiony tak czy siak, tylko od uwarunkowań genetycznych oraz żywności, oraz warunków w jakich żyjemy. Na prawdę nie wierzę że dlatego że karmisz cyckiem mała nie będzie miała uczulenia na truskawki albo pomarańcze jak np teraz zjesz. Nie mówię ze mm jest zajebiste, albo gorsze od kp, bo nie jest, zarówno tu i tu są ludzie z alergią i otyli, i to po równo.

    A polskie dzieci tyją najszybciej w Europie bo przez PRL jesteśmy około 30 lat za Europą, teraz tam już od 30 lat panuje moda na zdrową żywność, i sport, itd, a u nas dopiero to wchodzi od kilku lat, zauważ że we Francji pierwszy mc Donald pojawił się na początku lat 80! A u nas 1992, 12 lat różnicy w społeczenstwie Europejskim. Po za tym u nas jest moda na nie wf, zauważ, kiedyś, za moich czasów, wszyscy musieli ćwiczyć, nie wazne czy miałaś @ czy nie, tylko bardzo cieżko chorzy, albo z złamaniem, zwichnięciem nie ćwiczyli. A teraz jak jako nauczyciel miałam pratyki, to ADHD zwalnia już z WF! Dlatego polskie dzieci tyją, z powodu braku ruchu, dzieci też u nas nie widać, jedz gdziekolwiek do Europejskiego kraju, wszędzie na ulicach widać dzieci, muzeum, podwórka szkolne, czy jest na dworze 36 stopni czy 10. A u nas dzieci siedzą w szkołach, bo albo za gorąco, albo za zimno. Bardzo się różnimy trybem życia względem krajów Europejskich, i ten tryb życia wpływa na to że mamy alergię, często chorujemy i jesetśmy otyli a nie cycek albo mm.


    Kto z nas ma czas codziennie latać na basen, albo zajęcia dodatkowe? Nikt a we Francji to standard, ludzie chodzą wieczorami na tańce, aikido, basen, 2 razy w tyg z dziećmi, i raz sami. U nas mało takich ludzi, po pracy siedzi się, tak znowu się siedzi albo przed kompem albo przed telewizorem. Od początku narodzin Emilki byłaś gdzieś z nią? Na basenie, albo fitness, dla mamy z dzieckiem? Nie prawda, a tam takie zajęcia są finasowane! Oczywiscie nie wszystkie rodziny z tego korzystają i we Francji też są ludzie otyli. Ale to są wyjątki, standard jest inny.

    Wiec nie ma nas co porównywać do Europy, bo jesteśmy 100 lat za murzynami xD.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2017, 14:06

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • Lady Savage Autorytet
    Postów: 10105 7869

    Wysłany: 23 listopada 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak po za tym z tego co wiem Anglia też jest krajem Europejskim, a tam z otyłością mają większy problem niż my, mimo mody karmienia piersią. Bo tam z tego co mi koleżanka mówiła bardzo nieliczni decydują się na mm.

    3 cykl :) Zuzanna Zofia, 20.08.2015, 3180, 56 cm
    relgcwa1lijp26p7.png
    mhsvanli8fgm8ue4.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 23 listopada 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazda z nas zrobi jak uwaza. Ja karmilam piersia i uznaje to jako swoj sukces, bo sporo stresu i wysilku mnie to na poczatku kosztowalo, ale wiedzialam, ze daje dziecku to co najlepsze. Nie potepiam tez mam karmiacych mm. To tylko nasz wybor.

    Annie a gdzie spedzasz swieta? Planujecie w ogole powrot na stale do Polski?

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 23 listopada 2017, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady a wiadomo juz kiedy do szpitala Ciebie przyjma juz na pewno? Rozumiem, ze jak sie samo nie zacznie u Ciebie, to beda wywoływać porod oksytocyna, skoro masz cukrzyce?

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10274

    Wysłany: 23 listopada 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2021, 15:13

    Annie1981 lubi tę wiadomość

‹‹ 203 204 205 206 207 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ